Fizyczność nami steruje

[Bullitt]

Krótki i szybki wpis skierowany do wszystkich Braci, którzy mają problem ze zrozumieniem oczywistego faktu, że atrakcyjna kobieta nie jest przesadnie zainteresowana rozmową/interakcją/spotkaniem/czymkolwiek z kolesiem, który jej się nie podoba i nie jest żaden objaw jej braku dobrego wychowania i zadzierania nosa. 

 

Kilka dni temu pewna pani zasygnalizowała mi, że jest zainteresowana współpracą. Jakież było moje zdziwienie, gdy przyznałem się sam przed sobą, że nie chce mi się iść z nią na jakiś pokaz...Starość? Zmęczenie? Pani z wyglądu w porządku acz bez rewelacji ocierającej się o 8/10 i te okolice. Taka 6/10, starając się być obiektywnym. 

 

No fajna gadka, miło, ale kurwa, pojawiły się myśli, że właściwie to wolę iść samemu. A może poznam kogoś, a tak będę musiał z nią łazić i gadać. 

 

Po co to piszę? Bo wielu z was ciągle ubolewa nad faktem, że ładne laski olewają i źle traktują kolesi, którzy próbują, ale "nie są w typie" dziewczyny. A ja je rozumiem, bo ładna dziewczyna ma 10 razy tyle takich akcji co ja czy inny koleś. To na dłuższą metę męczy, irytuje i za 50 razem nie chce się już pięknie i grzecznie odpowiadać i wyjaśniać wszystkiego. 

Zawsze powtarzam: postaw się na miejscu drugiej strony. Uderzają do Ciebie tuziny wszelkiej maści zjebów i co? Dalej uważasz, że taka panna zadziera nosa czy po prostu ma prawo nie chcieć być w Twoim towarzystwie? 

Do tych osób poniżej naszego progu akceptacji wytwarza się nie tyle złość, pogarda czy coś podobnego, ale po prostu obojętność. 

 

PS Rano zobaczyłem dziewczynę 8/10 i od razu wróciła mi ochota do działania. Tak samo mają kobiety, mnie to nie dziwi. 

 

 

 

 

[Cycles]

@Bullitt Bardzo trafne jest to co piszesz, ale dalej uważam że panny zadzierają nosa i chodzą z rozjebanymi do granic możliwości dekoltami, pokazują dupy na instagramie, ubierają się wyzywająco, albo inaczej ukazują swoje walory. 

 

Ty może zauważyłeś jako facet, że taka pokazówa jest męcząca, ale kobiety tym żyją, to determinuje ich poczucie własnej wartości. Atencja musi się zgadzać i dobrze się z tym czują.

 

Niby myślisz, że to dla nich męczące, ale to dlatego, że nadal znasz tylko i wyłącznie swoją perspektywę. Dla nich stado orbiterów to pozycja społeczna i potwierdzenie ich atrakcyjności i wspaniałości, a co sprytniejsze to wykorzystują. Ten podwiezie, a ten będzie robił za towarzystwo, a tamten może postawi kolacje.

 

Są bardzo atrakcyjne dziewczyny, które nie mają tego stada adoratorów, ale one są skromne, nie wyzywające, w ten sam sposób się ubierające, nieśmiałe wręcz, taki sam jest ich język (żadnego kurwowania nie uświadczysz); mające konto na portalu społecznościowym, ale może nie dlatego, że tego aż tak bardzo potrzebują, ale że trendy na nich niejak to wymuszają i na pewno nie dlatego, aby robić sobie zdjęcie swojej dupy w Chorwacji.

 

Takie szare myszki, które jakimś cudem pleśń obecnych czasów nie złapała, albo po prostu zdrowa rodzina, zdrowe wzorce...

 

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez Cycles

[Ace of Spades]

6 godzin temu, Bullitt napisał:

a tak będę musiał z nią łazić i gadać. 

:DDDDDDDDDDDDDD  Dokładnie!

[deleteduser108]

Kobieta 5/10 czy 10/10 zawsze ma pełno stulejek, spermiarzy i normalnych gości co chcą zagadać.

Problem w tym, że by móc być z jakąkolwiek kobietą to trzeba być tak z 7/10 żeby w ogóle jej się podobać.

I to mowa o kobiecie nawet jakimś bazylu 5/10 co ma wymagania większe niż Kaczyński ego.

 

7 godzin temu, Bullitt napisał:

Jakież było moje zdziwienie, gdy przyznałem się sam przed sobą, że nie chce mi się iść z nią na jakiś pokaz...Starość? Zmęczenie? Pani z wyglądu w porządku acz bez rewelacji ocierającej się o 8/10 i te okolice. Taka 6/10

No bo nie oszukujmy się - normalne, że facet wymaga ładnej kobiety też bym z 6/10 nigdzie nie poszedł bo nie spełnia wymagań.

Ale nawet taka 6/10 ma pełno stulejek i każdy z nią pójdzie bo bierze byleby poruchać. I co? I przez to kobiety mają zawyżone wymagania i gościu 1/10 nie ma szans gdzieś z jakąś pójść.

 

7 godzin temu, Bullitt napisał:

PS Rano zobaczyłem dziewczynę 8/10 i od razu wróciła mi ochota do działania. Tak samo mają kobiety, mnie to nie dziwi. 

No 8/10 to już by mi pasowało tylko, że to jest dla gości 9-10/10. Także powodzenia. Chcesz z kimś być - bądź kobietą albo facetem, ale +7, 8...

[BlacKnight]

10 minut temu, Analconda napisał:

6/10 nigdzie nie poszedł bo nie spełnia wymagań

Przecież 6/10 to ponad-przeciętna. 

11 minut temu, Analconda napisał:

No 8/10 to już by mi pasowało tylko, że to jest dla gości 9-10/10.

Aaa pasowało by ci. Ale żeś łaskawy. Coś mi się wydaje że sam masz wymagania i ego w kosmos.

 

12 minut temu, Analconda napisał:

Chcesz z kimś być - bądź kobietą albo facetem, ale +7, 8...

Ale takich ludzi jest mniejszość a większość jest z kimś.

 

Co do tego że baby teraz pojebane wymagania mają to jedno ale jak @Bullitt wspomniał dobrze jest postawić się w miejsce drugiej osoby i ocenić obiektywnie siebie a nie że chce minimum 7 i chuj.

 

ps. @AnalcondaNie pije do ciebie ale może za 6-stki byś się wziął.

[deleteduser108]

8 minut temu, BlacKnight napisał:

ps. @AnalcondaNie pije do ciebie ale może za 6-stki byś się wziął.

Nie bo mnie bazyle nie interesują.

6/10 co z tego, że NIBY przeciętna. 8/10 wymagam ale wybaczyłbym kobiecie jakby mi się nie podobała lub była 7 gdybym ją lubił.

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez Analconda

[SzatanK]

20 minut temu, Analconda napisał:

8/10 wymagam ale wybaczyłbym kobiecie jakby mi się nie podobała lub była 7 gdybym ją lubił

I co masz do zaoferowania tej 8 na 10?

 

Charakter, zarobki, osobowość, pieniądze, seks, wiedzę, obycie, rozmowę, męskość, siłę, energię, władzę?

 

Co masz do dyspozycji by wymagać 8 na 10? 

 

Weź ty wyrwij 4/10 wpierw a potem się bierz za najładniejsze, do których uderzają wszyscy.

 

 

Fizyczność nami steruje bo żyjemy, w świecie fizycznym tylko wpierw wyrwijcie te 9 na 10 a potem zobaczcie czy jesteście z nią w stanie wytrzymać w ogóle - odejmijcie seks i co macie o czym z nią chcecie rozmawiać na spacerach się lansując? 

 

Laskę mam nie po to by się z nią na mieście pokazywać i robić lans bo jest to ultra dziecinne i chyba tylko młode dusze w ten sposób patrzą na świat, laskę a raczej kobietę się ma, bo poznajesz interesującą osobą i fajnie spędzacie czas. Mieć kobietę by móc się z nią pokazać na mieście hahaha i komu miałbym pokazywać tą 9 na 10?

Pomachać panom milicjantom by mi zazdrościli?

W macdonaldzie chwalić się jaki to lachon za rękę przy mnie chodzi?

 

Wiecie, że utrzymanie laski 9 na 10 nie kosztuje tylko pieniędzy ale i nerwów, wiecie że do niej będą uderząć również celebryci i różnej maści ludzie gazet?

 

O MAJ gat  po prostu.

 

 

 

 

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez SzatanKrieger

[deleteduser114]

Paradoksalnie u tych naprawdę atrakcyjnych kobiet nie widziałem nigdy żadnej buty i arogancji w czasie interakcji.

Ba! Niektóre nawet potrafiły dać kosza z klasą.

Największą wręcz groteskową arogancję widziałem u tych wizualnie przeciętnych, które chyba chciały sobie skompensować kompleksy wynikające z pospolitej Polskiej urody i często przeciętnej inteligencji.

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez Mroczek

[deleteduser108]

2 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

co masz do zaoferowania tej 8 na 10?

Nic właśnie - dlatego nie rucham. 

 

8 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Weź ty wyrwij 4/10 wpierw a potem się bierz za najładniejsze, do których uderzają wszyscy.

U 4 też nie mam szans. Po za tym bazyla nie chce. 

[SzatanK]

@Analconda

 

No właśnie dlatego ugryź się w język i nie myśl ani nawet nie pisz w ten sposób, bo samego siebie okłamujesz i nakładasz na siebie iluzję. 

Innymi słowy krzywdzisz samego siebie. 

[Meg4tron]

Można by wysnuć delikatnie taką teorię, że to jakie dziewczyny podrywasz oznacza mniej więcej jaki masz wygląd.

Im łatwiej Ci idzie z ładnymi tym ładniejszy jesteś.

Piszę, że delikatnie bo jest też kwestia charakteru, wzubadzania emocji i ciężko pisać o relacjach damsko - męskich jak o obliczeniach.

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez Meg4tron

[Messer]

6 godzin temu, Cycles napisał:

@Bullitt Bardzo trafne jest to co piszesz, ale dalej uważam że panny zadzierają nosa i chodzą z rozjebanymi do granic możliwości dekoltami, pokazują dupy na instagramie, ubierają się wyzywająco, albo inaczej ukazują swoje walory. 

Z całym szacunkiem, ale miałeś kiedyś kontakt z tzw. "męskimi Karynami"?

Mnóstwo zdjęć na social media z napinki, zdjęcia z wycieczek, ciągłe imprezy, przechwalanie się kogo się nie zna, ile się nie ma. Życie na pokaz, nawet jak to jest na kredyt, indyczenie się posiadaną partnerką. Często to jest aż do przesady i w kierunku ostrej megalomanii.

Leczenie kompleksów i psychicznych braków jest w ludzkiej naturze. Psychika w taki sposób szuka wyzwolenia od bólu. Im większa emocjonalna dziura, tym większe, rozpaczliwe próby.
 

12 minut temu, Mroczek napisał:

Paradoksalnie u tych naprawdę atrakcyjnych kobiet nie widziałem nigdy żadnej buty i arogancji w czasie interakcji.

Ba! Niektóre nawet potrafiły dać kosza z klasą.

Największą wręcz groteskową arogancję widziałem u tych wizualnie przeciętnych, które chyba chciały sobie skompensować kompleksy wynikające z pospolitej Polskiej urody i często przeciętnej inteligencji.

Dokładnie tak. Jest to statystycznie znacznie bardziej rzadsze, jednak nieskromnie się przyznam, że na pożegnanie te panie potrafią mocno ugryźć, szczególnie gdy ktoś po raz pierwszy pokaże takiej, że jej uroda to nie wszystko.. Byłem zmuszony odrzucić zaloty naprawdę fajnej dziewczyny, z racji posiadania partnerki. Ogólnie bardzo słodka, pomocna i urocza dziewczyna.. no cóż, przypadkiem potrąciła mnie z bara z całej swojej siły w miejscu publicznym, gdzie było dużo ludzi, bo chciała przejść dalej, akurat w ten sposób, żeby nikt tego nie widział. Ot i drugie dno.  

[SzatanK]

9 minut temu, Analconda napisał:

20 minut temu, SzatanKrieger napisał:

co masz do zaoferowania tej 8 na 10?

Nic właśnie - dlatego nie rucham. 

Zawsze masz siebie a to najważniejsze co Ci potrzebne w życiu.

[deleteduser114]

@Meg4tron@Messer Nie znam się na kobietach, ale moim zdaniem wynika to z obycia towarzyskiego i akceptacji swojego ciała.

Urodziwa kobieta na ogół częściej przebywa wśród mężczyzn, lepiej rozumie nasze zachowania i psychikę.

 

@Messer Wspomniał, że ta pomocna piękna dziewczyna do pewnego momentu była miła ponieważ chciała osiągnąć określony cel w postaci jego osoby.

Ta sama dziewczyna również potrafiłaby udawać kulturalną i elokwentną damę z klasą dając kosza brzydkiemu mężczyźnie z którym jednak wiązałaby plany zawodowe.

 

Jest obyta w dawaniu kosza i potrafi traktowac ludzi funkcjonalnie.

 

Kobiety, które mają mniej atencji są prostsze do odczytania - nie potrafią tak kontrolować wlasnej mimiki,mowy ciała,kiepsko dobierają słowa przez co czyta się je jak z kartki.

 

To tylko moje obserwacje, twardych danych nie mam i mogę się mylić.

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez Mroczek

[deleteduser77]

8 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Wiecie, że utrzymanie laski 9 na 10 nie kosztuje tylko pieniędzy ale i nerwów, wiecie że do niej będą uderząć również celebryci i różnej maści ludzie gazet?

 

Skąd to "wiesz"?

 

Ja jestem w związku z moim zdaniem 8/10, czyli trochę niżej od 9/10, ale też bardzo dobrze. Mam też luźną relację z drugą 8/10. W obu przypadkach jestem bardzo dobrze traktowany i jest to kompletnie bezstresowe. Mam znajomych, którzy są w związkach z 9/10 i mają to samo.

 

Nie mówię, że każda relacja z 8-9 tak wygląda, bo to zależy i od laski, i od faceta, ale to się jak najbardziej zdarza.

 

BTW Moim zdaniem laski 8-9 są często fajniejsze i bardziej, a nie mniej normalne, bo mają w sobie mniej kompleksów, lęków i frustracji.

 

W internecie jest mnóstwo ludzi, którzy opowiadają na temat takich lasek chore rzeczy, a chyba nigdy żadnej nie mieli. Mówię tu w szczególności o wielu "ekspertach" Red Pillowych i PUA.

 

8 minut temu, Mroczek napisał:

Paradoksalnie u tych naprawdę atrakcyjnych kobiet nie widziałem nigdy żadnej buty i arogancji w czasie interakcji.

 

Ja czasami widziałem, ale nie zawsze i nawet nie często. Wbrew mu, co niektórzy ludzie mówią na ten temat.

 

8 minut temu, Mroczek napisał:

Największą wręcz groteskową arogancję widziałem u tych wizualnie przeciętnych, które chyba chciały sobie skompensować kompleksy wynikające z pospolitej Polskiej urody i często przeciętnej inteligencji.

 

Tak, to nie najładniejsze laski są najbardziej nadęte.