Skocz do zawartości

Weekendowa przypadłość


Carl93m

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Panowie,

Dręczy mnie od dawien dawna już, może z 7-8 lat pewna przypadłość, ale ostatnio nawróciła nasilona. Czytałem coś o weekendowym bólu głowy, migrenach etc.

 

Mianowicie gdy nadchodzi weekend, boli mnie głowa i mdli mnie lekko na żołądku. 

Do napisania tego postu naszło mnie dlatego, że właśnie zacząłem czuć lekki dyskomfort w żołądku i napięcie w karku. Tak mam napięcie w karku, głowa zaczyna mi ciążyć dwa razy bardziej niż zwykle i mam taki ćmiący ból w okolicy czoła i skroni. 

Ostatnio dopiero w poniedziałek wieczorem mi odpuściło. Na tygodniu praktycznie nie miewam takiego czegoś, w każdym razie rzadko. 

 

Mam wrażenie, że długie spanie może mieć z tym związek także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem za młodu migreny po matce zdarzały się tak potężne że aż mnie mdliło, i zbierało się na wymioty. Raz po piciu 3 kaw na noc pracując w nocy dostałem takiej migreny że miałem światłowstręt i do końca dnia nie wyszedłem z ciemnicy. Dopiero przeszło po odespaniu. Mam pewien patent na poradzenie sobie z bólem. Od razu mówię że się nie spodoba. Prowokujesz odruch wymiotny. Prawdopodobnie zmienia się wtedy ciśnienie we łbie albo coś, i po 30 min max przechodzi. Migreny przeszły mi z wiekiem gdzieś po 25 roku życia. 

 

Powodów może być wiele. Nadmierne gapienie się w monitor, brak ruchu, duchota w pomieszczeniu, zła dieta, brak snu, ogólne zmęczenie etc. A tak po prawdzie to pewnie połączenie tych wszystkich. Jak to trwa tak długo jak piszesz to może warto się wybrać do lekarza zrobić tomografię. Prześwietlenie klatki piersiowej, odcinka szyjnego itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Carl93m napisał:

Cześć Panowie,

Dręczy mnie od dawien dawna już, może z 7-8 lat pewna przypadłość, ale ostatnio nawróciła nasilona. Czytałem coś o weekendowym bólu głowy, migrenach etc.

 

Mianowicie gdy nadchodzi weekend, boli mnie głowa i mdli mnie lekko na żołądku. 

Do napisania tego postu naszło mnie dlatego, że właśnie zacząłem czuć lekki dyskomfort w żołądku i napięcie w karku. Tak mam napięcie w karku, głowa zaczyna mi ciążyć dwa razy bardziej niż zwykle i mam taki ćmiący ból w okolicy czoła i skroni. 

Ostatnio dopiero w poniedziałek wieczorem mi odpuściło. Na tygodniu praktycznie nie miewam takiego czegoś, w każdym razie rzadko. 

 

Mam wrażenie, że długie spanie może mieć z tym związek także.

Najprawdopodobniej masz efekt odstawienia kawy. W robocie pompujesz się kawa bo masz niskie ciśnienie a w weekend odstawiasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Carl93m napisał:

Mianowicie gdy nadchodzi weekend, boli mnie głowa i mdli mnie lekko na żołądku. 

Prawdopodobnie strach przed poniedziałkiem!!! Weekend się jeszcze nie zaczął ale co z tego - jest krótki i się kończy zaraz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Personal Best said:

Najprawdopodobniej masz efekt odstawienia kawy. W robocie pompujesz się kawa bo masz niskie ciśnienie a w weekend odstawiasz.

Jest coś takiego. Wtedy trzeba zająć się czymś fizycznym, jakaś siłka, ponosić coś, ogród czy działka, musi by ruch. Bo jak nie, to człowiek zamienia się w zombie i tylko leży. W max kilka dni objawy ustępują i funkcjnuje się normalnie i do kawy już nie ciągnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, bassfreak napisał:

Na 99% to nerwicowe, mam tak często.

Też mi się tak wydaje, wczsniej jak leciałem po bandzie w wekendzik wiedziałem, że żyje, teraz podczas wekendu czuje się źle i mam zjebane samopoczucie jak nie mam jakichś planów, może studiowałeś w wekend i kojarzy Ci się to z stresem, alvo właśnie stresowały Cię imprezy organizowane w wekendy? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam migrenę klasyczna(z aurą oczną) całe życie, więc temat jest mi znany.
Wyzwalacze migreny mogą być najróżniejsze na świecie. Dla jednego będzie to cukier, dla drugiego brak snu, dla trzeciego nadmierny wysiłek fizyczny itd.

Długie spanie owszem może mieć z tym związek. U mnie nie była to typowa migrena a uczucie odrealnienia i niesamowity brain fog.
Nie udało mi się zidentyfikować mojego wyzwalacza niestety. Ale zauważyłem że moje migreny nasilały się na wiosnę podczas przesilenia. Czemu? Nie mam pojęcia.

Na początku roku miałem kilka epizodów po ponad rocznej przerwie.
Generalnie wszystkie objawy aurowe i te związane ze zbyt długim spaniem/brain fog zniknęły kiedy przeszedłem na keto(nie z powodu migreny).
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porady poprzedników + spróbuj odstawić słodycze i przetworzone żarcie do zera (wahania insuliny/kortyzolu/tryptofanu serotoniny).Ii zadbaj o ciało - rozciąganie (pokurczone mięśnie, nacisk na nerwy)

 

Bardzo dobrą rzeczą jest rozciąganie przed i po spaniu. Przed, bo nawet jeśli nie siedziałeś cały dzień przed kompem tylko ruszaleś się, to będziesz całą noc w niewielu pozycjach, dobrze przed tym rozluźnić ciało. Po spaniu, ponownie żeby poprawić ruchomość bo nocnym zastoju. Nie trzeba dużo, wystarczy 5-7 minut

 

Spróbuj zastosować te 4 rzeczy

- rozciąganie

- wywalić syf z jedzenia

- nie przesadzać z kawą

- opanowanie stresu

przez co najmniej 3 tygodnie, jeśli nie pomoże to zweryfikuj czy dobrze wykonałęś powyższe, jeśli tak, szukaj dalej przyczyn

Edytowane przez krzy_siek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie. Przyczyny były dwie. Brak codziennego ruchu (praca biurowa) i o wiele ważniejsza czyli depresja i nerwica. Objawy miałem takie jak Ty. Wizyta u psychiatry i wreszcie dobrze dobrany lek pomogły. Dzięki temu też więcej się ruszam. Poprawa komfortu życia to jakieś 80%.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.