Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, Mroczek napisał:

@melodyNie masz tak, że lubisz się zaopiekować facetem, który sobie nie radzi?

Byłaś z tym bezrobotnym więc się zastanów na przyszłość, żebyś nie trafiła na jakiegoś niezaradnego flepa, którego będziesz chciała uratować i mu pomóc a on na koniec odwdzięczy Ci się zdradą. 

 

Pisze to bo laski o cechach przywódczych maja skłonność do wchodzenia w związki ze słabymi facetami a później wychodzą na tym chujowo. 

 

Ta moja koleżanka też taka przywódcza, ektraweryczka dawała dużo od siebie a na koniec dostała liścia w mordę (metaforycznego) 

Ja z tym bezrobotnym w związku nie byłam. Natomiast dzięki. To dobre rady na przyszłość :). Fakt, lubię pomagać tym co sobie nie radzą, przez co znajomi mnie wykorzystywali jako tampon na swoje problemy, ale do związku z takimi osobami nie wchodzę. 
Mam taki przykład jak opisałeś w rodzinie - matka jest ze słabym facetem i wyszła na tym chujowo (nawet rozstać się nie może, bo nie podpisała intercyzy, a wkład w majątek był zupełnie nieproporcjonalny - 100% i 80%). Wzięłam to jako przykład i staram się układać swoje życie rozważniej, ale i tak dobrze jak co jakiś czas człowiek sobie przypomina i weryfikuje niektóre kwestie ;) Thank U.

Edytowane przez melody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Enemy napisał:

Gdyby te wszystkie rady wujków i cioci dobra rada działały nie byłoby przemocy domowej, ciężkich rozwodów itd. A tak nie jest i nie będzie. Konsekwencją jest współczucie i wsparcie dla wszystkich poszkodowanych i zdanie sobie sprawy, że każdy z nas może trafić na toksyka (w związku jak i w innych sytuacjach życiowych) i nie ma na to 100% skutecznych środków ochronnych. Tak działa świat.

100%prawdy

 

2 godziny temu, Wielokropek napisał:

Na temat dostępności opieki naprzemiennej czy kwestii wysokości (i ściągalności) alimentów nie zamierzam się rozwodzić.  To jest sprawa do wygrania- jak ktoś chce.  Proszę sobie wpierw sprawdzić jak bardzo Panowie w ogóle o to zabiegają. Proszę sprawdzić jak bardzo im się chce.

Te całe myślenie "dziecko to własność matki", swoją drogą- zaprezentowane nawet w tych dwóch tematach, "między wierszami" w wypowiedziach- znikąd się nie wzięło.

Jest do wygrania. Choć nie zawsze i nie w każdym sądzie. Często występuje jednak stronniczość, na korzyść kobiet. Jakby to było takie proste nie byłoby tylu problemów i alienowanych dzieci. Bardzo często dziecko staje się sposobem na zemstę na ex, co jest chore. Ale racja. To temat rzeka. Może powinnam zalozyć temat o opiece naprzemiennej i o alienacji rodzicielskiej, bo wielu ludzi nawet tych pojęć nie zna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu gdzie mieszkam, opieka naprzemienna jest obowiązkowa, można ograniczyć  drugiej stronie opiekę do 2 weekendów w miesiącu po udowodnieniu, że ma ona zły wpływ na dziecko. Nie da się wymigać od tego. Znajoma rozstała się z ojcem dziecka jak miało 5 miesięcy i normalnie on musiał brać dziecko co drugi tydzień  do siebie. Tutaj nie uważa się facetów za upośledzonych i niezdolnych do opieki nad własnymi dziećmi. Bardzo często jeżeli dzieci jest kilka a dojdzie do rozstania to pociechy mieszkają w starym, wspólnym domu a mężczyzna i kobieta mają osobne, własne lokum i tylko wymieniają się co tydzień w opiece. Nie widzę tu też jakiegoś jadu między byłymi partnerami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Wielokropek napisał:

Nie musi wychodzić, bo dochodzą do głosu interesy drugiej strony. A te już jak najbardziej mają podstawy praktyczne. Dlaczego tak jest? Bo to kobieta ponosi o wiele więcej konsekwencji.

Wydaje mi się,że ludzie są egoistyczni. Więc mogą ustalić wspólny cel,który będzie dla nich ważny. Jeśli tego nie zrobią to zaczną się szarpać o "komfort i realizację."

Piszę o zderzeniu poczucia moralnej wyższości z praktyką. Ja sam właśnie przez praktykę weryfikowałem poglądy. 

15 godzin temu, Wielokropek napisał:

Dlaczego mężczyźni są idealistami? Bo mogą. Ot, cała różnica.

Mam swoją teorię. Jak ją zweryfikuję to dam znać ;) 

15 godzin temu, Wielokropek napisał:

To ciekawe, że w ogóle zakładamy takie założenie. Tak, jakby to od męskiego "widzi mi się" zależała kwestia jego udziału w wychowaniu dziecka. 

Zauważ, że gdyby tego założenia nie było, to kobiety tracą kartę przetargową.

 

Sam sobie odpowiedz, czy w ogóle ktoś konstruuje takie zdanie:

"Jeśli założenie jest takie, że kobieta/matka nie chce brać udziału w wychowaniu dziecka to działania sądów mogą być uzasadnione.

Nawet ja pisząc to, czuję się dziwnie.

Nieuczciwe byłoby skupić się na skrawku rzeczywistości ignorując resztę. Dlatego sygnalizuję problematyczne zachowania ojców i skupiam się na interesującym mnie aspekcie.

Są pewne stereotypy funkcjonujące. Na temat roli i zachowania matek również.

Moim zdaniem tutaj jest przyczyna dyskomfortu. 

U kobiet również takie założenie funkcjonuje na wcześniejszym etapie. 

Stereotypy również zawierają w sobie skalę zachowań co do,której nie musimy się zgadzać. 

 

Owszem odczarowanie stereotypów w tym zakresie wiele by zmieniło. 

 

15 godzin temu, Wielokropek napisał:

Ok, to rzeczywiście rzuca nowe światło na sprawę :D 

Co do memów. To też pewien rodzaj atencji. A to czy wynika z moralizatorstwa, szydery, bólu dupy czy cokolwiek to drugorzędne. 

By powstał mem to zjawisko musi najpierw przykuć uwagę i być poddane analizie. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 29.08.2020 o 20:40, Ania:) napisał:

Ile znacie kobiet, które wiążą się z samotnymi ojcami i wychowują ich dzieci, rzucają pracę by się nimi opiekować jak swoimi?

Osobiście nie znam ani jednej.

Za to nie raz słyszałem z ust kobiet, że nie zamierza wychowywać obcego potomstwa bo woli urodzić swoje.

W dniu 29.08.2020 o 20:40, Ania:) napisał:

Ilu znacie mężczyzn, którzy wiążą się z samotnymi matkami i wychowują ich dzieci, utrzymują je jak swoje?

Znam kilku a z ostatnich przypadków to kolega mojego brata wziął pod swój dach kobietę z dwójką dzieci.

Edytowane przez Iceman84PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.