Skocz do zawartości

Na co wydawać pieniądze, żeby osiągnąć sukces?


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Pankoneser napisał:

Jak miałaś 5 lokówek to po kiego wała była Ci kolejna? Trzeba było sobie kupić

To zależy. Nie znasz się, bo jesteś facetem. Ale każda lokówka jest inna. Każda robi różny skręt. Niektóre mają jedną temperaturę. W drugich można ustawiać. Niektóre są do modelowania na mokro. Inne na sucho. Niektóre mają wbudowaną opcję suszarki. Inne nie. Niektóre mają powłokę ceramiczną. Inne nie. Niektóre są jonizujące. Inne nie. Jedne na zatrzask. Na drugie się zwyczajnie nawija.

Niektóre działają na zasadzie ogrzanego powietrza, kiedy kosmyki włosów są wciągane do środka. Inne są tradycyjne. 

I długo by tu jeszcze wymieniać. 

Nie ma lokówki, która by miała wszystkie te cechy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się najeść najtaniej - ktoś musi o Ciebie dbać i Ci gotować (ew. Ty jemu), tak jak np. ogrodnicy z miłością podchodzą do dbania o roślinki i ponoć rosną wtedy piękne, tak samo jak żremy otoczeni miłością to jesteśmy najbardziej syci i zapewne zdrowi (to brzmi tandetnie, ale już sprawdziłam po sobie i nikt mnie nie przekona że tak nie jest). Jak jem sama to nie mogę się niczym najeść.

 

4 godziny temu, Pankoneser napisał:

A mogę zapytać, z ciekawości. O jakieś konkrety?

Jeszcze nic nie poprawiałam. Przymierzam się do poprawy nosa + założenia aparatu na zęby. Obawiam się, że jak zrobię nos to trzeba będzie zrobić uszy by mniej odstawały.


Cycków nie opłaca się poprawiać. Swego czasu oglądałam sporo pornosów, wiele aktorek ma niekształtne cycki, a całe atrakcyjne wrażenie robią twarzą + ogólnymi proporcjami ciała.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, UncleSam napisał:

Prawie dokładnie na odwrót. Polecam poczytać Keto Biblie, oraz fasting by dr fung.

Trochę tak, ale nie do końca;) Jak zwykle najtrafniejsze jest stwierdzenie - to zależy. 

Dużo zdrowsze są śniadania zawierające więcej węglowodanów i białka, niż białkowo-tłuszczowe. 

W skrócie: badanie obejmuje 193 osób z nadwagą.

I grupa śniadaniach białkowo-tłuszczowych; II z wysoką zawartością węglowodanów i białka. 

 

Wyniki po 16 i 32 tygodniach:

I: ok 15kg utrata wagi; + ok 12 kg (w dłuższej perspektywie waga wróciła)
II: ok 13 kg utrata wagi; - ok 7 kg (dalej chudli)

 

Wg mnie najważniejsze jest, co się wydarzyło w dłuższej perspektywie, po 32 tygodniach (dane to stan wyjściowy, po 16 tyg. i 32 tyg.):

1. Poziom glukozy we krwi: I grupa wyjściowo 94 mg/dl, po 16 tyg. 85, po 32 tyg. 95; II grupa wyjściowo 94, po 16 tyg. 86, po 32 tyg 84.

2. Poziom insuliny we krwi: I wyjściowo 21 mikroU/ml, potem kolejno 13 i 23, II wyjściowo 21, 12, 8,9

3. Poziom HDL: I wyjściowo 47 mg/dl, potem 51 i 48; II wyjściowo 45, potem 48, 50

4. Poziom LDL: I wyjściowo 156 mg.dl, potem 130 i 134, II wyjściowo 157, potem  133 i 122.

 

Do przemyślenia. Sama do niedawna jadłam śniadania białkowo-tłuszczowe. I zgadzam się, że najzdrowsza dieta to o niskim IG. Z ryżów jest jeszcze czarny, który się do takiej nadaje;) 

 

 

 

 

Edytowane przez a.jolie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Analconda napisał:

Nie ma mieć wartości odżywczych bo to i tak ma marginalne znaczenie. Ważne, że nie ma syfu i jest tanie.

A na żarcie szkoda pieniędzy bo żarcie jest po to by je zrobić jak najszybciej i nażreć się jak najtaniej.

Wam się naprawdę chce z tym "Januszem" dyskutować? 

Zdrowa dieta za 100-200zł miesięcznie. Jprdl.

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ma_ napisał:

@Amperka

A jak wyglada u Ciebie kwestia „hobby” typu zakupy torebek, ubrań i tego typu przyjemności ? Mam z tym problem od zawsze... 

Właśnie ostatnio cieszyłam się jak głupia, bo sobie masażer do pleców kupiłam...

Perfumy ostatnio z avonu sobie zamówiłam i chyba ze 4 mgiełki do ciała - niestety przez neta i trzy z nich cuchną ;)

Ze stresu mam trądzik, okres mi się ciągnie 3 tygodnie i jakieś plamienia. Po prostu nie dbam o siebie.

Wczoraj byliśmy na takiej prawdziwej wiejskiej imprezie w moich rodzinnych stronach. Tańce pod chmurką, grill, śpiewanki - i te dziewuchy jak malowane. Widać, że inwestują w siebie, stroje opięte, makijaż, biust się wylewa, szpile, takie doinwestowane. Faceci się nabombili aż miło - komplementowali te dziewczyny roztańczone, podpite (łącznie z moim mężem ;)). Ja potem wszystkich rozwoziłam, całe roześmiane towarzystwo. I pomyślałam....ej....ale że.... i pamiętam jak jeszcze kilka lat temu ja byłam taką cziką, a teraz, a teraz wożę denatów. Hola, hola :D

Od września wracam na właściwe tory.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Amperka napisał:

Od września wracam na właściwe tory.

Powodzenia.

 

Moi drodzy, ja natomiast proponuję wrócić na właściwe tory dyskusji w tym temacie. Czy uważacie, że należy wydawać pieniądze na seks? Czy seks jest niepotrzebnym dystraktorem w naszej drodze do sukcesu, czy może niezbędnym elementem życia, za który warto zapłacić, aby pozbyć się napięcia? A może wystarczy masturbacja?

 

Oczywiście pytanie głównie do panów, aczkolwiek i panie mogą się wypowiadać.

Edytowane przez kali
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kali Masturbacja, nazywana potocznie "waleniem konia" nie jest w stanie w pełni zaspokoić mężczyzny czy kobiety,  zawsze będzie niedosyt, przez brak żeńskiego, męskiego pierwiastka.

 

Kiedy wymienimy się nawzajem z kobietą, następuje pełne seksualne zaspokojenie, jeżeli oczywiście jesteśmy w tej sferze zdrowi.

 

Mało dziwek to Ci da, chociaż zdarza się.

 

W przypadku kobiety " zdobytej" występuje to zazwyczaj zawsze.

 

 

Edytowane przez RENGERS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, RENGERS napisał:

Kiedy wymienimy się nawzajem z kobietą, następuje pełne seksualne zaspokojenie, jeżeli oczywiście jesteśmy w tej sferze zdrowi.

I czym się to pełne zaspokojenie seksualne objawia?

 

4 minuty temu, JudgeMe napisał:

Kobiety zawsze w dni płodne wydawały pieniądze na ciuchy, kosmetyki, itp. 

I co w związku z tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minutes ago, RENGERS said:

 Kiedy wymienimy się nawzajem z kobietą, następuje pełne seksualne zaspokojenie, jeżeli oczywiście jesteśmy w tej sferze zdrowi.

Będzie suchar. 

 

Przchodzi facet do lekarza:

- Panie doktorze, nie mogę palenia rzucić!

- A seksu pan próbował? Jak się zachce palić, to Pan wtedy seks uprawia. Przyjdzie pan za tydzień i da znać jaki postęp. 

 

Pacjent wraca za tydzień. 

 

- I jak? 

- Panie doktorze, cudownie! Ja to bym cały czas ruchał tak, żeby tylko ręka i głowa wystawała! 

- No ale czemu tak? 

- Żeby jarać! Żeby jarać! 

 

Ergo seks to chwilowa przyjemność. Bardzo chwilowa. Ile? 15 minut. Godzina? 

 

Dużo więcej czynności daje dużo dłuższą przyjemność i ekscytację niż seks. Poza tym seks po xxx razie zaczyna być po prostu nudny, szczególnie z jedną kobietą. 

 

Jak już, to ważniejsza jest szczera i odwzajemniona czułość. A to ciężko kupić, o ile w ogóle. 

Edytowane przez maroon
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, kali napisał:

Czy uważacie, że należy wydawać pieniądze na seks? [...] A może wystarczy masturbacja?

Nie wiem czy należy wydawać hajc na seks.

 

Jak se sklepiesz to i tak Ci sie chce normalnego stosunku. Plus energia gdzieś spierdala i to też nie jest fajne. Więc nie ma sensu tego robić.

 

Wiekszość kolesi podobno jest kiepska w łóżku. Wiele razy słyszałem to od różnych kobiet. Nie wnikalem czy kłamią czy nie.

 

U mnie kobiety mają pierwszeństwo i zawsze dochodzą. Ja mam z tego satysfakcję. A one potem zawsze wracały. Może o to chodzi. ?

 

Dodatkowo z przypadkową panną nie bedę robił tego samego co z kimś kogo znam. Jak sobie ogarniesz jakąś panne, która chce to z Toba robić ale nie dla kasy, to najlepsza ale w obecnych czasach cięzka do zrealizowania opcja.

Edytowane przez Pankoneser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za długi wątek, żebym  mógł go teraz przejechać.

Ja dałem dziś 120 pln i bzyknąłem lalę 20 lat młodszą niż ja.

Każdy czytający ten wątek niech nam albo sobie odpowie jaką lalę bzyknął i kiedy ostatni raz.

 

Oczywiście, że zawsze można zająć się sobą samemu, najtaniej, na zawołanie, powtarzalne do us* śmierci...

Ilu osobom z tutejszych tubylców to wystarcza?

W takim razie czemu w ogóle tu są?

Ja nie łażę po forum o nazwie "jak nie być idiotą", bo nie potrzebuję tego.

Arogancko indywidualnie twierdzę, że nie jestem idiotą i dobrze mi z tym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bruxa napisał:

tak samo jak żremy otoczeni miłością to jesteśmy najbardziej syci i zapewne zdrowi (to brzmi tandetnie, ale już sprawdziłam po sobie i nikt mnie nie przekona że tak nie jest). Jak jem sama to nie mogę się niczym najeść.

Gdybyś się znów zakochała w kimś, to sprawdź czy chce Ci się również aż tak jeść :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Bruxa said:

Tak tylko jak go nie masz i tak o nim myślisz, więc tak czy siak marnujesz na niego czas.

Jak ktoś ma obsesję seksu, ciągle o nim myśli, itp. to się chyba leczyć powinien na głowę. 

 

Ja zawsze proponuję taki eksperyment. 

 

2 tygodnie nad morzem. 

1x na plażę, 1x do knajpy. 

Reszta czasu energetyki i ruchanie do wyczerpania. Ile się da, jak się da i tak żeby sąsiedzi też musieli zapalić. 

 

Po powrocie chętnie się dowiem jak ochota na seks wygląda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.