Skocz do zawartości

O co Ci chodzi? - przecież to normalne


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Kimas87 napisał:

To czego Ty chcesz lub nie to Twoja sprawa.

Nie wiem czego zakładasz, że nie rozumiem. A myśl sobie też co chcesz. Zrozumiałem Twoją mantrę, ale Ty chyba nie doczytaleś do końca co napisałem. Wyjebongo, nie zależy mi czy mam rację. 

 

No to stary, jesteś wysoki, przystojny, wszystkiego najlepszego. :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Pankoneser napisał:

Nie wiem czego zakładasz, że nie rozumiem. A myśl sobie też co chcesz. Zrozumiałem Twoją mantrę, ale Ty chyba nie doczytaleś do końca co napisałem. Wyjebongo, nie zależy mi czy mam rację. 

A gdzie napisałem, że ja mam rację to jest mój punkt widzenia na ten temat i cała reszta może myśleć inaczej. Nie zależy mi na klepaniu po plecach stary. 

 

12 minut temu, Pankoneser napisał:

No to stary, jesteś wysoki, przystojny, wszystkiego najlepszego. 

Dalej nie rozuniesz o czym pisze :). Koniec tematu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

Oprócz tego zdania, zgadzam się z całym Twoim powyższym postem :) To jest skutek i efekt dziesiątków przyczyn i czynników: potężnych błędów wychowawczych, popełnionych w młodości przez rodziców. Wykrzywienia obecnej rzeczywistości. Spierdolenia współczesnych białych rycerzy, których wychowały i ukształtowały media i system. Zaburzenia ról społecznych, męskości i kobiecości oraz tego, co się z tym wiąże. Spuszczenia do śmietnika etyki, moralności, empatii, odpowiedzialności, ponoszenia konsekwencji za swoje wybory itd.

Ach ci żli rodzice!? Wychowanie rodziców ma tu drugorzędny wpływ. Często musiałem wręcz "walczyć" z wpływem otoczenia panienki. Mogłem to obserwować na przykładzie córki jak koledzy włażąc w d. ryli jej banię. Taka sytuacja: młoda zaspała na ważne zajęcia, aby zdążyła trzeba było jechać autem. No to co wqrwiony mówię, że jedziemy moją gablotą. A tu córeczka za telefon zadzwoniła do jakiegoś chłopaka, który moment i był  pod blokiem chętny zawieżć gwiazdę na studia?. Kopara mi opadła.

 

Na pytanie, dlaczego on się godzi tak traktować (jak służba więc woził ją na każde skinienie palcem)? To mi moja gwizada zwiężle wytłumaczyła dlaczego, cytuję: "Bo on jest głupkiem". Innego z kolei nie można się było pozbyć, bo codziennie rano stał pod klatką schodową. Itd, itd. Jeśli ładna panienka ma dzień w dzień, od rana do wieczora atencję większości facetów, to nie ma siły. Większość zgłupieje od tego.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Stefan Batory napisał:

Jeśli ładna panienka ma dzień w dzień, od rana do wieczora atencję większości facetów, to nie ma siły. Większość zgłupieje od tego.

I jaka jest szansa, że wybierze przeciętnego o ile w ogóle jest? O tym właśnie pisze. To tak jak mając miliony wybrałbyś mieszkanie w ciasnej kawalerce. Możliwe, ale bardzo mało realne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kimas87 napisał:
2 godziny temu, Stefan Batory napisał:

Jeśli ładna panienka ma dzień w dzień, od rana do wieczora atencję większości facetów, to nie ma siły. Większość zgłupieje od tego.

I jaka jest szansa, że wybierze przeciętnego o ile w ogóle jest? O tym właśnie pisze. To tak jak mając miliony wybrałbyś mieszkanie w ciasnej kawalerce. Możliwe, ale bardzo mało realne. 

Co to właściwie znaczy "przeciętny"? Ja starałem się w dużym uproszczeniu przedstawić pewien mechanizm powodujący "skrzywienie" ładnych panienek.  To już tyle razy na Forum było. Atrakcyjność, to nie tylko wygląd. Pan Kotoński o tym wielokrotnie pisał, Pan Mosze Red. Najlepsza wersja siebie, samoocena, samorozwój. To wszystko prawda. Znajdziesz na Forum. A wracając do mojej córko. Ma chłopaka, ze cztery lata już. Jest od niej sporo niższy, ma twardy charakter, lubi sport (to widać). 

 

I teraz nasuwa się pytanie. Ja zmyślam, lub jest to prawda? Któż to wie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, donatello napisał:

1) Nie, nie zostawisz tyle spermy ile to możliwe. 

2) Nie dopilnujesz, żeby nie ruchała się ani z tym trenerem, ani innym hujem.

3) Zgoda, że nie wszyscy zrezygnowaliby z niej i nie jeden nie zrezygnuje (być może nie tylko Ty).

 

Laska Cię nie chce i nie chce się z Tobą w parnerski sposób ułożyć, wziąć pod uwagę Twoje racje i coś wspólnego uzgodnić. Masz życzeniowe myślenie, a ona na tym jeszcze bardziej korzysta. To ona wykorzystuje to, że taki zadufany cwaniak jesteś, któremu wydaje się, że co to on z nią nie może. Nie doceniasz jej sprytu.

1. Mijają 3 dni od zauważenia zdjęcia. Pierwszy dzień zrobiła mi zajebistego loda, drugi dzień zrobiła mi jeszcze lepszego loda. Trzeciego dnia pół godziny mnie ujeżdżała, a wszystko co stworzyła podczas tego ujeżdżania z chęcią przyjęła na swoją twarz i cycki. Dzisiaj pewnie wybiorę na pieska. 

Wydaje mi się więc, że chyba jednak może tak się stać, że moje jaja będą regularnie opróżnianie że spermy. 

 

2. Dlaczego? Zamierzam ją tak męczyć seksualnie, żeby nie miała ochoty na więcej. 

3. No i ja też nie zrezygnuje przez 3 miesiące. Lubię pocieszyć oczy jej ciałem, i lubię dobrze poruchać. Więc jak mam okazję to robić to zrobię to. Znam siebie i wiem, że jak daje 3 miesiące to tak będzie i nie będę tego przedłużał.  

 

Niby jakiego jej sprytu? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Moriente napisał:

@sarabia błądzisz bracie i oszukujesz sam siebie...

Niby czemu oszukuje sam siebie? 

Bym siebie oszukiwał jakbym nie był świadom, że ten trener ją posuwał i jakbym to wypierał z głowy. Ja wiem, że ona uprawiała z nim seks i pewnie ujeżdżała go tak samo dobrze jak mnie. Ale co mam zrobić? Mogę tylko skorzystać z tego, że ma zajebisty tyłek i jeszcze poruchać jakiś czas. Jak powiedziałem, emocjonalnie to na mnie nie wpływa więc nie widzę problemu. A zaraz przyjdzie koniec i już.  

Edytowane przez sarabia
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, thyr napisał:

Chłop podjął decyzję.A czy będzie lecial poślizgiem po trenerze czy trener po nim kogo to interesuje. Peace

Patrząc na jej zachowanie myślę, że trener już tej przyjemności nie zazna. Zajrzał jej trochę strach w oczy, więc ona daruje sobie trenera. Przynajmniej dopóki jej nie zostawie. 

Edytowane przez sarabia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Moriente napisał:

@sarabia błądzisz bracie i oszukujesz sam siebie....


Wiem, że to co napiszę nie będzie jakoś super odebrane, jednak faktem jest, że osoby najlepiej radzące sobie z kobietami i mające je wręcz masowo, traktują je z reguły w sposób przedmiotowy. Żeby to zrobić, kobieta nie może być na poziomie psychiki kimś a czymś, i nie ma rangi człowieka, a raczej tzw. worka na pewną substancję. Nauczył mnie tego kuzyn, tzw. natural. Kiedyś zapytałem się go, czy nie brzydzi się rżnąć tak masowo panien, które być może coś roznoszą, a on odpowiedział: wiesz.. nie. Po pewnym czasie to nie ma znaczenia.

Jak autorowi to pasuje, to niech działa. Przecież i tak już ją ktoś rżnął wcześniej, więc nie brał dziewicy orleańskiej, tylko w jakimś stopniu przechodzoną pannę. Po prostu korzysta, bo ma darmowe rżnięcie, a gdy przy tym nie przywiązuje się emocjonalnie, to dla wielu osób to jest ok. Związek można uznać przecież za zakończony, więc..

Osobiście miałem podobną sytuację, jednak wtedy miałem pewność, że kobieta dała dupy innemu i nie mogłem jej już nawet dotknąć, bo to było obrzydzające i odrzucające, ale są różni ludzie - ja po prostu jestem chyba zbyt delikatny, ale przecież nie każdy taki jest.

Nie oszukuje siebie, @sarabia działa zgodnie ze sobą. Oszukiwałby siebie, gdyby to robił wbrew sobie - ja np. oszukałbym siebie, gdybym skorzystał z tamtej panny i czułbym do siebie obrzydzenie, autor posta - nie. I tak nie jest pierwszy, nie jest ostatni, więc traktuje kobietę, tak jak kobiety traktują w znaczącej przypadków mężczyzn - przedmiotowo. Tit for tat.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Messer napisał:


Jak autorowi to pasuje, to niech działa. Przecież i tak już ją ktoś rżnął wcześniej, więc nie brał dziewicy orleańskiej, tylko w jakimś stopniu przechodzoną pannę. Po prostu korzysta, bo ma darmowe rżnięcie, a gdy przy tym nie przywiązuje się emocjonalnie, to dla wielu osób to jest ok. Związek można uznać przecież za zakończony, więc..

e, @sarabia

Otóż to. Też sam już to napisałem, że przecież przede mną nie jeden na pewno ja posuwał. Po pierwsze jest bardzo atrakcyjna, po drugie lubi seks więc na bank miała partnerów seksualnych. Oficjalnie przyznała się do 3, ale wiadomo jak jest, pewnie trzeba to przemnożyć co najmniej przez 2.

Plusdarmowe ruchanie bez emocji, tego siebie nie pozbawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, SławomirP napisał:

Ja jestem przeciętny i nie pamiętam kiedy ostatni raz jakaś kobieta na ulicy/komunikacji na mnie spojrzała. Nie wiem, czy na przystojnych też nie patrzą, ale jeśli patrzą, to poniekąd mam odpowiedź jakie mam SMV XD.

To fajnie masz.?. Ja zawsze byłem brzydki, ale miało to też pewne zalety, zmuszało do wysiłku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2020 o 07:08, sarabia napisał:

Nie wiem co jej odwaliło, ale jak dla mnie to nie jest normalne. 

 

Parę dni temu pisze, że wysyłanie zdjęć gołej dupy, nie jest normalne. Ale normalne jest lizać muszle po tym trenerze, przecież spoko opcja nie. 

 

 

 

 

Sory, ja tego nie kupuje. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Stefan Batory napisał:

To fajnie masz.?. Ja zawsze byłem brzydki, ale miało to też pewne zalety, zmuszało do wysiłku.

Kiedyś też tak myślałem, ale niestety gonie za podstawowymi dobrami. Dlatego jestem zawsze mocno w tyle za tymi, co dostali już na starcie. Jeden będzie zapierzał w gówno robocie za granicą, drugi za ten czas odpocznie i w międzyczasie poszerzy kompetencje, rozwinie socjal skilla, naładuje baterie przed nowym rokiem. Ty wrócisz wypalony i jedyne, co będziesz miał, to hajs na żarcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, SławomirP napisał:
11 minut temu, Stefan Batory napisał:

To fajnie masz.?. Ja zawsze byłem brzydki, ale miało to też pewne zalety, zmuszało do wysiłku.

Kiedyś też tak myślałem, ale niestety gonie za podstawowymi dobrami. Dlatego jestem zawsze mocno w tyle za tymi, co dostali już na starcie. Jeden będzie zapierzał w gówno robocie za granicą, drugi za ten czas odpocznie i w międzyczasie poszerzy kompetencje, rozwinie socjal skilla, naładuje baterie przed nowym rokiem. Ty wrócisz wypalony i jedyne, co będziesz miał, to hajs na żarcie.

Nie to miałem na myśli. Gdy na początku szkoły średniej usłyszałem od pewnej panny, że jestem tak brzydki, że gdybym był jedynym mężczyzną na świecie, to ona by nie chciałaby ze mną być, to się wziąłem za uprawianie sportu "dla siebie"?. Cała szkoła mi na tym zleciała. Sylwetką sobie kompensowałem niezbyt nachalną urodę. Gdybym był przystojny, to w życiu by mi się nie chciało tak katować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.