Skocz do zawartości

Przykłady nieogarnięcia życiowego obu płci


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Johnny_B napisał:

Nie mam prawka 

Ja też nie, mój partner też nie. To nie kwestia ogarnięcia, tylko potrzeby. Ja nie potrzebuję, bo mniej stresowo i szybciej mi w dużym mieście zbiorkomem. Gdybym mieszkała w małym mieście lub na wsi, to pewnie bym miała. 

  • Like 2
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna: dla mnie brak prawa jazdy (ale ta cecha odpada jak nie potrzebuje, bo wtedy to kwestia nie tego, że ktoś nie pomyślał, nie jest ogarnięty tylko tego, że nie było mu to potrzebne a jakby potrzebował to by odrazu mógł zrobić), pakowanie walizki przez mamę, sprzątanie po nim (mama po dorosłym mężczyźnie). 


Ja już to gdzieś pisałam - dla mnie prawo jazdy w przypadku mężczyzny jakaś role gra, albo chęć jego zrobienia.

Ja tak mam, dlatego bardzo proszę tych co go nie maja o zrozumienie, że to po prostu prywatne preferencje. 

 

Kobieta: nieumiejętność gotowania, (sprzątać chyba każdy umie ?), ogarnięcia rzeczy wokół siebie oraz własnych do załatwienia. 

Edytowane przez Lalkaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lalkaa napisał:

Ja już to gdzieś pisałam - dla mnie prawo jazdy w przypadku mężczyzny jakaś role gra, albo chęć jego zrobienia.

Ja tak mam, dlatego bardzo proszę tych co go nie maja o zrozumienie, że to po prostu prywatne preferencje

Też tak mam. W ogóle jazda autem dużo mówi o męzczyźnie. Mój znajomy ma prawko ale bardzo słabo jeździ. Ogólnie nie jeździ samochodem i mówił że jeśli teraz miałby jeździć znowu to musiałby dokupić jazdy doszkalające.... dla mnie to ujmuje mu męskości.

  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, KrólowaŁabędzi napisał:

To nie kwestia ogarnięcia, tylko potrzeby.

Brak prawka: w przypadku mężczyzny to jest kwestia wyboru czy chce się być outsiderem i wszędzie chodzić z buta w podartych mokasynach, czy chce się zająć należne miejsce w ludzkim stadzie i demonstrować korzystanie ze związanych z tym przywilejów. Kwestia wyboru: samotny wilk czy członek dobrze zorganizowanej watahy.

 

W przypadku kobiety to kwestia ogarnięcia. W pewnym wieku ulubionym zajęciem kobiet wielu jest wożenie dzieciaka po lekarzach. Jak ty chcesz to hobby realizować bez prawa jazdy i samochodu? Swojemu staremu będziesz ciągle truła, żeby cię i bombelka pilnie zawiózł? Weź się ogarnij!

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Lalkaa napisał:

sprzątać chyba każdy umie ?

Nie jest to takie oczywiste. Sprzątać, a dobrze posprzątać to różnica. 

Kobieta nie umiejąca gotować, czy sprzątać, jak dla mnie odpada. nie mówię, ze musi to non stop robić, ale musi umieć. 

W dzisiejszych czasach, u młodych panien, nie takie oczywiste umiejętności.... 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że temat jeden z typu by powrzucać sobie na "leszczy" za friko w białych rękawiczkach ? 

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

znajomych wam osób które uważacie za brak ogarnięcia życiowego.

Jeśli oceniamy tych nie ogarów teraz przykładowo bo nie ma prawa jazdy - więc już nie jest prawdziwym mężczyzną, to gorzej... jeśli kiedyś te nie ogary nas prześcigną i co wtedy to będzie mówić o nas? ? 

Że nasza ocena była nieadekwatna, że może się pomyliliśmy a może jeszcze coś innego, że mamy trochę za duże ego?

 

Zresztą ocenianie innych i nie widzenie belki we własnym oku to już mówił o tym najbardziej znany cieśla świata 2.000 lat temu ? 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Androgeniczna napisał:

Też tak mam. W ogóle jazda autem dużo mówi o męzczyźnie. Mój znajomy ma prawko ale bardzo słabo jeździ. Ogólnie nie jeździ samochodem i mówił że jeśli teraz miałby jeździć znowu to musiałby dokupić jazdy doszkalające.... dla mnie to ujmuje mu męskości.

Dawno autem nie jeździłem, choć prawko mam, ale teraz inaczej spojrzę na mojego ulubionego dostawcę pizzy. Męski typ. Czasem mu nawet rzucę 5 PLN napiwku żeby był jeszcze bardziej męski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Androgeniczna napisał:

Ogólnie nie jeździ samochodem i mówił że jeśli teraz miałby jeździć znowu to musiałby dokupić jazdy doszkalające.... dla mnie to ujmuje mu męskości.

Niczego mu nie ujmuje. Świadczy raczej o jego odpowiedzialności i o posiadaniu zdrowego rozsądku. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Leniwiec napisał:

Nie jest to takie oczywiste. Sprzątać, a dobrze posprzątać to różnica. 

Ja znam takich, którzy nawet byle jak nie potrafią ? taki człowiek to jakaś kaleka życiowa. 

24 minuty temu, Leniwiec napisał:

Kobieta nie umiejąca gotować, czy sprzątać, jak dla mnie odpada. nie mówię, ze musi to non stop robić, ale musi umieć. 

W dzisiejszych czasach, u młodych panien, nie takie oczywiste umiejętności.... 

Mam dokładnie takie samo podejście. Facet, który nie umie sprzątać i gotować nie nadaje się do związku. A niestety wielu nie umie. 

 

29 minut temu, KolegiKolega napisał:

 

W przypadku kobiety to kwestia ogarnięcia. W pewnym wieku ulubionym zajęciem kobiet wielu jest wożenie dzieciaka po lekarzach. Jak ty chcesz to hobby realizować bez prawa jazdy i samochodu?

Nie mam bombelka i nie planuję, ale jeśli się pojawi i uznam, że potrzebuję samochodu, to zrobię prawo jazdy. Póki co nie potrzebuję to nie mam. 

Cytat

Swojemu staremu będziesz ciągle truła, żeby cię i bombelka pilnie zawiózł? Weź się ogarnij!

Mój partner też nie ma prawa jazdy, więc nie bardzo :P

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykłady nieogarnięcia życiowego obu płci:

Ale jeśli chcecie to proszę ? 

 

Wpierw kobiety:

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Podajcie przykłady jakichś akcji

Gdy kobieta ma dzieci z różnymi mężczyznami lub czeka by je mieć w nieskończoność. 

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

zachowań

Wytykanie i umniejszanie innym oraz czucie się lepszym bo coś się ma czego, ktoś inny nie ma, nie znając jego sytuacji.

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

ogólnie sposobu bycia znajomych wam osób które uważacie za brak ogarnięcia życiowego.

Aplikowanie z forum do swojego umysłu wszystko co tu czytają i braniu tego za pewnik.

 

Mężczyźni:

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Podajcie przykłady jakichś akcji

Wybieranie nie odpowiedniej kobiety na żonę materialistki np, która kocha Cię tylko gdy masz prawo jazdy, pieniądze, mieszkanie a bez tego jesteś jakąś podróbką faceta, jest to wyjątkowo nie mądre dawanie sobie umniejszać w tak głupi sposób.

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

zachowań

Ściąganie prezerwatywy by mieć wytrysk w kobiecie - bardzo nie dojrzałe.

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

ogólnie sposobu bycia znajomych wam osób które uważacie za brak ogarnięcia życiowego.

Przystawanie na irracjonalne wymagania kobiet. 

 

 

Oj panie macie szczęście, że facetom podobają się wasze ciała bo wątpię by podpisywali umowę wiążącą zwaną małżeństwem, gdyby te wasze charakterki były bardziej widoczne ? 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Obliteraror napisał:

Niczego mu nie ujmuje. Świadczy raczej o jego odpowiedzialności i o posiadaniu zdrowego rozsądku. 

W moim odczuciu jako kobiety ujmuje mu męskości. To moje zdanie i taki mężczyzna traci w moich oczach.

10 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Gdy kobieta ma dzieci z różnymi mężczyznami lub czeka by je mieć w nieskończoność. 

O ile pierwszy człon jestem w stanie zrozumieć o tyle drugiego nie. Czemu czekanie z macierzyństwem to twoim zdaniem nieogarnięcie życiowe?

11 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Wytykanie i umniejszanie innym oraz czucie się lepszym bo coś się ma czego, ktoś inny nie ma, nie znając jego sytuacji.

Co w tym jest nieogarniętego? To charakter ale to nie wpływa na życie tej osoby umniejszająco. Nieogarnięcie to nieradzenie sobie z czymś z czym dorosły powienien sobie radzić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednego modelu tzw. "nieogarniecia". 
Juz pomijam ze czym innym jest to dla 20, 30 a czym innym dla 50 latka.
Nawet pozorne "dreptanie w miejscu" tak irytujące dla wielu obserwujących , może się okazać dla tego którego to dotyczy , długą żmudną drogą i pewną konsekwencją działania która per saldo może przynieść więcej korzyści niż pogoń za różnymi dobrami , "stawanie się lepsza wersja siebie", etc..

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet nie ma prawka - fajtlapa

Kobieta nie ma prawka - nie potrzebuje. 

 

Nieogarnięcie kobiet? W większości umysł, system wartości rozkapryszonej 13 latki. Kobiety rozwijają się szybciej? Może i tak, ale też równie szybko i gwałtownie ten rozwój się zatrzymuje. 

Bez rycerzykow, którzy ich w wielu rzeczach wyreczaja w zamian za mglista wizję seksu w przyszłości, leżałby i kwiczaly. Mina lata, pod warunkiem, że faceci nabiorą do siebie szacunku, żeby kobiety pokumaly, że wypadałoby nauczyć się czegoś więcej w życiu niż utrabianie dupką.

Może i są jeszcze takie, które ugotują i posprzątaja, albo potrafią być niezależne, ale to jak sobie nie radzą z emocjami, jak manipulują i jak są wrażliwe, wkurwia mnie do czerwoności. 

 

W skrócie, jeśli dojrzałość emocjonalna jest na żenująco niskim poziomie, to uważam taką osobę za "nieogarniętą" życiowo i unikam jej, jak tylko mogę. Nie lubię dzieci, a w skórze "dorosłego" człowieka tym bardziej. 

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Podajcie przykłady jakichś akcji, zachowań lub ogólnie sposobu bycia znajomych wam osób które uważacie za brak ogarnięcia życiowego.

Z punktu widzenia mężczyzny:

 

1. Zawarcie w dzisiejszych czasach związku małżeńskiego zamiast konkubinatu. A jeśli już to zawarcie związku małżeńskiego bez ustanowienia rozdzielności  majątkowej.

2. Wspólne konto z kobietą, wspólne z nią nieruchomości, albo co najgorsze oddawanie jej całości swojego wynagrodzenia.

3. Tolerowanie sytuacji, że kobieta i dzieci (w rodzinie) włażą facetowi na głowę.

4. Pożyczanie komukolwiek, nawet ludziom z najbliższej rodziny dużych sum pieniędzy bez konsultacji z prawnikiem.

5. Związek z kobietą o niskich dochodach i kiepską pracą lub poj*baną z charakteru. Mamy równouprawnienie i nie istnieją żadne racjonalne powody, dla których   kobieta ma się wieżć  "finansowo" na grzbiecie faceta.

6. Tolerowanie sytuacji gdy kobieta, bez racjonalnych powodów  (małe dzieci, kalectwo, choroba) siedzi w domu i nic nie robi (tzn. jest "gospodynią domową) tak  jak to było u pańszczyżnianych chłopów.

7. Bałaganiarstwo, brak szacunku dla pieniądza- nieumiejętność oszczędzania, burdel w papierach.

8. Nieznajomość języków obcych, "studiowanie" tylko jakiś kretyńskich gównokierunków, których ukończenie gwarantuje bardzo niskie dochody. Niechęć do   ciężkiej pracy i nauki.

9. Nieumiejętność wykonywania przez faceta albo i kobietę podstawowych czynności niezbędnych w każdym domu (gotowanie, prasowanie, utrzymanie   porządku).

10. Bicie, karanie i darcie mordy na dzieci zamiast poświęcania im swojego czasu, co też nie należy mylić z wychowywaniem bez żadnych zasad.

12. Brak wypróbowanej grupy przyjaciół.

11."Bogata" przeszłość lub terażniejszość.

 

Edytowane przez Stefan Batory
  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.