Skocz do zawartości

Kilka lat bez seksu


Chloe11

Rekomendowane odpowiedzi

2 minutes ago, Lalkaa said:

Wiec czasami możemy nie wiedzieć ?

Jasne. Mam tego świadomość. Zwyczajnie zapala mi się czerwona lampka jak ktoś mówi o miłości. Zazwyczaj słucham, i nie wierzę. Może nie mam racji nie twierdzę że mam. Nie oceniam ludzi którzy są ze sobą z tych czy innych powodów. Niech będą dobrze im życzę serio, ale w powszechną miłość nie wierzę. Moim zdaniem to coś bardzo, bardzo rzadkiego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, MalVina said:

Dzieki temu nie bedzie (jak wy to chłopcy lubicie określać) karuzeli kutangów, bo będzie zaspokojona. To chyba lepsze niż puszczalstwo. A w międzyczasie może szukać kogoś do poważnego związku. 

Oj, to długi temat. Też kiedyś podobnie myślałem, bagatelizowałem szkodliwość masturbacji. Ona nie bierze się znikąd. Przyczyny masturbacji (wielomiesięcznej i dłuższej) są poważne i doniosłe. 

 

Zachęcam do powstrzymania się od masturbacji. Nie spróbujesz, nie poczujesz, nie zrozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, donatello napisał:

Zachęcam do powstrzymania się od masturbacji. Nie spróbujesz, nie poczujesz, nie zrozumiesz.

Ja się powstrzymuję, bo mi libido wysiadło chyba ? ale uważam tak jak pisałam wyżej - lepiej jeśli laska się szanuje, nie pieprzy z byle kim i zaspokaja się sama póki nie pozna odpowiedniego faceta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, MalVina said:

lepiej jeśli laska się szanuje, nie pieprzy z byle kim i zaspokaja się sama póki nie pozna odpowiedniego faceta.

Nie wiem, czy w takim przypadku lepiej. Najlepiej, jak się nie masturbuje i nie puszcza, a energię seksualną wykorzystuje do poznania i zbudowania więzi z mężczyzną.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Kilka lat bez seksu
Godzinę temu, Trevor napisał:

Zdarza się ekstremalnie rzadko

Chyba nie jest tak źle obserwując swoją rodzinę mam parę takich przypadków. Co ciekawe jak rodzice okazują sobie czułość to później ich dzieci w swoich związkach też i nie tylko w czasie haju ale po haju również.

54 minuty temu, MalVina napisał:

Masturbacja pozwala wyładować napięcie u osoby z wysokim libido. Dzieki temu nie bedzie (jak wy to chłopcy lubicie określać) karuzeli kutangów, bo będzie zaspokojona.

Otóż nie, wpływa na narcystyczne zachowanie osoby niszczy jej psychikę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, donatello napisał:

Oj, to długi temat. Też kiedyś podobnie myślałem, bagatelizowałem szkodliwość masturbacji. Ona nie bierze się znikąd. Przyczyny masturbacji (wielomiesięcznej i dłuższej) są poważne i doniosłe. 

Przyczyny czy skutki? Jakie właściwie? Co szkodliwego jest w masturbacji (no dobra, okazjonalnej, nie nałogowej)? Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie, bez niej kobieta niemająca partnera seksualnego może nabawić się zespołu Kehrera czyli choroby wdowiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, rycerz76 napisał:

Otóż nie, wpływa na narcystyczne zachowanie osoby niszczy jej psychikę.

W takim razie jaki jest złoty środek dla Was panowie? Bo jak sie masturbuje - źle, jak się puszcza - źle. To rozumiem, że ma być aseksualna i wybuchnąć namiętnością na tylko i wyłącznie Wasz widok? ??

43 minuty temu, alraune napisał:

zespołu Kehrera czyli choroby wdowiej.

Cholera. Niepotrzebnie googlowalam ? teraz zaczynam się martwić sobą.

Chyba czas na masturbację ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MalVina napisał:

To rozumiem, że ma być aseksualna i wybuchnąć namiętnością na tylko i wyłącznie Wasz widok?

Wstrzemięźliwość jest cnotą. 

https://www.duszpasterstwotrzezwosci.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=94:jan-pawe-ii-cnota-umiarkowania&catid=9:stolica-apostolska&Itemid=21

 

(Nie mam pojęcia jak to jest u pogan, monoteistów lub ateistów?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, MalVina napisał:

W takim razie jaki jest złoty środek dla Was panowie? Bo jak sie masturbuje - źle, jak się puszcza - źle.

Moim zdaniem oni przesadzają, ale nadmierna masturbacja jest rzeczywiście niezdrowa, u facetów są później problemy z erekcją i podobne rzeczy. Nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda u kobiet.

 

Ale raz na jakiś czas moim zdaniem masturbacja jest wręcz skazana, tylko nie przesadzać i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MalVina napisał:

W takim razie jaki jest złoty środek dla Was panowie? Bo jak sie masturbuje - źle, jak się puszcza - źle.

Moim zdaniem dla ciebie najlepsze będą relacje przyjacielsko-romantyczne trwające 2-3 lata.

W prawdzie jest szansa,że nie utrzymasz granic i relacja zacznie przypominać dwie poprzednie. :( Ale w takiej sytuacji możesz założyć temat wtedy cię uświadomimy,że jesteś wykorzystywana. 

 

"Puszczanie" w mojej definicji to relacje kilkutygodniowe, kilkumiesięczne, spotykanie się z 2 osobami na raz. 

 

Co do samego tematu. Takie podejście do relacji intymnych o ile zgadza się logicznie to nie bierze pod uwagę potrzeb drugiej strony.

W związku z tym rozmija się z rzeczywistością.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.08.2020 o 00:13, bydlak napisał:

Rezerwat trzeba czytać między wierszami, kobiety walą tutaj straszliwą ściemę. Ja również czytam to forum od pewnego czasu i natrafiłem na ten oto temat:

 

Także trochę Cie rozczaruję - nie, nie jesteś wyjątkowa.

@bydlak  nie wiem co w tym wyjątkowego, bardziej mnie ta sytuacja zaczyna uwierać, bo może to ze mną jest coś nie tak, że nie mogę się zaangażować. A może nie spotkałam kogoś, z kim to jest możliwe. Nie wiem, ale bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

I za wiadomości prywatne z propozycjami matrymonialnymi też, co mnie "trochę" zdziwiło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.08.2020 o 19:26, Chloe11 napisał:

By iść z mężczyzną do łóżka muszę być z nim w związku. Seks to dla mnie bardzo ważna część życia, nie wyobrażam sobie wchodzenia w układ fwb, seksu po alkoholu czy "z kumplem raz, bo emocje".

Nie jestem dziewicą. Miałam niewielu partnerów. Każdy długoterminowy. Nie należę do wstydliwych kobiet, jestem otwarta w łóżku - będąc w związku

<dowód anegdotyczny>

Nie spotkałem jeszcze w życiu pani, która powiedziałaby inaczej niż Ty.

Także panie z licznikiem jak Pasacik-Bepiąteczka-z-Niemczech-jedynytaki-zobacz.

 

Co ciekawe - panie będące w kręgu moich zainteresowań ? jakoś nie miały problemów, aby skonsumować "związek" już po paru godzinach/na drugim spotkaniu.

</dowód anegdotyczny>

 

Musi jesteś inna niż wszystkie (TM)...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

<dowód anegdotyczny>

Nie spotkałem jeszcze w życiu pani, która powiedziałaby inaczej niż Ty.

Także panie z licznikiem jak Pasacik-Bepiąteczka-z-Niemczech-jedynytaki-zobacz.

 

Co ciekawe - panie będące w kręgu moich zainteresowań ? jakoś nie miały problemów, aby skonsumować "związek" już po paru godzinach/na drugim spotkaniu.

</dowód anegdotyczny>

 

Musi jesteś inna niż wszystkie (TM)...

Jakbyś zadał sobie troszkę trudu by przeczytać chociaż kilka postów to byś zauważył, że nie uważam się za wyjątkową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chloe.

Ja też nie mam czasu czytać całego wątku, bo to nie jedyny i to nie jedyne forum.

Po prostu mężczyźni mądrzeją.

Zbiorowość męska już wie, że albo dostanie się do miodu szybko albo wcale.

 

Stary tekst, znajdziesz go, nie ma obawy:

"On przez szybkę patrzał, wielce się nasładzał

a drugimi drzwiami żandarm do niej chadzał."

 

Tak było, jest i będzie.

To wy ustaliłyście takie reguły gry więc nie dziw się, że wcześniej czy później znaleźli się mężczyźni, którzy nauczyli się w nie grać lepiej od was.

Wystarczy, że przestaniecie "dawać" tym co nie trzeba a zaczniecie "dawać" tym co trzeba i będziecie mieć idealnych mężczyzn, takich co będą wam rozkładali dywany na schodach.

 

Najzabawniejsze jest, że i dziś są tacy,

I co dostają w zamian?

"Dałaś" któremuś co nosił cię na rękach czy powiedziałaś mu, że takich przyjaciół jak on to dziś z lupą szukać?

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa. Ja jak piszę/mówię kobietom, że jestem bez seksu już rok... to nie dowierzają i twierdzą, że ściemniam. Jednocześnie takie kobiety są na tyle śmiałe i rozbudzone, że nie wierzę, że nie były posuwane w ciągu ostatniego roku, jak nie krócej (zazwyczaj krócej). Średnio kłamią co do ilości partnerów, około 2-3 zatajają. Natomiast wiadomym jest, że gdybym dowiedział się, że kobieta poszła do łóżka podczas jednorazowej przygody, czy robiła loda po godzinie komuś w kiblu, to zerwałbym natychmiast kontakt. Myślę, że wielu innych Braci zrobiłoby to samo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.