Skocz do zawartości

Przypadek ślubu tylko kościelnego


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.  Zastanawiam się czy jest możliwe w Polsce wziać ślub kościelny, ale żeby nie zawierać cywilnego. 

Jeśli by była taka możliwość to pani w przyszłości po znudzeniu mężem  nie mogła by zabrać mu nic z majątku bo w świetle prawa ślub kościelny niczego nie zmienia. 

Powiedzcie mi czy dobrze kombinuje i czy jest taka możliwość?

Wtedy taki sam kościelny byłby wspaniałym rozwiązaniem. Pani miała by ślub a prawnie nie było by kłopotów nigdy w przyszłości w razie zgrzytów. 

Co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest choć faktem jest, że od dawna się nie żeniłem.

Kiedyś było to możliwe i to było równoważne prawnie, dziś możesz iść do kościoła i ksiądz podsunie ci papiery ślubu cywilnego zanim cię pobłogosławi.

Ci kilka dekad mądrzejsi przewidzieli, że wcześniej czy później urodzą się tacy mądrzy jak ty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jest to możliwe. Jest wtedy rzeczywiście tylko ślub Kościelny i wg Polskiego prawa nie jesteście małżeństwem. Na dokumentach są ciągle inne nazwiska itp. Urząd nie dowiaduje się o zawarciu związku małżeńskiego. 

Porozmawiaj z proboszczem. Z tego co czytałem potrzebna jest zgoda na taki ślub od Metropolii Wojewódzkiej ale wszystko jest do załatwienia. Porozmawiaj też dobrze z prawnikiem, żeby potem uniknąć jakiś konsekwencji zasiedzenia partnerki tu i tam, prawdopodobnie będzie potrzebny dokument rozdzielności majątkowej tak czy inaczej.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest to możliwe i pisałem o tym w swoim temacie o szczęśliwej rodzinie. 

 

Jest to ciężkie do wykonania, ale nie jest niemożliwe jeśli masz koneksje. 

 

Jeśli Ci się nie uda to pozostaje Ci ślub humanistyczny w dowolnym miejscu i dowolnej scenerii, który również nie wywołuje żadnych skutków prawnych. 

Edytowane przez Mroczek
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Mroczek napisał:

Jest to ciężkie do wykonania, ale nie jest niemożliwe jeśli masz koneksje. 

Faktycznie, możliwe. Zapewne możliwe jak to zwykle w KrK od ilości PLN czy innych podobnie "ważnych powodow" : )

 

https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2011/Przewodnik-Katolicki-4-2011/Poradnik-duchowy/Malzenstwo-koscielne-bez-skutkow-cywilno-prawnych

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ObliterarorNo tak - jedni walczą na rozprawach o podział majątku - drudzy się żenią bez skutków.

 

Jeszcze inni dwa razy biorą ślub kościelny a drugim kobieta nie chce dać rozwodu. 

 

Życie jest jakie jest, ale już ślub humanistyczny jest realny dla każdego i można go urządzić w naprawdę oryginalnym i zajebistym klimacie. 

Edytowane przez Mroczek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Obliteraror napisał:

Zapewne możliwe jak to zwykle w KrK od ilości PLN czy innych podobnie "ważnych powodow" : )

HeHeHE jak zawsze najwięksi eksperci od Kościoła, którzy nigdy w nim nie uczestniczyli.

 

@Adrianoob załatwisz to za darmo, myślę że wystarczy trochę pochodzić i się naczekać.

W innym wątku pisałeś, że ślub planujesz jeszcze w tym roku. Jakoś ta Twoja historia się kupy nie trzyma, bo jak to planujesz ślub w tym roku, w innym temacie pytasz o intercyzę a teraz o ślub tylko Kościelny. Nie widzę tu logiki, skoro ślub zaplanowany na ten rok to raczej dawno za późno na takie rozkminy. Umowę małżeńską spisz albo przełóż ślub na za rok. Najlepiej w ogóle się nie żeń :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie jest taka możliwość. W praktyce nie wiem, ale jeśli już można to nie jest to takie łatwe. Kościół zaleca by każdy ślub kościelny miał też skutki cywilne aby móc „zabezpieczyć pewne słuszne prawa”. Procedura jest taka że muszą strony (Ty i pańcia) napisać do biskupa o zgodę na taki ślub odpowiednio to argumentując. W jednym miejscu biskup może się zgodzić w innym niekoniecznie, choć też zależy to od przypadku.

 

Druga sprawa to tak na wszelki wypadek zabezpieczyłbym się też intercyzą, na zachodzie jest takie prawo że wszystkie śluby cywilne z automatu stają się też cywilnymi i nie ma zmiłuj, a nie wiadomo czy i u nas to może się nie zmienić kiedyś.

 

Po trzecie to mała szansa znaleźć pańcie co zgodzi się taki układ tylko doceniając dobre serduszko faceta, zwykły przeciętny polski koleś ma mniej jak 1% szansy na to. To jak szukanie igły w stogu siana, co akurat mnie martwi bo też rozważam taką możliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Obserwator_życia napisał:

Po trzecie to mała szansa znaleźć pańcie co zgodzi się taki układ tylko doceniając dobre serduszko faceta

Myślę, że jak pańcia cokolwiek w życiu już osiągnęła, w przypadku młodszych mam na myśli wykształcenie, a Ty jesteś minimalnie przedsiębiorczym gościem to spokojnie to przejdzie. 

Najważniejszy argument za tym, żeby podpisać umowę małżeńską / zawrzeć ślub tylko Kościelny, to uniknięcie straty całego majątku w przypadku problemów komorniczych. Nie ważne z jakiego powodu takie problemy by były. Każda odpowiedzialna rodzina ma rozdzielność majątkową, bo jakby co, nie tracą wszystkiego. Nie rozumiem par, które tego nie podpisują, to straszna nieodpowiedzialność i działanie sobie na szkodę. Nie zależnie czy jest się kobietą czy mężczyzną. Jeśli którekolwiek z pary ma z tym problem to znaczy, że już coś kombinuje, nie ufa albo jest po prostu głupie.

Edytowane przez Pacman
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pacman napisał:

HeHeHE jak zawsze najwięksi eksperci od Kościoła, którzy nigdy w nim nie uczestniczyli.

 

@Adrianoob załatwisz to za darmo, myślę że wystarczy trochę pochodzić i się naczekać.

W innym wątku pisałeś, że ślub planujesz jeszcze w tym roku. Jakoś ta Twoja historia się kupy nie trzyma, bo jak to planujesz ślub w tym roku, w innym temacie pytasz o intercyzę a teraz o ślub tylko Kościelny. Nie widzę tu logiki, skoro ślub zaplanowany na ten rok to raczej dawno za późno na takie rozkminy. Umowę małżeńską spisz albo przełóż ślub na za rok. Najlepiej w ogóle się nie żeń :) 

E no nie w tym roku. Nie możliwe.  Absolutnie nie chce w tym roku brać żadnych ślubów.  Może kiedyś ale w tym roku 0 szans , pandemia itp :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pacman napisał:

 

No to nie wiem co tutaj miałeś na myśli.

Aaaa no to w styczniu pisałem racja. Ale to było przed tą pandemią i tym ogłupianiem ludzi. Od tamtego czasu dużo się zmieniło i jakoś temat na szczęście upadł :)

 

że niby jak coś to za rok w październiku, ale ja to czarno widzę. 

już nie czuję tego czegoś serio :)

raczej nie chcę, fajna dziewczyna ale nie ideał.

wiem ideałów nie ma więc dlatego bardzo rozważam branie ślubu kiedykolwiek. Dostrzegam coraz więcej minusów  ?

 

chyba więcej minusów niż plusów. 

Edytowane przez Adrianoob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.