Samotne matki - wielka generalizacja

[Krugerrand]

5 minut temu, Halinka napisał:

Też nie znam żadnego samotnego ojca. 

Nie pisałem o tym, że nie znam żadnego samotnego ojca, tylko, że nie znam ani jednego przypadku kiedy to kobieta związała się z samotnym ojcem.

 

Ach te rozmowy w Rezerwacie z paniami

Nie da się normalnie...

Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez Krugerrand

[SzatanK]

Jesteśmy na forum gdzie, każdy z nas miał problem z kobietami w swoim życiu i ogrom tych panów tutaj idę o zakład trafił tu bo mieli nieobecnego ojca w rodzinie albo mega cienki wzór męski.

@MalVina z całym szacunkiem, ja optuję za jednym - kobieta jest strażniczką seksu, ona dopuszcza do siebie mężczyznę, w kobiecym interesie jest znaleźć dobrego mężczyznę na kandydata swoich dzieci, wyświadcza przysługę tym sobie i dzieciom. Z tego co piszesz sama, wybrałaś źle - trudno stało się ale to teraz dawaj świadectwo, by nie zrobiły tego samego błędu, niech prześwietlą partnera, wstrzymają się trochę ze seksem, cokolwiek. Sama wiesz jak ciężko miałaś i być może nadal masz.

 

Bardzo Cię lubię i wydajesz się być naprawdę fajną babką ale nie wolno kobiet zachęcać do bycia samotnych mam - według mnie. A tym są te zmiękczające posty, niektórych osób.

15 minut temu, Halinka napisał:

Mogłoby tak być, ale samotne matki są piętnowane. 

Bo mają być, to ma być prewencja przed pogorszeniem sobie życia sobie, dziecku, społeczeństwu, rodzinie.

 

Ja jestem idealnym przykładem kobiecego wychowania.

15 lat odkręcania gówna, jak to @mac wspomniał, za to powinien być kryminał. To nie tak, że musiałem odczekać i samo się naprawiło, ja obejrzałem wiele materiałów, szukałem, czytałem itd informacji. Co prawda nigdy nie byłem u psychologa i może to był błąd, w każdym razie wyszedłem na swoje ale potwornym kosztem - uprzedzeń...

40 minut temu, MalVina napisał:

Moj ex był wychowany przez samego ojca a matka się odcięła. Jest tak pocharatany psychicznie, że nie wiem kiedy wyjdzie z terapii.

No właśnie i to działa w obie strony. A te samotne rodzicielstwo robi się z tego jakiś kult i wzorzec, nie daleko mnie mieszka babka co ma chyba trójkę z różnymi facetami. Na NK wystawiała zdjęcia, gdzie trochę pierś jej było widać sutki. Wiem, że to inna sprawa niż Twoja @MalVina ale samotna mama to samotna mama, to wpada do jednego koszyka. 

 

40 minut temu, MalVina napisał:

Nie można spojrzeć trochę jednak szerzej i bez uprzedzeń?

 

Można ale kobiety są mistrzyniami uprzedzeń. Poza tym ja patrzę jeszcze dalej i widzę rzeszę co rok 80.000 nowych tworów samotnych mam. Psycholodzy będą mieć terminy od rana do wieczora, a Ci co sobie nie poradzą to wezmę noże, karabinki jak w USA i będą robić zadymy sporadycznie.

 

Bo ta krzywda ich po prostu zje od środka, kobiety nie zdają sobie sprawy jaki potwory ból jest w młodym mężczyźnie, gdzie nie ma męskich wzorców i jest odrzucany przez kobiety a je stawia na piedestale jako lepszych od siebie a czemu? (Patrz ten twój tata odszedł jaki chuj, tacy są mężczyzni, kobiety jak się meczą itd, itp). Idealnym przykładem tutaj jest @penisofobia /aka @Fit Daria. 

Nr 1, do leczenia klinicznego i zmiany oprogramowania w umyśle. A czy pójdzie? Nie, bo według niej winni są mężczyźni wszystkiemu.

 

Bardzo jej współczuję ale proszę spojrzeć jaki rozsiewa swój ból - 1 osoba!

A co dopiero jak dochodzi takich przypadków po dajmy na to 50.000 rocznie?

 

Mega chore społeczeństwo a chorym społeczeństwem najlepiej rządzić, uzależnimy jeszcze od socialu i idealne pionki na szachownicy.

 

Obejrzał w ogóle ktoś ten filmik? 1 minutowy?

 

Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez SzatanKrieger

[Reflux]

Ja po przeczytaniu postów pań w tym wątku:

 

[Amperka]

@Moriente Ja się ze wszystkim merytorycznym zgadzam. I na pewno są zaległości, które musisz nadrobić. Mi od zawsze podobali się starsi faceci - myślę, że to przez to, że taty często nie było w domu, bo sporo pracował, a mama zawsze była wymagającą kobietą. Też w jakiś sposób czuję się wybrakowana. Coś mnie uwiera. Więc nie chcę myśleć, jak pokaleczona byłabym gdybym tego wzorca ojca nie miała wcale.

Jednak mimo wszystko uważam, że te osoby (które samotnie wychowują dzieci) nie zasługują na dwuzdaniowe podsumowanie ich życia: jechała na karuzeli kutangów i bolcowała się z kim popadnie (karuzela cipek nie brzmi już tak złowrogo ;)).

I wydaje mi się, że autorce chodziło tylko o to. Ja sama bratu powiedziałam, to co tutaj wałkujecie - tj. nie wiąż się z samotną matką. To może być dobra osoba, ale warto będąc młodym chłopakiem związać się z kimś bez zobowiązań. Po prostu zawsze będziesz drugi, po dziecku. I tyle. Nie musiałam gadać o erazmusach i kutasokilometrach.

 

@SzatanKrieger Dobry post. W ogóle dostrzegam Twoją przemianę. Twoje akcje idą w górę

 

Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez Amperka

[deleteduser80]

2 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

ale nie wolno kobiet zachęcać do bycia samotnych mam - według mnie.

Jestem daleka od zachęcania, bardzo chętnie przedstawiam swoją historię młodym siksom i polecam się zastanawiać milion razy zanim z kimś wejdą w związek, a tym bardziej zrobią dziecko.

 

Tyle, że nie taka jest intencja tego posta. Czym innym jest wypunktowanie negatywnych rzeczy i nie polecanie wiązania się z kimś dla swojego dobra, a czym innym są chamskie przytyki i wyzwiska. A cały post o samotnych matkach u Was w dziale tak wygląda, jechanka na maxa. Warto młodych i młode uświadamiać, ale można to robić w normalny sposób, a nie epitetami i generalizowaniem.

[Moriente]

7 minutes ago, Amperka said:

I na pewno są zaległości, które musisz nadrobić.

Jakie zaległości masz na myśli?

7 minutes ago, MalVina said:

Jestem daleka od zachęcania, bardzo chętnie przedstawiam swoją historię młodym siksom i polecam się zastanawiać milion razy zanim z kimś wejdą w związek, a tym bardziej zrobią dziecko.

 

Tyle, że nie taka jest intencja tego posta. Czym innym jest wypunktowanie negatywnych rzeczy i nie polecanie wiązania się z kimś dla swojego dobra, a czym innym są chamskie przytyki i wyzwiska. A cały post o samotnych matkach u Was w dziale tak wygląda, jechanka na maxa. Warto młodych i młode uświadamiać, ale można to robić w normalny sposób, a nie epitetami i generalizowaniem.

Podaj konkretne przykłady, bo jak na razie żaden konkretny cytat nie padł w tym temacie

[SzatanK]

14 minut temu, Amperka napisał:

@SzatanKrieger Dobry post. W ogóle dostrzegam Twoją przemianę. Twoje akcje idą w górę

 

Serio? Mi się wydaje, że powinny pójść w dół ?

[maroon]

29 minutes ago, MalVina said:

Jak mozna cos takiego napisać? ??

Przecież to jest nawet częsty układ, gdzie partner mamy bzyka sobie też dorastającą córkę, choć może nie 14-letnią. Nawet często za aprobatą mamusi. Spotkałem się nawet z przypadkiem, gdzie kobieta zachęcała do tego w ramach "zemsty", że córka jej życie zmarnowała. Patologii jest więcej niż się wydaje. 

 

 

Takie pytanie ogólne. Co może mi zaoferować samotna mamusia, czego nie zaofiaruje kobieta bezdzietna? Bo za bardzo nie wiem, a tu mam wrażenie to jakieś super turbo hiper kobiety są ?

Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez maroon

[Amperka]

7 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Serio? Mi się wydaje, że powinny pójść w dół ?

  Rzadziej tu przesiaduję, bo pracy od groma, ale widzę jak mężniejesz w oczach. Rób to co robisz, bo działa.

 

@Moriente chodziło mi o te zaległości związane z brakiem ojca w domu.

Chociaż czasami jest ojciec i jak się zbiorą dwa mocne charaktery (ojca i syna) to też jest ciężko.

No nic to, najlepiej oceniać, bo to nic nie kosztuje. Wychodzi na to, że najważniejsza jest rodzina, a reszta jakoś się ułoży.

 

Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez Amperka

[donatello]

34 minutes ago, MalVina said:

36 minutes ago, donatello said:

To jeszcze może córce się spodobasz... albo jej koleżankom. To myśl!

Jak mozna cos takiego napisać? ??

A jeszcze wyobraź sobie, jak siostra przyrodnia i brat przyrodni spodobaliby się sobie, jak w Harlequinach lub brazylijskiej telenoweli.

[JAL]

3 minuty temu, maroon napisał:

Przecież to jest nawet częsty układ, gdzie partner mamy bzyka sobie też dorastającą córkę, choć może nie 14-letnią. Nawet często za aprobatą mamusi. Spotkałem się nawet z przypadkiem, gdzie kobieta zachęcała do tego w ramach "zemsty", że córka jej życie zmarnowała. Patologii jest więcej niż się wydaje. 

To prawda. Pracownicy socjalni albo oświatowi są często w stanie wskazać wręcz regionalizację takiej patologii. Właśnie z takiego źródła słyszałem, że w sąsiedniej miejscowości jest kilka ulic, na których dzieją się takie rzeczy, że wystarczyłoby na kilka wątków. Jeden z przypadków to właśnie "samotna" kobieta z dzieckiem, którą mąż zostawił dla jej matki.

 

5 minut temu, Amperka napisał:

Chociaż czasami jest ojciec i jak się zbiorą dwa mocne charaktery (ojca i syna) to też jest ciężko.

Dwa mocne charaktery też mi się skojarzyły Drugi przypadek to facet pracujący za granicą, którego żonkę regularnie posuwa jego ojciec (jego drugie dziecko jest de facto jego bratem). Facet o tym wie, a skonfrontowany stwierdza, że przynajmniej baba się nie puszcza z obcymi  i wszystko w rodzinie zostaje. 

[deleteduser80]

19 minut temu, Moriente napisał:

Podaj konkretne przykłady, bo jak na razie żaden konkretny cytat nie padł w tym temacie

Wiecie co tam jest pisane. Nie mam zamiaru marnowac czasu na wedrowki i cytowanie. 

 

4 minuty temu, donatello napisał:

A jeszcze wyobraź sobie, jak siostra przyrodnia i brat przyrodni spodobaliby się sobie, jak w Harlequinach lub brazylijskiej telenoweli.

Obrzydliwe.

12 minut temu, maroon napisał:

Patologii jest więcej niż się wydaje

Nie mówimy o patologiach

[Amperka]

1 minutę temu, JAL napisał:

Dwa mocne charaktery też mi się skojarzyły Drugi przypadek to facet pracujący za granicą, którego żonkę regularnie posuwa jego ojciec (jego drugie dziecko jest de facto jego bratem). Facet o tym wie, a skonfrontowany stwierdza, że przynajmniej baba się nie puszcza z obcymi  i wszystko w rodzinie zostaje. 

Poczekaj, muszę to sobie rozrysować

[donatello]

1 minute ago, MalVina said:

6 minutes ago, donatello said:

A jeszcze wyobraź sobie, jak siostra przyrodnia i brat przyrodni spodobaliby się sobie, jak w Harlequinach lub brazylijskiej telenoweli.

Obrzydliwe.

Miłość jest piękna.

[deleteduser80]

13 minut temu, maroon napisał:

Co może mi zaoferować samotna mamusia, czego nie zaofiaruje kobieta bezdzietna?

Nic. Właśnie o to chodzi. Ale to nie znaczy, że trzeba się wypowiadać brzydko na ich temat ?

[Moriente]

6 minutes ago, MalVina said:

Wiecie co tam jest pisane. Nie mam zamiaru marnowac czasu na wedrowki i cytowanie. 

 

Z reguły jeśli chcesz, żeby stawiane zarzuty/oskarżenia były brane na poważnie to warto podać przykłady/dowody

[rycerz76]

3 godziny temu, Halinka napisał:

Oni mają bardzo prosty sposób myślenia

Nie bo z punktu widzenia religii zachęcasz mnie do cudzołóstwa, świadomego grzechu i ponoszenia konsekwencji tego grzechu. Ten wątek nie jest poruszany a dla ludzi wierzących jest bardzo ważny.

[deleteduser137]

22 minuty temu, donatello napisał:

A jeszcze wyobraź sobie, jak siostra przyrodnia i brat przyrodni spodobaliby się sobie, jak w Harlequinach lub brazylijskiej telenoweli.

Stąd się wziął obecny trend w porniaczach - przyrodnie rodzeństwo / nowy rodzic / dziecko.

Ludzie którzy w tym żyli dorośli i teraz wciągają / nowe pokolenie które w tym żyje i o tym skrycie marzy.

Braku wspólnego genotypu nie oszukasz, dla organizmu to zawsze będzie inny organizm - czyli potencjalny partner do seksu.

[penisofobia]

2 godziny temu, Moriente napisał:

@penisofobia bardzo intryguje mnie brak odniesienia do wypowiedzi @Mosze Red. Czyżbyś jednak nie miała argumentów i dotarło do Ciebie to, że ma 100% racji? To są fakty.

16 godzin temu, Mosze Red napisał:

 - partner był normalnym gościem, ale ją zostawił - tutaj warto zaznaczyć, że mężczyźni się mocniej przywiązują i mają więcej skrupułów przed zostawieniem rodziny, jeśli normalny, niepatologiczny mężczyzna ewakuuje się z relacji = kobieta była ostro popierdolona = TO NIE JEST MATERIAŁ NA ŻYCIOWĄ PARTNERKĘ 

@Moriente Nie mogłam wczoraj odnieść się do wszystkiego i obawiam się, że dzisiaj też już się nie odniosę, bo jest tego za dużo. Przede wszystkim post Mosze Red jest nie na temat, więc nie wiem, w jakim celu miałabym się do niego odnosić. Druga sprawa, że jest stronniczy i wychodzą różne głupoty, np. ta wyżej na niebiesko ^

 

Ja napisałam jasno: Nic mi do tego, kto z kim się wiąże. Nie zachęcam, nie zniechęcam, nie zmuszam, nie oceniam i tym bardziej nie potępiam. Bądź se z kim chcesz. Doskonale rozumiem, dlaczego związek z samotną matką jest dla mężczyzny niekorzystny. Mój post jest o zupełnie czymś innym, co zauważyła każda kobieta w tym wątku i niestety bardzo nieliczni mężczyźni. 

 

6 godzin temu, Libertyn napisał:

Jak Twój ojciec latał po mieście w obsranych spodniach to @penisofobia bardzo dobrze że miałaś samotną matkę. Niestety wiele kobiet bierze do serca związek na dobre i na złe i takich obsrańców pielęgnuje utrzymując w nałogu i słuchając oralnych defekacji.

Tak właśnie było. Gdyby nie stanowcza decyzja mojej matki, to być może do dzisiaj oglądałabym zarzygańca w mieszkaniu, który spałby z nożem pod poduszką  Albo już dawno by nas zaje**ł, co z resztą próbował kilka razy i może kiedyś znowu spróbuje. Działy się rzeczy niewyobrażalne, ale tego żaden facet tu nie zrozumie, bo dla nich łatwo znaleźć pracę, gdy jej w ogóle nie ma i w dodatku gdy jest się samotną matką, łatwo wyjechać, nawet jeśli nie ma się za co i ma się na głowie kilkumiesięczne dziecko i drugie nieco starsze. Łatwo żyć, jeśli ma się na głowie kuratorów, komorników i co miesiąc wezwania na rozprawę, bo gnojowi się nudzi. 

 

5 godzin temu, donatello napisał:

Twoja historia jest bardzo przykra. Tym bardziej warto spojrzeć na nią realnie i przepracować. Kochaj ojca i matkę z ich zaletami i wadami. Nie myl walki o byt z żerowaniem na socjalu. Naucz się odpowiedzialności.

Twój ojciec to raczej nie żul spod Biedronki, który wykiwał i poniżył Twoją matkę, porzucił ją w ciąży, psychol itd. 

 

Odwracasz uwagę od meritum. Zarzucasz, że ludzie nie potrafią powstrzymać się przed chamskimi komentarzami, a meritum to obrzydliwe czyny madki p0lki alimenciary. Tobie nie podoba się brudne opakowanie, a nie gówno w jego środku. Tak, jak złodziej wstydził się chodzić bez ucha, tak tym bardziej madka p0lka alimenciara ma czego się wstydzić. Szkodliwość jej czynu jest na szczycie skali.

 

Samotni rodzice, np. wdowy i wdowcy (osobiście znam) to nie jest kategoria, z której ktoś tu szydzi. Nie wysrywają się, nie przesiadują na Tinderach. Nie podpieraj nimi swojej historii, ani pokrewnych.

Przepraszam co??? ? Za co mam kochać ojca? Mój stary to na 100 procent psychol i alkoholik, najgorsze, że to z niego wyszło dopiero po kilku latach. I moja matka wcale nie szukała fagasa, bo cały czas i wszystko poświęciła na wychowanie dzieci. I za to teraz ma być lżona od kurew skaczących po kutasach przy dzieciach w pokoju obok? 

 

Jest bardzo zaradna, wbrew temu co niektórzy tu podle zarzucają. Nie mieści wam się w głowie sytuacja, w której znikąd nie ma pomocy, nie ma szansy na żadną pracę, walki w sądzie i wieczne ucieczka przed psycholem zatruwają życie przez równe 15 lat. Ona oczywiście pracę w końcu znalazła, za minimalną. A mopsy spier****ły robotę, myląc się w wyliczeniach i nie przyznali zasiłku. To jest prawdziwy skandal w tym kraju. 

 

3 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

A nie skapnąłem się, że to ty @Fit Daria

 

Niestety ale jak sama widzisz, Twój nick mówi wszystko i Twoja twórczość, z mojej strony tyle.

Cóż... z tak mocnym argumentem trudno polemizować ? Widziałam jej filmiki, fajna, mądra dziewczyna. 

2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

@Fit Daria

 

Zastanów się nad tym co napisałem ? 

Nic mi nie ukradziono i nie zbankrutowałam i nie mam o nic do matki pretensji. Gdybym czuła się skrzywdzona, to pewnie bym miała. A ja się czuję wyśmienicie ?

Nawet o starym nie myślę, nigdy nie myślałam. Ani przez chwilę w trakcie mojego dzieciństwa nie pomyślałam, że brakuje mi ojca, kumasz to? ? I również tego nie odczułam w żaden sposób.

Co to może oznaczać? 

a) ojciec nie jest potrzebny, aby wychować zdrowe psychicznie dziecko

b) moja matka wyjątkowo się postarała 

c) obie opcje  

37 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Bo ta krzywda ich po prostu zje od środka, kobiety nie zdają sobie sprawy jaki potwory ból jest w młodym mężczyźnie, gdzie nie ma męskich wzorców i jest odrzucany przez kobiety a je stawia na piedestale jako lepszych od siebie a czemu? (Patrz ten twój tata odszedł jaki chuj, tacy są mężczyzni, kobiety jak się meczą itd, itp). Idealnym przykładem tutaj jest @penisofobia /aka @Fit Daria. 

Nr 1, do leczenia klinicznego i zmiany oprogramowania w umyśle. A czy pójdzie? Nie, bo według niej winni są mężczyźni wszystkiemu.

 

Bardzo jej współczuję ale proszę spojrzeć jaki rozsiewa swój ból - 1 osoba!

A co dopiero jak dochodzi takich przypadków po dajmy na to 50.000 rocznie?

Ja pitole ? Ja znam masę bedziaków i tzw. miłych chłopców, którzy się poniżają i uganiają za laskami, mają depresję, ogromne kompleksy i niezbyt ogarniają otaczający ich świat, a pochodzą z pełnej i, z tego co mi wiadomo, kochającej się rodziny. Znam też kilku chłopaków wychowywanych przez samotne matki i jeden szczególnie rzuca się w oczy. No taki cham, że szok. Ale wszędzie sobie radzi, nie pozwala se dmuchać w kaszę, również dziewczynom  Traktuje je równo. No żadnych problemów. Tak samo jak ja nie mam żadnych problemów. Może i to są wyjątki, ale jednak istnieją  

Ja nie potrzebuję leczenia ? I nie rozsiewam żadnego bólu. Nigdy tak nie robię. Ten post jest o czymś innym, a moja historia służy jedynie jako przykład wyjątku. 

 

@SzatanKrieger Jesteś beciakiem. Uważasz, że przekazałbyś odpowiednie wzorce swojemu synowi, tak żeby on został chadem a nie beciakiem? 

 

Godzinę temu, Egregor Zeta napisał:

Widzę że mamy tu w rezerwacie wysyp samotnych matek.

@penisofobia Czy miałaś kiedykolwiek pomiędzy nogami penisa? Bo chyba wiem w czym leży problem...

A Ty miałeś? 

 

57 minut temu, Moriente napisał:

Więc nie rozumiem oburzenia @penisofobia. Chyba jeszcze jako mężczyźni mamy jakieś prawo wyboru? Czy mamy się spodziewać parytetów i przydziałów. Każdy facet po 30 dostaje od Państwa samotną madkę. Wtedy będzie sprawiedliwie, prawda? Bo to takie wspaniałe partnerki do życia.  

Temat wałkowany setki razy. Po co normalny wartościowy mężczyzna ma robić sobie pod górkę od razu na starcie? BEZ SENSU.

 

Reasumując, @penisofobia pogódź się z rzeczywistością. 

Zacytuj proszę posta, w którym ja was do czegokolwiek próbuję przekonywać/ zmuszać itp.

 

12 minut temu, maroon napisał:

Przecież to jest nawet częsty układ, gdzie partner mamy bzyka sobie też dorastającą córkę, choć może nie 14-letnią. Nawet często za aprobatą mamusi. Spotkałem się nawet z przypadkiem, gdzie kobieta zachęcała do tego w ramach "zemsty", że córka jej życie zmarnowała. Patologii jest więcej niż się wydaje. 

Ja znałam pewnego starszego pana (po 60.), który miał trójkąciki z matkami i ich córkami. Najmłodsza miała 17 lat.

 

 

A wszelkie doniesienia, jakoby mój stary był chadem są nieprawdziwe!!! Gdyby tak było, to miałabym szansę zostać modelką (mama ładna i młodo wygląda jak na swój wiek), tymczasem jest zupełnie odwrotnie xD 

Wniosek - mój stary to zwykły beciak z kompleksami. 

[SzatanK]

54 minuty temu, Amperka napisał:

Godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Serio? Mi się wydaje, że powinny pójść w dół ?

Nope Rzadziej tu przesiaduję, bo pracy od groma, ale widzę jak mężniejesz w oczach. Rób to co robisz, bo działa.

Dziękuje @Amperka ale obawiam się, że we finałowym akcie, będę zupełnie innym @SzatanKrieger jakiego teraz znasz.

Nie wiem czy mi się to będzie podobać, kobietom na pewno ale nie wiem co ja o tym pomyślę. 

 

"You either die a hero or you live long enough to see yourself become the villain." by Alison Tourville.

 

"„Umrzesz jako bohater, albo pożyjesz wystarczająco długo, by zobaczyć siebie jako złoczyńcę”. przez Alison Tourville.

 

 

[Moriente]

4 minutes ago, penisofobia said:

Zacytuj proszę posta, w którym ja was do czegokolwiek próbuję przekonywać/ zmuszać itp.

 

Okej, masz rację.Przeczytałem jeszcze raz pierwszego posta, przepraszam. 

 

7 minutes ago, penisofobia said:

Przede wszystkim post Mosze Red jest nie na temat, więc nie wiem, w jakim celu miałabym się do niego odnosić.

Jest jak najbardziej na temat bo sama zadałaś pytanie, dlaczego nienawidzimy samotnych matek. Post MoszeRed, doskonale to wyjaśnia i jest odpowiedzią na pytanie. 

 

21 hours ago, penisofobia said:

tona bluzgów

Gdzie tę tonę bluzgów widziałaś? Jakiś cytat? Gdzie ktoś obraża bluzgając? A co do karuzeli kutangów w dużej części przypadków jest to faktem. 

[penisofobia]

1 minutę temu, Moriente napisał:

Jest jak najbardziej na temat bo sama zadałaś pytanie, dlaczego nienawidzimy samotnych matek. Post MoszeRed, doskonale to wyjaśnia i jest odpowiedzią na pytanie. 

Aaaa racja, racja ? Ale i tak się nie odniosę, bo głupoty nawypisywał.

3 minuty temu, Moriente napisał:

Gdzie tę tonę bluzgów widziałaś? Jakiś cytat? Gdzie ktoś obraża bluzgając? A co do karuzeli kutangów w dużej części przypadków jest to faktem. 

Całe forum masz o tym Przyjacielu ?

[Moriente]

1 minute ago, penisofobia said:

Aaaa racja, racja ? Ale i tak się nie odniosę, bo głupoty nawypisywał.

Całe forum masz o tym Przyjacielu ?

Może piszemy o innych forach, bo ja tu bluzgów nie widziałem

[007]

7 minut temu, penisofobia napisał:

Znam też kilku chłopaków wychowywanych przez samotne matki i jeden szczególnie rzuca się w oczy. No taki cham, że szok. Ale wszędzie sobie radzi, nie pozwala se dmuchać w kaszę, również dziewczynom  Traktuje je równo. No żadnych problemów. Tak samo jak ja nie mam żadnych problemów. Może i to są wyjątki, ale jednak istnieją  

 

Brać takiego i nie zastanawiać się?

 

3 lata później... On się zmienił zaczął pić i mnie bić.  Uciekłam z dzieckiem a teraz wszyscy mnie obrzucają, że jestem samotną matką.  Skąd miałam wiedzieć? Przed ślubem był chłopak malina XD

[SzatanK]

10 minut temu, penisofobia napisał:

@SzatanKrieger Jesteś beciakiem. Uważasz, że przekazałbyś odpowiednie wzorce swojemu synowi, tak żeby on został chadem a nie beciakiem? 

 

Niezły shit test na sprawdzenie, czy bym się nadawał na ojca.

 

Mój syn z racji samej wiedzy by wskoczył na topkę 10% mężczyzn, reszty możesz się domyśleć.

 

Nie martw się mną czy moim ewentualnymi dziećmi. Ważniejsze byś Ty znalazła swojego "Chada".