Skocz do zawartości

Muszę się wyżalić a w zasadzie wyrzygać bo pierdolnę


bassfreak

Rekomendowane odpowiedzi

@Turop

 

Serio nie wiem o co ci chodzi, każdy pierdoli na forum żeby nie odstawiać teatrzyków typu kwiaty itd. bo to nie działa z kolei teraz gdy działałam kompletnie w drugą stronę też wychodzę na debila. 

 

To co ja mam zrobić żeby ktoś mi powiedział słuchaj dobrze zrobiłeś? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ksanti napisał:

Prędzej wtedy wyrwie laskę niż jakby miała czuć od niego bycie niewyżytym seksualnie. To jest jeden z największych turn off dla dziewczyny.

Desperacja nie pomaga, fakt.

5 minut temu, Ksanti napisał:

Nie trzeba mięc poukładane w głowie by wyrywać dobre panny. Samo życie pokazuje, że to bajki.

Wiem (chyba) do czego pijesz więc nie bede tego komentowal. Autorowi sie jednak nie udało, a jakas szansa byla. ;) 

Edytowane przez Pankoneser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pankoneser napisał:

Wiem (chyba)do czego pijesz więc nie bede tego komentowal. ;) 

A ja za to nie wiem o co Ci chodzi lato kolego. Już to widzę jak bad boye i Ch*dy przeważnie mają poukładane w głowie xd a fajne panny jakoś wyrywają.

 

5 minut temu, bassfreak napisał:

 To co ja mam zrobić żeby ktoś mi powiedział słuchaj dobrze zrobiłeś? 

Napisałem Ci, spróbuj chociaż, w zasadzie dużo na tym nie stracisz a nawet zyskasz. Przez to nabuzowanie nieświadomie nawet możesz szkodliwe wiadomości tekstowe wysyłać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Ksanti napisał:

pisałem Ci, spróbuj chociaż, w zasadzie dużo na tym nie stracisz a nawet zyskasz. Przez to nabuzowanie nieświadomie nawet możesz szkodliwe wiadomości tekstowe wysyłać.

 

 

Ja mam coś  rozjebane z neuroprzekaźnikami, a gdy nie walę to jakoś funkcjonuję. 

 

Jedyne dopuszczalne spuszczenie z krzyża to zawór awaryjny właśnie w takich sytuacjach jak wczoraj gdy ledwo do domu wróciłem bo tak kule napierdalały aż na podbrzusze i plecy, gdzie u niej były macanki, lizanie się ale nic z tego nie wyszło. 

 

Jak walę konia to nic mi się nie chce i dostaje jakiejś fobi społecznej, czuję się jak gówno i czasem mam wrażenie że boję się kobiet. Walenie konia robi sieczke z mózgu i kradnie cała męska energię. 

Edytowane przez bassfreak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, bassfreak napisał:

Serio nie wiem o co ci chodzi, każdy pierdoli na forum żeby nie odstawiać teatrzyków typu kwiaty itd. bo to nie działa z kolei teraz gdy działałam kompletnie w drugą stronę też wychodzę na debila. 

 

To co ja mam zrobić żeby ktoś mi powiedział słuchaj dobrze zrobiłeś? 

Kurwa, złap dystans, a Ty skrajności, albo kwiaty, albo klepanie po dupie i wyzywanie od dziwek. 

 

 

Zamiast cieszyć się relacja, tym co się dzieje, to założyłeś, że kobita jest już twoja, nie wiem jak mam Ci to wytłumaczyć. Baw się relacja, zaatakowałeś ją jak jakiś pasożyt i chciałeś wyssać całą, kontrolując po 2 dniach. Mogłeś jechać i porozmawiać jak człowiek,  poznać ją, to nic złego,  całowaliście się to było spoko, ale nieumiejętnie chciałeś przejść do seksu "klepanie po dupie",  co wzbudzić w niej pożądanie tylko ją przeraziło. Później dzwoniłeś i pisałeś jak desperat, sam bym się kurwa wystraszyl takiej laski. Zaraz by był temat i myślenie jakie ma zaburzenia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turop

 

Zapomniałem dodać w tym wszystkim że wcześniej jak byłem powiedzmy delikatniejszy to też marudziła jakieś smyranie po włosach, drapanie itd.

 

Może ona faktycznie jest jakaś niezdolna do uczuć, za cycki nie, za cipe nie, klapsa w dupe nie, pomiziać po włosach nie, podrapać nie no kurwa mac. 

To już nawet moja ex borderka z którą były wojny wręcz kochała jak ją tak głaskałem czy drapałem aż wzdychała, nawet jak miała nowego faceta to do mnie pisała ze tak jak ja drapalem i mizialem to nikt tak nie umie. 

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, bassfreak napisał:

Może ona faktycznie jest jakaś niezdolna do uczuć, za cycki nie, za cipe nie, klapsa w dupe nie, pomiziać po włosach nie, podrapać nie no kurwa mac. 

Stary, znałeś ją pięć dni i masz pretensje, że nie skakała po kutandze jak gwiazda porno. 

 

 

I nie rozumiesz, że więcej w tym winy u Cb niż u niej, racjonalizując, że pewnie jest jakaś nienormalna. 

 

 

Wyluzuj bo błądzisz. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, bassfreak napisał:

Może faktycznie to nie ja jestem zjebany tylko trafiam na jakieś dziwne laski?

Jak to dziwne? Normalna, standardowa.

 

Pocmokała Cię, sprawdziła, jeszcze do domu zaprosiła. Nie spasowałeś jej to na szybko jakiś powód typu np.

16 godzin temu, bassfreak napisał:

Właśnie chodzi o to, że nic. Kompletnie. Nic się nie dzieje takiego, jakie miałoby się dziać. Ja nie czuję niczego podobnego do twoich uczuć względem mnie, jakie by nie były,nie mogę cię oszukiwać,przepraszam, ale nie umiem"

I wszystko jasne.

 

A Ty zamiast gapić się w sufit to się prześpij i tyle.

 

16 godzin temu, bassfreak napisał:

I powiem wam tak, ja jestem KURWA MARTWY W ŚRODKU  rozumiecie? ja nie jestem emocjonalnym wrakiem, JESTEM EMOCJONALNYMI ZWŁOKAMI. 

Jeśli to z powodu baby - to zwykły skok hormonów. Pisałes to jakąś dobę temu więc pewnie pierwszy skok już Ci przeszedł.

Jeśli ten stan jest permanentny - to wizyta u psychoterapeuty mocno wskazana, bo nie chodzi tylko o do że dup nie ruchasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bassfreak napisał:

Jak walę konia to nic mi się nie chce i dostaje jakiejś fobi społecznej, czuję się jak gówno i czasem mam wrażenie że boję się kobiet. Walenie konia robi sieczke z mózgu i kradnie cała męska energię. 

A to nie wiedziałem, że aż tak źle z tym u Ciebie. Jak ja zwalę to wciąż potrafię być wygadany i trzeźwy na umyśle a co najważniejsze nie mam wtedy jakichś ujowych odpałów, że muszę złapać za tyłek i nie ruszają mnie zlewki tak mocno.

 

9 minut temu, bassfreak napisał:

To już nawet moja ex borderka z którą były wojny wręcz kochała jak ją tak głaskałem czy drapałem aż wzdychała. 

To też może być ważne, jak pierwszy facet programuje dziewczynę pod siebie tak samo zaprogramowała Ciebie Twoja ex borderka, miej to na uwadze i wystrzegaj się powielania pewnych podświadomych wzorców. Sam pamiętam jak miałem problem z moją drugą dziewczyną bo pierwsza wpoiła mi pewne wzory, a odstępstwa od tej normy powodowały u mnie irytacje i złość. Niestety to pułapka bo mała jest szansa, że spotka się drugą taką samą a blokuje to przed zaakceptowaniem w pełni nowej relacji.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, bassfreak napisał:

Może ona faktycznie jest jakaś niezdolna do uczuć, za cycki nie, za cipe nie, klapsa w dupe nie, pomiziać po włosach nie, podrapać nie no kurwa mac. 

To już nawet moja ex borderka z którą były wojny wręcz kochała jak ją tak głaskałem czy drapałem aż wzdychała, nawet jak miała nowego faceta to do mnie pisała ze tak jak ja drapalem i mizialem to nikt tak nie umie. 

Ale Ty się dajesz laskom robić w balona i łykasz co tylko Ci napierdolą.

Przestań już ich słuchać, proszę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Turop napisał:

Kurwa, złap dystans, a Ty skrajności, albo kwiaty, albo klepanie po dupie i wyzywanie od dziwek

Otóż to -------> BALANS 

Ogarnij głowę najpierw @bassfreak 

To już chyba drugi twój temat gdzie dostajesz ponad 3 strony fajnych porad a Ty dalej nie potrafisz złapać podstaw tego balansu w relacjach

Zacznij od środka bo coś jest z Tobą nie tak w którymś miejscu 

 

I nie rzucaj się bo każdy chce dla Ciebie dobrze tutaj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bassfreak jakiś czas temu panna napisała mi, że "to wszystko rozwija się za szybko i chce zwolnić", czyli de facto to samo co Twoja. Dobrze to rozegrałem i jeszcze tego samego dnia patrzyliśmy się jak koty w marcu. Myślisz, że tylko Ty dostajesz takie sygnały od kobiet? Każdy facet był w podobnej sytuacji. Serio. Kiego chuja dramatyzujesz? Uśmieszek od ucha do ucha, na piwko z kolegą pośmiać się z samego siebie. To nie koniec świata.

 

Ja bym nawet po kilku dniach napisał do Pani: "W skali od 1 do 10 na ile zajebałem?". Jak Pani odpisze, że 9 to powiedz, że stawiałeś na 12 i dalej działać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, horseman napisał:

@bassfreak jakiś czas temu panna napisała mi, że "to wszystko rozwija się za szybko i chce zwolnić", czyli de facto to samo co Twoja. Dobrze to rozegrałem i jeszcze tego samego dnia patrzyliśmy się jak koty w marcu.

Opisał byś to jakoś w skrócie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, galimatias napisał:

Przede wszystkim autorze nie łykaj w ciemno wszystkiego co Ci tu mówią.

Gosciu, Ty jestes serio nienormalny typ. Jakim trzeba byc czlowiekiem, zeby nadupcac te konta. Serio, ja bym Ci zalozyl sprawe przez kancelarie prawna to by Ci zamknelo morde na dluzej. Nie rozpierdalaj kazdego tematu, nie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czasem mam wrażenie jak bym miał rozdwojenie jaźni tylko że przy tym jeden drugiego nie pamięta, albo jestem tym kochającym misiaczkiem co głaszcze, przytula itd albo jestem zwyrolem zwierzakiem co by lał po dupie grzmocił tak że łóżko do wymiany. 

 

Nie ma nic pomiędzy, wkurwia mnie to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pitolę nie wierzę sam ,w to co czytam.

 

@bassfreak zastanawiam się teraz czy u Ciebie wszystkie klepki w porządku, czy może jednak coś nie halo.

 

Załamujesz się, bo laska którą dopiero co poznałeś nie chciała po dwóch spotkaniach i kilku rozmowach rozłożyć nóg... No tego to jeszcze chyba nie grali. Stary za dużo porno chyba u Ciebie, albo jesteś tak zaprogramowany, że przydałby ci się porządny format. Masz za złe dziewczynie, że ma do siebie szacunek i nie chce po kilku końskich zalotach ci dać to nie wiem nawet jak to skomentować. Może jedno słowo tylko mi na myśl przychodzi. Desperacja? 

 

Panna ma do siebie szacunek, przeraziła się twojej desperacji. Prawda jest taka, że wyszedłeś na gościa z kategorii ,,desperat" a żadna panna tego nie lubi i kobieta normalnie myśląca będzie od takich uciekać, zbywając gadką że ,,nie wie co czuje" itp.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, bassfreak napisał:

 Ja nie czuję niczego podobnego do twoich uczuć względem mnie

Możliwe że sprawa była jeszcze do odratowania w tym momencie. Jakbyś rzucił coś w stylu "a skąd wiesz jakie są moje uczucia? Może ja do ciebie czuje obojętność XD". Wyśmiać laskę, że napisała taką poważną wiadomość i że myśli że ma cię owiniętego wokół palca. Ty tutaj na luzie, a ona z takim kijem w dupie. 

 

No ale pewnie wybuchnąłeś i pokazałeś dziewczynie, że miała co do ciebie prawidłowe przewidywania. Więcej luzu tak jak inni pisali. Jak dostaje zlewki, to też mi smutno że jestem źle traktowany z powodu zbyt niskiego smv, ale gram niewzruszonego do końca.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.