Skocz do zawartości

Fenomen tik toka i dziwnych zachowań


Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, zychu napisał:

Młodym chłopakom w wieku 17-20 lat radziłbym szukać przyszłej żony na kółkach historycznych albo w harcerstwie - i to najlepiej takich w wieku 14-17 maks, bo te są jeszcze do odratowania.

Ale to nie jest wbrew pozorom problem światowy. To jest problem Zachodu. 

No chyba nie - tu radziłeś by szukać żony w wieku 17 - 20 lat. I wiesz dziewczyna też ma inne zainteresowania niż tylko wygląd na insta. 18 lat tamta dziewczyna ma i uważasz, że jest do "odratowania"? No to Ci uświadomie - nie jest. Uważa, że wszystko jej wolno. Dziewczyna ma świadectwo z paskiem, jest w LO, kupa forsy mnóstwo zainteresowań. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Lalkaa napisał:

No chyba nie - tu radziłeś by szukać żony w wieku 17 - 20 lat. I wiesz dziewczyna też ma inne zainteresowania niż tylko wygląd na insta. 18 lat tamta dziewczyna ma i uważasz, że jest do "odratowania"? No to Ci uświadomie - nie jest. Uważa, że wszystko jej wolno. Dziewczyna ma świadectwo z paskiem, jest w LO, kupa forsy mnóstwo zainteresowań. 

Aaa, o to chodzi. Trzeba było cytować, bo ja szybko zapominam.

 

No cóż, w takim razie pozostaje czekać, aż wszystko rypnie - albo witać barbarzyńców, którzy nauczą kurwy moresu.

 

Ale na usprawiedliwienie swojego wywodu napiszę, że sam znam niemało dziewcząt, które są dobrze wychowane i dalekie od tego instagramersko-facebookowego zepsucia. I w takich kręgach bym szukał. Sam fakt, że przytoczona przez ciebie dziołcha świeci cycem na insta świadczy tylko o tym, że nie wlicza się do grupy, o której pisałem.

A i ułożonych młodych kobiet też nie brak, nie twierdzę, że wszystkie są zepsute.

17 minut temu, Lalkaa napisał:

Dziewczyna ma świadectwo z paskiem, mnóstwo zainteresowań. 

Ciekawe, czy w którymkolwiek z tych "zainteresowań" siedzi tak głeboko jak np. @Hatmehit w tematyce starożytnego Egiptu, czy też po prostu "interesuję się geografią i archeologią, tj. podróżami do Tajlandii i robieniem selfie w jakichś cool ruinach w Turcji". Bo zapewne tak to wygląda, normalka.

 

"mnóstwo zainteresowań" brzmi trochę jak: "lubię fotografię (godzinami mogę przeglądać Pinteresta), kuchnię (uwielbiam jeść, znam wszystkie vege knajpki w Wawie) i klocki Lego (przyjmuję na klatę)".

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zychu napisał:

Ciekawe, czy w którymkolwiek z tych "zainteresowań" siedzi tak głeboko jak np. @Hatmehit w tematyce starożytnego Egiptu, czy też po prostu "interesuję się geografią i archeologią, tj. podróżami do Tajlandii i robieniem selfie w jakichś cool ruinach w Turcji". Bo zapewne tak to wygląda, normalka.

 

"mnóstwo zainteresowań" brzmi trochę jak: "lubię fotografię (godzinami mogę przeglądać Pinteresta), kuchnię (uwielbiam jeść, znam wszystkie vege knajpki w Wawie) i klocki Lego (przyjmuję na klatę)".

Taaa teraz to każdy lubi fotografię ?
 

A tak to wiesz nie mam pojęcia i szczerze nie chce tego wiedzieć. To dziewczyna brata mojego męża. I niestety jak to zobaczyłam i pare innych rzeczy o niej, to powiedziałam, że niestety ale jeśli nie będę miała pewności, że dziewczyna mi na spotkaniu wspólnym nie wyskoczy z jakimś młodzieżowym ubrankiem (a widać do czego jest zdolna, jeszcze pare innych rzeczy tam zobaczyłam, już nie chce tu drążyć tego tematu, niech sobie robi co jej się podoba poza moją przestrzenią), to się nie spotkam z nią osobiście. Bo nie życzyłabym sobie w restauracji z moim mężem by łaska świeciła cyckami, w na przykład prześwitującej bluzce mi i mojemu mężowi. Ja mam bardzo sztywne zasady jeśli chodzi o np. chodzenie bez stanika i świecenie tym innym przed oczami (no chyba ze jesteśmy jak już pisały tam dziewczyny w innym poście, w domu czy na spacerze z psem). 
 

Wiec narazie jak głębokie ma zainteresowania się nie dowiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zychu napisał:

Owszem. Dlatego skory jestem zapłacić za bilet do filharmonii, płytę The Doors albo grę wideo. Nie będę natomiast płacił skretyniałemu nastolatkowi, który tworzy gównocontent na yt. Ale jeżeli ktoś chce, droga wolna. Jego pieniądze, jego problem.

 

Ale gry wideo to dla niektórych ludzi właśnie gó**-content.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zihuatanejo napisał:

Czy Ty jesteś normalny? Kukoldem? Bo miała kogoś przed Tobą? Jej pierwszy partner to zwykle ktoś losowy z jej środowiska, więc jest oczywiste, że na dłuższą metę może on do niej nie pasować charakterologicznie, dlatego potem się go zmienia. Ma być z tym pierwszym mimo, że priorytety się zmieniają, a on do niej nie pasuje? Kurwa, chłopie - skąd Ty się urwałeś? To tak jakbyś oczekiwał, że rzucając kostką już za pierwszym razem wypadnie 6. No kurwa często nie wypada!

 

Kobieta to nie jest zwierzę, które zawsze zwiąże się z najsilniejszym i najprzystojniejszym który ją chce. Chodzi też o dopasowanie i charakter.

Nie, w żadnym mi związku nie zauważyłem czegoś takiego. Dopowiadasz sobie, bo nie umiesz obserwować innych związków.

A co w tym zabawnego? Jeśli nie zdradzała poprzednich partnerów, to nie ma w tym nic nielogicznego.

Ale kto mówi o dawaniu szansy samicy alfa? O czym Ty piszesz?

Nie, nic takiego nie wynika z moich słów. Podałem przykład pary, oboje uznają LGBT, on 36 lat, ona 28 lat - on nie robi tu za kukolda, dobrze wygląda, jest wytrenowany, kobieta czuje się przy nim spełniona i bezpieczna. Oboje mieli parę związków wcześniej.

Nie, te nowoczesne związki są bo kobieta jak i mężczyzna bywają zmienni w czasie, byli zmienni także kiedyś, taka jest rzeczywistość. Ktoś może się zmienić, szukać czegoś innego, co nie zmienia faktu, że jak to znajdzie, to już zostanie.

Moja koleżanka zaliczała wielu Arabów na wakacjach. Od wieku 23 lat znalazła faceta 7 lat starszego i... i jest od tego czasu mu wierna, zawsze bardzo go chwali przede mną i mówi, że z nim już założy rodzinę. Obecnie ma ona 29 lat, dalej są razem, nie robi go w rogi - wiem, bo by mi powiedziała, bo ja go nie znam i i tak bym jej nie podkablował, ona jest ze mną szczera, wprost mi mówiła, że dawała Arabom, podobali jej się i chciała się wybawić, ale obecny facet ją spełnia i nie chce już go zmieniać. I jak to nazwiesz? 

No ciekawi mnie jak to uzasadnisz? Co się wybawiła to jej, a od kilku dobrych lat ma stałego partnera i nie chce się już bawić, nie zdradza go, kocha tylko go, chce z nim zakładać rodzinę, mówi mi, że dalej on ją kręci jak diabli.

Słuchaj ptysiu, zrób ankietę na forum z pytaniem czy chciałbyś przeruchaną żonę, w dodatku przez Murzynów i Arabów...

 

A tak poważniej mówiąc, nie rozumiem jak możesz uważać frajerstwo mężczyzny za normalną relację. Mam wnet wrażenie, że związki oparte na byciu kukoldem zaczną być czymś powszechnie funkcjonującym. Lata temu widziałem nawet wpisy na jakichś kafeteriach, gdzie mężczyźni (prawdopodobnie) chwalili się przebiegiem swoich żon i z dumą mówili o tym, że przed nim ruchało ją kilku w różnych konfiguracjach. Niestety osoby zlewaczałe pod względem seksualności próbują wprowadzić swój model życia do normalnego dyskursu publicznego gdzie z każdym rokiem to idzie coraz dalej obyczajowo i prawnie. Wnet niedługo nawet ped*filia przestanie być tabu bo zachodnia duchowość tak uczy, że to też coś normalnego, gdyż nie powinno się ograniczać. Gdyby nie było prezerwatyw i ogólnie inne czasy to te wszystkie osoby puszczające się na lewo i prawo nie mogłyby uciekać od odpowiedzialności za swoje czyny w imię hedonizmu bo byłaby gromadka dzieci na utrzymaniu. 

 

W młodości dziewczyny biorą sobie jak najlepszych do relacji lub sexingu. Nie wychodzi, wiec kasują sejva, wczytują nową grę i biorą sobie bezpiecznego beciaka co się nawinie i nie zdradzi. [oczywiście czasem wciąż czekają na księcia z bajki, aż się zestarzeją]. Taki chłopak myśli, że złapał pana Boga za nogi i oddaje jej całego siebie. W związku dziewczyna mu mówi, że go kocha, szanuje, jest the best a jej ciało należy tylko do niego. Tym czasem jeśli nie jest Ch*dem lepszym od poprzedników (a zazwyczaj nim nie będzie), okazuje się, że dziewczyna porównuje, kalkuluje, zaczyna traktować gorzej niż byłych, aż nawet pojawiają się fochy z dupy, odcinanie seksu, bierna pogarda, wyśmiewanie a nawet tęsknota za seksem z byłymi Ch*dami. Przeruchana ma znacznie więcej wymagań niż sama oferuje, złe nawyki czy upodobania, przestaje być elastyczna w kwestii dopasowania się a wręcz przestaje mieć na to ochotę, robi się roszszczeniowa, porównuje, wydziwia, testuje, robi fochy z dupy itd. 

 

Współcześnie najlepsze dziewczyny się żenią w wieku około studenckim a reszta się miota, nie wie czego chce w życiu, błądzi i wydziwia.

Szukać niestety można całe życie w nieskończoność i się nie znajdzie, chociaż najczęściej kobiety przyjmują postawę bierno-roszczeniową.

 

Widzisz ja traktuje wierność holistycznie, dziewczyna oddaje mi swoje najlepsze lata jak jest młoda, ładna i płodna oraz nie skalana to ja czuję zobowiązanie aby o nią dbać i być lojalnym. Czemu mam dbać o związek z doskoku, w którym jestem tylko kolejnym i dziewczyna mnie wybrała bo chce stabilizacji a wcześniej się kutangowała z innymi lub nie byłbym dla niej priorytetem? Albo mnie bierze kiedy ma najwyższa wartość albo niech nie liczy na to, że będę jej wierny całe życie i o nią dbał. Nawet w lewicowym pojmowaniu świata powinien to być uczciwy deal, jej dziewictwo za moją lojalność i troskę jak ona się zestarzeje.  

 

Niestety ludzie się samooszukują i żyją w hipokryzji, udają, że nie mają przebiegu i odcinają przeszłość grubą kreską jakby nie miało to znaczenia aby się pokazać w lepszym świetle. Jeden drugi z mądrym jesteście bezczelni, że sprawdzacie przebieg samochodu i pytacie o to sprzedawcę - tak to widzi lewica pełna hipokryzji ale w jednym można a w drugim nie można przekładać tych samych zasad a w miarę jak jest wygodnie. Ludzie udają nowych prawiczków i nowe dziewice, nagle są święci i obiecują sobie wierność od jutra, tak na pstryk palca albo zapalnik światła. Jak to ukształtowała biologia a niektórzy symetryści się o to czepiają, facet nie musi być prawiczkiem ale kobieta jak najbardziej powinna być dziewicą aby móc budować zdrową relacje. To jest podstawa aby budować jako tako działające relacje, dzisiejszy burdel bo tak należy to nazwać to taka dziecinada, to w ogóle zabija cały sens łączenia się w pary na stałe. Jeszcze dla naprawde konkretnej dziewczyny jakiś jeden krótki związek idzie przeboleć ale im się jest starszym tym te związki bardziej są śmiesznym układem udającym normalne relacje. 

 

Ogóglnie nieraz to mówiłem, ale chciał przeruchaną to zrobiłbym wszystko aby wrócić do byłych a nie szukać wśród jakichś randomowych lasek uj wie czego. 

Tak na koniec tej części dziwi mnie, że piszesz o różnicy wieku 8 lat jak to wymysł patriarchatu a lewica właśnie z tym walczy na rzecz równości wiekowej.

 

Jak ktoś jest zmienny to pozostanie zmienny, nie ma co liczyć na zdrowe z nim relacje, tak samo jak z tym wyszaleniem się.

Jeśli ktoś potrzebuje się wyszaleć to po prostu taki jest niedowartościowany i zawsze tak może pozostać.

Co niby ma znaczyć wyszaleć się, to tylko taka wymówka. Ktoś kto ma poukładane w głowie nie ma takich pragnień.

 

7 godzin temu, zihuatanejo napisał:

Powyższy przypadek kompletnie się z Twoją teorią nie zgadza, a zgadza się z moją, mianowicie, kobieta za młodu, tak jak i mężczyzna za młodu, chce się wybawić, posmakować życia i seksu z innymi, ale potem osiada przy jednym partnerze i często wcale go nie zdradza, po prostu - był czas na zabawę, jest czas na dojrzałość i rodzinę. Kobieta myśli swoim mózgiem, nie jest marionetką na sznurku gadziego mózgu.

Jakie kobieta musi się wyszaleć? Tak głównie mówią Janusze i Grażyny. Nie ma czegoś takiego jak wyszalenie,

tego typu teksty to przeważnie racjonalizacja własnego kur*stwa i skakania po kwiatkach oraz przekładanie tego na innych. 

 

Mówiłeś kiedyś, że wziąłeś się za duchowość i ja podejrzewam, że to zmieniło Twój punkt widzenia.

Otóż swego czasu też trochę się zaczytywałem do momentu, aż natrafiłem na fragmenty na temat seksu.

W zasadzie doznałem nieco szoku kiedy czytałem, że powinna być wolność seksualna, przyzwolenie na swing oraz zdradę.

Nakłoniło mnie to do przeczytania niewygodnego życiorysu tych przewodników duchowych a zwłaszcza jednego popularniejszego.

Okazywało się, ze sami żyli w przepychu, luksusie, zabawiali się w orgie i brali masę narkotyków.

W tym samym czasie zwykłym ludziom pociskali kity i wykorzystywali swoich wyznawców. 

Myślę, że w dużej części duchowość to sposób na życie drapieżników, którzy się na tym ustawili piorąc mózgi i wyrządzając zło. 

Rewolucja seksualna, lata 69, hipisi, duchowość tantryczna inspirowana na Indiach to wszystko łączy się w jedną całość.

Wywrócenie cywilizowanych standardów kultury Zachodniej i przekonywanie ludzi (zwłaszcza kobiety), że żyją w ciemnogrodzie, ucisku i represji.

Oczywiście niestety się im udało i teraz wszyscy są rozwaleni i błądzą w życiu, wytrącili z jednego matrixa aby wciągnąć w inny jeszcze większy dla własnych korzyści.

Jeszcze rosyjska duchowość jakoś jest w miarę przyzwoita bo mówi o tym co wartościowe i dba o porządek, natomiast ta zachodnia to czyste zezwierzęcenie lub gorzej.

Co ciekawe w samych Indiach takie ruchy uznawane są jako szkodliwe sekty, natomiast na Zachodzie znalazły podatny grunt u naiwniaków szukających rzekomego samorozwoju.

 

7 godzin temu, zihuatanejo napisał:

Nic się nie zwija, ludzi jest aż nadto, nie jest potrzebna nam nadprodukcja nowych, nie potrzeba żadnych Arabów ani murzynów do robienia dzieci, Ziemia jest i tak już przeludniona.

Lewicowy bullshit, nie jest przeludniona i jeszcze długo nie będzie, poza tym jest nadprodukcja żywności i stale rośnie.

Inne cywilizacje są sprytne bo jak będzie ich więcej to po prostu przejmą resztę pokojowo lub w inny sposób.

 

7 godzin temu, BumTrarara napisał:

A gdzie te kobiety nie pracowały? 

Jak pominiemy "elitę" społeczeństwa (szlachtę, bogatych kupców, magnatów takich tam) to wszystkie kobiety pracowały. Tylko, że przeważnie zajmowały się "żeńskimi" pracami.

To nie mnie pytaj, ja tylko odpowiedziałem.

Rozeszło się o to, że były utrzymankami i wielki ucisk kobiet.

 

Moja babcia pracowała a mimo to dziadek zarządzał rodziną według zasad patriarchatu.

Być może jak ktoś miał inaczej po prostu pochodzi ze wsi a tam mogły być inne wzorce.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bruxa napisał:

Ale gry wideo to dla niektórych ludzi właśnie gó**-content.

Wedle uznania. Nie muszą płacić, jeżeli nie chcą. 

 

Inna sprawa, że z grami jest jak z literaturą, muzyką, filmem - nie każda książka jest wartościowa. Jest "Pani Bovary" i jest "50 twarzy Greya". Tak samo i tu - istnieją niewątpliwie mało wartościowe twory, a są też takie perły jak np. Disco Elysium czy np. symulatory z DCS. 

 

No i chyba mam jeszcze prawo wyrazić opinię, jeżeli uznam, że ktoś wykonuje tzw. gównopracę, c'nie? Czy może powinieniem się powstrzymać, aby nie urazić wrażliwych młodych ludzi, wszystkich tych utalentowanych twórców contentu, którzy brzydzą się bardziej produktywną robotą?

Zaczęło się od tego, że ktoś wsykoczył z karkołomym konceptem, jakoby pewna działalność zasługiwała na miano pracy tylko dlatego, że ktoś podczas takiej działalności musi się namęczyć - a to jest bzdura, bo celem pracy nie jest to, aby się namęczyć, ale by dostarczyć określone dobro, na które jest zapotrzebowanie. I o to mi się rozchodzi.

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ksanti napisał:

Słuchaj ptysiu, zrób ankietę na forum z pytaniem czy chciałbyś przeruchaną żonę, w dodatku przez Murzynów i Arabów...

Czy to że to murzyn czy arab albo nordyk robi różnice? 

Osobiście to że ona na jakimś Erasmusie ujeżdżała jakiegoś Enrique czy innego Fabio by mi zbytnio nie przeszkadzało

Cytat

A tak poważniej mówiąc, nie rozumiem jak możesz uważać frajerstwo mężczyzny za normalną relację.

Frajerstwo? A może frajerstwem kobiety jest Twoja wizja relacji

Cytat

Mam wnet wrażenie, że związki oparte na byciu kukoldem zaczną być czymś powszechnie funkcjonującym.

Kukold to facet tolerujący a nawet lubiący widzieć swoją kobietę z innymi

Cytat

Lata temu widziałem nawet wpisy na jakichś kafeteriach, gdzie mężczyźni (prawdopodobnie) chwalili się przebiegiem swoich żon i z dumą mówili o tym, że przed nim ruchało ją kilku w różnych konfiguracjach.

Kafeterii czy raczej zbiorniku gdzie kukold spotyka spermiarza i oboje korzystają? 

Cytat

Niestety osoby zlewaczałe pod względem seksualności próbują wprowadzić swój model życia do normalnego dyskursu publicznego gdzie z każdym rokiem to idzie coraz dalej obyczajowo i prawnie.

No tak. Gejów do pierdla albo na elektrowstrząsy 

Cytat

 Wnet niedługo nawet ped*filia przestanie być tabu bo zachodnia duchowość tak uczy, że to też coś normalnego, gdyż nie powinno się ograniczać.

I dobrze. Pedofilia to ciężka dewiacja. Sama w sobie powinna być na stałe włączona do dyskusji publicznej. Pedofil powinien mieć prawo do konsultacji czy terapii tak samo jak narkoman czy seksocholik. Zresztą tu jesteś hipokrytą gdyż sam marzysz o dziewiczej szesnastce która nie miała żadnego a ty byś był pierwszym nie porównywalnym z innymi. 

Cytat

Gdyby nie było prezerwatyw i ogólnie inne czasy to te wszystkie osoby puszczające się na lewo i prawo nie mogłyby uciekać od odpowiedzialności za swoje czyny w imię hedonizmu bo byłaby gromadka dzieci na utrzymaniu. 

Aborcja i spędzanie płodu było praktykowane w czasach antycznych. Ale marz dalej o świecie bez prostytucji

Cytat

W młodości dziewczyny biorą sobie jak najlepszych do relacji lub sexingu. Nie wychodzi, wiec kasują sejva, wczytują nową grę i biorą sobie bezpiecznego beciaka co się nawinie i nie zdradzi.

To samo chłopacy. Biorą sobie seksi laskę z którą można się szlajać po klubach a potem szukają jakiejś normalniejszej bo życie to nie wieczna impreza

Cytat

[oczywiście czasem wciąż czekają na księcia z bajki, aż się zestarzeją].

Albo na święte dziewice :P

Cytat

Taki chłopak myśli, że złapał pana Boga za nogi i oddaje jej całego siebie.

Nieraz jest na odwrót. Ona myśli że to ten jedyny a on ma drugą na boku. Reguły nie ma

Cytat

W związku dziewczyna mu mówi, że go kocha, szanuje, jest the best a jej ciało należy tylko do niego.

Albo dokładnie to samo słyszy a chłopak szczytuje do Sashy Grey albo ma bardziej zabawową na boku

Cytat

Tym czasem jeśli nie jest Ch*dem lepszym od poprzedników (a zazwyczaj nim nie będzie), okazuje się, że dziewczyna porównuje, kalkuluje, zaczyna traktować gorzej niż byłych, aż nawet pojawiają się fochy z dupy, odcinanie seksu, bierna pogarda, wyśmiewanie a nawet tęsknota za seksem z byłymi Ch*dami.

Każdy porównuje. Nawet ta 16 letnia dziewica będzie porównywać z kuzynami braćmi ojcem, kolegami z klasy czy chłopakiem siostry. Kurka. Ty byś musiał chyba mieć żeński odpowiednik Kaspara Hausera

Cytat

Przeruchana ma znacznie więcej wymagań niż sama oferuje, złe nawyki czy upodobania, przestaje być elastyczna w kwestii dopasowania się a wręcz przestaje mieć na to ochotę, robi się roszszczeniowa, porównuje, wydziwia, testuje, robi fochy z dupy itd. 

Każdy niemal ma więcej wymagań niż sam oferuje. 

Cytat

Współcześnie najlepsze dziewczyny się żenią w wieku około studenckim a reszta się miota, nie wie czego chce w życiu, błądzi i wydziwia.

Tak. Znałem taką. Na studiach miała plan się wybawić a potem wyjść za kumpla i z nim robić na roli. 

Te miotające się mają nieraz ambicje. Takie w których dzieci to przeszkoda

Cytat

Szukać niestety można całe życie w nieskończoność i się nie znajdzie, chociaż najczęściej kobiety przyjmują postawę bierno-roszczeniową.

Zależy od indywidualnej psychiki. Znam panne co jedyne wymaganie jakie miała to to by facet nie przeszkadzał jej w karierze naukowej. 

I co? I nic. Faceci się jej bali albo naciskali by dała sobie luzu z astrobiologią. 

Cytat

Widzisz ja traktuje wierność holistycznie, dziewczyna oddaje mi swoje najlepsze lata jak jest młoda, ładna i płodna oraz nie skalana to ja czuję zobowiązanie aby o nią dbać i być lojalnym.

Pytanie czy ona chce tego. To są też najlepsze lata pod innymi względami. Jej lata. Nie Twoje. Ja wiem że masz parcie na dzieciaka i rodzinke. Ale dla niej to czas eksploracji. 

Cytat

Czemu mam dbać o związek z doskoku, w którym jestem tylko kolejnym i dziewczyna mnie wybrała bo chce stabilizacji a wcześniej się kutangowała z innymi lub nie byłbym dla niej priorytetem?

A czemu by nie miała Ci doprawić rogów w późniejszym czasie gdy jej się odmieni? Albo suszyć głowę wyjazdami bo najlepsze lata spędziła w domu? 

Cytat

Albo mnie bierze kiedy ma najwyższa wartość albo niech nie liczy na to, że będę jej wierny całe życie i o nią dbał. Nawet w lewicowym pojmowaniu świata powinien to być uczciwy deal, jej dziewictwo za moją lojalność i troskę jak ona się zestarzeje.  

Skoro tak podchodzisz to co się stanie jak ta 16 latka dojdzie do 30 i dajmy na to przytyje? Dalej bezwzględna wierność i ogniste porządanie? 

Cytat

Niestety ludzie się samooszukują i żyją w hipokryzji, udają, że nie mają przebiegu i odcinają przeszłość grubą kreską jakby nie miało to znaczenia aby się pokazać w lepszym świetle. Jeden drugi z mądrym jesteście bezczelni, że sprawdzacie przebieg samochodu i pytacie o to sprzedawcę - tak to widzi lewica pełna hipokryzji ale w jednym można a w drugim nie można przekładać tych samych zasad a w miarę jak jest wygodnie.

Samochód to samochód. Jak ma za dużo na liczniku to jest na skraju używalności. A nawet może być niebezpieczny. 25 latka po 3 związkach nie rozleci się. 

Cytat

Ludzie udają nowych prawiczków i nowe dziewice, nagle są święci i obiecują sobie wierność od jutra, tak na pstryk palca albo zapalnik światła. 

A czemu udają? Bo są zmuszeni. Bo tradycja i konwenanse. 

Cytat

Jak to ukształtowała biologia a niektórzy symetryści się o to czepiają, facet nie musi być prawiczkiem ale kobieta jak najbardziej powinna być dziewicą aby móc budować zdrową relacje.

Niby jak to ukształtowała biologia? 

Cytat

To jest podstawa aby budować jako tako działające relacje, dzisiejszy burdel bo tak należy to nazwać to taka dziecinada, to w ogóle zabija cały sens łączenia się w pary na stałe.

A wiesz że małżeństwa i wierność do grobowej deski to wymysł kultury judeochrześcijańskiej? 

 

W Rzymie małżeństwa nawet z założenia nie musiały oznaczać wierności. Podobnie Grecja. 

Cytat

Jeszcze dla naprawde konkretnej dziewczyny jakiś jeden krótki związek idzie przeboleć ale im się jest starszym tym te związki bardziej są śmiesznym układem udającym normalne relacje. 

Bo one się uczą tego. Mam wrażenie że siostrysamice by radziły dokładnie to samo co się tu radzi. Argumentując wszystkie kobflikty cipą na boku i radząc olewanie gdy on wysyła sprzeczne sygnały. Wyrachowanie i makiawelizm związkowy to efekt poprzednich zawodów. Panna co zdradę przeżywała głęboką depresją już nie będzie tak nieostrożna. Panna którą odrzucono mimo usilnych starań będzie ostrożna i raczej nie będzie białorycerzyć

Cytat

Ogóglnie nieraz to mówiłem, ale chciał przeruchaną to zrobiłbym wszystko aby wrócić do byłych a nie szukać wśród jakichś randomowych lasek uj wie czego.

To czemu nie wrócisz? Zajęte? Nie dziewice? 

Cytat

 

Tak na koniec tej części dziwi mnie, że piszesz o różnicy wieku 8 lat jak to wymysł patriarchatu a lewica właśnie z tym walczy na rzecz równości wiekowej.

8 latcto niewiele. To jeszcze tak że można coś budować. 19 latka i 27 letni nieprogramista potrzebami i statusem są zbliżeni. 40 letni prawnik i 20 letnia studentka życiowo są z innych bajek. 

Cytat

Jak ktoś jest zmienny to pozostanie zmienny, nie ma co liczyć na zdrowe z nim relacje, tak samo jak z tym wyszaleniem się.

Jeśli ktoś potrzebuje się wyszaleć to po prostu taki jest niedowartościowany i zawsze tak może pozostać.

Problem jest taki że wszyscy jesteśmy zmienni. I nawet ta wymarzona dziewica może się zmienić. Związek buduje się z osobą. Nie z jej projekcją. 

Cytat

Co niby ma znaczyć wyszaleć się, to tylko taka wymówka. Ktoś kto ma poukładane w głowie nie ma takich pragnień.

Tak. Tylko marzy o dzieciach i rodzinie jak pradziadkowie co w życiu poza parafie nie wyjechali. Młode dziewczyny marzą by gdzieś być i coś zobaczyć. To też jest forma by się wyszaleć przed wizją uwiązania do pracy domu i dzieciaka

Cytat

Jakie kobieta musi się wyszaleć? Tak głównie mówią Janusze i Grażyny. Nie ma czegoś takiego jak wyszalenie,

tego typu teksty to przeważnie racjonalizacja własnego kur*stwa i skakania po kwiatkach oraz przekładanie tego na innych. 

Oboje muszą się wyszaleć. Janusz i Grażyna mówią tak często bo sami tego nie mieli. Tak samo studia

Cytat

 

 

Cytat

W zasadzie doznałem nieco szoku kiedy czytałem, że powinna być wolność seksualna, przyzwolenie na swing oraz zdradę.

A raczej brak podejścia zaborczego. Tabuizacji seksu i robienia z niego świętego Graala. 

Może kobiety by nie miały wtedy tak napompowanego ego czy wysokich wymagań napędzanego naszą chucią bo zabawowe koleżanki spokojnie udostępnią swoje wdzięki

Cytat

 

 

Cytat

 

Wywrócenie cywilizowanych standardów kultury Zachodniej i przekonywanie ludzi (zwłaszcza kobiety), że żyją w ciemnogrodzie, ucisku i represji.

No. Niewiele wcześniej żyły w tym ciemnogrodzie. Bez opcji na kariere, wyższą edukacje. Niezależność

Cytat

Oczywiście niestety się im udało i teraz wszyscy są rozwaleni i błądzą w życiu, wytrącili z jednego matrixa aby wciągnąć w inny jeszcze większy dla własnych korzyści.

Wszyscy? Czy tylko introwertycy o kosmicznych wymsganiach 

Cytat

Jeszcze rosyjska duchowość jakoś jest w miarę przyzwoita bo mówi o tym co wartościowe i dba o porządek, natomiast ta zachodnia to czyste zezwierzęcenie lub gorzej.

Rosyjska duchowość czyli? Od Tołstoja trochę czasu minęło. 

Cytat

 

 

Cytat

Lewicowy bullshit, nie jest przeludniona i jeszcze długo nie będzie, poza tym jest nadprodukcja żywności i stale rośnie.

Polecam pojechać do Azji. Ziemia jest przeludniona, to że masz niezamieszkane kilometry tundry czy pustyń tego nie zmienia. Nadprodukcja jest tam gdzie tą żywność się niszczy. Np. USA

Cytat

Inne cywilizacje są sprytne bo jak będzie ich więcej to po prostu przejmą resztę pokojowo lub w inny sposób.

Np. Chiny. 

Cytat

Moja babcia pracowała a mimo to dziadek zarządzał rodziną według zasad patriarchatu.

Na wsi każdy pracował. W miastach było różnie Czy babcia była niezależna czy pracowała pod dziadkiem? 

Cytat

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn

Haha, uderz w stół a nożyce się odezwą ;D

Wspomniałem o kukoldzie no i jesteś :) 

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Czy to że to murzyn czy arab albo nordyk robi różnice? 

No nie wiem, niech Arch zrobi anonimową ankietę i zobaczymy.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Osobiście to że ona na jakimś Erasmusie ujeżdżała jakiegoś Enrique czy innego Fabio by mi zbytnio nie przeszkadzało

Kutang to kutang.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Frajerstwo? A może frajerstwem kobiety jest Twoja wizja relacji

Nie wiem skąd bierze się ta wizja uciskanych kobiet bo zawsze w tematach Twoim argumentem jest, że kobiety to i siamto, że mają gorzej.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Kukold to facet tolerujący a nawet lubiący widzieć swoją kobietę z innymi

Można być też kukoldem mentalnym coś na wzór o czym mówi Szarpanki.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Kafeterii czy raczej zbiorniku gdzie kukold spotyka spermiarza i oboje korzystają? 

Kafeterii, była kilka lat temu dyskusja na ten temat.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

No tak. Gejów do pierdla albo na elektrowstrząsy 

Eee, co? Jakiś syndrom oblężonej twierdzy czy jak? Gdzie tu jest coś o gejach?

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Zresztą tu jesteś hipokrytą gdyż sam marzysz o dziewiczej szesnastce która nie miała żadnego a ty byś był pierwszym nie porównywalnym z innymi. 

Skąd Ty tą szesnastkę wziąłeś to ja nie wiem.

No i co niby w tym złego aby być pierwszym?

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Aborcja i spędzanie płodu było praktykowane w czasach antycznych. Ale marz dalej o świecie bez prostytucji

Kurde, zawsze sadzisz jakieś skrajności.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

To samo chłopacy. Biorą sobie seksi laskę z którą można się szlajać po klubach a potem szukają jakiejś normalniejszej bo życie to nie wieczna impreza

Nie wszyscy a czasem taki związek po prostu przychodzi sam.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Nieraz jest na odwrót. Ona myśli że to ten jedyny a on ma drugą na boku. Reguły nie ma

No i znowu to stosujesz, jest coś na temat kobiet to mówisz, ale mężczyźni nie są lepsi, "bo u was to Murzynów biją" ehh.

Serio, nie wiem jak tutaj nie traktować poważnie tego co @Morfeusz powiedział na Twój temat.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Każdy niemal ma więcej wymagań niż sam oferuje. 

Te wymagania rosną wraz z doświadczeniem.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Tak. Znałem taką. Na studiach miała plan się wybawić a potem wyjść za kumpla i z nim robić na roli. 

Te miotające się mają nieraz ambicje. Takie w których dzieci to przeszkoda

Dzieci i rodzina to te może być ambicja, dzisiaj jest to strasznie demonizowane.

Mało kto może być wielkim odkrywcą, wynalazcą, wiec w d.. można sobie wsadzić te ambicje i kariery.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Zależy od indywidualnej psychiki. Znam panne co jedyne wymaganie jakie miała to to by facet nie przeszkadzał jej w karierze naukowej. 

I co? I nic. Faceci się jej bali albo naciskali by dała sobie luzu z astrobiologią. 

Bali to złe słowo, po prostu nie chcieli być traktowani jako dodatek do jej torebki

Dzisiaj promowane są jakieś quasi związki, na wzór rozszerzonego FwB.

 

Problem by nie istniał gdyby każdy mógł natrafiać na kobiety/ mężczyzn takie jakie chce.

Niestety tak nie jest i trzeba się męczyć, rozczarowywać oraz odsiewać niekiedy przez lata.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Pytanie czy ona chce tego. To są też najlepsze lata pod innymi względami. Jej lata. Nie Twoje. Ja wiem że masz parcie na dzieciaka i rodzinke. Ale dla niej to czas eksploracji. 

Nie mam parcia na dzieciaka, ale na związanie się już tak aby sobie nagrać fajną dziewczynę i móc skupić swoje siły życiowe oraz popęd na czym innym.

Prawdopodobnie są dziewczyny takie jak ja albo chociaż wyznające podobne wartości lecz nie mogę lub nie mam możliwości ich znaleźć.

Niestety w czasie młodości mogą być psute, plugawione i być może nawet kiedy je jakimś cudem kiedyś spotkam nie będą już się nadawały do niczego.

Ta eksploracja to błądzenie we mgle nie prowadzi to kompletnie do niczego a skutki mogą być nieodwracalne.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

A czemu by nie miała Ci doprawić rogów w późniejszym czasie gdy jej się odmieni? Albo suszyć głowę wyjazdami bo najlepsze lata spędziła w domu? 

A czemu by nie miała tak robić, skoro wcześniej tak robiła?

To jest dokładnie to samo i na to wpływu się nie ma.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Skoro tak podchodzisz to co się stanie jak ta 16 latka dojdzie do 30 i dajmy na to przytyje? Dalej bezwzględna wierność i ogniste porządanie? 

Ładna dziewczyna jak przytyje dalej będzie ładna, pod warunkiem, że nie ma szkodliwych nałogów.

Nie mają znaczenia kilogramy i tłuszcz a układ kostny oraz równomierny rozkład tłuszczu, symetria.

Jeśli jakaś mi się bardzo podoba w szczytowej formie i mi to oddała to tak samo zaakceptuje jej wygląd później.

Poza tym nie jestem za tym aby skakać po kwiatkach, chce stabilnej i zdrowej relacji opartej na szacunku.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Niby jak to ukształtowała biologia? 

Normalnie, chociażby telegonia i pierwszy związek jest najintensywniejszy, największe są hormony, z wyjątkami, które potwierdzają regułę,

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

A wiesz że małżeństwa i wierność do grobowej deski to wymysł kultury judeochrześcijańskiej? 

Starsi ludzie, zwłaszcza jak wzrok siada, stawy, słuch i wszystko inne w samotności cierpią, więc nie jest to złe.

Moim zdaniem jest to dobry wymysł, nie wiem jak miałbym funkcjonować bez rodziny bo dawniej ludzie po prostu szybko ginęli i nie było takich dylematów.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Bo one się uczą tego. Mam wrażenie że siostrysamice by radziły dokładnie to samo co się tu radzi. Argumentując wszystkie kobflikty cipą na boku i radząc olewanie gdy on wysyła sprzeczne sygnały. Wyrachowanie i makiawelizm związkowy to efekt poprzednich zawodów. Panna co zdradę przeżywała głęboką depresją już nie będzie tak nieostrożna.

Panna którą odrzucono mimo usilnych starań będzie ostrożna i raczej nie będzie białorycerzyć

No właśnie i to jest złe, o tym mówię, o zamykaniu się kobiety na prawdziwą więź kiedy ma przeszłość.

Były na ten temat nawet statystyki kiedyś na na forum, ze najmocniejsze związki są kiedy kobieta nie miała przeszłości.

Jestem rozsądny i nie chce robić sobie pod górkę ani przechodzić szamba.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

To czemu nie wrócisz? Zajęte? Nie dziewice? 

Zjadło mi tam słowa, nie zamierzam wracać, ale jeśli chciałbym mieć używane to tylko do byłych bym wrócił w stanie naszego rozstania.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Problem jest taki że wszyscy jesteśmy zmienni. I nawet ta wymarzona dziewica może się zmienić. Związek buduje się z osobą. Nie z jej projekcją. 

Z takim podejściem nie powinno się w ogóle wchodzić w związki.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Oboje muszą się wyszaleć. Janusz i Grażyna mówią tak często bo sami tego nie mieli. Tak samo studia

I ty mówisz, że ludzie (ale w tym wypadku kobiety) nie myślą gadzim mózgiem?

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

A raczej brak podejścia zaborczego. Tabuizacji seksu i robienia z niego świętego Graala. 

Może kobiety by nie miały wtedy tak napompowanego ego czy wysokich wymagań napędzanego naszą chucią bo zabawowe koleżanki spokojnie udostępnią swoje wdzięki

Wątpliwe, wtedy po prostu ogólnie dziewczyny miałyby jeszcze większe przebiegi z Ch*dami, natomiast normiki mieliby tyle samo lub mniej.

Chociaż ogólnie ja sam nie patrzę na to wszystko w kontekście seksu a chciałbym mieć jak najmocniej kompatybilną ze mną dziewczynę.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

No. Niewiele wcześniej żyły w tym ciemnogrodzie. Bez opcji na kariere, wyższą edukacje. Niezależność

Przecież mężczyźni też żyli bez tego wszystkiego.

Kariera to poświęcanie swojego życia jakimś Januszom za cebuliony.

Wyższa edukacja dzisiaj to indoktrynacja ideologiczna.

Niezależność, no cóż dzisiaj każdy normik musi pracować by się utrzymać.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Wszyscy? Czy tylko introwertycy o kosmicznych wymsganiach 

Nie wiem, introwertycy to jakiś gorszy sort czy jak?

To kobiety słyną z kosmicznych wymagań.

Ja bym powiedział, że większość introwertyków ma wymagania 

typu po prostu "kobieta", mniejszych się nie da mieć.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Rosyjska duchowość czyli? Od Tołstoja trochę czasu minęło. 

Absolutarianin oraz Szatankrieger siedzą w tych nurtach i mogą coś więcej powiedzieć.

 

16 minut temu, Libertyn napisał:

Na wsi każdy pracował. W miastach było różnie Czy babcia była niezależna czy pracowała pod dziadkiem? 

Babcia miała swoje pieniądze i pracę, a dziadek prowadził firmę i rządził domowymi wydatkami.

Wbrew temu co mówi Arch to jest przykład gdzie mężczyzna w patriarchacie znacznie dłużej żyje niż kobieta.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TikTok to takie głupie kolorowe gówienko, no typowy odmóżdżacz dla dzieci i młodzieży. Starsi na nudy też mogą trochę poprzewijać. Sama czasem oglądam; da się znaleźć coś dla siebie, samemu też można tworzyć coś kreatywnego lub estetycznego. 

Moje wątpliwości wzbudzają jedynie takie, jakby to ująć, seksualne tiktoki... Gołe cyce albo szare spodenki i skaczący ptak na wierzchu ?

Ale jest dużo przystojniaków tam ? Ten fakt mnie cieszy, ale już komentarze spermiących 14 latek pod takimi filmikami nie xD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz każdy jest równy. Może równo i sprawiedliwie robić z siebie idiotę. Kiedyś ktoś taki mógł zaistnieć jedynie w swoim lokalnym środowisku, ale to był margines i dotyczył ludzi chorych psychicznie. Teraz, dzięki internetowi można zarabiać na byciu kretynem więc trudno się dziwić, że sporo ludzi nie mając pomysłu na swoje życie właśnie to robi. Jako czterdziestolatek zatrzymałem się w rozwoju na FB i Instagramie. Jest mi z tym dobrze, tym bardziej, że konto na Instagramie skasowałem i został tylko FB. To na prawdę spora ulga nie widzieć tej cała głupoty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.08.2020 o 18:03, Claudianne napisał:

Podziwiam, że ludzie mają na to czas, chyba, że to dotyczy ludzi niezajmujących się niczym 'porządnym' w życiu. Ja jak mam trochę więcej czasu to wole coś poczytać, pojeździć na rowerze czy coś w ten deseń. 

Nie wiem, brzmi jakbyś przez to stawiała się w pozycji "tej lepszej" i "ambitniejszej". Takie duperele to też część życia. Niektórzy lubią oglądać głupoty z przeróżnych względów: żeby się pośmiać, żeby poczuć się lepszym od tych kretynów, co błaznują w internecie, żeby na chwile zapomnieć o swoim szarym beznadziejnym życiu i poczuć się jak ci z ekranu i wiele innych powodów. Nie wszyscy ludzie to zapracowani biznesmeni i bizneswomeni, którzy nie mają czasu, by na chwilę usiąść i po prostu wyłączyć mózg. Co to znaczy "coś porządnego"? Kwestia subiektywna. Tak samo jak preferencje co do spędzania tego wolnego czasu. Też lubię poczytać, pojeździć na rowerze, ugotować coś, ale czasami siądę przed kompem czy fonem i poprzeglądam trochę głupot. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.