Skocz do zawartości

Jak wygląda "naprawianie" relacji przez kobietę


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś, z racji że okres wakacyjny i piękna pogoda, równie piękna i świeżutka historia znajomego, co to dał myszce szansę na "poprawę relacji". 

 

W skrócie facet w związku jakieś 2 lata, on 39, myszka 30 lub 31. Należymy do jednego klubu, kolegujemy się, więc czasem schodzi na tematy związkowe. 

 

Dodam jeszcze, że klub organizuje co roku w wakacje obozy treningowe nad morzem dla młodzieży oraz dorosłych - praktyka, robienie uprawnień, itp. To ważne dla dalszej części. 

 

No i znajomy niedawno opowiedział, że o coś się tam z myszką popsztykał (w domyśle o jakieś randkowanie w necie), a że jest trochę raptus, to niewiele myśląc spakował pani walizkę z najpotrzebniejszymi rzeczami i odwiózł panią do mamy (uwaga znowu dom bez ojca(!)) , żeby sobie przemyślała swoje zachowanie. 

 

Teraz clue. Mieli razem jechać na obóz. Kolega zrezygnował, bo nie miał nastroju, a panna oczywiście pojechała. 

 

No i teraz taka sprawa. Jadę sobie w czwartek gościnnie i w pewnych sprawach na ten obóz i co widzę? Myszkę kolegi w czułych objęciach nieznajomego przystojniaka ?

 

Porozmawiałem chwilę ze znajomym instruktorem i powiedział, że takiej "lepiącej się" do facetów kursantki, to dawno nie widział, i że "chyba łatwa dziewczyna jest" ?

 

Tak właśnie wyglądają "przemyślenia" i "naprawianie" związku przez dzisiejsze kobiety. 

 

A ja mam zagwozdkę, czy zdać relację koledze i oszczędzić mu złudzeń, czy szamba lepiej nie tykać? 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma z nią dzieci, ślub, jakiekolwiek zobowiązania? Jeżeli nie to spokojnie możesz powiedzieć. W takim wieku już nie powinien reagować, ja jakiś zjeb, a jeżeli nawet to pozbędziesz się zjebanej znajomości.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wtrącaj się. Jeszcze trafisz na białego rycerza, wystartuje do Ciebie z pięściami albo stracisz znajomego i jeszcze Ci dupę w klubie i nie tylko obrobi, bo jego myszka jest przecież inna niż wszystkie?

Uważnie obserwuj, zbierz ewentualne dowody, jeśli do siebie wrócą, anonimowo poinformuj kolegę o puszczalstwie jego lubej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, mac said:

Ma z nią dzieci, ślub, jakiekolwiek zobowiązania? Jeżeli nie to spokojnie możesz powiedzieć. W takim wieku już nie powinien reagować, ja jakiś zjeb, a jeżeli nawet to pozbędziesz się zjebanej znajomości.

Nie, żadnych zobowiązań, tyle że razem mieszkają. Nasza relacja to w sumie takie kolegowanie się na płaszczyźnie wspolnych zainteresowań - klub, sport. W sumie spoko kolega, jakich paru w klubie mam. Ale prywatnie poza się nie spotykamy. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zastanowię się czy mówić.

 

Kurewstwo, kurewstwem, a ogólnie mam niechęć i fatalistyczne podejście do problemów innych z myszkami. Ja eks pożegnałem, mimo że mnie to dużo emocjonalnie kosztowało i nadal kosztuje. Jak facet chce dawać "szansę", to może niech daje, co mi do tego. 

 

Strach puszczać kobietę samą gdziekolwiek ?

 

Mnie przeraża, jak można mieć tak nafajdane we łbie. Kolega całkiem zamożny i z wyglądu całkiem, całkiem, bo nie raz go w klubie małolaty podrywały. I sport uprawia i emocje chyba daje. No ale widać mało myszce było ? 

 

I znowu wspólny mianownik - wychowanie przez samotną mamusię. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, maroon napisał:

Cóż, zastanowię się czy mówić.

 

Kurewstwo, kurewstwem, a ogólnie mam niechęć i fatalistyczne podejście do problemów innych z myszkami. Ja eks pożegnałem, mimo że mnie to dużo emocjonalnie kosztowało i nadal kosztuje. Jak facet chce dawać "szansę", to może niech daje, co mi do tego. 

 

Strach puszczać kobietę samą gdziekolwiek ?

 

Mnie przeraża, jak można mieć tak nafajdane we łbie. Kolega całkiem zamożny i z wyglądu całkiem, całkiem, bo nie raz go w klubie małolaty podrywały. I sport uprawia i emocje chyba daje. No ale widać mało myszce było ? 

 

I znowu wspólny mianownik - wychowanie przez samotną mamusię. 

To jest ewolucyjne, zwierzęce zachowanie. Jak samiec szedł na polowanie, kobieta musiała szukać od razu nowych jako zabezpieczenie na wypadek jego śmierci, itd. I tutaj jest podobnie - to nawet nie tyle chęć na tych innych. Porównywałbym to do firmy. Jakbyś pracował na etacie i Twoja firma Ci zasugerowała, że możesz zostać zwolniony - szukałbyś innej. Dokładnie tak do tego podchodzą kobiety. Facet jest dla nich tak, jak dla nas firma. Zawsze jakiś musi być, bo zawsze utrzymanie być musi - jak zagrożenie, że Cię "zwolni" to od razu szukasz nowego. One dokładnie tak na to patrzą podświadomie.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako Twój dobry kumpel\przyjaciel, to chciałbym wiedzieć i wręcz bym tego wymagał od Ciebie. Miałbym pretensje gdybyś mi nie powiedział o podejrzanym zachowaniu "mojej" kobiety. Natomiast będąc na Twoim miejscu, wolałbym nie uczestniczyć w tym cyrku i udawać że się nic nie stało - to się dobrze nie skończy dla waszej znajomości.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to rozbawiło już to, jak on ją przywiózł do domu mamy aby przemyślała xD xD

 

Z perspektywy czasu, jak zna się kobiety i to forum, to jest to po prostu beka roku xD

Z moją myszką też tak myślałem, za białorycerstwa. Kilka dni milczenia, siły, itd. Panie, w dzisiejszych czasach, jak tylko dziewczyna odkryje portale randkowe, to nie licz na takie bajeczki. Kilka dni Twojego milczenia = fejsbuk, Tinder i inne portale, ewentualnie jak tutaj obozy - rozgrzane do czerwoności - tego możesz być pewien :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne jak przystojny jesteś, jak duże emocje kobiecie dajesz, czy jak duże pieniądze posiadasz, prędzej czy później Pani się zwyczajnie ZNUDZI.

 

Pani wymyśli każdą możliwą historię która wytłumaczy jej rozwiązłość, najczęściej oskarżając Ciebie, biednego faceta, ponieważ w dzisiejszych czasach my ludzie jesteśmy przebodźcowani.

 

NUDA doskwiera ludzkości, zwłaszcza płci pięknej.

 

Wszystko przez instagram, facebook, Tindera, Netflixa  i inne  tego typu gówna.

 

@maroon Nic mu nie mów, bo stracisz kumpla.

 

 

Edytowane przez RENGERS
Dodatek słowny.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś dobry kolega wygarnął mi w twarz co sądził o mojej myszce. Wysłuchałem go ale tak byłem zapatrzony że to zignorowałem.

Do dziś wspominam jego słowa i reflektuję jak byłem głupi że nie posłuchałem.

Z kolesiem utrzymuję kontakt do dziś mimo wszystko.


Powiedz mu. Może zyskasz przyjaciela. A jak nie - to niewiele się stanie.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mów, zrób fotkę i wyślij. Jeśli masz przez to stracić kumpla  to przynajmniej stracisz go z czystym sumieniem, że on nie wplącze się w bagno.

 

Sam miałem taką sytuację, że kumpel znalazł profil ex żony na badoo i mi pokazał - to było długo zanim znalazłem to forum. Byłem mu wdzięczny.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Multum takich historii ostatnio słucham. Doszło już nawet do tego, że większość ludzi z mojego otoczenia otwarcie przyznaje że zdrada po alkoholu to nie jest wielkie halo i nic nie znaczy. Lepiej nie wiedzieć i nie pytać. Testów ojcostwa nie robić i nie kwestionować zachowania "bo takie są kobiety". Zgroza. 

 

Ja bym powiedział. Zbierz dowody jakie możesz i przy okazji przekonasz się jak bliski był to naprawę kolega. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.