Skocz do zawartości

O co Ci chodzi? - przecież to normalne


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, sarabia napisał:

Jeżeli to się potwierdzi to z nią skończę, a teraz jeszcze spróbuje przejrzeć jej telefon, żeby mieć 100% pewność. 

Red alert. To sie nazywa zaufanie. Rob tak dalej. To na pewno wszystko naprawi.


"This is the end. Hold your breath and count to ten." Tak mi sie jakos skojarzyło.

Edytowane przez Pankoneser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Panna mocno podejrzana z tego co widzę, uważaj. Gorzka prawda jest taka, że prawdopodobnie jesteś beta i ona szuka sobie lepszej gałęzi. Spadek libido niekoniecznie oznacza zdradę, może być tak że ma po prostu za mały rollercoaster emocjonalny, nie jest tak przypadkiem, że ostatnio mało się u was działo? 

 

   Zależy, czy Ci na niej zależy. Dla mnie takie zachowanie jest absolutnie niedopuszczalne, to jest jawne budowanie orbiterów i pośredni objaw braku szacunku do Ciebie. Ale pogadaj, powiedz że nie akceptujesz takiego zachowania, zastosuj drabinkę asertywności. Dokładnie jej powiedz jak widzisz sprawę i jakie będą konsekwencje kontynuowania przez nią machania swoim kuprem przed innymi samcami, nakaż zmianę siłowni i obserwuj reakcję. Postaw ultimatum, jeśli w ogóle widzisz w niej jakikolwiek potencjał.... jeśli nie, to sam wiesz co robić. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kuba_rozpruwacz Kobiety oprócz tego, że wysyłają trenerom zdjęcia swoich tylkow, ćwiczą z nimi przysiad ze sztanga (trener stoi za nią i asekuruje, hehe) to jeszcze bardzo często dają im dupy.

Ja również rozmawiam z koleżankami i uwierz mi, że sporo z nich zaliczyło swojego trenera. 

W domu mają spokojnego beciaka a na siłowni gorącego czada, który obraca jedną za drugą. 

 

Jeśli facet chce sobie za młodu poruchac, dorobić i czasem nawet zdobyć fejm to jest to idealna branża. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sarabia

Jesteś na forum gdzie połowa członków ma problemy z nawiązaniem relacji z kobietą. Zaś druga ma bardzo złe doświadczenia. 

 

To trochę rzutuje na porady. 

 

Możesz mieć poroże. Możesz mieć attention hoe za dziewczyne. Możesz mieć partnerke która uwielbia kusić i dręczyć i pozostaje wierna. Opcji jest wiele. 

To Twoje życie, twoja relacja, twoje wybory i konsekwencje. Randoma w necie słowa nic nie kosztuje

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było to samo. Wcześniej na rower nie można było wyciągnąć a nagle zaczęła się siłownia. Trener też był. Sex robił się identyczny, na odwal się. Co bym sobie poużywał. Koleżanki, wyjścia na imprezy (kobieta z porządnym zawodem, matka 2 dzieci, 12 lat małżeństwa). Jesteśmy już po rozwodzie. Tylko ja ostatnie lata małżeństwa „osiadłem na laurach”, zapuściłem się lekko i co tu mówić- byłem blue pill piz.a. Teraz to widzę z perspektywy czasu. Najgorsze/najlepsze jest to, że zakumalem o co chodzi i ogarnąłem wszystko co było do ogarnięcia. Wygląd, waga, ubiór, finanse ... Ona teraz żałuje, ale juz za późno. Słuchaj chłopaków. Dobrze piszą. 

  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kuba_rozpruwacz Podejrzewam, że około 30% koleżanek, które trenują na siłowni przyznało mi się, że "spotykały się" z trenerem.

 

Jednak masz rację na podstawie jednej przesłanki nie mogli wyciągnąć wniosku, że na 100% ją bolcuje. Ja jak byłem gruby też chodziłem do jednej trenerki personalnej i  chciała żebym wysyłał jej swoje zdjęcia w bokserkach pomimo tego, że byłem wizualnie tak oblesny, że nie mogłem się jej podobać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jak dla mnie bracie jest jasna:
Ona ma w głowie już pana trenera a nie Ciebie.
Kapelucha Ci zrobiła żebyś się uspokoił, a sam widzisz i czujesz że już dziewczyna nie angażuje się emocjonalnie (To czuć, wiesz o czym mówię?).

Idąc w myśl "chcę zjeść ciastko, i mieć ciastko" panna myśli że sobie to rozegra w ten sposób, a jakakolwiek twoja reakcja tylko jej spompuje "ego".
Mało tego, jak myślisz o czym ona gada na treningach z tym trenerem?
"A mój stary nie docenia mojego tyłeczka" 
"To już nie to samo co kiedyś"

Jakby była to relacja na poziomie trener-klient to nie było zdjęć tyłeczka, i cholera wie czego jeszcze.

Co ja bym zrobił?
Poczekał bym aż ładnie się będzie szykować, z wypiekami na twarzy będzie wychodzić z uśmiechem na ustach, cała w skowronkach, a jak tylko wyjdzie spakowałbym jej rzeczy i wystawił za drzwi, lub jeżeli mieszkasz u niej to sam się spakuj.

Na telefony, smsy nie odpowiadaj, a jakbyś spotkał ją osobiście to powiedz "O co Ci chodzi? przecież to normalne jak Cię interesuje trener, to nie przeszkadzaj sobie".

Teraz pewnie zastanawia Cię dlaczego tak nagle?
Kobiety lubią rozgrywać temat po swojemu, czyli tu się będzie ciupać z trenerem a misio ładnie w domu będzie czekać.
Zdrada już nastąpiła na poziomie emocjonalnym, a nie wiadomo czy nie na poziomie fizycznym, moim zdaniem niema z czym zwlekać, oczywiście i tak Ty będziesz wszystkiemu winny a ona będzie się wybielać i robić Ci syf po znajomych.

Żeby nie było to rozumiem że ciężko jest podjąć taką decyzję, przyzwyczajenie, strefa komfortu i takie tam, ale co będzie lepsze?

Brak działania i czekanie aż zostaniesz kopnięty w dupę czy zbierzesz resztki swojej godności i sam ją kopniesz w dupę?

Wybór należy do Ciebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem robić to co kobita w relacji, chciała same zdjęcia z koleżankami na pułkach? Wyjebałem i wstawiłem swoje z kolegami. 

 

Kobita wysyła dupe trenerowi? Szykował bym odwrót i znalazł koleżankę do wysyłania swojej dupy w samych stringach. 

 

Samo rozkminianie, stawia go automatycznie niżej od niej, coś poszło nie tak. Nawet jak nie została zbolcowana (mam kumpla trenera, nawet jak laski wysyłały mu swoje dupy, poprostu ich nie ruszał, bo miał tyle innego ruchania, że mu się już nie chciało, także nie każda jest zbolcowana, co nie zmienia faktu,  że daje zielone światło do wjazdu) , to tekst o normalności sytuacji daje do myślenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Mroczek napisał:

Podejrzewam, że około 30% koleżanek, które trenują na siłowni przyznało mi się, że "spotykały się" z trenerem.

Nie doprecyzowałeś czy te koleżanki były wtedy w związkach, małżeństwach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, ja widzę że tu takich @kuba_rozpruwacz i innych archokukoldów jarają takie lasencje, co nie?

 

Szarpalibyście jak reksio szyneczkę. Wy pani pyszny obiadek pichcicie, a ona tam pod trenerem sobie stęka w najlepsze. Mmm, aż ślinka cieknie. 

 

Ach wy kukoldy niegrzeczne, no, no. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pankoneser Tu nie chodzi o to czy on ją bolcuje czy nie tylko o to, że sposób wnioskowania, który zaprezentowały osoby piszące o tym, że na bank była ruchana jest zawodny.

Wyciągnęli kategoryczny wniosek na podstawie tylko jednej przesłanki, która jest prosta do obalenia i ogólnie pomimo tego, że on raczej ją bolcował to takie myślenie i dawanie rad tylko w oparciu o zawodne sposoby wnioskowania może być bardzo szkodliwe społecznie.

 

Co, gdyby człowiek został skazany za przestępstwo np gwałtu tylko dlatego, że jest seksoholikiem i w dniu zdarzenia widział pokrzywdzoną? Czy to wystarczy, żeby go skazać?

 

Rozpatrując problem w kategoriach  bezwzględnej logiki to @kuba_rozpruwacz ma tutaj rację.

 

 

Edytowane przez Mroczek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem to, ale nikt gościowi nie każde podejmować decyzji na podstawie opinii z forum. Z resztą jakby to zrobił byłby skończonym idiotą. Każdy ma jakieś doswiadczenia to się nimi dzieli. Sam kiedyś sprawdzałem wiadomości w telefonie panny to wiem z czym to się wiąże.

 

 

Edytowane przez Pankoneser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kuba_rozpruwacz napisał:

Ludzie zlitujcie się, gdzie Wy kończyliście szkołę czy jakieś studia? Z takim wnioskowaniem to chyba w Pcimiu Dolnym.

Logika czasem zawodzi pod wpływem emocji i własnych uprzedzeń "bo to zła kobieta była", wielu tu miało takie doświadczenia dlatego to forum nie jest w żaden sposób obiektywne. To też autor posta powinien mieć na uwadzę, podejmując ostateczną decyzję że pyta w miejscu takim a nie innym.

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kuba_rozpruwacz napisał:

Ludzie zlitujcie się, gdzie Wy kończyliście szkołę czy jakieś studia? Z takim wnioskowaniem to chyba w Pcimiu Dolnym.

Przecież Ci napisalem, że jak nie kumasz czaczy to się nie wypowiadaj. Napierdalasz logiką, a chyba z matematyki dyskretnej to miałeś słabe oceny. EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, thinker napisał:

Łatwo napisać daj sobie spokój Panie, zostaw ją... ale czy wy rozumiecie, że ten gość zostanie sam, że może już nie znajdzie dziewczyny? Pomożecie mu później, jak będzie pisał, że jest samotny? Znajdziecie mu partnerkę?


Arch, jest takie coś jak godność. Godność mężczyzny DOMAGA się tego, żeby nie okazywał czułości istocie, która otwarcie nami gardzi.

Ty naprawdę uważasz, że poświęcenie się dla dziury między nogami jest aż tak istotne? Wszystko dla tego miejsca? Zdrowie psychiczne, majątek, pieniądze, mieszkanie, które można dać na wynajem, dom - wszystko dla dziurki, żeby przypadkiem nie zostać "samemu"? Poznaj pojęcia: wysokiej własnej wartości, pewności siebie, zdrowiej samooceny i optymizmu. Naprawdę, nie żartuję. Zobacz czym to się charakteryzuje.
Kobieta to nie jest towar, którego nie ma i brakuje, bo jest tak rzadki. Natomiast zdrowie psychiczne to jest towar, którego może zabraknąć na lata pod wpływem złych decyzji.
 

3 minuty temu, thinker napisał:

Zapytałem kolegi @Messer, który doradzał natychmiastowe rozstanie, czy bierze odpowiedzialność za swoje słowa, jeżeli to przez jego radę chłopak straci kobietę, wiecie co odpowiedział?

Ano właśnie.


Jak wszyscy. Dlatego napisałem, że jest minimalna szansa, że ona go nie zdradza, bo otwieram sobie furtkę, że istnieje jakaś szansa, że tak jest. Minimalna, bo moje doświadczenie z kobietami pokazuje jak to wygląda, ale tylko tyle. Zresztą, @Marvin przestawił jak to wyglądało u niego w praktyce - właściwie tak samo. I co teraz? 99:1 - to jest mój traf, jednak mogę się mylić.

@Pankoneser odpuść, rozmawiasz z następnym, agresywnym multi archa.
 

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

Gdzieś już to kiedyś słyszałem : ))


Chyba go z kimś, ekhm.. przyjacielu. Nie wiem czemu go mylisz z jakimś Archem. Inteligentnym i analitycznym użytkownikiem, swoją drogą. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj @kuba_rozpruwacz zwraca uwagę na jeszcze inny problem.

 

Załóżmy hipotetycznie, że autor tematu jest ze swoją kobietą w związku małżeńskim i mają małe dziecko. Przed ciążą ich życie seksualne układało się dobrze, ale po ciąży już nie było tego ognia co wcześniej.

 

Żona zapisała się na siłownię w dobrej wierze i rozpoczęła treningi pod okiem doświadczonego, przystojnego trenera.

 

Przed rozpoczęciem treningów nie było seksu po rozpoczęciu treningów również nie było seksu.

 

Czy w takiej sytuacji radzilibyście autorowi, żeby zostawił rodzinę i wytoczył najcięższe działa na sprawie rozwodowej i tym samym skazał się niewykluczone, że na wojnę z żonę i w konsekwencji na alienację rodzicielską?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, thinker napisał:

Łatwo napisać daj sobie spokój Panie, zostaw ją... ale czy wy rozumiecie, że ten gość zostanie sam, że może już nie znajdzie dziewczyny?

Ojej, naprawdę, jakie to straszne. Zaraz się popłaczę.

 

17 minut temu, thinker napisał:

Pomożecie mu później, jak będzie pisał, że jest samotny? Znajdziecie mu partnerkę?

Oczywiście, że pomogę, ale dlaczego miałbym od razu mu szukać partnerki? Niech sobie sam poszuka takiej jaka mu będzie odpowiadać.

 

17 minut temu, thinker napisał:

Wielu z was, którzy doradzacie rozstanie teraz jest samotnych (jak np. @maroon, którego zostawiła dziewczyna), a ten nowo przybyły użytkownik może nie wiedzieć, że dostaje te rady o osób, którym nie powiodło się z kobietami i teraz mają o nich nienajlepsze zdanie. Być może część użytkowników wylewa własne frustracje wynikające z tego, że kobiety ich olewają etc.

Jakie to białorycerskie z Twojej strony. Zbroja musi strasznie napieprzać blaskiem. Jaja to Ty masz? Bo ja osobiście bardzo wątpię i proponuję je sobie wyhodować.

Jak zaraz zastosuje Twoje rady, to mu poroże wyrośnie jak stąd na Alaskę.

Zdaje się, że nas z kimś pomyliłeś kolego jak mawiał klasyk. Są tu na forum tacy co im z kobietami się powodzi i mają udane związki, ale są też i tacy co im nie wyszło, a nie wyszło bo nie znali zasad gry opisywanej tu na forum i zbroje lśniły im porównywalnie do Twojej. I nie myśl sobie, że my mamy złe zdanie o kobietach. Ja dla przykładu mam o nich jak najlepsze, tylko że wiem jak funkcjonują.

17 minut temu, thinker napisał:

Zapytałem kolegi @Messer, który doradzał natychmiastowe rozstanie, czy bierze odpowiedzialność za swoje słowa, jeżeli to przez jego radę chłopak straci kobietę, wiecie co odpowiedział?

I bardzo dobrze Ci odpowiedział. Dlaczego niby mamy brać za to odpowiedzialność? Gość jest dorosły, niech sobie sam podejmie decyzje i weźmie za nią odpowiedzialność. Nie zwalaj winy na kogoś innego za to jakie podejmuje decyzje w swoim życiu. Nieładnie.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, thinker napisał:

Łatwo napisać daj sobie spokój Panie, zostaw ją... ale czy wy rozumiecie, że ten gość zostanie sam, że może już nie znajdzie dziewczyny? Pomożecie mu później, jak będzie pisał, że jest samotny? Znajdziecie mu partnerkę?

 

Wielu z was, którzy doradzacie rozstanie teraz jest samotnych (jak np. @maroon, którego zostawiła dziewczyna), a ten nowo przybyły użytkownik może nie wiedzieć, że dostaje te rady o osób, którym nie powiodło się z kobietami i teraz mają o nich nienajlepsze zdanie. Być może część użytkowników wylewa własne frustracje wynikające z tego, że kobiety ich olewają etc.

 

Zapytałem kolegi @Messer, który doradzał natychmiastowe rozstanie, czy bierze odpowiedzialność za swoje słowa, jeżeli to przez jego radę chłopak straci kobietę, wiecie co odpowiedział?

Ano właśnie.

Arch, weź wyluzuj z tym pisaniem z konta pod kontem. Co ty myślisz każdy debilem tu jest? 

 

I nikt mnie nie zostawił. Ja zostawiłem, bo kukoldowanie takim jak ty pozostawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, thinker napisał:

ale czy wy rozumiecie, że ten gość zostanie sam, że może już nie znajdzie dziewczyny? Pomożecie mu później, jak będzie pisał, że jest samotny? Znajdziecie mu partnerkę?

Chryste panie co to za myślenie.

 

Jeśli znalazł jedną to i znajdzie kolejną, poza tym wbił na te forum po radę. Wszelkie konsekwencje ponosi on a nie @Messer czy ktoś inny. Ta babka z opisu brata, robi zmianę gałęzi, którą widać z ośmiu kilometrów. Kobieta musi wręcz wycofywać seks, bo chce go ze samcem trenerem pośladów uprawiać, co podświadomie mówi o tym, że to przez niego chce być zapłodniona, a więc dawkuje świadomie seks aktualnemu facetowi a "lodzik to nie seks", kobieta nie zmieni gałęzi póki nie trzyma mocno innej, jest to ich technika zmiany partnera. 

 

Przy czym Arch masz trochę racji, że pewne rady są od różnych ludzi - zgadzam się ale Ty wiesz i inni, że autor tematu UTRACIŁ GODNOŚĆ, a godność w związku to jest świętość. Czy wy myślicie, że kobieta wpatrzona i zakochana we faceta w swojego "aflę" wysyłała by zdjęcia dupy komuś innemu? Szczególnie, że alfa się nie pierdzieli w tańcu i by ją wywalił, za taką zagrywkę i to bez słowa a ona DOSKONALE BY WIEDZIAŁA co źle zrobiła.

 

Związek brata to jest tylko na papierze, ona chce być rżnięta w te swoje cudowne nowe uda przez trenera personalnego pośladów i co gorsza, ona trenuje dupę dla niego a nie dla autora tematu. Koniec kropka. 

 

Poza tym kobiet jest 3,5 miliarda na świecie. To w interesie kobiety jest znalezienie świetnego faceta, bo ona ma mniej czasu, a jak wolą się uganiać czy latać za trenerami to droga wolna (w mojej ocenie) ale nie ma powrotu.

 

@Mroczek

 

Gdyby to była żona, to żona jest na wyłączność, jej wymiona, tyłek jest "mój" a mój tyłek jest "jej". Szanująca i kochająca swojego męża żona po pierwsze by nie wysłała takiego zdjęcia a po drugie przed wyslałniem by zrobiła zdjęcie i zapytała czy takie coś może wysłać ale w tym samym momencie by do niej doszło jakie głupstwo chciała odwalić i by przeprosiła, kobieta się reklamuje i oferuje jakiemuś kolesiowi. 

Jeżeli żona wysyła takie zdjęcie to małżeństwo jest na włosku lub zona nie szanuje swojego mężczyzny w najlepszym wypadku. Po prostu w związkach się pewnych rzeczy nie robi, przynajmniej według mnie ale w sumie, że popieprzone i zdziczałe czasy to może się wysyła teraz cipkę do oceny trenerowi nie wiem ale dla mnie to poniżające dla partnera. Dla mnie to jawna zmiana gałęsi na lepszą, a przynajmniej próba ale za próbę też się żegnam z kobietą, bo to jak pudło w celowaniu na tarczę.

W związku jest absolutny respekt, szacunek, rozmowa o problemach, pokonywanie trudności albo to nie jest związek tylko wydmuszka, nie wyobrażam sobie wysyłać zdjęcia majtek z tyłkiem nawet jakieś koleżance będąc w związku.  

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.