Skocz do zawartości

Jerzy Kalibabka - czy osiągnął "sukces"?


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Jerzy Kalibabka, czyli człowiek który przespał się z dwoma lub trzema tysiącami kobiet i spłodził, przynajmniej oficjalnie 28 dzieci. Często nowo poznane kochanki okradał, a nawet same dawały mu pieniądze. Tak właśnie zarabiał na siebie, jeździł po kraju i kopulował. Celował w nastolatki, wkręcał im że jest złotnikiem.

 

Czy zmyślona kreacja bogatego chłopaka zapewniła mu takie powodzenie? Czy może coś jeszcze?

 

Kilka cytatów:

 

Cytat

Przykładem może być historia pewnej Jarki z miasteczka na Dolnym Śląsku. Dobra uczennica, córka poważanego w okolicy dyrektora i nauczycielki, poszła z koleżanką do kawiarni. I tam wypatrzył ją - ładną, dobrze ubraną - Jerzy Kalibabka. Zabrał jej numerek z szatni, gdzie zostawiła cenny wówczas zakopiański kożuszek. Nie chciał oddać - droczył się, postawił warunek: pójdą jeszcze do hotelowej restauracji. Zgodziła się.

Podczas kolacji opowiadał o swoich bogatych rodzicach, zagranicznych podróżach. I że z zawodu jest jubilerem. 16-letnia Jarka pierwszy raz w życiu nie wróciła do domu na noc. Rano zabrał jej pierścionek z szafirem. Trzy dni później wyprowadziła się z domu, pojechała z Kalibabką w Polskę. Myślała, że on handluje biżuterią, bo często obdarowywał ją złotymi pierścionkami, łańcuszkami, które potem, po sprowokowanej awanturze, odbierał.

 

 

Tego typu listy otrzymywał w trakcie odsiadki:

Cytat

Kochany Jurku, (...) jestem dziewczyną w Twoim typie. Mam 15 lat, ładne blond włosy, niebieskie oczy, piękną figurę, a najważniejsze: jestem cnotliwa. (...) Nie wiem dlaczego, ale bardzo Cię kocham za to, że jesteś. Mój kochany Casanovo, mój książę z bajki! Już myślałam, że nie ma takich mężczyzn, jak Ty. Wiem, dlaczego kradłeś. Kradłeś jednym, by uszczęśliwiać inne. Rozumiem Cię. Tylko ja potrafię Cię zrozumieć i rozgrzeszyć. (...) Będę pisała i kwitła tylko dla Ciebie. Mój kochany książę! Anka

-----

 

Wakacyjne przygody nad morzem:

Cytat

Chyba ze sto dziewic tam zaliczyłem. Robiliśmy sobie fotografie, takie co to do rodzinnego albumu się nie nadają. Niektóre dziewczyny to prawie biustu nie miały. 

----

 

Cytat

U jednej jadłem śniadanie, u drugiej obiad, a u trzeciej kolację, następnego dnia szedłem do czwartej, piątej i szóstej, potem zmieniałem kolejność i tak w kółko. Od każdej pożyczałem pieniądze, których nigdy nie zwracałem. Nie musiałem ich zwracać, bo przecież z nimi spałem

 

Cytat

Jak wyglądał typowy dzień "Tulipana"? Przedstawmy jedną z wielu historii. W pociągu jadącym na Śląsk, ubrany w elegancką koszulę i okulary przeciwsłoneczne amant, postanowił zrobić sobie małą przechadzkę po wagonach. W jednym z przedziałów zauważył samotnie siedzącą dziewczynę. Miała około 20 lat, czyli według upodobań Kalibabki była trochę za stara. Cóż zrobić, kiedy nie ma się grosza przy duszy? Nie można przepuścić przecież żadnej okazji. Postanowił więc przysiąść się do nieznajomej, która po kilku godzinach rozmowy zaprosiła go do mieszkania przebywającego wówczas w szpitalu narzeczonego. Już następnego dnia "Tulipan" wraz z nową zdobyczą, która zdążyła zapomnieć o chorym ukochanym, planowali wspólne wakacje.

Był tylko jeden problem: oboje nie mieli pieniędzy. Zauroczona do nieprzytomności dziewczyna pojechała więc do mieszkających w Opolu rodziców, by poprosić ich o gotówkę. Szarmancki Jerzy Kalibabka, trzymając w kieszeni klucze do mieszkania "kocmołucha" (bo tak nazywał swoje ofiary), odprowadził dziewczynę dworzec PKS, czule się z nią żegnając. Kiedy autobus zniknął za zakrętem, poszedł do restauracji znajdującej się nieopodal. Tam poznał Marię, która nie dość, że ładniejsza, to jeszcze okazała się młodsza od 20-letniej poprzedniczki. Po krótkiej wymianie zdań "Tulipan" zabrał ją do wolnego mieszkania. Tam, oprócz upojnych chwil, dopuścili się kradzieży. Z mieszkania zniknęły m.in. dwie butelki wódki i magnetofon. Następnego dnia wspólnie wyjechali... do Szczecina.

 

Podróż okazała się monotonna, a Jerzemu Kalibabce zaczęła doskwierać nuda. Spacerując po korytarzu, zauważył Agatę, z którą wysiadł w Poznaniu. Maria, myśląc, że wyszedł do toalety, spokojnie jechała dalej, tyle że... bez cennej biżuterii.

Agata okazała się być partnerką na kilka kolejnych nocy. Kiedy chciała przedstawić go rodzicom, postanowił się jej pozbyć. Czekając na autobus do rodzinnej miejscowości dziewczyny, zatrzymali się w kawiarni, a bagaże zostawili w pobliskiej szatni. W pewnej chwili mężczyzna "zorientował się", że zostawił coś w torbie. Powiedział Agacie, że wróci za kilka minut. W tym czasie zabrał pilnowane w szatni rzeczy dziewczyny i wskoczył do przypadkowego pociągu, podczas gdy ta, niczego nieświadoma, cierpliwie czekała na kawę, Kalibabka flirtował już z inną, a potem wspólnie wysiedli po kilku godzinach podróży.

 

Cytat

Nie pamiętam, jaka to była miejscowość. Nie wiem nawet, w jakim kierunku ten pociąg jechał. Dziewczyna zaprosiła mnie do swego domu, przedstawiła rodzicom i tam spędziłem z nią jedną noc. Zapamiętałem tylko, że miała 25 lat. A zapamiętałem to dlatego, że tej nocy straciła cnotę i gdy dowiedziałem się, ile ma lat, bardzo się z niej śmiałem, że do tego czasu czekała. Wcześnie rano zabrałem jej kożuch i wyszedłem

 

Cytat

Kobiet uwiodłem kilka tysięcy. Po dwóch tysiącach przestałem je liczyć. W takiej Szczawnicy zaliczyłem wszystkie kelnerki we wszystkich domach wczasowych

 

 

Po wyjściu z więzienia ożenił się z młodszą o 30 lat kobietą.

 

Co sądzicie o tej nieżyjącej już postaci?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, cst9191 napisał:

Co sądzicie o tej nieżyjącej już postaci?


Mnie bardzo ciekawi co powiedziałby blackpillowym "specjalistom", a co oni jemu. Chadem był raczej średnim.

5c935e4107595_o,size,640x400,q,71,h,d1f2

comment_hcYQLkbnKDbmlxdTAi61jhMC1baSamlL


Człowiek z wybuchową mieszanką bezwzględności, narcyzmu, a wręcz psychopatii, która umożliwiła mu działanie. Dla facetów wychowanych w ciepłych warunkach, bez zrozumienia i "poczucia" psychiki takich ludzi, takie coś jest wręcz niemożliwe, fantastyczne, to musi być kłamstwo. Tak właśnie działają prawdziwi drapieżnicy, ich zupełnie nie obchodzi kto co czuje i co ktoś sobie myśli, brak konfliktów w psychice umożliwiał mu szybkie działanie, bez wahań, bez czajenia się, bez prób wytłumaczenia się kobiecie z jego planów i podejść, bez żadnego "później", "ale" czy innej mentalnej masturbacji. Czyste działanie a nie intelektualizowanie, czyli najważniejszy czynnik w życiu, miał dopracowany do perfekcji.

Nic względem niego nie czuję, bo wolę się od takich ludzi uczyć i dzięki nim rozumieć świat, niekoniecznie powtarzając ich czyny. Co taki Kalibabka powiedziałby o hipergamii? Bez pieniędzy, bez mieszkania, kobiety zakochane w nim do szaleństwa, zabójczo przystojny też nie był. Co powiedziałby o tabelkach o smv? Można się tylko domyślać.

Z jednej strony szkoda tych kobiet, a z drugiej, osoba rozsądna może się więcej na jego przykładzie nauczyć niż od setek teoretyków.

  • Like 12
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Gdyby żył i prowadził jakieś kursy uwodzenia to bym z samej ciekawości zapłacił, żeby na nich być. Jak on to robił, na czym polegała jego gra. Chciałbym zobaczyć takiego gracza w akcji.

 

Myślę, że gdyby się urodził w tych czasach i miał takie powodzenie to byłby bardzo, bardzo bogaty.

2 godziny temu, Messer napisał:

Bez pieniędzy, bez mieszkania, kobiety zakochane w nim do szaleństwa, zabójczo przystojny też nie był. Co powiedziałby o tabelkach o smv? Można się tylko domyślać.

Z tego to wiem to on blefował. Gadał, że jest bogatym jubilerem, dawał kobietom drogie prezenty (które kradł od poprzednich kobiet). Myślę, że powiedział, że SMV jest ważne

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MrSadGuy napisał:

Szczerze? Gdyby żył i prowadził jakieś kursy uwodzenia to bym z samej ciekawości zapłacił, żeby na nich być.

Yyy, serio? Dalej w to wierzysz?

 

z17330233V.jpg

Przecież jak na swoje czasy był Ch*dem.

Za czasów PRL 175cm to był wzrost uznawany za wysoki.

https://nauka.wiara.pl/doc/469229.Rosniemy-jak-na-drozdzach

 

Mało kto kiedyś dbał o wygląd, ciuch czy siłownie.

Do tego kobiety nie były też takie niezależne jak dzisiaj.

Na pewno miał też jakieś stadium psychopatii.

 

Nie każdy nim mógł być.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti był przystojny ale to nie jest poziom Chada, jego podboje miłosne to jest jakiś absurdalny poziom. Nie wiem czy Brat Pitt ma takie powodzenie co on miał. Na pewno Tulipan był dark triadą czyli miał makiawelizm, narcyzm i psychopatię co jest magnesem na cipki, ale i tak. Chciałbym takiego gościa zobaczyć na żywo, z samej ciekawości

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MrSadGuy napisał:

@Ksanti był przystojny ale to nie jest poziom Chada, jego podboje miłosne to jest jakiś absurdalny poziom. Nie wiem czy Brat Pitt ma takie powodzenie co on miał.

Jeszcze raz, to były zupełnie inne czasy - 40 lat temu.

 

Polska, komuna, bieda, brak social mediów, mass mediów, zachodnich pisemek,

kobiety bardziej tradycyjne i uległe, ludzie chuderlawi/ czasem bez uzębienia lub zęby żółte, czarne/ 

większość społeczeństwa ubrana skromnie, wręcz biednie, mało wykształceni itp. 

Zważywszy na tego typu czynniki dopiero wtedy przekładaj na dzisiejsze realia.

Takiego Ch*da (jak na tamte lata) laski widziały kiedyś raz na rok, teraz to już nie robi szału.

 

Bratt Pitt nie wygląda na psychopatę.

Edytowane przez Ksanti
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba średnio kobiety tradycyjne skoro napierdalał tyle ONSów, że współczesny chad to może z zazdrością popatrzeć. Tulipan to dowód, że właśnie kobiety nie były wcześniej porządniejsze, że może idealizujemy dawne czasy. Tulipan walił MNÓSTWO mężatek. Jedna porzuciła dla niego swojego chorego narzeczonego.

 

Generalnie jak każdy psychopata nigdy nie wychodził z swojej roli więc pierdolił o miłości etc mimo ze bił swoje kobiety, takich gości jedynie w akcji można dobrze poznać. To są kompulsywni ściemniacze.

 

Myślę, że w tych czasach też radziłby sobie bardzo dobrze bo natura kobiet się magicznie nie zmieniła w III RP

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spory udział w wykreowaniu legendy miał serial "Tulipan" z Mączką. Realia były takie, że ofiarami Kalibabki były po prostu głupie nastolatki (taki miał typ, takie go jarały).

W ostatnim okresie życia Kalibabka wziął się za prowadzenie kursów, czy też goszczenie na nich w roli eksperta. Wybitny socjopata, potężny reproduktor: 28 udanych wystrzałów.

Czy osiągnął sukces? Na swój sposób tak. Czy odczuł to na sobie? Być może.

Trochę podobny za młodych lat był do piłkarza Piotra Świerczewskiego ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Messer napisał:

Mnie bardzo ciekawi co powiedziałby blackpillowym "specjalistom", a co oni jemu. Chadem był raczej średnim.

Maleństwo, szczęka dobra... nie widać jakie ma ciało. Wkręcał laskom, że jest kimś - dlatego ruchał.

 

3 godziny temu, Messer napisał:

szkoda tych kobiet

Niby dlaczego? Pazerne były to je oszukał. Same mu dawały, same z nim zdradzały. Takie są kobiety!? No - szkoda to gości których zdradziły. Szony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrSadGuy

Tradycyjność to jest kwestia postrzegania ról społecznych i pozycji kobiety względem mężczyzny a nie to, że się nie puści w przypadku kombo Ch*d + psychopata. Była nawet sławetna historia z przystojnym listonoszem w USA, który również nabił sporo na liczniku/ taka jest natura i prymitywne instynkty hipergamii.

 

Tradycyjne wychowanie i wartości nie są tak silne jak rządza, instynkty oraz ogólnie popęd seksualny.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/listonosz-ojcem-1300-nieslubnych-dzieci/n1yvnp7

 

 

Znalazłem jeszcze jedno zdjęcie Kalibabki.

z13690511Q.jpg

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Analconda napisał:

Wkręcał laskom, że jest kimś - dlatego ruchał.

Też tak myślę, i po wywiadach z nim widać, że używał tekstów jak z fanpage’a oczami mężczyzny, które tez sa magnesem na cipki. Laski nie kochaja romantykow, kochaja socjopatow ktorzy pierdola romantyczne rzeczy ale maja je w dupie, nie wiem jak to dziala. Tulipan jak sie znudzil laska to po prostu spierdal bez pozegnania, ale w wywiadach bez zazenowania gadal ze kazda kobiete kochal

Juz pomijajac fakt ze on kobiety bil, gwalcil, szantazowal czy zamykal w pokoju. 

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrSadGuy

Właśnie czytam artykuł na jego temat i tutaj dużo jest wytłumaczone. W skrócie kobiety na niego same leciały, wystartował od bycia utrzymankiem starszej, na początku działał z kolegą, brał się za zamożne, kupował ciuchy w Pewexie, nauczył się od prostytutek języków obcych, mody, obycia i zapewne zabiegów retorycznych, dużo balował i chodził po klubach, uciekał wielokrotnie Policji, w tym jak już został aresztowany, haha już widzę jak normik coś takiego ma możliwość zrobić, a niektórzy powiedzą, że nie był przystojny tylko charakterem wszystko zdziałał ;) 

https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34939,13690518,Najslynniejszy_uwodziciel_po_30_latach__Wszystkie.html

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tulipan w tych czasach pewnie na randki przyjeżdżałby wypożyczonym albo ukradzionym czerwonym porsche, w garniaku od gucciego, zapraszałby laski do Amaro w wawie. Dawałby kradzione torebki od louis vuitton i mówił 
 

Cytat

Chciałbym potrafić namalować, co do Ciebie czuję, bo obawiam się, że słowa to za mało. Wyobrażam sobie, że maluję czerwienią Twoją pasję, błękitem dobroć, zielenią głębię Twojej empatii i intensywną żółcią Twój niesłabnący optymizm. I zastanawiam się, czy jakikolwiek artysta ma w swojej palecie wystarczająco dużo kolorów, by namalować to wszystko, czym dla mnie jesteś.

i ruchałby tak samo jak nie lepiej jak za PRLu

Edytowane przez MrSadGuy
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierał te, które wyglądały na bogate, córki bogatych rodziców. Nie przeleciał 2 tysięcy, większości wcale nie poderwał a zgwałcił a potem je tym szantażował.

Jego mit był wykreowany przez media, tak, media a nie przez bohaterskie czyny.

 

Casanova z Dziwnowa. Poznaj prawdę o najgłośniejszym uwodzicielu PRL-u

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to prawie, że prawda ale Tulipan był i jest produktem medialnym, tak jak Bieber.

Quote

Media go uwielbiały. Jego wyczyny, połączone z brawurowymi ucieczkami przed milicją, nagłaśniane były w prasie i telewizji. Zapewniły mu sławę w całej Polsce.

Cześć pieśni.

 

Prezentował się jako bogaty, nawet bardzo bogaty jak na tamte czasy burżuj i playboy, wszystko za ukradzione pieniądze, do tego wybierał dziewczyny młode, naiwne albo takie które wyglądały na ofiary - to nic dziwnego, że mu dobrze szło ale te 2000 to jest bzdura. Fizycznie, logistycznie i logicznie nie mógłby tego zrobić. Zaczął latem 1978r, by zostać złapanym w 1980. Wkrótce uciekł ale wiosną 1982 został złapany i tym razem już nie nawiał. Czyli działał ok 3,5 roku - to jest ok. 1000 dni. I ja mam uwierzyć, że podrywał i zaliczał dwie panny dziennie?

Do tego pomagały mu kobiety - jego wspólniczki. Zapewne one też, jeśli nie wyłącznie to zapewne w większości dokonywały selekcji. Tak, że to była zorganizowana grupa a nie Casanova. Bez jaj.

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ksanti napisał:

w tym jak już został aresztowany, haha już widzę jak normik coś takiego ma możliwość zrobić, a niektórzy powiedzą, że nie był przystojny tylko charakterem wszystko zdziałał ;) 


Jak do mnie pijesz, to chociaż mnie oznacz, a nie uciekasz w sugestie, bo tak to się ma u chłopaków z silną kobiecą energią.

Przyjrzyj się twarzy Kalibabki. Widzisz jakąś bajeczną urodę? Przecież to jest gość 4/10, może 5/10. On WSZYSTKO maskował (twarz włosami), wszystko udawał, wszystko podpinał pod swoje cele. On miał zwyczajną polską mordę, jak to powiedział kiedyś Linda w pewnym filmie.

Zwróć uwagę na to, jaki miał styl bycia. Wkręcanie, fantazjowanie, wkręcanie niestworzonych rzeczy, budowanie kogoś, kim nie jest. On miał mieć. Robił wszystko co trzeba, żeby mieć to, co chce.
 

A teraz zestaw to z przeciętnym chłopakiem, chodzącym w znoszonych bluzach z kapturem, na twarzy wymalowanych setki kompleksów, który na myśl o odezwaniu się do kobiety dostaje mdłości, a jedyne jego możliwości do polowania to Tinder, żeby nie narazić się na przykre emocje związane z odrzuceniem (które jest zawsze, nawet jak jesteś wyjebanym w kosmos chadem), przez co zbiera okruchy ze stołu pańskiego. Albo nie zbiera żadnych okruchów, bo służący w dawnych czasach nie jadali z możnymi. Podobno zdarzało się, że służący jadali z psami. Wiele się nie zmieniło.

Był genialny. Instynktownie rozumiał kobiety. On nie zajmował się intelektualizowaniem i rozrysowywaniem tabelek, tylko działaniem, nawet jak jego działanie nie było zbyt moralne i etyczne. Rozumiesz różnicę między chłopakiem z twarzy 4 albo 5/10, który wszystko udawał, a dzisiejszym "normikiem" który wychowany w tradycyjnej "męskiej" roli, boi się własnego cienia, uważa się w głębi siebie za królewicza, do którego mają przyjść modelki, bo on się boi? ...

Tutaj jest historia o moim kuzynie, dowiedziałem się, że miał dumne 173cm wzrostu. Ten człowiek był miśkowaty (bo ciągle imprezował i jadł fastfoody), chad z niego jak ze mnie fizyk kwantowy ? https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/32006-czy-jesteś-demiseksualnay/page/2/&tab=comments#comment-654760 To jest inny sort człowieka, mają inną psychikę, nie mają debilnych ograniczeń. Pomiędzy Kalibabką a moim kuzynem jest silne powiązanie - obaj wkręcali bzdury, ubierali się bardzo dobrze (chociaż mój kuzyn jeździł rozlatującym się trupem za parę tysiączków) i byli zupełnie wyróżniający się z tłumów. Byli INNI niż szara masa, która chodzi smutna, szara, zła i brzydka. @Ksanti, mój kuzyn pokazał mi pornosa jak wali dziewczynę około jego wzrostu, w okolicach 7-8/10. On zgodnie z wieloma teoriami nie powinien mieć ŻADNYCH możliwości, a w szczególności z takimi dziewczynami. Powien siąść i analizować tabelki od oświeconych mędrców. Niestety, nie wiedział, że nie może, dlatego miał życie seksualne w kosmosie. :) 

Dlatego oni mieli, bo wiedzieli gdzie żyją i jak działa ten świat. Nic nie przyciąga kobiet tak, jak jaja do kwadratu, męskość w bezpośrednim podejściu do nich, wkręcanie im kitów wiązany z kompletnym luzem sięgającym przyjacielskości i dużej sympatii, i wygląd.

A jak to ktoś nie wie, że powinien się porządnie ubrać i zamiast rozlatujących się butów założyć coś eleganckiego, zamiast skwaszonego ryjka rozluźnić się, zamiast masturbować się swoją inteligencją to zmierzyć ją z realnymi wyzwaniami (wszyscy badacze właściwie mówią, że inteligencja to zdolność do rozwiązywania problemów) to przepraszam, ale takim osobom zostaje tylko baczne analizowanie wszystkich pilli.

Od siebie powiem, że przebywanie w paru sytuacjach z moim naturalem kuzynem, nauczyło mnie o kobietach więcej niż jakakolwiek książka. Ludzie uwodzący kobiety często robią to przez siłę, żeby się przemóc, "tryhardowo", natomiast on nie miał z tego nic. Nauczyłem się tego i to była najważniejsza lekcja odnośnie podrywania kobiet - idziesz luźno po swoje, żadnych blokad psychicznych, a jak będzie kosz, a będzie zawsze to NIC to nie zmienia, bo idę do następnej, a obecna i tak nie jest na zawsze, bo żony nie szukam i nie chcę, więc to i tak nie ma znaczenia.

Kalibabka w dzisiejszych czasach miałby nawet większe wzięcie niż dawniej, tak coś czuję. On miał zrozumienie tego, co mają wszyscy ludzie osiągający ponadprzeciętne sukcesy w każdej dziedzinie życia - nie czaił się na idealny moment, tylko działał i wiedział, że ma zrobić wszystko, żeby działać jak najsprawniej. I to nie jest przytyk do Ciebie @Ksanti, po prostu drażnią mnie te debilne statystyki, bo jak powiedział Thomas Carlyle - Istnieją trzy rodzaje kłamstw. Kłamstwa, cholerne kłamstwa i statystyki.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Messer napisał:

Nic względem niego nie czuję, bo wolę się od takich ludzi uczyć i dzięki nim rozumieć świat, niekoniecznie powtarzając ich czyny. Co taki Kalibabka powiedziałby o hipergamii? Bez pieniędzy, bez mieszkania, kobiety zakochane w nim do szaleństwa, zabójczo przystojny też nie był. Co powiedziałby o tabelkach o smv? Można się tylko domyślać.

Z jednej strony szkoda tych kobiet, a z drugiej, osoba rozsądna może się więcej na jego przykładzie nauczyć niż od setek teoretyków.

Moim zdaniem za młodu wyglądał całkiem dobrze. A nawet lepiej niż dobrze :) Na pewno nie miał przeciętnej urody. Opisany przez Ciebie kuzyn jest dalece lepszym przykładem, niż najbardziej znany wannabe Chad PRL-u. Tutaj przeważyła (prócz urody) jak dla mnie doskonale opanowana umiejętność manipulacji. Pamiętaj, to były czas PRL, gdzie prócz tzw. "prywaciarzy" czy "badylarzy" dyrektor fabryki mieszkał z robotnikiem w jednym bloku, tyle że jeździł Fiatem czy Polonezem do roboty, zamiast zbiorkomem. Ten blichtr światowca robił wtedy potężne wrażenie.

 

I taka ciekawostka : ) Dzieci Kalibabki na "salonach mediów"

 

https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,26254418,kalibabka-uwiodl-setki-polek-teraz-jego-dzieci-podbijaja-top.html

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

Moim zdaniem za młodu wyglądał całkiem dobrze. A nawet lepiej niż dobrze :) Na pewno nie miał przeciętnej urody.


Ciężko mi stwierdzić, dla mnie z krótkimi włosami wyglądał jak typowy, polski Mateusz. Po prostu nijaki, nic specjalnego. Z dłuższymi wyglądał lepiej.

ecc1bc30-91ad-48e1-8835-b8ff5a87b55e.jpe

Miał taką urodę, że włosy zmieniały mu wiele, co pozostawił sobie do końca. Tutaj, po więzieniu wygląda znacznie lepiej niż za młodu, imho.
5c8b81f0dd453_p.jpg?1552712447

Jestem i tak głęboko przekonany, że ludzie z obecną mentalnością nie wykorzystaliby nawet 1% jego sukcesów z jego urodą, a całą resztę załatwiła mu psychika. Jestem wręcz pewien, że gdyby nasi twardzi blackpillowcy dostali jego urodę (jeżeli mają ją gorszej jakości) zostaliby i tak w tym samym miejscu, bo to nie jest typ atrakcyjności, że kobiety same dają tak bardzo bezpośrednie sygnały, albo się łaszą i proszą o uwagę. Ten typ urody ma.. nie wiem, jakieś 1% mężczyzn?
To jest tak, jakbym miał kierować wielomilionowym biznesem - być może by upadł, bo nie mam do tego psychiki i umiejętności. 
 

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

Opisany przez Ciebie kuzyn jest dalece lepszym przykładem, niż najbardziej znany wannabe Chad PRL-u.


Dobry był, ale i tak miał opory związane z ulicą. Był mistrzem dyskotek, imprez i różnych sytuacji, gdzie mógł coś powiedzieć sytuacyjnego - i tak wystarczyło, więcej nie potrzebował, skoro impreza była właściwie cały czas. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominacie, o jednym, w mojej opinii kluczowym aspekcie jego osobowości. Był całkowicie odporny na stres i optymistycznie nastawiony do życia. Większość z nas do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje bezpiecznej strefy komfortu, zaplecza finansowego, planu B, bliskości i zrozumienia drugiej osoby. Tulipan nie miał tych potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Ksanti napisał:

Jeszcze raz, to były zupełnie inne czasy - 40 lat temu.

 

Polska, komuna, bieda, brak social mediów, mass mediów, zachodnich pisemek,

kobiety bardziej tradycyjne i uległe, ludzie chuderlawi/ czasem bez uzębienia lub zęby żółte, czarne/ 

większość społeczeństwa ubrana skromnie, wręcz biednie, mało wykształceni itp. 

Zważywszy na tego typu czynniki dopiero wtedy przekładaj na dzisiejsze realia.

Takiego Ch*da (jak na tamte lata) laski widziały kiedyś raz na rok, teraz to już nie robi szału.

Brak socjal mediów to naprawdę dramat? w czasach komuny. Poziom studiów był bez porównania wyższy niż obecnie, a o wyższych szkołach gotowania nikt nie słyszał. Ludzie cherlawi? Uprawianie sportu było podstawową rozrywką dorastającej młodzieży. Mam ubaw, jak czytam takie opinie.

 

 

Kalibabka był zwykłym idiotą. Jedynym jego "osiągnięciem" było wysokie branie u kobiet. Nic więcej, nie miał żadnej, sensownej pracy (zawodu). Jego życie drobnego oszusta nie było zbyt ciekawe.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka 25. latek stanowi mały wyjątek od reguły, że celował w nastolatki... Cały czas wśród Braci wyczuwam, że nie przyjmują tego do siebie, że nie atakował (bo to był de facto atak) kobiety tylko właśnie DZIEWCZYNY.

Nie wiem jak poradziłby sobie w "walce" z doświadczonymi lachonami z naszych czasów, gdzie zaszpanować jest coraz trudniej... :)... Wtedy były inne czasy, ale i tak miał upodobanie w takich, które dało się łatwo urobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.