Rolnicy a podryw

[Lukas3k]

Dziś polska wieś jest systematycznie wyniszczana.

Ostatnio mój wujek dostał od GUSu list by się spisał. Podsumował to brutalnie szczerze i trafnie: "chcą zobaczyć ilu im jeszcze rolników zostało do wykończenia".

 

I taka jest prawda. Ogólnie w Polsce nawet miasta mające ok. 85 000 mieszkańców zdychają mocno np. Słupsk czy Tarnów, a co dopiero wieś z 800 mieszkańcami co realnie tam przebywa ok. 500...

Oczywiście rolnik jest niszczony przy pomocy kościoła katolickiego, który tylko udaje przyjaciela, a nigdy nic rolnikowi nie załatwił i odwraca uwagę innymi tematami.

[horseman]

@Analconda pojedź bracie na wieś. Chłopaki więcej w weekend w klubie zostawiają niż ja zarabiam. "Ciemnego chłopstwa" jest tam naprawdę niewiele. A to, że mają styl życia bardziej skorelowany z przyrodą... Cóż. Nie każdy chce od życia pracy w openspacie, all inclusive na krecie i mebli z Ikei.

[maroon]

24 minutes ago, Lukas3k said:

Dziś polska wieś jest systematycznie wyniszczana.

 

Jakoś tego wyniszczenia nie widzę. Za to widzę wszędzie wypasione nowe chałupy, a na obejściu przynajmniej kilka samochodów. Duża część w samych maszynach ma przynajmniejnkilkaset tysięcy. Ropa bez vat, dopłaty praktycznie do wszystkiego, tanie preferencyjne kredyty. Za gorąco to dają suszowe, za mokro to powodziowe, dziki przeorają koło łowieckie wypłaca. Ciężko panie i bida straszna. 

 

Owszem bida jest, ale w enklawach i tam gdzie jest duże rozdrobnienie (np. podkarpackie), ale tam wszyscy i tak do hameryki czy reichu jeżdżą, a nie swoje parę mórg obrabiają. 

 

@Templariuszto ciekawe co piszesz. Mam dobrych znajomych z 500ha - produkcja mieszana. Żyją jak pączki w cieście, a pracują dużo mniej niż przeciętny etatowiec. Inni znajomi 12ha, ale świadczą wysokospecjalizowane usługi (agroturystyka, jazdy konne i produkcja serów na małą skalę). Też nie narzekają, a po sezonie potrafią mieć 50-100 tys wolnych środków na inwestycje. Więc sorry, ja bajek jak to na tej roli ciężko nie kupuję. Ciężko to tym co mają parę ha i z tego 8 osob próbują utrzymać. Zresztą. Zbożowy ozime wysieje i laba do wiosny praktycznie, czyli te 3-4 miechy ma wakacji. Kto tyle ma poza nauczycielami? A co do ryzyk. Od tego są ubezpieczenia. Ja muszę mieć oc na samochód, a rolnik popyla traktorem po drodze publicznej i nie musi. Wiec niech nie płacze ze coś sie stało, jak się nie ubezpiecza. 

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez maroon

[Lukas3k]

8 minut temu, maroon napisał:

Jakoś tego wyniszczenia nie widzę. Za to widzę wszędzie wypasione nowe chałupy, a na obejściu przynajmniej kilka samochodów.

To dotyczy ludzi z miasta bardziej co mieszkają na wsi i to zazwyczaj graniczącej z miastem.

Z tymi dopłatami na wszystko to bardziej propaganda PiSowska niż z rzeczywistość.

A co do maszyn zależy od wielkości gospodarstwa.

 

Widziałeś wykres ilości gospodarstw rolnych od wejścia Polski do Unii Europejskiej do dziś?

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Lukas3k
Zła odmiana PiS ;)

[RENGERS]

6 godzin temu, romi99 napisał:

Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

Patrzyli na kobiece wymiona- jeżeli przypominały by krowie, to brałbym w ciemno.

[maroon]

13 minutes ago, Lukas3k said:

To dotyczy ludzi z miasta bardziej co mieszkają na wsi i to zazwyczaj graniczącej z miastem.

Z tymi dopłatami na wszystko to bardziej propaganda PiSowska niż z rzeczywistość.

A co do maszyn zależy od wielkości gospodarstwa.

 

Widziałeś wykres ilości gospodarstw rolnych od wejścia Polski do Unii Europejskiej do dziś?

Serio? Na wsiach 30-50km od dużych ośrodków miejskich sami miastowi mieszkają? Proszę cię

 

Liczba gospodarstw to jest żaden wskaźnik. Areał będący w uprawie jest wskaźnikiem i średni areał na gospodarstwo.

 

Polska ma fatalną strukturę agrarną, pierdyliony małych, niewydajnych gospodarstw i ziemia poszatkowana na paseczki "ojcowizny". Duzi rolnicy systematycznie skupują ziemię, więc liczba małych pierdziołków spada. I słusznie. 

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez maroon

[thyr]

6 godzin temu, romi99 napisał:

 Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

A ile masz wzrostu? ? Ale ile partnerek cię interesuje tak gdzieś z 50 ? 

[Templariusz]

26 minut temu, maroon napisał:

Mam dobrych znajomych z 500ha - produkcja mieszana. Żyją jak pączki w cieście, a pracują dużo mniej niż przeciętny etatowiec.

To jest dowód anegdotyczny, ja znam "korpoetatowców" którzy nie pracują prawie wcale a całkiem nieźle zarabiają, znam rolników którzy naprawdę nieźle muszą zapierdalać. To że znamy zupełnie innych ludzi w żaden sposób nie świadczy o tym iż obaj nie możemy mieć racji lub też obaj nie możemy się mylić. 

 

12 minut temu, maroon napisał:

Duzi rolnicy systematycznie skupują ziemię, więc liczba małych pierdziołków spada. I słusznie. 

Całkowicie się z tym zgadzam. Chociaż zawsze pozostanie nisza dla mniejszych, wyspecjalizowanych producentów rolnych.  

[Moriente]

6 hours ago, romi99 said:

Do tematu zmusiło mnie obserwacja którą zauważyłem na wsi. Coraz więcej młodych rolników jest sama. Jak oni mają znaleźć sobie partnerkę bo chociażby jak usłyszy że jest rolnikiem to uciekają. Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

Sprzedał bym wszystko, kupił kawalerki i został rentierem ?

[Strusprawa1]

2 godziny temu, BumTrarara napisał:

Ojj, z moich obserwacji (wschodnio-południowa Lubelszczyzna) wynika, że ta różnica jest duużo większa. Jak ma się już 23+ lat i mieszka się na wsi, to na 90% NIE MA szans, aby tam w okolicy kogokolwiek znaleźć, ponieważ albo już pożenione i "zdzieciacione", albo wyjechały za granicę (jednak częściej) i do wielkich miast. Takie ze wsi za granicą też częściej wybierają zagranicznych niż Polaków, więc tym bardziej więcej Mariuszy jest samotnych i sfrustrowanych. Jedyne co można polecić, to szukanie na wschodzie Europy, albo, nie wiem k/rwa, może w krajach latynoskich i azjatyckich. Należy patrzeć, że kobiet na świecie jest mnóstwo i to dużo biedniejszych, które chętnie wezmą polskiego rolnika, a nie że w Polsce mało jest kobiet. Tak, jest. 

[Kiroviets]

50 minut temu, maroon napisał:

Jakoś tego wyniszczenia nie widzę. Za to widzę wszędzie wypasione nowe chałupy, a na obejściu przynajmniej kilka samochodów. Duża część w samych maszynach ma przynajmniejnkilkaset tysięcy.

Większość w kredycie, jak to w miastach - "co by somsiad zazrościł".

 

51 minut temu, maroon napisał:

Ropa bez vat, dopłaty praktycznie do wszystkiego, tanie preferencyjne kredyty

Typowe polaczkowo- cebulowe p***olenie. Niby  w ue wszystkie kraje są równe, ale polscy rolnicy dostają 40- 50% dopłat w porównaniu do zachodnich sąsiadów. Czemu nikt nie miał bólu d*py jak do niedawna polscy policjanci mieli prawo do przejścia na emeryturę jako najmłodsi w Europie. Nawet w Rosji, gdzie wiadomo jaką tam mają pozycję muszą mieć większy staż pracy.

 

54 minuty temu, maroon napisał:

dziki przeorają koło łowieckie wypłaca.

Taka ciekawostka - aby uzyskać  odszkodowanie za zniszczenia od kół łowieckich musisz mieć ogrodzoną uprawę albo zioma w kole .

56 minut temu, maroon napisał:

Od tego są ubezpieczenia. Ja muszę mieć oc na samochód, a rolnik popyla traktorem po drodze publicznej i nie musi.

Paaaanie, tym zdaniem przebiłeś wcześniejsze posty @Analconda ??.

[mac]

Kobiety na wiosce niczym się nie różnią od kobiet w mieście. Krzywe zwierciadło spierdolenia. Też mają kosmiczne wymagania i zero wartości tak naprawdę życiowej. U mnie na zadupiu takie "modelki" z nosem zadartym do góry chodzą, że szkoda gadać. Nawet na ciebie nie splunie. Popierdoliło się w głowach powiem wam Panowie. A kolesi znam z siłki głównie, dwóch rolników to tak, jak piszecie, kolesie ogarnięci, aż do granic możliwości. Na robocie technicznej się mocno znają, zarobieni od rana do wieczora. Inny poziom zupełnie rozmowy. 

[maroon]

2 minutes ago, Kiroviets said:

 

 

Typowe polaczkowo- cebulowe p***olenie. 

Seeerio? A to Kowalski z biura dostaje dopłaty jak mu w lecie kaktus uschnie? Kowalski pójdzie do BGŻ i dostanie kredyt z odroczeniem spłat kapitału np. na 3 lata? Dostanie dopłaty z AMiRR? No nie dostanie, bo nie jest rolnikiem. Tak ci źle w tej uni, ale kaskę chetnie przytulasz, co nie 

 

5 minutes ago, Kiroviets said:

 

Paaaanie, tym zdaniem przebiłeś wcześniejsze posty @Analconda ??.

Seeerio? Ciągnik musi mieć obowiązkowe OC? ? Zabawnyś waćpan ?

[Kiroviets]

19 minut temu, maroon napisał:

Dostanie dopłaty z AMiRR? No nie dostanie, bo nie jest rolnikiem.

W całej unii rolnictwo jest dotowane z budżetu eurokołchozu. Dziwi mnie, że ludzie posługującymi się takimi argumentami nie mają problemu z dotowaniem przez "nasze" nie-rządy nierentownych kopalń, gdy tylko górnicy zaczną protestować.

19 minut temu, maroon napisał:

Tak ci źle w tej uni, ale kaskę chetnie przytulasz, co nie 

 

Nie przytulam, bo nie mam za co?. Nie jestem rolnikiem  Avatar Cię zmylił xD.

 

19 minut temu, maroon napisał:

Ciągnik musi mieć obowiązkowe OC?

Uściślając - poruszający się po drogach publicznych tak. Zresztą wątpię, żeby ktoś ryzykował składkę wyn.50- 90 zl, zeby potem bulić przy zderzeniu z autem za 300k jak np. jakiś korposzczur zapatrzy się w smartfona.

 

 

Pzdr.

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Kiroviets
literowka

[Arnold Layne]

29 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Jak ma się już 23+ lat i mieszka się na wsi, to na 90% NIE MA szans, aby tam w okolicy kogokolwiek znaleźć, ponieważ albo już pożenione i "zdzieciacione", albo wyjechały za granicę (jednak częściej) i do wielkich miast.

To chyba dotyczy całej wiejskiej Polski. Mieszkam na wsi i widzę to podobnie. Większość, właśnie tak do 20-kilku lat "pożenione i "zdzieciacione". Inne wyjechały i albo zostały na obcej ziemi, albo wracają z tytułami "naukowymi" i wychodzą za chłopaków chodzących z nimi od szkoły. Skądinąd dziwi mnie ten "mezalians" osób nominalnie wykształconych z hmm... ludźmi po zawodówce. Albo są wyjątkowo wierne, albo (co mi uświadomiło forum) wyszalały się na studiach i wracają do wiernego beciaka Mateusza, który w międzyczasie już dom postawił...

[Stary_Niedzwiedz]

3 godziny temu, Kiroviets napisał:

Gdyby dowiedziała się ile są warte, przypuszczam, że nie mogłbym jej z niego wygonić xD.

Zerowy social proof wśród innych pań.
Ile znasz kobiet dumnych z tego, że "mój mąż kupił obrabiarkę CNC za 1mPLN"?

A już taki "najnofszy suf za 120 tysi" to zupełnie inny temat.

Ile znasz kobiet lecących na dobrą inwestycję, a ile na chujowe bling-bling?

Tu przed oczami staje mi moja matka, która sapała, jaki to mój stary chuj wredny, bo reinwestuje zysk, a ona to takie ładne, złote pierścionki by sobie kupiła, bo jej się przecież należy.

(Zarabia/ła tak z 10% tego co mój stary)

 

3 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Najśmieszniejsze, że babki tego nie czają, że ten "wiochmen" ma w traktorach, polach, mieszkaniu ogrom siana znaczy pieniędzy

Rozmawiają dwie panie:

 

- Mój mąż jest rolnikiem

- A mój mąż jest menedżerem w korporacji.

 

Która pani wygrała w oczach drugiej?

 

41 minut temu, maroon napisał:

Seeerio? Ciągnik musi mieć obowiązkowe OC? ? Zabawnyś waćpan ?

Jakieś potwierdzenie w prawie tej bzdury dasz?

Czy "kolega opowiadał"?

 

 

 

[maroon]

21 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said:

Jakieś potwierdzenie w prawie tej bzdury dasz?

Czy "kolega opowiadał"?

To do mnie? Przejedź się na wieś, to zobaczysz potwierdzenie. Dobra połowa ciągników nie posiada tablic rejestracyjnych - albo nigdy nie byla rejestrowana albo została dawno wyrejestrowana.

 

Fakt, że dotyczy to głównie zabytkowych c-330, ale tego masa jeździ. Co ciekawe gminna droga polna na zadupiu, też jest drogą publiczną, więc...

 

Osobna sprawa, że w teorii każdy rolnik musi mieć OC od prowadzenia działalności rolnej i w razie czego z tego OC mozna szarpać, ale z tym w praktyce też bywa różnie, szczególnie jak się nadziejesz na starego bizona, który pod OC nie podlega, bo: "z wyłączeniem pojazdów wolnobieżnych będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa". 

 

Także przepisy fajna sprawa, a życie sobie. 

[Stary_Niedzwiedz]

Godzinę temu, maroon napisał:

To do mnie? Przejedź się na wieś, to zobaczysz potwierdzenie. Dobra połowa ciągników nie posiada tablic rejestracyjnych - albo nigdy nie byla rejestrowana albo została dawno wyrejestrowana.

Chłopie, co Ty - za przeproszeniem - pierdolisz.

 

KAŻDY pojazd dopuszczony do ruchu po drogach publicznych MUSI mieć OC. Każdy.

Czy to ciągnik rolniczy, czy inne chujstwo. Jest to obowiązek USTAWOWY.

Czego nie rozumiesz?

Idąc Twoim tropem -> mogę kupić DOWOLNY pojazd. Dowolny. I nie mieć na niego OC.

Warunek brzegowy: Brak dopuszczenia do ruchu po drogach publicznych.

Przykład: mogę sobie kupić Skodę Fabię w gazie, zapłacić FV, zapakować na lawetę, zawieźć na prywatny teren i tamże sobie upalać.

Dość powszechny widok np w fabrykach samochodów. Tam po terenie różne "cudaki" jeżdżą. Bez tablic rejestracyjnych (bo i po co).

 

Jakoś Twoich "rewelacji" o "dobrej połowie ciągników rolniczych nie posiadających tablic", która "została dawno wyrejestrowana" nie zauważyłem.

Ale - jak rozumiem - zmiażdżysz mnie teraz statystykami.
Z wiarygodnych źródeł.

Przy czym taki protip mały: środek Twojej szpary pośladkowej NIE jest wiarygodnym miejscem do wyciągania statystyk. Bez względu na Twoją w tym temacie opinię i doświadczenia.

Zaufaj mi. Nic znaczącego statystycznie tam nie znajdziesz.

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Osobna sprawa, że w teorii każdy rolnik musi mieć OC od prowadzenia działalności rolnej i w razie czego z tego OC mozna szarpać,

Jazda ciągnikiem po drodze publicznej NIE jest "prowadzeniem działalności rolniczej".
Nawet jeśli ów rolnik ciągnie pług trzyskibowy, którym przeorał właśnie w afekcie drogę gminną.

Dlatego ciągnik - co do zasady - podlega rejestracji, a wiec i ubezpieczeniu OC. Jeżeli ciągnik wyrządzi szkodę w związku z ruchem na drodze publicznej -> pokrywa się z OC komunikacyjnego. Jeśli na polu/w gospodarstwie/chujwiegdzie ale poza drogą i w związku z działalnością rolniczą - OC rolnicze.

OCZYWIŚCIE - można sobie wyobrazić sytuację, gdzie ciągnik NIGDY na drogę publiczną nie wyjeżdża, a na pole jedzie na lawecie, tylko jest to przykład równie oderwany od realiów jak w/w "Skoda Fabia w gazie"

Godzinę temu, maroon napisał:

ale z tym w praktyce też bywa różnie, szczególnie jak się nadziejesz na starego bizona, który pod OC nie podlega, bo: "z wyłączeniem pojazdów wolnobieżnych będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa". 

Co Ty - z przeproszeniem - pierdolisz za głupoty?!

 

Masz, czytaj tekst ustawy:

Cytat

Art.50.

 

1. Z ubezpieczenia OC rolników przysługuje odszkodowanie, jeżeli rolnik, osoba pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę,będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

 

2. Przepis ust.1 stosuje się również, jeżeli szkoda powstała w związku z ruchem pojazdów wolnobieżnych w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym, będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa rolnego.

Jako, żeś mało ogarnięty, to wyboldowałem Ci co trzeba.

 

Także jak chciałeś błysnąć, to troszkę chujowo Ci wyszło.

Możesz się oddalić.

[Obliteraror]

Współcześni rolnicy często mają milionowe, albo i wielomilionowe majątki. Jedna maszyna rolnicza bywa więcej warta od nowego Mercedesa. Albo duzo wiecej

 

@Analconda, z postrzeganiem polskiej wsi zatrzymałeś się na etapie kongresówki albo wsi galicyjskiej.

[J. Horsie]

@Lukas3k

To jakaś akcja na całą Polskę. U mnie w rodzinie też dostali. Ja myślę, że będą próbowali coś jeszcze opodatkować. Tylko muszą wiedzieć, co ten chłop małorolny jeszcze ma, żeby z niego zedrzeć.

 

Ciągnik rolniczy musi mieć obowiązkowe ubezpieczenie OC. Jak jeździsz bez tablic, czy bez OC, to ja życzę powodzenia. Jakikolwiek patrol Policji cię zatrzyma i masz przesrane.

OC musisz mieć także na przyczepy. Do tego, żeby tym jeździć (ciągnik z przyczepą) musisz mieć kategorię T prawa jazdy. Z rozrzutnikiem obornika (gnoju znaczy się ;)) możesz jechać na B, ale z przyczepą musisz już mieć T. Ubezpieczenie takiego Ursusa C330 to ok 60-70zł rocznie ze wszystkimi zniżkami. Większe pojazdy odpowiednio więcej.

 

Mam dwóch znajomych, którzy są rolnikami, właściwie teraz to już przedsiębiorcami rolnymi. Jeden ma coś około 100 hektarów, drugi ok 30-tu.

Żaden z nich nie miał problemów z podrywem. Rwali, co się dało i to nie na traktor. Obaj po studiach technicznych związanych z wykonywaną działalnością. Obaj ogarnięci, lubią to co robią, dobrze sytuowani. Teraz to już jeden i drugi zaobrączkowany, więc po ptokach (obaj mają żony pochodzące ze wsi).

 

Ten, co ma 100 ha - wyceniłbym go na jakieś 2-3 miliony złotych (maszyny, ziemia, gospodarstwo). Człowiek bardzo na poziomie, pracowity, nie wywyższa się. Niejeden chciałby mieć takiego kolegę.

 

 

 

 

 

[romi99]

10 godzin temu, thyr napisał:

A ile masz wzrostu? ? Ale ile partnerek cię interesuje tak gdzieś z 50 ? 

172. Kurdupel w klasie patrzono na mnie z pogarda bi kujon byłem i kiedyś kartkówke przeze z maty pisaliśmy 2 minuty.

Nikt mnie na 18 nie zaprosił.

Tylko ze my tu wszyscy piszemy o tych wielkich bambrach a weźmy takiego co ma 12 ha i Ursusa.

[Stary_Niedzwiedz]

6 godzin temu, Janek Horsie napisał:

Do tego, żeby tym jeździć (ciągnik z przyczepą) musisz mieć kategorię T prawa jazdy

Jak mamy być precyzyjni:
Ciągnikiem rolniczym "solo" i/lub z przyczepą lekką (nie "do 750 kg", tylko z wpisem w dowodzie rejestracyjnym "Typ pojazdu - przyczepa lekka"!) można furmanić z kategorią B.

 

Analogiczne uprawnienia jak "T" daje kategoria B+E, ale w drugą stronę to nie działa (posiadanie "T" + "B" nie = B+E. A szkoda).

Co też ciekawe -> kat T można mieć od 16 roku życia ?

 

 

 

[maroon]

12 hours ago, Stary_Niedzwiedz said:

Co Ty - z przeproszeniem - pierdolisz za głupoty?!

Niektórzy widzę w takiej bańce żyją prawego i sprawiedliwego kraju, w ktorym to naród na wskroś uczciwy i prawa przestrzegający, że nawet jakby taki Ursus ich w czerep pierdolną, to by się nie obudzili ze swojego snu. 

 

http://agropolska.pl/aktualnosci/rolnicy-placa-kary-za-brak-oc-fundusz-podal-dane,7543.html

 

Także żyj sobie w świecie złudzeń dalej jaka to kraina nad Wisłą mlekiem i miodem płynąca.

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez maroon

[Stary_Niedzwiedz]

27 minut temu, maroon napisał:

Także żyj sobie w świecie złudzeń dalej jaka to kraina nad Wisłą mlekiem i miodem płynąca.

Tak to postawię:

 

Cytat

[404] Plik nie istnieje

Przepraszamy. Podany w zapytaniu adres /aktualności/rolnicy-placa-kary-za-brak-oc-fundusz-podal-dane,7543.html nie został znaleziony na tym serwerze. Strona mogła zostać usunięta lub przeniesiona. Skorzystaj z wyszukiwarki aby odnaleźć interesujące Cię treści.

 

IKS-DE

[Baca1980]

19 godzin temu, maroon napisał:

Ło matko! 100ha na SGGW to by się kiedyś opędzić nie mógł! 

Dokładnie:).

@romi99. Idź na studia rolnicze. Dziewuchy będziesz kosił jak młodą koniczynę. Mój kumpel z podobnym areałem nie mógł się od panien opędzić :). I to ze wszelkich uczelni i kierunków.

7 godzin temu, Janek Horsie napisał:

Ja myślę, że będą próbowali coś jeszcze opodatkować.

Kataster i "bykowe".