Skocz do zawartości

Czy natrafiłem na jakąś manipulantkę, wariatkę czy to ze mną jest coś nie tak?


Rekomendowane odpowiedzi

Szanuję za to, że nikt nie napisał jak jakieś pseudo PUA; nie wyruchałeś jej w pierwszej minucie znajomości, zyebałeś :Ddo mnie jedna z tindera przyjechała o godzinie 23 przywożąc mi piwo, nie wyruchałem jej, nie macałem, pogadaliśmy jak cywilizowani ludzie, gadka się kleiła, delikatny pocałunek w usta wyszedł sam z siebie po tym jak odprowadziłem ją do auta. Dało to taki skutek, że sama za mną goniła a pierwsze "lody" ? pękły dopiero na czwartym spotkaniu, więc najważniejsze trafić na kogoś odpowiedniego.

 

Druga kwestia, weź przebij się przez morze szlaufu, żeby trafić coś takiego, na samą myśl mi się odechciewa :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2020 o 09:01, Szczery Człowiek napisał:

Witajcie.
Na Tinderze poznałem jedną laskę, Jakieś 6-7/10, możnaby powiedzieć, że zaiskrzyło od razu bo złapaliśmy dobry kontakt. Najpierw pisaliśmy cały dzień, potem rozmawialiśmy przez kolejne dni o wszystkim przez telefon. Spotkanie było zaplanowane na kilka dni później od poznania się na tinderze bo zwyczajnie nie miałem czasu przez swoje treningi, pracę i inne obowiązki.

 

Do czasu spotkania wszystko git, żarty, luźna gadka, rozmowy przez tel, komplementy z jej strony na mój temat, pierwsza dzwoniła, pisała, zaczepiała, jakieś aluzje.

 

Na spotkaniu również dobrze, luźno, zabawnie, zaczepnie, jakieś aluzje typu „ sam się kiedyś przekonasz co potrafie”  ale bez żadnych pocałunków czy innych czułości, bo jednak jakiś dystans trzymała. Spotkanie  na spacerze trwało jakieś półtorej godziny max. Na koniec podziekowaliśmy sobie za spotkanie, że było miło i pożegnaliśmy.  
 

Po spotkaniu cisza. Po dwóch dniach ciszy odezwałem się pierwszy, zadzwoniłem. Rozmowa ok. 10 min, miło, zabawnie jak wcześniej, nawiązania do spotkania były. Przerwaliśmy rozmowe gdy powiedziała, że właśnie wchodzi do sklepu.

 

Jakiś czas po rozmowie telefonicznej zobaczyłem, że usunęła mnie czy nawet zablokowała z listy par na Tinderze, a moje wcześniejsze zaproszenie na Fb, które wysłałem po spotkaniu odrzuciła.

 

Nie wiem co o tym myśleć, bo trochę to wszystko sprzeczne. Na spotkaniu było przyzwoicie, nie byłem ani natrętny, ani nachalny. Było wesoło, żartowaliśmy, byłem pewny siebie. Nie odwaliłem jakieś maniany. 
 

Troche to dla mnie taki pstryczek w nos, bo przed spotkaniem było wszystko jak nabardziej w porządku, na spotkaniu w sumie też, a potem cisza i olewki, kasowanie mnie z portali.  

Pstryczek w nos trochę odczuwalny, bo Pani mimo wszystko spodobała mi się z wyglądu i charakteru i zapowiadało się dobrze.  Z wyglądu nie jestem idealnym Chadem ale paszczurem w żadnym wypadku też nie, z takimi laskami a czasem atrakcyjniejszymi od niej odnosiłem sukcesy, a  jak coś nie wychodziło to sytuacja była całkowicie jasna,  ta jednak dziewczyna potraktowała mnie w taki dziwny sposób.

 

Napisałem jej troche ironicznie - może niepotrzebnie - że skoro już mnie wykasowała z portali to, żeby nie zapomniała jeszcze numeru tel zablokować. Otrzymała wiadomość, ale nie odpisała. Od tej pory cisza kilkanaście godzin.
 

Może to jakaś manipulantka lub niedojrzała dziewczyna, która nie wie czego chce?

 

 


 

 

Bracie!

Przyjmij radę od brata, który na manewrach z portali randkowych zęby zjadł (Czasami przy pomocy Braci tutaj):

- poznała innego, lepszego od ciebie (na 90%), więc Ciebie wyrzuciła do kosza;

- podbiła sobie ego i atencję Tobą, wystarczyło jej - do kosza (to 10%).

 

Najprawodopodobniej przeszedłeś wstępna selekcję, ale dalszego schodka już nie zaliczyłeś, w czymś jej coś nie podpasowało, albo w tym czasie zmatchowało ją na Tinderze z kilkoma lepszymi samcami i teraz z nimi nawija bajerę.

 

Nie przejmuj się broń Boże tym tylko działaj dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.09.2020 o 08:05, Szczery Człowiek napisał:

Odezwała się, przeprosiła za zachowania i .. zaproponowała zwykłe koleżeństwo ?.

Koniec wakacji, zaraz się jesień, potem zima, laska kompletuje listę orbiterów czasoumilaczy i zaproponowała ci miejsce na ławce rezerwowych.

Zaproponuj jej zerwanie wszelkich kontaktów, bo właśnie kogoś poznałeś i nie masz teraz czasu na pierdoły, bo od koleżeństwa masz kolegów.

Krótko w jednym zdaniu załatw sprawę jak należy i jedyne czego możesz ewentualnie żałować, to że nie zobaczysz jak jej wyjebie gały z oczodołów,

bo tutaj już i tak nic nie ugrasz, a satysfakcja bezcenna. Niezależnie od tego co ona tam zacznie pierdolić, ucinasz kontakt i więcej się nie odzywasz.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, marcopolozelmer napisał:

Koniec wakacji, zaraz się jesień, potem zima, laska kompletuje listę orbiterów czasoumilaczy i zaproponowała ci miejsce na ławce rezerwowych.

Zaproponuj jej zerwanie wszelkich kontaktów, bo właśnie kogoś poznałeś i nie masz teraz czasu na pierdoły, bo od koleżeństwa masz kolegów.

Krótko w jednym zdaniu załatw sprawę jak należy i jedyne czego możesz ewentualnie żałować, to że nie zobaczysz jak jej wyjebie gały z oczodołów,

bo tutaj już i tak nic nie ugrasz, a satysfakcja bezcenna. Niezależnie od tego co ona tam zacznie pierdolić, ucinasz kontakt i więcej się nie odzywasz.

 

 

 

Dla mnie i tak już znajomość była spalona, jak po spotkaniu zaczęła milczeć bo złapała (albo jej sie wydawało że złapała) lepszą opcję.

Potem jej przeprosiny i próba dalszego koleżeństwa mnie tylko w tym utwierdziły. Potem jeszcze później gdy odpisałem, że chyba sobie coś sama dopowiedziała bo broń Boże nie myślałem o niczym więcej jak zwykła znajomość bo dalej się nie znamy to dzień  później zaproponowała spotkanie. Odmówiłem propozycje, właśnie mówiąc, że już jestem z kimś umówiony.   Odpisała, że widocznie miała racje i że tylko chciałem ją wykorzystać :D.  Na to już nic nie odpisałem, bo nie chce się dalej babrać w tym szambie.

Edytowane przez Szczery Człowiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie testowała innego bolca, z którym pewnie zaliczyła ONS. Nic więcej z tego nie wyszło, wiec uderzyła do Ciebie jako do opcji rezerwowej.

 

Na tinderze jak nie wyjdzie z jedną to musisz mieć na to wyjebane i uderzasz do następnej. One też tak robią.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 5.09.2020 o 12:24, jankowalski1727 napisał:

Bracie!

Przyjmij radę od brata, który na manewrach z portali randkowych zęby zjadł (Czasami przy pomocy Braci tutaj):

- poznała innego, lepszego od ciebie (na 90%), więc Ciebie wyrzuciła do kosza;

- podbiła sobie ego i atencję Tobą, wystarczyło jej - do kosza (to 10%).

 

Najprawodopodobniej przeszedłeś wstępna selekcję, ale dalszego schodka już nie zaliczyłeś, w czymś jej coś nie podpasowało, albo w tym czasie zmatchowało ją na Tinderze z kilkoma lepszymi samcami i teraz z nimi nawija bajerę.

 

Nie przejmuj się broń Boże tym tylko działaj dalej.

Ale czasy nastały. Człowiek traktowany jest jak towar. Dziewczyny prowadzą giełdę samców a nie szukają chłopaków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wojtw napisał:

Ale czasy nastały. Człowiek traktowany jest jak towar. Dziewczyny prowadzą giełdę samców a nie szukają chłopaków. 

Czasy indywidualizmu i egoizmu. Partner jest niejako dodatkiem do ego. 

Problemy partnera wchodzące na nasze ego? Kop w dupę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2020 o 10:13, Chains napisał:

Daj sobie spokój i szukaj dalej.

Albo daj sobie spokój, zajmij się SOBĄ kilka lat a one same Cię znajdą. 

Ten czas, który przeznaczasz na Tindera, laski, rozkminianie itp. o co im chodzi możesz przeznaczyć

na naukę języków, budowanie sieci kontaktów, ogarnianie SWOJEGO Świata.

Kobiety pojawią, jak tylko poważnie się za SIEBIE zabierzesz. Wiem, że dziwnie brzmi, ale działa. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To działa zupełnie normalnie.

Rada jest dobra, będzie lepsza gdy dodam do niej komentaż.

Kobiety pojawią się, gdy oprócz umiejętności krojenia atomu nożem i innych na takim poziomie będziesz miał również trochę wiedzy o kobietach.

W przeciwnym wypadku też się pojawią, będziesz CEO w jakiejś firmie, będziesz miał kasę a jest dużo panienek, co kasy potrzebują.

Nie o to nam raczej chodzi.

Chcesz znaleźć kobietę lepszą niż inne?

Powiedz jej, że twoja firma powoli bankrutuje.

Ta co z tobą wtedy zostanie jest warta więcej niż 200 innych.

Nie będzie jedyna, unikalna ani nic w tym rodzaju.

Będzie trochę lepsza niż inne a "'prawie' robi dużą różnicę".

Quote

wojtw:
Ale czasy nastały. Człowiek traktowany jest jak towar. Dziewczyny prowadzą giełdę samców a nie szukają chłopaków.

Czasy zawsze takie były.

Nie było tylko łączności między mężczyznami, nie mieli jak wymieniać się doświadczeniami, więc każdy odkrywał koło od nowa i robił te same błędy pokolenie za pokoleniem.

Dziś to raczej kwestia przyswojenia tej wiedzy.

Używając sformułowania zużytego na maxa - przełknięcia red pill.

Nie każdy ją strawi, bo można się od niej wyrzygać.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój komentarz do mojego poprzedniego posta ciut wyżej.

Taki jestem porządnicki, ale każdemu się zdarzy,  ten komentaż mi niezupełnie wyszedł.

Nawet się chwilę zastanawiałem jak to się pisze, ale nie sprawdziłem a później już było za późno na edytowanie natomiast za pisanie posta pod postem już kiedys dostałem punkty. Ujemne, jakby się kto pytał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.