Skocz do zawartości

Pytanie do "brzydkich" kobiet - jakie macie problemy?


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, _oliv2407 napisał:

Mogłabym napisać co sądzę o tej Pani, czy o kimś innym ale nie ma to sensu, bo tutaj nie ma praktycznie specjalistów od psychoanalizy. Tylko podkreślam, że ta Pani jest zwyczajnie uczciwa, chciałam zauważyć zwyczajnie fakt, że możecie się na nią wkurzać ale przynajmniej nie kręci. Wielu ludzi mówi co innego i robi co innego. Jakby się znalazł facet nagrywający taki film, to coś czuję, że feministki by się poobrażaly bardzo. Był temat o żon wyborze, który miał równie absurdalne wymagania co owa Pani ale każdy sobie może wyobrażać swój ideał. Czasem trzeba zluzować gacie. 

@_oliv2407

Problem jest w tym, że to co ta pani podała to ona szuka "Pana Perfekt" - (oczywiście jej sprawa) tylko, niestety większość samic szuka pana perfekt również (to ich problem), dlatego reszta chłopaków, która nie ocieka zajebistością ma problemy i są często niewidzialni, to samo przeciętne kobiety.

 

Ostatnio oglądałem jakieś wideło jak babka, która zajmowała się dobieraniem par bodajże, zrezygnowała całkowicie z tego biznesu bo kobiecie wymagania był tak absurdalne i nie do spełnienia, że nie była w stanie nikogo im dobrać. 

 

Kolejną sprawą jest to, że ta pani równie perfekcyjna nie jest, ładnie ujmując.

Poza tym co ona wnosi, co ona może dać Panu Perfekt?

Idealnego mężczyznę, każda chce ale idealną kobietą nie ma zostać komu ? 

 

Po trzecie nie pamiętam czy wymagania mężczyzn były aż tak absurdalne, gdy ja napisałem raptem kilka, które i tak były w mojej ocenie zbyt wielkie, to dostałem odpowiedź od dziewczyn, że muszę swoje wymagania podwyższyć ale, żadna nie pomyślała o tym, że one muszą trochę obniżyć ich własne :))

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Obliteraror napisał:

Uprzejmie odpowiem - za intelektualną nędzę, pustactwo i maksymalny prymitywizm tej pożal się Boże damskiej jednostki.

 

O nędzy intelektualnej można mówić w przypadku tych osób, które nie rozumieją, że Olfaktoria powiedziała otwarcie o tym, czym (mniej więcej) kierują się miliony innych kobiet, tylko o tym nie mówią. W tym praktycznie na pewno matki, siostry, koleżanki, dziewczyny czy żony części krytykujących ją facetów. 

 

9 godzin temu, bernevek napisał:

Opowiadanie o swoich "wymaganiach" to stawianie się wyżej niżeli się jest, bo z góry zakłada się że ktokolwiek chciałby spełniać czyjeś wymagania. 

Dwa - ona to mówi z pretensjonalizmem w głosie i wyższością, jakby świat należał do niej.

To każe myśleć: a) nienormalna b) robi to dla zasięgów czyli dla kasy.

 

Olfaktoria zrobiła nagranie o cechach jej idealnego faceta i tyle. To co Ty piszesz, to naciągane czepianie się.

 

8 godzin temu, bernevek napisał:

Nie nie jesteś bardzo atrakcyjna. To tylko czyjaś opinia na Twój temat i próba wykreowania się na forum.

 

Czym jest atrakcyjność, jeżeli nie wywoływaniem określonych reakcji, opinii u innych osób? Piszesz bez sensu. 

 

Ja jestem bardzo atrakcyjna fizycznie i żadna ilość bzdur czy docinków wypisywanych w internecie tego nie zmieni. 

 

Ja piszę o moim wyglądzie, bo ma on ogromny wpływ na moje życie, na moje doświadczenia i perspektywę. Za to mój wygląd nie ma wpływu na życie innych ludzi na forum, do tego nie szukam tu faceta, ani dziewczyny. Gdybym natomiast chciała nęcić facetów dla atencji, to pozowałabym na ideał i łatwą, potulną zdobycz, a nie pisała o "kontrowersyjnych" cechach, jak socjopatia i zamiłowanie do przemocy. 

 

Prawda jest taka, że wywołuję tu u niektórych, zakompleksionych osób ból dupki. Czego te osoby nigdy nie przyznają, bo to by je ośmieszyło i upokorzyło. Więc znajdują tematy zastępcze, wypisują różnorakie bzdury, próbując osiągnąć nie wiadomo co. 

 

4 minuty temu, _oliv2407 napisał:

Tylko podkreślam, że ta Pani jest zwyczajnie uczciwa, chciałam zauważyć zwyczajnie fakt, że możecie się na nią wkurzać ale przynajmniej nie kręci. Wielu ludzi mówi co innego i robi co innego.

 

Dokładnie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ViolentDesires napisał:

Olfaktoria powiedziała otwarcie o tym, czym (mniej więcej) kierują się miliony innych kobiet, tylko o tym nie mówią. W tym praktycznie na pewno matki, siostry, koleżanki, dziewczyny czy żony części krytykujących ją facetów. 

Ale ja sobie doskonale z tego zdaje sprawę. Podobnie jak zdaje sobie sprawę z tego, że gros współczesnych kobiet, szczególnie mlodych nie nadaje się do niczego przez swoj uszkodzony mindset i brak wlasciwego systemu wartosci, a na pewno nie do wspólnego życia z wartościowymi mężczyznami. Jezeli do czegoś sie nadaje, to jednorazowo, do roli pierwotnie naturalnej, ze tak ładnie to ujmę :)

 

Ale to już nie moja wina. Zbieracie, co zasiałyście.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ViolentDesires napisał:

Olfaktoria zrobiła nagranie o cechach jej idealnego faceta i tyle. To co Ty piszesz, to naciągane czepianie się.

Nie naciągane czepianie się tylko wrażenie, które na mnie zrobiła swoim filmikiem. Nie tylko na mnie, tylko na wielu innych facetach też. 

Cytat

Czym jest atrakcyjność, jeżeli nie wywoływaniem określonych reakcji, opinii u innych osób? Piszesz bez sensu. 

Nie. Twoje rozumowanie jest bez sensu - bo nie każdy facet ma ten sam gust. Nie wiedziałaś? 

Cytat

Ja jestem bardzo atrakcyjna fizycznie i żadna ilość bzdur czy docinków wypisywanych w internecie tego nie zmieni. 

Pokaż zdjęcie z podpisem. Ocenimy. 

Pisanie o swojej atrakcyjności w necie, na anonimowym męskim forum, przez kobietę... no co może być nie tak.

Dla innych możesz być atrakcyjna. Dla mnie NIE. Czemu się burzysz na ten fakt? 

 

Cytat

Ja piszę o moim wyglądzie, bo ma on ogromny wpływ na moje życie, na moje doświadczenia i perspektywę. Za to mój wygląd nie ma wpływu na życie innych ludzi na forum, do tego nie szukam tu faceta, ani dziewczyny. Gdybym natomiast chciała nęcić facetów dla atencji, to pozowałabym na ideał i łatwą, potulną zdobycz, a nie pisała o "kontrowersyjnych" cechach, jak socjopatia i zamiłowanie do przemocy. 

To skupienie na sobie świadczy albo o niedojrzałości albo o narcyzmie...

Cytat

Prawda jest taka, że wywołuję tu u niektórych, zakompleksionych osób ból dupki. Czego te osoby nigdy nie przyznają, bo to by je ośmieszyło i upokorzyło. Więc znajdują tematy zastępcze, wypisują różnorakie bzdury, próbując osiągnąć nie wiadomo co. 

Ok. Więc łatwiej. Ktoś ma laptopa za 10.000 zł. Co rusz nie omieszka się nim pochwalić, mimo iż TY nie jesteś tym zainteresowana. Uważasz to za żenujące pozerstwo i przejaw niskiego poczucia własnej wartości. To właśnie myślę o laskach piszących peany na temat swego wyglądu. 

@_oliv2407

Cytat

Każdy ma jakieś wymagania, faceci też, tylko próbujemy to ładnie nazwać. Dajcie spokój. Wiem, że odezwą się eksperci od hipergamii, tylko że facet ma o wiele mniejsze wymagania do seksu, a większe do związku w którym się angażuje. Wtedy wasza lista wcale nie jest krótsza. Tylko nie każdy może sobie pozwolić na jej spełnienie. 

No widzisz każdy ma swoje wymagania, ale nie każdy ma potrzebę wrzucania tego w sieć. A skoro wrzuca, to ma jasne oczekiwania. W tym przypadku gównoburza. Ona dobrze wiedziała, że zlecą się oburzeni i będą podbijali staty. Co dało się wyczuć w jej głosie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SzatanKrieger napisał:

@_oliv2407

Problem jest w tym, że to co ta pani podała to ona szuka "Pana Perfekt" - (oczywiście jej sprawa) tylko, niestety większość samic szuka pana perfekt również (to ich problem), dlatego reszta chłopaków, która nie ocieka zajebistością ma problemy i są często niewidzialni, to samo przeciętne kobiety.

 

Ostatnio oglądałem jakieś wideło jak babka, która zajmowała się dobieraniem par bodajże, zrezygnowała całkowicie z tego biznesu bo kobiecie wymagania był tak absurdalne i nie do spełnienia, że

Kolejną sprawą jest to, że ta pani równie perfekcyjna nie jest, ładnie ujmując.

Poza tym co ona wnosi, co ona może dać Panu Perfekt?

Idealnego mężczyznę, każda chce ale idealną kobietą nie ma zostać komu ?

 

Owszem jest wiele kobiet, które same sobą za dużo nie reprezentują ale wymagania mają nie z tej ziemii. Tylko faceci nie potrzebnie to biorą do siebie, bo przecież to jej sprawa jak nikogo nie znajdzie. Znam też mnóstwo facetów szukających jakiegoś yeti, niech szukają, nie znajdą ich problem. Po drugie to są dywagacje innych ludzi, może być tak, że ona daje z siebie tyle ile wymaga, nikt nie jest w stanie tego stwierdzić po 10 min filmie, a ludziom wydaje się że są jakimiś ekspertami ale nie są. Często jak coś napiszę na forum to również moje słowa są wycinane z kontekstu i jej też są, bo chcą się wybić na wyśmianiu tego filmu. Wiedzą, że szydera porusza tłumy. Tak samo było z naszym założycielem forum który nagrał film o tym by nie pomagać kobietom w depresji. Wszyscy wiemy, że było tam sporo racji ale oczywiście musiało się znaleźć grono szyderców których boli rzeczywistość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, żebym się wyśmiewał czy coś nie jestem "panem perfekt" wyśmiewam wymagania kobiece a raczej z nich kpię, bo są komiczne. (To bardzo ważne w kontekście tego co dalej napiszę)

6 minut temu, _oliv2407 napisał:

Tylko faceci nie potrzebnie to biorą do siebie, bo przecież to jej sprawa jak nikogo nie znajdzie

Problem, że ona jest osobą wpływową i zaraża swoimi wymaganiami nie z tej ziemi inne dziewczyny.

 

Zgadzam się z Tobą @_oliv2407 ale to co opowiada Pani Dorota Goldmann, nie jest tylko jej "widzi mi się" ale realiami, wielu mężczyzn w Polsce.

 

Ja tylko zadaję pytanie, jeśli ona szuka pana perfekcyjnego, to czy ona reprezentuje również tą perfekcję, co ona wnosi, co ona doda do stołu?

 

I żeby nie było, nie chcę się wyśmiewać czy coś, broń panie boże. Sam wyglądam jak bigos z mandarynkami, tylko czy kobiety czasem nie powinny obniżyć trochę apogealnych wymagań? Tak jak wspomniałem, mi dziewczyny z forum powiedziałby bym je podwyższył ale czy czasem one/wy nie musicie ich obniżyć troszkę, tyci tyci? ? 

 

Tutaj przedstawiam Panią Dorotę, bez dopalaczy, czyli realną kobietę z krwi i kości, a nie po 4h w lustrze.

top-model-casting-dorota-goldmann.jpg

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger akurat tu nie mowa o tobie. Twoje posty są wyważone ale wielu mężczyzn tutaj aż kipi. Usłyszałam na swój temat, że jestem kolejną księżniczką, uważającą się za 8/10 i to były jakieś zwykłe wymysły. Ci ludzie mnie nie znają, tak samo nie znają Olfaktorii. Co do zdjęcia, to zwyczajnie ono tak wyszło. Ona wygląda normalnie w ciągu dnia. Z racii, że ma swoje lata to nie jest jakąś najlepszą laska ale nie można o niej powiedzieć, że jest przeciętnym pasztetem. To nie prawda i racjonalizowanie Panów, bo gdyby brzydsza dziewczyna to nagrała, byłoby mniejsze poruszenie. Pośmiali by się chwilę, a tutaj trwało to długo. Co do realiów wielu mężczyzn. Forum swoją drogą ale uwierz, że znam tyle związków w których dziwię się, że kobieta jeszcze tkwi. Faceci bez powodzenia błędnie zakładają, że wszystkie kobiety mają wymagania i tylko wymagania. Nie jest tak. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Obliteraror napisał:

Ale ja sobie doskonale z tego zdaje sprawę.

 

To super, bo myślałam, że nie. 

 

4 minuty temu, bernevek napisał:

Nie naciągane czepianie się tylko wrażenie, które na mnie zrobiła swoim filmikiem. Nie tylko na mnie, tylko na wielu innych facetach też. 

 

Widocznie nie patrzycie na to obiektywnie, tylko reagujecie emocjonalnie. Ona nie powiedziała tam nic strasznego. 

 

4 minuty temu, bernevek napisał:

Nie. Twoje rozumowanie jest bez sensu - bo nie każdy facet ma ten sam gust. Nie wiedziałaś?

 

Są różnice w gustach, ale wiele osób je wyolbrzymia. Najczęściej oceny są trochę inne, ale mniej czy bardziej zbieżne. 

 

Mnie ludzie oceniają najczęściej na 9-10/10, bardzo rzadko na 8/10, nigdy na niżej. Z moimi koleżankami też jest tak, że większość facetów ocenia je z różnicą co najwyżej 1 punktu, większe różnice są rzadkie. 

 

4 minuty temu, bernevek napisał:

Pokaż zdjęcie z podpisem. Ocenimy.

 

Nawet pomijając kwestię prywatności, to nie będę się upokarzać i świecić przed kimś tyłkiem, bo sobie tego zażyczył. 

 

4 minuty temu, bernevek napisał:

Pisanie o swojej atrakcyjności w necie, na anonimowym męskim forum, przez kobietę... no co może być nie tak.

 

No i? Ja nie rozumiem, dlaczego coś miałoby być nie tak. Nie rozumiem, o jakie niecne intencje mnie podejrzewasz. 

 

4 minuty temu, bernevek napisał:

Dla innych możesz być atrakcyjna. Dla mnie NIE. Czemu się burzysz na ten fakt?

 

Ok, w takim razie odstawiając Ciebie i Twoje gusta na bok, ja jestem bardzo atrakcyjna w oczach innych facetów, którzy widzieli mnie w realnym świecie. Już lepiej? :)

 

4 minuty temu, bernevek napisał:

Ok. Więc łatwiej. Ktoś ma laptopa za 10.000 zł. Co rusz nie omieszka się nim pochwalić, mimo iż TY nie jesteś tym zainteresowana. Uważasz to za żenujące pozerstwo i przejaw niskiego poczucia własnej wartości. To właśnie myślę o laskach piszących peany na temat swego wyglądu. 

 

Ok. Rozumiem Twoją perspektywę. Jednak moje zachowanie to nie jest pozerstwo, ani żadne zakompleksienie, tylko zwyczajne, niewinne informowanie o tym, z jakiej perspektywy się wypowiadam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, ViolentDesires napisał:

Widocznie nie patrzycie na to obiektywnie, tylko reagujecie emocjonalnie. Ona nie powiedziała tam nic strasznego. 

To Twoja damska perspektywa. Męska jest inna.

Cytat

Są różnice w gustach, ale wiele osób je wyolbrzymia. Najczęściej oceny są trochę inne, ale mniej czy bardziej zbieżne. 

Skoro ktoś ma preferencję A to nie zmieni jej na preferencję B.

Naprawdę opinię innych włączasz do swojej samooceny? Opinie innych to opinie innych zależne od ich emocji, spostrzeżeń, własnych preferencji. Samoocena to NIE lubienie opinii innych na swój temat tylko SAMOocena. 

Cytat

Mnie ludzie oceniają najczęściej na 9-10/10, bardzo rzadko na 8/10, nigdy na niżej. Z moimi koleżankami też jest tak, że większość facetów ocenia je z różnicą co najwyżej 1 punktu, większe różnice są rzadkie. 

To co dla jednego jest 9/10 dla innego może być 3/10.

Nie uwzględniasz zwykłej grzeczności mężczyzn, której od najmłodszych lat są wobec was uczeni. 

Cytat

Nawet pomijając kwestię prywatności, to nie będę się upokarzać i świecić przed kimś tyłkiem, bo sobie tego zażyczył. 

mhm. Powiadasz, że jedynie tyłek w Tobie dobry? Twarz jest ważniejsza. 

Skoro piszesz o prywatności, to jak ma się to do PRYWATNYCH ocen Twojej osoby? 

Przecież jesteś piękna (ponoć). Więc co złego w pokazaniu swojej twarzy? Zobacz - ludzie mają konta na fb, są mniej lub bardziej urodziwi. Ba, potrafią nawet pisać głupie komentarze pod swoim zdjęciem profilowym.

Masz coś do ukrycia? Wstydzisz się? 

Cytat

No i? Ja nie rozumiem, dlaczego coś miałoby być nie tak. Nie rozumiem, o jakie niecne intencje mnie podejrzewasz. 

NARCYZM. Naprawdę atrakcyjna kobieta leje na męskie fora jak to. Bo ma na tyle rozbudowane życie prywatne, że ma w PUPIE obcych ludzi z którymi ją nic nie łączy.

Cytat

Ok, w takim razie odstawiając Ciebie i Twoje gusta na bok, ja jestem bardzo atrakcyjna w oczach innych facetów, którzy widzieli mnie w realnym świecie. Już lepiej? :)

Może i jesteś atrakcyjna, ale masz nieatrakcyjny umysł.

Uwzględniasz zwykłą grzeczność wobec Ciebie? 

Cytat

Ok. Rozumiem Twoją perspektywę. Jednak moje zachowanie to nie jest pozerstwo, ani żadne zakompleksienie, tylko zwyczajne, niewinne informowanie o tym, z jakiej perspektywy się wypowiadam. 

W życiu dorosłym oprócz atrakcyjności fizycznej ważne są inne rzeczy. Jak ogłada. 

Twoje wypowiadanie się jest łudząco podobne do jednej Androdenicznej. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chcę przystojnego mężczyzny i piszę szczerze, jak zresztą wszystko tutaj. Ładny, przystojny mężczyzna najczęściej jest trochę zepsuty, chyba że nie zdaje sobie sprawy ze swojego wyglądu. A w przypadku mężczyzny dla mnie bardziej liczy się to, żeby był wartościową osobą niż ładną osobą.

Wątek jest o problemach brzydkich dziewczyn i po prostu napisałam, jaka jest różnica w traktowaniu brzydkiej nastolatki, a potem atrakcyjnej kobiety. Różnica jest kolosalna. Zawsze miałam fajny charakter (ja siebie bardzo lubię), jednak wygląd drastycznie się zmieniał. Teraz jest normalne, nie odnotowuję żadnych wzdychnięć, ani upokorzeń. Bardziej wszyscy patrzą na mnie przez pryzmat bycia matką i pracy zawodowej.

O tym był ten wątek, więc w tym kontekście to napisałam.

Jednak bazowanie kobiet na wyglądzie i pisanie, że tylko to się liczy, a kto myśli inaczej jest fałszywy, jest dość zabawne. Kiedy ja naprawdę myślę, że wygląd jest ważny, ale to jest jakieś MAX 25% życia, a co potem?

Błagam tylko, żeby wszystkie atrakcyjne babki, zaprzestały za jakieś 20 lat gadania o tym jak to cały świat padał do ich stóp. Serio, mam w rodzinie takie panie, wiek: 45, 66 i 69. Jak siądą to gadają, że takie były najzgrabniejsze, takie najpiękniejsze, tak się wszyscy w nich kochali, tak inne dziewczyny zazdrościły im wyglądu, a ja się śmieje i pytam "a świadkowie jeszcze żyją?". Siedzą młode laseczki, nic nie mówią, a te gwiazdy... nawijają. Uleciało już dawno, a te dalej żyją fantazjami. A siedzi obok zadbana, oczytana pani profesor, która nigdy nie była ładna, ale słucha się jej dużo przyjemniej.

 

Edytowane przez Amperka
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bernevek napisał:

NARCYZM. Naprawdę atrakcyjna kobieta leje na męskie fora jak to. Bo ma na tyle rozbudowane życie prywatne, że ma w PUPIE obcych ludzi z którymi ją nic nie łączy.

No chyba, że po drodze karmisz swoje narcystyczne ego bólem dupy gości na męskim forum, bo kreujesz się na ich chodzący koszmar i femme fatale :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atrakcyjność fizyczna to nie jest wzbudzanie ruchu na forum. Jak kobieta jest brzydka, taka max 3/10, to nawet jak wykreuje się na Stacy 9/10(sypiąc kit na forum) to dalej jest brzydka. Ja już niejednokrotnie powtarzałem, że ViolentDesires to troll, który kreuje się na GigaStacy na forum i bada reakcję samców, jej się nawet udało znaleźć małą grupkę spermiarzy, liczących na nie wiadomo co. Pewnie niektórzy znają, te przesadzone wyimaginowane historie o chadach z wykopa(Oskar Deweloperski), które aż kipią przesadą, Stacy jest odpowiednikiem takiego chada, a nasza Viola próbuje się na taką kreować. Opowieści Violi nadają się na pastę blackpillową. Jak ktoś ma urodę 10/10 to nie wstydzi się jej pokazać. Inna sprawa jak ktoś wypisuje takie pierdoły na forum to miałby w realu problemy, jakby się ktoś dowiedział. Gdyby znajomi Violi(o ile ma znajomych) przeczytali to co ona tutaj pisze, to raczej zrównali by ją z ziemią.

 

Inna sprawa nikt normalny w kręgach towarzyskich nie ocenia swojej urody. Nie spotkałem się z sytuacją, by grupka np. 20 znajomych wystawiała sobie oceny w skali SMV xD. To leci takim bullshitem, że aż szok. Viola pisze to tylko dlatego, że jakby napisała, że sama siebie tak ocenia, to szybko by jej napisano, że taka opinia nie ma znaczenia, więc wymyśliła sobie, że ludzie do niej podchodzą i krzyczą:

 

"TY TO MINIMUM 9/10 JESTEŚ, MÓWIĘ CI!"

 

 

 

Najważniejsze pytanie brzmi, po co się ktoś rejestruje na forum ? Jedni się rejestrują, bo szukają pomocy, inni się rejestrują, bo chcą pomagać innym, a po co zarejestrowała się Viola ?

Pomocy na forum nie szuka, innym też nie pomaga, jedyne co robi to sypie na lewo i prawo o tym, jaka to ona nie jest wspaniała xD. Gdyby faktycznie była taka cudowna, to nie spędzała by na forum tyle czasu i nie czuła by potrzeby pleść o tym na lewo i prawo. Ludzie wybitni nie afiszują się swoimi cechami, bo widzą wartość samą w sobie. Kobieta atrakcyjna fizycznie wie, że jest atrakcyjna fizycznie i nie musi nikogo o tym informować. Kobiety atrakcyjne fizycznie, które mają ogrom znajomych nie muszą przesiadywać na forum i krzyczeć, że są atrakcyjne fizycznie.

 

 

Tak jak niektórzy podszywają się pod chadów na tinderze, tak ViolentDesires podszywa się pod Stacy 10/10 na męskim forum.

Edytowane przez DuchAnalityk
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, _oliv2407 napisał:

@SzatanKrieger akurat tu nie mowa o tobie. Twoje posty są wyważone ale wielu mężczyzn tutaj aż kipi. Usłyszałam na swój temat, że jestem kolejną księżniczką, uważającą się za 8/10 i to były jakieś zwykłe wymysły. Ci ludzie mnie nie znają, tak samo nie znają Olfaktorii. 

 

Tak, wielu mężczyzn tutaj aż kipi. Moim zdaniem oni trwają w szale wywołanym kompleksami, frustracjami i bólem zadka. 

 

Mnie szczególnie "rozczula" między innymi:

 

1.  Gdy tacy zakompleksieni, sfrustrowani faceci, czyli faceci powiedzmy "słabi", próbują pozować na facetów "silnych". Próbują udawać, że oni są silni psychicznie i spełnieni życiowo, że doskonale znają się na kobietach i naszej psychice, tak aby atakować chociażby mnie czy Ciebie z pozycji takiej niby "siły". Co się nie trzyma kupy, bo skoro są tacy "silni" i tak świetnie sobie ze wszystkim radzą, to skąd ta frustracja, dlaczego w nich kipi?

 

2. Gdy snują domysły, dokonują poronionej psychoanalizy, dopowiadają sobie coś odnośnie przykładowo Ciebie czy mnie, nie tylko nie mając ku temu podstaw indywidualnych, ale też demonstrując brak ogólnej wiedzy o realnym świecie i płci przeciwnej. 

 

 

@bernevek, rozbawił mnie Twój wpis. Ta Twoja napastliwość kojarzy mi się z rozzłoszczonym dzieckiem, które wymachuje małą, bezsilną piąstką. :) Wiem, że nie taka była Twoja intencja, ale dziękuję za rozbawienie mnie. :)

 

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

To Twoja damska perspektywa. Męska jest inna.

 

Nieprawda, bo są mężczyźni, dla których postawa Olfaktorii jest zrozumiała i nie wzbudza u nich większych emocji. Tylko to są mężczyźni, którzy mają wiele w życiu, mają powodzenie u kobiet i tak dalej. 

 

Ty tak naprawdę bierzesz perspektywę mężczyzn nazwijmy to "słabych" i błędnie przypisujesz ją wszystkim mężczyznom. 

 

Przypominasz mi feministki, które analogicznie biorą perspektywę "słabych" kobiet i błędnie przypisują ją wszystkim kobietom. One, tak jak Ty, też potrafią mnie czasami rozbawić. Gdy zaczynają bredzić w tonie "my kobiety" i zaczynają mi wpierać, że ponieważ jestem kobietą, to jestem jakąś zabiedzoną ofiarą. W odpowiedzi na co ja parskam śmiechem i postrzegam je jako sfrustrowane kretynki. Na dłuższą metę to mnie jednak denerwuje, bo one tak naprawdę mnie oczerniają, obrażają, przypisując mi bycie słabą ofiarą. 

 

Są "silni" mężczyźni, którzy doskonale sobie radzą i nie rusza ich podejście Olfaktorii. Ty natomiast tak naprawdę jesteś męskim odpowiednikiem feministki i rozciągasz perspektywę "słabych" facetów na wszystkich mężczyzn. 

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

Naprawdę opinię innych włączasz do swojej samooceny? Opinie innych to opinie innych zależne od ich emocji, spostrzeżeń, własnych preferencji. Samoocena to NIE lubienie opinii innych na swój temat tylko SAMOocena.

 

Fajne czepialstwo, takie bezsensowne. :)

 

Oczywiście, że biorę pod uwagę oceny i reakcje ze strony innych osób. Dzięki temu wiem, że nie jestem oderwana od rzeczywistości. 

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

To co dla jednego jest 9/10 dla innego może być 3/10.

 

To jest pogląd charakterystyczny dla osób "mądrych inaczej", słabych psychicznie, nie mogących pogodzić się z rzeczywistością. 

 

W realnym świecie jeżeli pokaże się facetom jakąś powiedzmy Marcelinę Zawadzką czy Angelikę Wachowską, to ogromna większość oceni je jako atrakcyjne i bardzo ciężko będzie znaleźć faceta, który szczerze da im 3/10. 

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

Nie uwzględniasz zwykłej grzeczności mężczyzn, której od najmłodszych lat są wobec was uczeni. 

 

?

 

Koleś, ja mam topowy wygląd i to daje bardzo jaskrawe, bardzo trudne do pomylenia z czymkolwiek innym reakcje i zachowania ze strony mężczyzn. :)

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

mhm. Powiadasz, że jedynie tyłek w Tobie dobry? Twarz jest ważniejsza. 

 

?

 

To jest takie powiedzenie. Jeżeli mam wyliczać, to mam topową twarz, tyłek i nogi. Piersi nie są duże, ale też nie są małe. Boże, co za rozmowa. ?

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

Skoro piszesz o prywatności, to jak ma się to do PRYWATNYCH ocen Twojej osoby?

 

Nie mam pojęcia, o co Ci chodzi. 

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

Przecież jesteś piękna (ponoć). Więc co złego w pokazaniu swojej twarzy? Zobacz - ludzie mają konta na fb, są mniej lub bardziej urodziwi. Ba, potrafią nawet pisać głupie komentarze pod swoim zdjęciem profilowym.

Masz coś do ukrycia? Wstydzisz się?

 

?

 

Jaki oskarżycielski ton, już się boję. ?

 

Nie chcę być kojarzona z pewnymi kontrowersyjnymi rzeczami, jakie napisałam na forum. Inni ludzie mogą pisać kontrowersyjne rzeczy pod prawdziwym nazwiskiem i twarzą, jeżeli tak chcą, ale to mnie nie obliguje do tego samego. 

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

NARCYZM. Naprawdę atrakcyjna kobieta leje na męskie fora jak to. Bo ma na tyle rozbudowane życie prywatne, że ma w PUPIE obcych ludzi z którymi ją nic nie łączy.

 

No tak, jeżeli napiszesz "NARCYZM" wielkimi literami, to na pewno zrobi to na mnie ogromne wrażenie i wręcz rzuci na kolana. ?

 

Widać, że nie masz w życiu do czynienia z bardzo atrakcyjnymi kobietami. Bo gdybyś miał, to byś wiedział, że jesteśmy różne i potrafimy się zajmować w internecie różnymi błahymi lub dziwnymi rzeczami. 

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

Może i jesteś atrakcyjna, ale masz nieatrakcyjny umysł.

 

Znam bardzo inteligentnych ludzi, którzy uważają zupełnie inaczej. :)

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

W życiu dorosłym oprócz atrakcyjności fizycznej ważne są inne rzeczy. Jak ogłada.

 

Czy ja wiem? W realnym życiu, przy moim wyglądzie, mało którego faceta obchodzi moja ogłada. ?

 

5 godzin temu, bernevek napisał:

Twoje wypowiadanie się jest łudząco podobne do jednej Androdenicznej. 

 

Nie czytałam wielu wpisów @Androgeniczna, ale nie widzę zbyt dużego podobieństwa. 

 

41 minut temu, t0rek napisał:

No chyba, że po drodze karmisz swoje narcystyczne ego bólem dupy gości na męskim forum, bo kreujesz się na ich chodzący koszmar i femme fatale :) 

 

Hahaha, nie, moim zdaniem ten ból dupy jest nietrafiony i irracjonalny. Ja tak naprawdę wcale nie jestem jakimś wielkim zagrożeniem. Mogę spuścić umiarkowany łomot, skrajnie zdominować i upokorzyć, ale nie niszczę facetowi życia. Nieporównywalnie większe zniszczenia wyrządza typowy rozwód, podział majątku i długotrwałe kłótnie z normalną dziewczyną. 

 

Do tego są bardzo małe szanse na natknięcie się na mnie w realnym życiu, a mało atrakcyjni i przeciętni z wyglądu panowie to już w ogóle nie mają się czego obawiać, bo na pewno nie będę zainteresowana. 

 

4 godziny temu, Amperka napisał:

Ładny, przystojny mężczyzna najczęściej jest trochę zepsuty

 

Potwierdzam. 

 

4 godziny temu, Amperka napisał:

 Błagam tylko, żeby wszystkie atrakcyjne babki, zaprzestały za jakieś 20 lat gadania o tym jak to cały świat padał do ich stóp. Serio, mam w rodzinie takie panie, wiek: 45, 66 i 69. Jak siądą to gadają, że takie były najzgrabniejsze, takie najpiękniejsze, tak się wszyscy w nich kochali, tak inne dziewczyny zazdrościły im wyglądu, a ja się śmieje i pytam "a świadkowie jeszcze żyją?". Siedzą młode laseczki, nic nie mówią, a te gwiazdy... nawijają. Uleciało już dawno, a te dalej żyją fantazjami. A siedzi obok zadbana, oczytana pani profesor, która nigdy nie była ładna, ale słucha się jej dużo przyjemniej.

 

Smutna sprawa. :(

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ViolentDesires napisał:

 

Tak, wielu mężczyzn tutaj aż kipi. Moim zdaniem oni trwają w szale wywołanym kompleksami, frustracjami i bólem zadka. 

 

Mnie szczególnie "rozczula" między innymi:

 

1.  Gdy tacy zakompleksieni, sfrustrowani faceci, czyli faceci powiedzmy "słabi", próbują pozować na facetów "silnych". Próbują udawać, że oni są silni psychicznie i spełnieni życiowo, że doskonale znają się na kobietach i naszej psychice, tak aby atakować chociażby mnie czy Ciebie z pozycji takiej niby "siły". Co się nie trzyma kupy, bo skoro są tacy "silni" i tak świetnie sobie ze wszystkim radzą, to skąd ta frustracja, dlaczego w nich kipi?

 

2. Gdy snują domysły, dokonują poronionej psychoanalizy, dopowiadają sobie coś odnośnie przykładowo Ciebie czy mnie, nie tylko nie mając ku temu podstaw indywidualnych, ale też demonstrując brak ogólnej wiedzy o realnym świecie i płci przeciwnej. 

 

 

@bernevek, rozbawił mnie Twój wpis. Ta Twoja napastliwość kojarzy mi się z rozzłoszczonym dzieckiem, które wymachuje małą, bezsilną piąstką. :) Wiem, że nie taka była Twoja intencja, ale dziękuję za rozbawienie mnie. :)

 

 

 

Nieprawda, bo są mężczyźni, dla których postawa Olfaktorii jest zrozumiała i nie wzbudza u nich większych emocji. Tylko to są mężczyźni, którzy mają wiele w życiu, mają powodzenie u kobiet i tak dalej. 

 

Ty tak naprawdę bierzesz perspektywę mężczyzn nazwijmy to "słabych" i błędnie przypisujesz ją wszystkim mężczyznom. 

 

Przypominasz mi feministki, które analogicznie biorą perspektywę "słabych" kobiet i błędnie przypisują ją wszystkim kobietom. One, tak jak Ty, też potrafią mnie czasami rozbawić. Gdy zaczynają bredzić w tonie "my kobiety" i zaczynają mi wpierać, że ponieważ jestem kobietą, to jestem jakąś zabiedzoną ofiarą. W odpowiedzi na co ja parskam śmiechem i postrzegam je jako sfrustrowane kretynki. Na dłuższą metę to mnie jednak denerwuje, bo one tak naprawdę mnie oczerniają, obrażają, przypisując mi bycie słabą ofiarą. 

 

Są "silni" mężczyźni, którzy doskonale sobie radzą i nie rusza ich podejście Olfaktorii. Ty natomiast tak naprawdę jesteś męskim odpowiednikiem feministki i rozciągasz perspektywę "słabych" facetów na wszystkich mężczyzn.

?

?

?

?@Androgeniczna

Zabawne jest to, że żadna z rezerwatek jak któryś z facetów pisał, że jest przystojny i bogaty, nie wypisywała jakiś głupot pt. na pewno kłamiesz, próbujesz się dowartościować, jesteś narcyzem ??

Wiem, że tutaj są specjaliści od hipergamii ale w realnym życiu znam wielu facetów z równie dużymi wymaganiami, co Pani Olfaktoria. Najłatwiej się obrazić, bo jak inaczej. 

 

Feministki to kolejny zabawny temat. Kobieta która jest inteligentna, zaradna, ładna nie musi z nikim wojować i niczego mu udowadniać. Tak, coraz więcej ludzi jest słabych i bezsilnych. Próbują coś komuś udowodnić. Kurde niech każdy żyje jak chcę, z wymaganiami jakie mu pasują i życiem na jakie zapracował. Ja na nie których mężczyzn nie spojrzę, znajdą się tacy co na mnie nie spojrzą. Życie.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, ViolentDesires napisał:

Gdybym natomiast chciała nęcić facetów dla atencji, to pozowałabym na ideał i łatwą, potulną zdobycz, a nie pisała o "kontrowersyjnych" cechach, jak socjopatia i zamiłowanie do przemocy. 

 

Co i tak byłoby złe bo np. mnie by lekko odepchnęło a skusiło tych co gustują w ładnych potakiwaczkach. 

Ja lecę na mózg. Ładne potakiwaczki kojarzą mi się z nudnymi osobowościami. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Co i tak byłoby złe bo np. mnie by lekko odepchnęło a skusiło tych co gustują w ładnych potakiwaczkach. 

To jest większość mężczyzn i kobiet. Ludzie uwielbiają kłamstwa. Najbardziej są lubiani ludzie poprawnie politycznie przez 80% społeczeństwa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ViolentDesires napisał:

 

@bernevek, rozbawił mnie Twój wpis. Ta Twoja napastliwość kojarzy mi się z rozzłoszczonym dzieckiem, które wymachuje małą, bezsilną piąstką. :) Wiem, że nie taka była Twoja intencja, ale dziękuję za rozbawienie mnie. :)

Nie, po prostu ludzie tępią niedojrzałe skupienie na sobie. Bo nijak to nie przyczynia się do dobrostanu grupy, co najwyżej chcesz wywindować wartość w swoim otoczeniu. 

Inaczej: takie zachowania są typowe dla wampirów emocjonalnych. 

Cytat

 

Nieprawda, bo są mężczyźni, dla których postawa Olfaktorii jest zrozumiała i nie wzbudza u nich większych emocji. Tylko to są mężczyźni, którzy mają wiele w życiu, mają powodzenie u kobiet i tak dalej. 

Ale pierdoły. Są mężczyźni co dadzą sobie zrobić klocka na klatę przez atrakcyjną kobietę. I co z tego? 

Cytat

Ty tak naprawdę bierzesz perspektywę mężczyzn nazwijmy to "słabych" i błędnie przypisujesz ją wszystkim mężczyznom. 

A czemu ich nazywasz słabych a nie niezależnych? Może są niezależni od damskiego widzimisię? 

Cytat

Przypominasz mi feministki, które analogicznie biorą perspektywę "słabych" kobiet i błędnie przypisują ją wszystkim kobietom. One, tak jak Ty, też potrafią mnie czasami rozbawić. Gdy zaczynają bredzić w tonie "my kobiety" i zaczynają mi wpierać, że ponieważ jestem kobietą, to jestem jakąś zabiedzoną ofiarą. W odpowiedzi na co ja parskam śmiechem i postrzegam je jako sfrustrowane kretynki. Na dłuższą metę to mnie jednak denerwuje, bo one tak naprawdę mnie oczerniają, obrażają, przypisując mi bycie słabą ofiarą. 

Naprawdę nie interesuje to. Ale okej, chcesz się poczuć ważna. 

Chociaż raz w życiu ;)?

Cytat

 Są "silni" mężczyźni, którzy doskonale sobie radzą i nie rusza ich podejście Olfaktorii. Ty natomiast tak naprawdę jesteś męskim odpowiednikiem feministki i rozciągasz perspektywę "słabych" facetów na wszystkich mężczyzn.  

Nie kreuj w swojej głowie archetypu mężczyzny, bo nie jesteś żadną Wyrocznią. 

Jak nazwać kobietę, która pisze tasiemca na męskim forum odpowiadając "słabemu" samcowi? Do tego samego gara co i on robi.

Dodajmy, że uprzednio na tym forum się zarejestrowała. Na męskim forum. Damskich nie ma? 

Większość kobiet, która tutaj się przypałęta nie robi to z sympatii do mężczyzn. Tylko chce im utrzeć nosa, co potwierdzają liczne prowokacyjne tematy ze strony samic. 

Takie tematy i wypowiedzi skupiają się w udowodnieniu mężczyznom, że: jestem zajebista, bo jestem piękna, jestem zajebista bo sobie super radzę w życiu, jestem zajebista bo mam potężne powodzenie. Patrzcie wszyscy jaka jestem zajebista! A wy to karaluchy nieudaczniki. A jak się taką poprosi o potwierdzenie swojej wiarygodności to nabierają wody w usta. Tyle warte są wasze zapewnienia. 

P.S. Ja też mogę sobie twierdzić, że jestem Zakościelnym z wyglądu, mam 3 firmy, żonę jak Miss Polski. Ale odwracając myślenie: komu to ma pomóc? Komunikacji na forum to nie polepsza, w hierarchii męskiego forum nie urosnę, bo wiarygodność mam 0. Mojego życia to nie zmieni. Podobnie z Twoją paplaniną. Nic ci to nie polepsza...  wyjątkiem pokazania męskim karaluchom jaka jestem zajebista. A w życiu realnym na bank jest odwrotnie, bo skądś się wzięły tak agresywne kompensacyjne zachowania. 

Pieje do tego, że mnie to śmieszy. Ta agresywna kompensacja połączona z ZEROWĄ wiarygodnością. 

Cytat

 

Fajne czepialstwo, takie bezsensowne. :)

Oczywiście, że biorę pod uwagę oceny i reakcje ze strony innych osób. Dzięki temu wiem, że nie jestem oderwana od rzeczywistości. 

No tak samo bezsensu jak Twoje perorowanie jaka to nie jesteś. 

Dobrze, że się tłumaczysz. Winny się tylko tłumaczy.

Cytat

To jest pogląd charakterystyczny dla osób "mądrych inaczej", słabych psychicznie, nie mogących pogodzić się z rzeczywistością. 
 

Tak sobie tłumacz XD Gdybyś mogła pogodzić się z tym, że każdy urodę widzi inaczej - nie napisałabyś tak. 

Jak się komuś nie podobasz to jest "mądry inaczej". W nawiązaniu do tego co napisałem powyżej "kreowania się" na super duperrę, to śmiem wątpić żebyś była w 100% pewna swojej urody. W innym przypadku, spłynęłoby po tobie jak po kaczce. 

Cytat

 W realnym świecie jeżeli pokaże się facetom jakąś powiedzmy Marcelinę Zawadzką czy Angelikę Wachowską, to ogromna większość oceni je jako atrakcyjne i bardzo ciężko będzie znaleźć faceta, który szczerze da im 3/10. 

 

Absurdalne jest to połączenie 100% pewności z jednoczesnym brakiem dowodów na to. Niestety nie jestem fanem "chłopskiego rozumu".

Zawadzka - ok, ładna. ALE nie mój typ. Ma słowiańską urodę i za wysoka jak na kobietę. 

Druga laska - usta robione. Ja takich nie lubię. Nos też był gmerany. 

Cytat

 

Koleś, ja mam topowy wygląd i to daje bardzo jaskrawe, bardzo trudne do pomylenia z czymkolwiek innym reakcje i zachowania ze strony mężczyzn. :)

A topowy rozum masz? :wub:

Nie no - zajebiście, że masz topowy wygląd. Mam ci runąć na kolana przed monitor? Serio pytam. Bo nijak nie zmiania to mojego życia. 

Cytat

Nie mam pojęcia, o co Ci chodzi. 

 

?

 

Jaki oskarżycielski ton, już się boję. ?

 

Nie chcę być kojarzona z pewnymi kontrowersyjnymi rzeczami, jakie napisałam na forum. Inni ludzie mogą pisać kontrowersyjne rzeczy pod prawdziwym nazwiskiem i twarzą, jeżeli tak chcą, ale to mnie nie obliguje do tego samego. 

 

Aha. Więc wstydzisz się tego, co wypisujesz. Jednakowoż potwierdzając to, co napisałem wcześniej.

TWOJE ŻYCIE REALNE ROZMYWA SIĘ Z FORUMOWYM. 

Cytat

 

No tak, jeżeli napiszesz "NARCYZM" wielkimi literami, to na pewno zrobi to na mnie ogromne wrażenie i wręcz rzuci na kolana. ?

 

Nie to było moim celem, ale skoro to przychodzi Ci na myśl, to potwierdzasz wcześniejsze założenie, że jesteś NARCYSTYCZNIE zapatrzona i skupiona na sobie.

Spokojnie, nie jesteś aż tak ważna.

Cytat

Widać, że nie masz w życiu do czynienia z bardzo atrakcyjnymi kobietami. Bo gdybyś miał, to byś wiedział, że jesteśmy różne i potrafimy się zajmować w internecie różnymi błahymi lub dziwnymi rzeczami. 

Błąd w założeniu. Mało mam do czynienia w zapatrzonymi w siebie narcyzowatymi dziuniami. 

Cytat

Znam bardzo inteligentnych ludzi, którzy uważają zupełnie inaczej. :)

To co piszesz na forum i jak piszesz to potwierdza.

Cytat

Czy ja wiem? W realnym życiu, przy moim wyglądzie, mało którego faceta obchodzi moja ogłada. ?

 

XD To zmień towarzystwo, a desperatów zostaw. To ci się pogląd odmieni. 

Cytat

Nie czytałam wielu wpisów @Androgeniczna, ale nie widzę zbyt dużego podobieństwa. 

Podobieństwo jest OGROMNA (rzut na kolana). Ona pisze trochę bardziej pretensjonalnie niż Ty. Poza tym - mam fierme, mam zajebistego faceta, znajomi mnie oceniają wysoko.

?

Poza tym - jak ktoś już wcześniej pisał. Kto normalny w towarzystwie zajmuje się ocenianiem wyglądu drugiej osoby? Nawet jeżeli to są bardzo intymne rozmowy. Większość PEWNYCH SIEBIE LUDZI nie potrzebuje takiej intymności. 

Cytat

Hahaha, nie, moim zdaniem ten ból dupy jest nietrafiony i irracjonalny. Ja tak naprawdę wcale nie jestem jakimś wielkim zagrożeniem. Mogę spuścić umiarkowany łomot, skrajnie zdominować i upokorzyć, ale nie niszczę facetowi życia. Nieporównywalnie większe zniszczenia wyrządza typowy rozwód, podział majątku i długotrwałe kłótnie z normalną dziewczyną. 

? Bardz o zdrowe podejście. Zdrowi ludzie bez żalu, pretensji, rozgoryczenia żyją jak ty. 

Właśnie się odsłoniłaś i znowu POTWIERDZIŁAŚ to co sądziłem wcześniej. 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ViolentDesires Świetny post. :)

 

16 godzin temu, ViolentDesires napisał:

Tak, wielu mężczyzn tutaj aż kipi. Moim zdaniem oni trwają w szale wywołanym kompleksami, frustracjami i bólem zadka.

 

Oczywiście. To jest forum o zabarwieniu Red Pillowym, a Red Pill to ideologia, która trafia głównie do sfrustrowanych, zakompleksionych facetów, którzy nie maja powodzenia u kobiet. Ta ideologia rezonuje z ich życiowymi doświadczeniami bycia odrzucanym czy ignorowanym, poczuciem porażki i upokorzenia ze strony płci przeciwnej.

 

BTW Red Pill ma zalety, bo informuje o rzeczach, w sprawie których mainstream społeczeństwa uprawia propagandę "białorycerską", która idealizuje kobiety, małżeństwo i miłość romantyczną. Chodzi takie o takie rzeczy, jak stopień w jakim wiele kobiet leci na pieniądze czy wygląd, kwestię przedmiotowego traktowania i wykorzystywania mężczyzn przez kobiety, niekorzystność małżeństwa dla mężczyzny, etc etc. Tylko niestety, Red Pill ma własne skrzywienie - ponieważ tworzą go głównie "przegrani" faceci, to przez przekaz Red Pill ma właśnie taki charakter, to jest "narracja przegranych". To jest zasadniczo to, o czym Ty napisałaś - w sensie tego uogólniania perspektywy "słabych" facetów na wszystkich mężczyzn.

 

16 godzin temu, ViolentDesires napisał:

 

Mnie szczególnie "rozczula" między innymi:

 

1.  Gdy tacy zakompleksieni, sfrustrowani faceci, czyli faceci powiedzmy "słabi", próbują pozować na facetów "silnych". Próbują udawać, że oni są silni psychicznie i spełnieni życiowo, że doskonale znają się na kobietach i naszej psychice, tak aby atakować chociażby mnie czy Ciebie z pozycji takiej niby "siły". Co się nie trzyma kupy, bo skoro są tacy "silni" i tak świetnie sobie ze wszystkim radzą, to skąd ta frustracja, dlaczego w nich kipi?

 

Dokładnie. To jest żałosne - "słabi" faceci nieudolnie próbujący pozować na "silnych".  Tego jest mnóstwo na forum i ja nigdy nie wiem - na co ci ludzie liczą? Czy w swojej głupocie myślą, że nikt nie zauważy, bo nie zdają sobie sprawy z własnej niekompetencji, braków w wiedzy o pewnych rzeczach? Czy też ich to nie interesuje i w jakimś szale, amoku idą w zaparte - jak pijany, obrzygany menel, który będzie się awanturował do upadłego, bo wszystko mu jedno?

 

16 godzin temu, ViolentDesires napisał:

2. Gdy snują domysły, dokonują poronionej psychoanalizy, dopowiadają sobie coś odnośnie przykładowo Ciebie czy mnie, nie tylko nie mając ku temu podstaw indywidualnych, ale też demonstrując brak ogólnej wiedzy o realnym świecie i płci przeciwnej. 

 

To jest tragedia. Ja kiedyś usłyszałem na forum, że będąc 6-7/10 z wyglądu, nie mogłem mieć kobiet 8/10, które miałem w życiu. To jest podobno "niemożliwe", bo jest hipergamia i takie kobiety mogą mieć tylko "chady".

 

Ostatnio usłyszałem mniej więcej to samo - od osobnika dziwnie sfiksowanego na męskiej urodzie i "chadach", którego doświadczenie seksualne ogranicza się o ile mi wiadomo do przespania się z prostytutką. Gość nigdy nie spał z normalną kobiety, to znaczy nie-prostytutką, ale czuje się kompetentny oceniać, z kobietami o jakiej urodzie mogę sypiać.

 

Ciebie często atakuje @DuchAnalityk - użytkownik który:

 

1. Pisał na czacie, że rozważa zakup seks lalki.

 

2. Uważa, że większość studentów nie ma szans u studentek i sypia z prostytutkami.

 

3. Uważa, że jakość seksu zależy od wyglądu.

 

To wszystko świadczy o frustracji i braku doświadczenia z kobietami/seksem, ale on pomimo tego czuje się kompetentny wymądrzać się na takie tematy. Moim zdaniem on kompensuje brak sukcesów i upokorzenia w realnym świecie, poprzez ucieczkę w świat swojej wyobraźni, w której jest rzekomo "ekspertem" czy "analitykiem" kobiet. Nie zna się na tych sprawach, ale ma potrzebę czucia, że się zna, więc to sobie wmawia.

 

Ludzi z tego typu postawami, choć nie aż tak jaskrawymi, jest niestety na forum więcej. Takie osoby wypowiadają się na tematy, na których się nie znają - co oczywiście oznacza wygadywanie bzdur. Robią to chyba dlatego, żeby poczuć choć przez chwilę, że coś znaczą, że coś sobą reprezentują w tej dziedzinie życia.

 

16 godzin temu, ViolentDesires napisał:

Ty tak naprawdę bierzesz perspektywę mężczyzn nazwijmy to "słabych" i błędnie przypisujesz ją wszystkim mężczyznom. 

 

Przypominasz mi feministki, które analogicznie biorą perspektywę "słabych" kobiet i błędnie przypisują ją wszystkim kobietom. One, tak jak Ty, też potrafią mnie czasami rozbawić. Gdy zaczynają bredzić w tonie "my kobiety" i zaczynają mi wpierać, że ponieważ jestem kobietą, to jestem jakąś zabiedzoną ofiarą. W odpowiedzi na co ja parskam śmiechem i postrzegam je jako sfrustrowane kretynki. Na dłuższą metę to mnie jednak denerwuje, bo one tak naprawdę mnie oczerniają, obrażają, przypisując mi bycie słabą ofiarą. 

 

Są "silni" mężczyźni, którzy doskonale sobie radzą i nie rusza ich podejście Olfaktorii. Ty natomiast tak naprawdę jesteś męskim odpowiednikiem feministki i rozciągasz perspektywę "słabych" facetów na wszystkich mężczyzn. 

 

Tak. Nie tylko @bernevek, ale też wielu innych facetów na forum, to tak naprawdę męski odpowiednik feministek. Ogólnie kręgi Red Pill mają wiele wspólnego z feministkami, pomimo bycia rzekomo ich przeciwieństwem. Obie grupy budują zbiorową martyrologię wokół "krzywdy grupowej", ignorując to, że tak naprawdę najważniejsze są kwestie indywidualne, a nie grupowe. Są "wygrani" i "przegrani" mężczyźni, tak samo jak są  "wygrane" i "przegrane" kobiety.

 

Moim zdaniem przez uczynienie swoich porażek "krzywdą grupową", obie grupy, Red Pillowcy i feministki, zdejmują z siebie poczucie osobistej porażki. To już nie jest "ja jestem do niczego" - to jest "to jest ich wina! a ja jestem szlachetną i godną szacunku ofiarą złych kobiet/mężczyzn".

 

BTW Ja współczuję osobom "przegranym", mało atrakcyjnym i/lub z problemami emocjonalnymi, psychicznymi, seksualnymi. Ale rozciąganie ich perspektywy na całość danej płci to manipulacja i oszustwo.

 

16 godzin temu, ViolentDesires napisał:

To jest pogląd charakterystyczny dla osób "mądrych inaczej", słabych psychicznie, nie mogących pogodzić się z rzeczywistością. 

 

W realnym świecie jeżeli pokaże się facetom jakąś powiedzmy Marcelinę Zawadzką czy Angelikę Wachowską, to ogromna większość oceni je jako atrakcyjne i bardzo ciężko będzie znaleźć faceta, który szczerze da im 3/10.

 

Dokładnie, jeżeli ktoś mówi coś takiego, to już wiadomo, że z nim/nią jest coś nie tak.

 

16 godzin temu, ViolentDesires napisał:

Znam bardzo inteligentnych ludzi, którzy uważają zupełnie inaczej. :)

 

Dla wielu "przegranych" osób, inteligencja to swoisty "fetysz kompensacyjny". W zewnętrznej, obiektywnej rzeczywistości są przegrani, więc szukają wewnętrznej, subiektywnej kompensacji.

 

Stąd biorą się te postawy " te głupie i puste kobiety mnie nie doceniają, a ja jestem taki inteligentny, chlip, chlip". Lub wersja agresywna "ona jest ładna, a więc głupia". Często facet wcale nie jest jakoś nadzwyczaj inteligentny i/lub ta ładna dziewczyna wcale nie jest głupa. W tym tak naprawdę nie chodzi o to, na ile ktoś jest inteligentny, tylko o kompensację swoich słabości lub obniżenie wartości drugiej osoby, która jest w czymś lepsza.

 

To samo tyczy się analogicznej kompensacji w kontekście wartościowych cech charakteru. "Podłe kobiety nie doceniają mojego złotego serca, chlip chlip". Lub wersja agresywna "ona jest ładna, ale pusta, nie ma wartościowego charakteru". Także tutaj nie chodzi o żaden charakter, tylko kompensację.

 

Ty jesteś bardzo inteligentna, ale atakujących Cię "samczyków" z bólem dupy tak naprawdę nie interesuje Twoja inteligencja. Oni chcą się przyczepić, obniżyć słownie Twoją wartość, a inteligencja jest typowym "fetyszem kompensacyjnym".

 

Spojrzałem wczoraj na posty @bernevek i obraz jaki się wyłonił jest bardzo "przegrany". Nie czytałem wszystkiego, przejrzałem tylko kilka wczesnych postów, a od wczoraj mogło mi się coś pomylić, ale zapamiętałem taki obraz:

 

1. Gość ma 170 cm wzrostu.

2. Rok temu, w wieku około 26 lat, był prawiczkiem.

3. Ma nerwicę.

4. Ma problemy ze wzwodem.

 

To jest smutne, ja mu współczuję i robię się trochę przygnębiony od myślenia o tym. Ale jednocześnie moim zdaniem to jest chore, że taka osoba wypowiada się w taki sposób i zarzuca Ci pisanie nieprawdy. Co on może wiedzieć o kobietach, szczególnie tych z wyższej półki?

 

Napisał "Naprawdę atrakcyjna kobieta leje na męskie fora jak to. Bo ma na tyle rozbudowane życie prywatne, że ma w PUPIE obcych ludzi z którymi ją nic nie łączy." - to jest charakterystyczne dla tego typu ludzi sprowadzanie bardzo atrakcyjnych kobiet do jednego typu osoby. Tacy ludzie wypowiadają się na podstawie swojego ignoranckiego wyobrażenia, które jest jedno, a nie na podstawie znajomości wielu bardzo atrakcyjnych kobiet, których jest wiele.

 

@ViolentDesires W porównaniu z tego typu ludźmi, Ty jesteś jak istota nadprzyrodzona, jak kosmitka z odległej galaktyki. Jak przybysz z Europy wśród Murzynów z Afryki żyjących w chatach z patyków. Moim zdaniem ani Ty, ani ja tak naprawdę nie rozumiemy, jak wielki Czarnobyl oni mają w swoich głowach, jak wielki jest ich ból dupy. Gorsi ludzie chętnie rozszarpaliby lepszych, gdyby mogli zrobić to bezkarnie. Na forum mogą się bezkarnie czepiać, więc to robią. Rozmawianie z nimi nie ma sensu, bo nimi cały czas kierują i będą kierować złe intencje.

 

5 godzin temu, _oliv2407 napisał:

Zabawne jest to, że żadna z rezerwatek jak któryś z facetów pisał, że jest przystojny i bogaty, nie wypisywała jakiś głupot pt. na pewno kłamiesz, próbujesz się dowartościować, jesteś narcyzem ??

 

Dokładnie.

 

5 godzin temu, _oliv2407 napisał:

Wiem, że tutaj są specjaliści od hipergamii ale w realnym życiu znam wielu facetów z równie dużymi wymaganiami, co Pani Olfaktoria. Najłatwiej się obrazić, bo jak inaczej.

 

Jasne. Ja sam mam wysokie oczekiwania.

 

5 godzin temu, _oliv2407 napisał:

Feministki to kolejny zabawny temat. Kobieta która jest inteligentna, zaradna, ładna nie musi z nikim wojować i niczego mu udowadniać.

 

Jasne. Tak samo mężczyzna, który przyzwoicie wygląda, ma inteligencję i dobrą psychikę, nie wojuje z kobietami  i nie żywi do nich urazy, bo ma z nimi dobre stosunki.

 

19 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Ja już niejednokrotnie powtarzałem, że ViolentDesires to troll, który kreuje się na GigaStacy na forum i bada reakcję samców, jej się nawet udało znaleźć małą grupkę spermiarzy, liczących na nie wiadomo co.

 

Bredzisz od rzeczy. Nie masz pojęcia kim jest @ViolentDesires  Gdybyś miał uczciwe wątpliwości, a nie incelski ból dupy, to pisałbyś w tonie wątpliwości i podejrzeń, a nie fałszywej pewności swojej opinii.

 

Jesteś toksycznym teoretykiem, który wmawia sobie, że jest nieomylnym ekspertem od kobiet, podczas gdy w rzeczywistości kompletnie się na tym nie znasz. Żyjesz w świecie wyobraźni, w narcystycznej fantazji bycia "nieomylnym ekspertem od kobiet".

 

19 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Jak ktoś ma urodę 10/10 to nie wstydzi się jej pokazać.

 

Bzdura kompletna, nie masz najmniejszego pojęcia o takich osobach i ich problemach.

 

19 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Nie spotkałem się z sytuacją, by grupka np. 20 znajomych wystawiała sobie oceny w skali SMV xD

 

A ja się spotkałem z ocenianiem wśród znajomych i to także wzajemnym damsko-męskim. Tylko do tego potrzebne jest luźne towarzystwo, a nie nerdowsko-incelskie.

 

19 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Najważniejsze pytanie brzmi, po co się ktoś rejestruje na forum ? Jedni się rejestrują, bo szukają pomocy, inni się rejestrują, bo chcą pomagać innym, a po co zarejestrowała się Viola ?

Pomocy na forum nie szuka, innym też nie pomaga, jedyne co robi to sypie na lewo i prawo o tym, jaka to ona nie jest wspaniała xD. Gdyby faktycznie była taka cudowna, to nie spędzała by na forum tyle czasu i nie czuła by potrzeby pleść o tym na lewo i prawo.

 

Widać, że kompletnie nie znasz się na kobietach.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Najgenialniejszy" fragment wypowiedzi HodowcyKrokodyli o Violi:

_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

"W porównaniu z tego typu ludźmi, Ty jesteś jak istota nadprzyrodzona, jak kosmitka z odległej galaktyki. Jak przybysz z Europy wśród Murzynów z Afryki żyjących w chatach z patyków. Moim zdaniem ani Ty, ani ja tak naprawdę nie rozumiemy, jak wielki Czarnobyl oni mają w swoich głowach, jak wielki jest ich ból dupy. Gorsi ludzie chętnie rozszarpaliby lepszych, gdyby mogli zrobić to bezkarnie. Na forum mogą się bezkarnie czepiać, więc to robią. Rozmawianie z nimi nie ma sensu, bo nimi cały czas kierują i będą kierować złe intencje."

 

Ty jesteś bardzo inteligentna, ale atakujących Cię "samczyków" z bólem dupy tak naprawdę nie interesuje Twoja inteligencja. Oni chcą się przyczepić, obniżyć słownie Twoją wartość, a inteligencja jest typowym "fetyszem kompensacyjnym".

_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

 

Te powyższe fragmenty jego wypowiedzi to kupa śmiechu.

 

 

 

Koleś, który chyba 4 raz wspomina o mnie i o seks lalce, masturbuj się tym dalej, ale moja działalność na forum będzie kontynuowana, tu nie ma nic do wstydu(pomijając fakt, że zmanipulowałeś wypowiedzi). Nie masz nic mądrego do powiedzenia, więc tylko obrażasz inne osoby, ale czego można się spodziewać po takim spermiarzu jak ty ? Pss. Vila poluźnij trochę smycz Hodowcy, bo go szyja boli.

 

Sperm dalej tej Violi, nie zdziwiłbym się, gdybyście się znali.

 

Przeczytajcie sobie wypowiedź HowodcyKrokodyli:

40 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

@ViolentDesires Świetny post. :)

 

 

Oczywiście. To jest forum o zabarwieniu Red Pillowym, a Red Pill to ideologia, która trafia głównie do sfrustrowanych, zakompleksionych facetów, którzy nie maja powodzenia u kobiet. Ta ideologia rezonuje z ich życiowymi doświadczeniami bycia odrzucanym czy ignorowanym, poczuciem porażki i upokorzenia ze strony płci przeciwnej.

 

 

 

BTW Ja współczuję osobom "przegranym", mało atrakcyjnym i/lub z problemami emocjonalnymi, psychicznymi, seksualnymi. Ale rozciąganie ich perspektywy na całość danej płci to manipulacja i oszustwo.

 

 

 

 

Ty jesteś bardzo inteligentna, ale atakujących Cię "samczyków" z bólem dupy tak naprawdę nie interesuje Twoja inteligencja. Oni chcą się przyczepić, obniżyć słownie Twoją wartość, a inteligencja jest typowym "fetyszem kompensacyjnym".

 

Spojrzałem wczoraj na posty @bernevek i obraz jaki się wyłonił jest bardzo "przegrany". Nie czytałem wszystkiego, przejrzałem tylko kilka wczesnych postów, a od wczoraj mogło mi się coś pomylić, ale zapamiętałem taki obraz:

 

1. Gość ma 170 cm wzrostu.

2. Rok temu, w wieku około 26 lat, był prawiczkiem.

3. Ma nerwicę.

4. Ma problemy ze wzwodem.

 

To jest smutne, ja mu współczuję i robię się trochę przygnębiony od myślenia o tym. Ale jednocześnie moim zdaniem to jest chore, że taka osoba wypowiada się w taki sposób i zarzuca Ci pisanie nieprawdy. Co on może wiedzieć o kobietach, szczególnie tych z wyższej półki?

 

Napisał "Naprawdę atrakcyjna kobieta leje na męskie fora jak to. Bo ma na tyle rozbudowane życie prywatne, że ma w PUPIE obcych ludzi z którymi ją nic nie łączy." - to jest charakterystyczne dla tego typu ludzi sprowadzanie bardzo atrakcyjnych kobiet do jednego typu osoby. Tacy ludzie wypowiadają się na podstawie swojego ignoranckiego wyobrażenia, które jest jedno, a nie na podstawie znajomości wielu bardzo atrakcyjnych kobiet, których jest wiele.

 

 

@ViolentDesires

 

 

 

 

 

Bredzisz od rzeczy. Nie masz pojęcia kim jest @ViolentDesires  Gdybyś miał uczciwe wątpliwości, a nie incelski ból dupy, to pisałbyś w tonie wątpliwości i podejrzeń, a nie fałszywej pewności swojej opinii.

 

 

 

 

Hodowca ogarnij się proszę cię, po przeczytaniu twojej wypowiedzi wyglądasz na jakiegoś chorego fanatyka tej Violi.

 

Prawda taka, że Viole zapiekło, że wykazałem jej, że jest mierna i nic więcej, więc by polepszyć jej humor napisałeś, że jest niesamowita xD. Porównałeś Violę do istoty nadprzyrodzonej, sorry ale właśnie kisnę ze śmiechu, od razu zdradzasz kim jesteś naprawdę.

 

 

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O patrzcie jak @HodowcaKrokodyli zbudował sobie mój obraz w oparciu o wcześniejsze posty xDD Zbudował jako potwierdzenie, że nie mam racji. De facto należy mnie wykluczyć ze względu na moje problemy. Fajnie się tera zrobiło, tak toksycznie xD

Zdanie A. jeżeli laska pisze, że murzyni porzucają rodziny to ma rację wtedy kiedy: 1. ma duże cycki. 2. nie ma racji jak ma małe cycki. 

No kurde X D logika. 

Powiem tak, zawiało partią rządzącą, która robi "skrobanki" swoim przeciwnikom politycznym. No panie Hodowca klasy Pan nie masz. 

 

Cytat

To jest smutne, ja mu współczuję i robię się trochę przygnębiony od myślenia o tym. Ale jednocześnie moim zdaniem to jest chore, że taka osoba wypowiada się w taki sposób i zarzuca Ci pisanie nieprawdy. Co on może wiedzieć o kobietach, szczególnie tych z wyższej półki?

Kabaret. Idź grzebać w moim profilu. 

P.S. Nie musze wiedzieć wiesz?! Wystarczy, że czytam to co ona napisała. Gdzie widzisz tu sprzeczność? 

Edytowane przez bernevek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boziu chłopaki przestańcie już z naszą @ViolentDesires. Wzbudza emocje, zgadzam się i na początku mnie też ciut dziwiła, ale jeszcze się nie przyzwyczailiście? Wierzę, że może być ponadprzeciętnie urodziwa, a wieczne zaznaczanie tego to już inna sprawa. Ja często wspominam o tej mojej egiptologii, dlaczego? Gdyż miała ogromny wpływ na mój rozwój intelektualno-społeczny od 4 letniego dziecka, a dziś po prostu ją kocham. Tak i uroda powyższej mogła mieć spory wpływ na jej młode życie. Wszyscy już wiemy, że była/jest piękna, czego wyczytywanie po raz setny bywa zabawne, ale swoją dosadnością potrafi coś pozytywnego wpleść w dyskusję. Nie wiem czy jest inteligenta, głupia raczej nie, ale ostatecznie jakie to ma znaczenie? Śmieszni jesteście, a ją śmieszy to pewnie jeszcze bardziej. 

 

Jednak ja to sobie pozostanę neutralna w tej wojence o forumową Helenę, have fun. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.