Skocz do zawartości

Muszę się wyżalić a w zasadzie wyrzygać bo pierdolnę


bassfreak

Rekomendowane odpowiedzi

@bassfreak

 

Moim zdaniem nic źle nie zrobiłeś. Panna zaprosiła Cię do siebie na chatę, jak mówisz była dobra atmosfera, więc normalne, że chciałeś konkretniej podziałać. Widocznie nie kręcisz jej aż tak bardzo, żeby zgodziła się na więcej. A te jej gadki o wyższych uczuciach możesz włożyć między bajki. Olej, znajdzie się następna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie zapominajmy że jest sporo lasek które lubią jak się je złapie za tyłek albo klepnie znienacka. Wszystko zależy od:

1. Temperamentu dziewczyny
2. Sytuacji w której ma to miejsce
3. Atrakcyjności klepującego

Ale wracając do tematu Bracie @bassfreak musisz popracować na samooceną skoro pierwszy lepszy kosz wzbudza w Tobie takie zdenerwowanie. Wyczytałem kiedyś na tym forum że nawet najlepsi podrywacze, tacy naj naj naj mają skuteczność 50%. A gdzie My z nimi konkurować?

W pełni się zgadzam z Braćmi którzy wcześniej pisali że trzeba kręcić z kilkoma naraz. Wtedy jak jedna odpadnie to nawet tego nie odczujesz.

Jak upadłeś to wstajesz, otrzepujesz kurz i lecisz dalej.

Edytowane przez Tadamichi Kuribayashi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bassfreak napisał:

jest chyba różnica w łapaniu za cipe/za cycki a klapsem w dupe?

Yy.. nie?
Te trzy miejsca są sferą intymną, choć jedna z nich jest intymna najbardziej(wiesz jaka).

Na moje za szybko z laską podziałałeś.
Ona chciała się bliżej poznać, a Ty po 5-ciu dniach chciałeś ją przelecieć.
Jeśli laska jest fajna jak piszesz i dobra na LTR to ona nie może Ci dać za szybko i Ci nie da.
Laska się ceni i sex to dla niej nie jest sport.
Zdecyduj się czy chcesz się tylko jebać czy szukasz bliższej relacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, NoName napisał:

@bassfreak

 

Moim zdaniem nic źle nie zrobiłeś. Panna zaprosiła Cię do siebie na chatę, jak mówisz była dobra atmosfera, więc normalne, że chciałeś konkretniej podziałać. Widocznie nie kręcisz jej aż tak bardzo, żeby zgodziła się na więcej. A te jej gadki o wyższych uczuciach możesz włożyć między bajki. Olej, znajdzie się następna. 

Szczerze jedyna odpowiedź która mi "odpowiada" no ale jestem wygodny. 

 

Może cała reszta ma rację i teraz mam doła że zjebałem, ale kurwa z drugiej strony ona sama to nakręcała więc niech się nie dziwi że nie byłem taki pasynwy jak zawsze. 

 

Dziś 3 kumpli się śmiało że pojebany jestem z tym klepaniem w tyłek ale też przyznali mi rację że sama nakręcała to niech nie ma pretensji. A to że jestem pojebany to oni wiedzą od kilku lat a znamy się 20.

 

Zawsze jak robiłem jakieś pitu pitu i podchody to z czym zostawałem? Z własnym chujem w ręku i nic poza tym. To teraz zagrałem bardziej agresywnie a i tak wyszło jak zawsze. 

 

Znów mnie kule bolą idę spać zanim zacznę pchać łapy tam gdzie nie trzeba. 

Edytowane przez bassfreak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, bassfreak napisał:

Wszystko się zgadza, a jej ojciec alkoholik zmarł z 12 lat temu.

 

Tylko nie wiem czy każdy kto miał ojca alkoholika jest z góry DDA. 

 

Myślę, że to jest odpowiedź. Poczytaj o syndromie DDA. Tacy ludzie panicznie boją się bliskości. zależności. A bywa, że niektórzy brak umiejętności tworzenia więzi starają się wypełnić seksem. Ona może być w 1 grupie. 

 

7 godzin temu, bassfreak napisał:

Ja pierdole 

W dupe ja klepałem u niej a nie na pierwszym spotkaniu, mam jedno i drugie a obolałe jaja to dostałem u niej w między czasie. 

 

No ale jak to? Forumowi spece "bierz ja jak zaprosi, pokaż że ci się podoba" itd. Jak bym napisał że nic takiego nie zrobiłem to dostał bym łatkę lazjy który nie umie obchodzić się z kobietą. 

Wam nie dogodzisz. 

 

Bo tutaj traktuje się laski jak monolit. Laski to ludzie, a ludzie są różni. Jedna będzie chciała to, druga tamto. Na forach niestety się tego nie uwzględnia. Faceci chcieliby posiąść święty Gral uwodzenia - a tego nie ma. Jest jedynie: wyczucie targetu i kalibracja. 

9 godzin temu, Libertyn napisał:

Pozazdrościć. Mi kiedyś laska po prostu napisała że jestem w chuj brzydki. 

Ta przynajmniej chciała byś myślał że to jej wina

 

O kur... Aż tak? 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, bernevek said:

Bo tutaj traktuje się laski jak monolit. Laski to ludzie, a ludzie są różni. Jedna będzie chciała to, druga tamto. Na forach niestety się tego nie uwzględnia.

To samo jakiś czas temu pisałem. Fajne te wszystkie teorie, tylko że każda w jedne ramki chce wpychać, a to błąd. 

 

36 minutes ago, bernevek said:

 

O kur... Aż tak? 

Zdarzają się egzemplarze wybitnie spierdolone. Kiedyś na zagadanie usłyszałem "odpierdol się, nie będę ze starym chujem gadała". Ja 34, laska koło 30. Kumpel kiedyś od małolaty na imprezie usłyszał, że wygląda "jak niedźwiedź stawiający klocka". Także ten teges. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to nie podniecać się laską, jak się spotkacie raz czy kilka razy, nawet jak dojdzie do sexu, pocałunku, będzie miała mokro na wasz widok, to nie jarajcie się, bo im się odmienia wszystko w kilka sekund. Jeżeli laska inicjuje kontakty, stara się, robi wszystko jak trzeba to dobry prognostyk. Nie można pokazywać im słabości czy uległości, a wręcz odwrotnie, trzeba mieć swoje zdanie, być wyzwaniem, liderem, nie zgadzać się na wszystko, żadnych komplementów, gadek o związkach, uczuciach. Nie odzywać się pierwszy, kończyć rozmowę pierwszy, czy pisanie. Ogólnie mieć własne życie, pasje, rozwijać się a same jak lep do miodu lecą. Nawet jeśli nie macie takiego brania jak kobiety, że nie ta to inna, to trzeba mieć takie podejście, bo innaczej wariujecie jak spotkacie jakąś fajną a potem spadacie z góry na dół. Ostatnio np. poznałem laskę, zaproponowałem spotkanie, nie miała czasu, ok dałem drugą szansę, to na godzinę przed spotkaniem odwołała, skasowałem i nara, po tygodniu wiadomości, testowanie czy jeszcze Jesteś zainteresowany, ale choćby była miss Polski, musicie być nieugięci, mieć zasady! Wy jesteście nagrodą. Nie podlizujcie się, słuchajcie, bądźcie tajemniczy, róbcie sobie z nich beke i dużo luzu, odwracają sytuacje: Push and pull: W stylu Jesteś fajna, ale chyba nie będę dla Ciebie dobry, a jak już komplement to np. Stoisz tak prosto jak widły w gnoju:D Najlepiej bawić się i nie oczekiwać niczego, gdybym przeżywał każdą laskę z którą coś nie pykło i analizował to bym pierdolca dostał dawno. To z nimi jest coś nie tak, ja jestem zajebisty i wiem o tym! głowa do góry Panowie:)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2020 o 00:33, bassfreak napisał:

Wszystko fajnie byłem i trochę stanowczy i romantyczny jak zrobiła się atmosfera

...atmosfera sama się nie robi!

chciałem złapać tu i tam

....mega kakao!!!... 'to chciałem'

ale gdy stopowała rękę nie

...tu masz test męskości, tu dałeś CIAŁA/DUPY......zasadniczo.

chciałem być mega nachalny.

....Ale curwa dalej jesteś 'biały'!!!

 

Pośmialiśmy się kilka razy ją w dupe klepnąłem

....długo dawała Ci szansę!

 

oczywiście pół żartem że mam się uspokoić itd

....mało kiedy laska jest tak napalona, że podkręca, czyli wskazuje o co jest 5!

 

potem ona do pracy ja do domu niby wszystko fajnie jakoś około

....emocje opadają....

 

22 piszę do niej czy już jedzie skm bo u koleżanki parapetówka

....zbroja lśni dalej!

dzisiaj i cisza,

zadzwoniłem dwa razy nie

BLASKI I CIENIE B.RYCERSTWA!!!

odebrała

MASZ fabrykę bieli tytanowej???

więc pisze jeszcze raz czy coś się dzieję bo w skm wieczorami debile jeżdżą

 

a ona że jest ok i cytuję

 

"Właśnie chodzi o to, że nic. Kompletnie....................___

__......tłumacząc na bardziej męski(logiczny):

po co myślisz zaprosiłam  ciebie do mnie?.....obiad to se mogę na mieście kupić.....bolca mi trzeba.... A Ty odpuszczasz  kiedy żucam zapałkami w ciebie(testy z odrzucaniem dotyku)....zasadniczo stałeś się zabawiaczem(klaunem).....

 

 

NIESTETY zjebałeś na własne życzenie.

Jeżeli ten schemat przewija się za każdym razem, to oczywistym jest(dla mnie) co się pierdoli.

 

Czy pamiętasz jej wyraz twarzy kiedy 'nie chciałeś być nachalny'?

 

Tam odpowiedź jest ukryta.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, BlacKnight napisał:

Tu miałeś znak STOP. Jeżeli na tym byś poprzestał to byłoby wszystko ok.

Ale zjebałeś tym:

Echhh.

NIE zgodzę się.

 

NIE rozgrzał jej na tyle, że ona WYCZUŁA to 'chciałem tu i tam'.

 

@bassfreak czy Ty serio?

 

....zacznij wróżyć(dłonie), oglądaj łańcuszki, wyciągaj pająki z włosów, porównuj opalenizne na przedramieniu.

 

Od zajebania jest tego tylko trzeba trochę się tym zainteresować.

 

POCZYtttAJ  o 'ciepło/zimno' przy podrywaniu.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Cagliostro napisał:

Autorze, czy zakochujesz się w każdej lasce, która powie Ci cześć? 

Nie wiem po czym to stwierdzasz? To kumpel dał mi namiar na nią i sam do niej napisałem a on o mnie tylko jej wspomniał.

 

Nie boli fakt że nie dała dupy tylko fakt że czego nie zrobię to zawsze się spierodli, ja mam chyba talent do tego. 

6 godzin temu, pillsxp napisał:

Za dużo rozkminiania oraz udawania tym kim nie jesteś.

Zlej laske i przestań się do niej odzywać bo tylko się pogrążasz.

Rozkminiać muszę bo jak bym wiedział co zjebałem tym razem to następnym razem nie popełnię tego błędu. 

8 godzin temu, bernevek napisał:

Bo tutaj traktuje się laski jak monolit. Laski to ludzie, a ludzie są różni. Jedna będzie chciała to, druga tamto. Na forach niestety się tego nie uwzględnia. Faceci chcieliby posiąść święty Gral uwodzenia - a tego nie ma. Jest jedynie: wyczucie targetu i kalibracja. 

Wiesz ja mam zero męskiego wzorca z domu i nadopiekuńczą matkę i jedyne co mi zostaje to czytać w necie i bajerować metodą prób i błędów. 

 

Jak ja zazdroszczę tym wszystkim facetom którym to wszystko z kobietami wychodzi samo i tak naturalnie. 

Chujowe wzroce z domu to jednak spierdolenie lvl 99999.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bassfreak napisał:

To kumpel dał mi namiar na nią i sam do niej napisałem a on o mnie tylko jej wspomniał.

Może tu był powód.

Zaprosiła Cię, ale miała rozkminy, że pójdzie plotka, że jest łatwa więc starała się stwarzać niedostępność.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, maroon napisał:

Zdarzają się egzemplarze wybitnie spierdolone. Kiedyś na zagadanie usłyszałem "odpierdol się, nie będę ze starym chujem gadała". Ja 34, laska koło 30. Kumpel kiedyś od małolaty na imprezie usłyszał, że wygląda "jak niedźwiedź stawiający klocka". Także ten teges. 

No to hardcore. Jakieś sfrustrowane doopy, bo ich Chadini nie chciał. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Kilerek7 said:

, róbcie sobie z nich beke i dużo luzu, 

Z tym zastrzeżeniem, że jeżeli chcemy bardziej serio relacji, to poważniejsza laska może uznać, że mamy "siano we łbie", nie rokujemy do związku i zacznie się ewakuować albo szukać "kogoś poważniejszego". Przerabiałem temat. Zawsze trzeba równowagę zachować. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2020 o 00:57, Analconda napisał:

One chcą badboya typowego. Bo taki daje emocje. Żaden romantyzm - one tylko tak mówią a naprawdę chcą faceta a nie pipkę.

 

Sorry ale powinieneś. Płakać możesz jak Ci w robocie rękę urwie albo umrze dziecko np.

Jako mężczyzna nie możesz publicznie przyznawać się do jakiejkolwiek słabości.

Czy ja płacze? Nie a jestem w o wiele gorszej sytuacji niż Ty. Płaczą tylko lewacy w rurururkach i słabiutkie jednostki. 

No Co ty,prawdziwy mężczyzna nie wstydzi się lez,to jest naturalne ,lepiej wyrzucić na zewnątrz niż dusić w sobie emocje typu żal,smutek,odblok ?,co nie ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Libertyn napisał:

@bassfreak idź na terapie. 

Po chuj? Będę się szprycował się SSRI albo czymś podobnym co zrobi ze mnie emocjonalne zombie i mnie wykastruje albo będę próbował terapią nadrobić brak męskich wzorców od najmłodszych lat itd? Coś takiego trzeba samemu ogarnąć choć jest to ciężkie w chuj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, bassfreak said:

Po chuj? Będę się szprycował się SSRI albo czymś podobnym 

Jesień idzie, słońca mniej, pij wyciąg z dziurawca. Działa jak łagodne ssri. ?

 

Za bardzo się nakręcasz. Też tak kiedyś miałem, że co jedna to miłość życia miała być. Chuj nie miłość. Jak kobieta będzie miała na ciebie ochotę, to będzie miała, jak nie będzie to się obsrasz i nic nie zdziałasz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, bassfreak napisał:

Po chuj? Będę się szprycował się SSRI albo czymś podobnym co zrobi ze mnie emocjonalne zombie i mnie wykastruje albo będę próbował terapią nadrobić brak męskich wzorców od najmłodszych lat itd? Coś takiego trzeba samemu ogarnąć choć jest to ciężkie w chuj. 

Facet, Ty to się potrzebujesz uspokoić, jesteś jakiś strasznie rozbujany jak tak czytam ten temat. Skąd pomysł, że terapia to od razu jakieś tabletki? Masz usiąść i pogadać...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Justblaze napisał:

Facet, Ty to się potrzebujesz uspokoić, jesteś jakiś strasznie rozbujany jak tak czytam ten temat. Skąd pomysł, że terapia to od razu jakieś tabletki? Masz usiąść i pogadać...

 

 

Jak byś nic nie robił z kobietą od 1,5 roku i nie walił gruchy 15 dni to byś zobaczył dlaczego tak jest. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bassfreak napisał:

Po chuj? Będę się szprycował się SSRI albo czymś podobnym co zrobi ze mnie emocjonalne zombie i mnie wykastruje albo będę próbował terapią nadrobić brak męskich wzorców od najmłodszych lat itd? Coś takiego trzeba samemu ogarnąć choć jest to ciężkie w chuj. 

No to bądź jak ta mucha. Wal głową w szybę, narzekaj że Cię boli a potem znów wal i znów narzekaj. Ile już to sam ogarniasz?

 

Masz deficyty. Szukasz ich zapełnienia na zewnątrz. Nofap i siłka to gówno jak masz rozwaloną psychikę. 

 

Bo jesteś napakowanym i nabuzowanym testosteronem dzieckiem. Które chce cukierka ale ten cukierek ma swoją osobowość, doświadczenia, aspiracje i ucieka. 

A dziecko wkurwia się bo nie ma cukierka. I wylewa frustracje na cukierek.  I na cały dział z cukierkami. I się irytuje co robi nie tak. Ale sam do tego nie dojdzie

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bassfreak napisał:

Jak byś nic nie robił z kobietą od 1,5 roku i nie walił gruchy 15 dni to byś zobaczył dlaczego tak jest. 

 

Szkoda, że oceniasz mnie w ogóle nie znając moich doświadczeń. Forumowicze dają Ci fajne wskazówki(nie wszystkie działają oczywiście) ale coś można wyciągnąć dla siebie, ja też się dopiero odezwałem w temacie - bo mam trochę z tym doświadczenia. A Ty się zachowujesz jak rozkapryszony gówniarz. Wszystko be. Czego Ty oczekujesz? że dostaniesz magiczną pigułkę i będzie super?

 

Nie wypowiadam się więcej w tym temacie, bo szkoda czasu.


Trzymaj sie

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.