Kpt. Skok Opublikowano 28 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2020 (edytowane) Panowie - ojcowie (ale mogą być i synowie lub dziadkowie), Czy ograniczacie dzieciom (swoim, to znaczy tym, którte uważacie za swoje :). w każdym razie wychowywanym przeez siebie) dostęp do smartfonu, laptopa? Jeżeli tak, jakie stosujecie reżimy, zasady? Edytowane 28 Sierpnia 2020 przez Kpt. Skok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suski Opublikowano 28 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 A to zależy od wieku bąbelka. Mój 4 latek jeszcze tego wszystkiego nie ogarnia. Ogólnie ma zakaz dotykania czegokolwiek. Gdy zachowuje się poprawnie to pozwalam mu zagrać w jakaś prostą gre na komputerze. Gra na padzie i jakoś sobie radzi. Mojego telefonu również nie może dotykać. Mimo że nie jest to jakiś drogi sprzęt, to dbam o niego i nie chcę aby dziecko sobie z niego zrobilo samochodzik czy młotek. Stosuje się i go nie tyka. Z telefonami żony bylo inaczej... Raz na jakiś czas pozwalam mu pograć na telefonie, czy obejrzeć cos na YT. Tak czy siak tel trzymam ja, a on może sobie coś poklikać. Dostęp do tej atrakcji też służy jako jakaś karta przetargowa. Źle się zachowałeś to dziś wieczorem nie będzie grania. Może za jakiś czas dam mu jakiś telefon aby sam mógł sobie coś na nim robić, oczywiście tylko w domu pod nadzorem. Niech się powoli oswaja z tym światem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 28 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 (edytowane) W dniu 28.08.2020 o 16:24, Kpt. Skok napisał: , jakie stosujecie reżimy, zasady? Jak przeczytasz kilkanaście stron książki m.in Andrzej Maleszka i jego dzieła, Kajko i Kokosz, pouczysz się słówek z angielskiego, wtedy otrzymasz smartfona. Tak robią znajomi, karzą uczyć się, czytać, dopiero wtedy dzieci mogą coś dostać. A tak, jak tego nie robią, mogą korzystać, tylko w ograniczanym czasie, im więcej przeczyta książki, tym więcej czasu na pierdoły dostanie. Edytowane 28 Września 2020 przez Boromir Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Batory Opublikowano 28 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 W dniu 28.08.2020 o 16:24, Kpt. Skok napisał: Panowie - ojcowie (ale mogą być i synowie lub dziadkowie), Czy ograniczacie dzieciom (swoim, to znaczy tym, którte uważacie za swoje :). w każdym razie wychowywanym przeez siebie) dostęp do smartfonu, laptopa? Jeżeli tak, jakie stosujecie reżimy, zasady? U mojego dziecka dostęp do internetu był dość ograniczony przez całą podstawówkę i gimnazjum. Po prostu nie starczało na to czasu. W szkole była harówa i dziecko miało jedno popołudnie w tygodniu wolne. Tam był też zakaz używania smartfonów, mundury, dyscyplina, obowiązkowy sport i ciężka praca. Problem nie istniał. Miałem farta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JAL Opublikowano 29 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 (edytowane) Sam zastanawiam się nad tym zagadnieniem. Moja mała (1,5 roku) już łapie za pozostawiony luzem telefon i póki co z nim chodzi, a poproszona od razu odnosi wskazanej osobie. Coraz częściej słyszę jednak losy rodziców dzieci w rożnym wieku, w tym nauczycieli z zawodu, którzy mówią, że regulacje i nakazy źle sprawdzają się od momentu, gdy dziecko jest w wieku przedszkolno-szkolnym. Kupiłem sobie książkę "Nowe cyfrowe dzieciństwo" Jordana Shapiro. Zobaczę jak się to czyta. Edytowane 29 Września 2020 przez JAL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi