Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, jeśli mogę się wtrącić....

 

Czytam ten post i niestety ale zgadzam się z blackpillem, oczywiście widzę tu sprzeciw ale muszę coś zaznaczyć:

 

Blackpill nie skazuje nikogo na samobója, bo on tylko pokazuje że nie każdy facet będzie mógł mieć związki z kobietami - w Polsce ma znaczenie to, że MŁODYCH kobiet brakuje! Ponad 300 tys (i to nie licząc żeby były zdrowe psychicznie!).

 

Wygląd da się zmierzyć, i my polacy z genami mamy ostro przesrane. Zakola, otyłość, częsty brak zarostu powoduje że dziewczyny naprawdę nie chcą z nami się zadawać.

 

Dla 30-40 latków którzy uważają że blackpill to shit - teraz mamy najgorsze czasy dla facetów, po prostu, kobiety wybierają i wybrzydzają jak nigdy wcześniej, bo żyjemy w czasach:

-masowego spermiarstwa/biało rycerstwa którzy zrobią wszystko dla pań (np. wpłacą hajs na stream za powiedzenie imienia).

 

- Tinder i instagram promuje kobiety, a gnoi facetów co psuje kobiety BARDZO MOCNO

- społeczeństwo/uczelnie promują kobiety a wymagają od facetów rosną jeszcze mocniej!

- kobiety z hipergamią są prawie bezkarne.

- państwo sponsoruje samotne kobiety,

- polki masowo jeżdżą na erasmusy.

 

Czy za waszych czasów była konkurencja licząca SETKI facetów (Tinder)? Czy panie mogły aż tak wybrzydzać? Czy panie mogły SAME godnie żyć (bo PRL)? 

Czy panie miały dostęp do pomocy państwa czy własnej armii spermiarzy? Czy panie mogły dostawać hajs za free tylko za to że gra w grę czy przeczyta imię?

Czy panie mogły bezkarnie pluć na niskich facetów? Czy panie mogły prawie za darmo brać majątek męża? Czy panie miały dostęp i kontakt do LEPSZYCH facetów niż z okolicy?

Czy panie mogły bezkarnie brać praktycznie każdego faceta? Czy panie miały taki tani dostęp do obcokrajowców i podróży zagranicznych?

 

No nie! To co się dziwicie nam młodym, że my już dajemy spokój?

 

Przykład: Teraz taka 3/10 nie zainteresuje się już gościem 5/10, a już żąda co najmniej 7/10. I go dostaje!

Każda kobieta na tinderze czy nawet już w rzeczywistości dostaje setki zaproszeń. Więc wybierają najlepszego!

Ba, panie są teraz rozpieszczone w tak absurdalny sposób, że specjalnie idą na studia by uciec na erasumusa, bo nie chcą polaków!

 

Mam takie pytanie: jak wy starsi możecie od nas oczekiwać, że ,,na darmo" będziemy poświęcać swój wolny czas (ćwiczenia, charaktery, maxlooking) jak za to nic się nie dostanie?

Wielu facetom sama satysfakcja to za mało.

 

Kobietom nic nie imponuje, bo za darmo dostaną (tytuły kasę majątki)? I na co im te PUA, Looksmaxing, jak panie zawsze biorą lepszego albo wyglądem albo hasjem czy sławą?

I co? Myślicie że kobiety nami się przyjmują? No nie!

Na nas się pluje, bo nie wygraliśmy loterii genetycznej i samą wolą i wysiłkiem gunwo możemy, skoro cała reszta failed normików, normików i prawie chadów ruchają laski 2/10 bo mają chcicę?

Co? Mają brać przeboltzowane samotne matki by nie być samymi? Jaki niby mamy wpływ na społeczeństwo i zachowanie kobiet? Jaka to przyjemność bycia świadomym, że nie jest się pierwszą opcją, lecz ostatnią?

 

Coraz więcej takich średniaków jak ja 4-5/10 przez całe życie dostawało wpierdol emocjonalny od lasek, to zaczyna olewać kobiety i po prostu zajmują się wszystkim innym.

 

Ja odbieram naukę blackpillu jako następujące zdanie: ,,Nie każdy facet będzie mógł zainteresować sobą kobietę", blackpill po prostu sugeruje danie spokój z kobietami, uświadamia że w dzisiejszych czasach brzydcy faceci nie mogą liczyć na pożądanie ze strony kobiety, a na pewno nie na takie traktowanie jak traktują chadów.

 

Pisząc to coś mi się przypomniało:

na wykopie ludzie robią fake konta chadów na tinderze, co oczywiście skutkuje że mają dużo chętnych kobiet, te oczywiście miło i super z nimi piszą... to ci się demaskują i pokazują prawdziwe konto i płaczą, że laski są jakby chłodniejsze XD mam z tego straszną bekę, bo liczą że będą nadal tak samo traktowani jak one traktowały ich wcześniej XD

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Carl93m napisał:

A Billy ze Stranger Things jest Chadem? 

Billy z siłowni jest Chadem. Jego Wysokość Król Nilu, ćwiczył pod jego okiem, również Chad.
 


Chyba tak można podsumować ten temat. ?
A @Bohun chciał dobrze, zakładając ten temat..
 

 

1 minutę temu, Zły_Człowiek napisał:

Ja odbieram naukę blackpillu jako następujące zdanie: ,,Nie każdy facet będzie mógł zainteresować sobą kobietę", blackpill po prostu sugeruje danie spokój z kobietami, uświadamia że w dzisiejszych czasach brzydcy faceci nie mogą liczyć na pożądanie ze strony kobiety, a na pewno nie na takie traktowanie jak traktują chadów.

 

Pisząc to coś mi się przypomniało:

na wykopie ludzie robią fake konta chadów na tinderze, co oczywiście skutkuje że mają dużo chętnych kobiet, te oczywiście miło i super z nimi piszą... to ci się demaskują i pokazują prawdziwe konto i płaczą, że laski są jakby chłodniejsze XD mam z tego straszną bekę, bo liczą że będą nadal tak samo traktowani jak one traktowały ich wcześniej XD


A całość tej nauki można zamknąć w prostym - nieatrakcyjni nie mają zbytnio czego szukać u drugiej płci, jeżeli nie mają znaczących innych zasobów, bo atrakcyjni ludzie chcą atrakcyjnych partnerów, a nie robić za fundacje pomocową Siusiak Incela w Potrzebie czy Model dla Każdej Błoniary.
Po prostu, najzwyczajniej. Dobieranie się w pary to interes, tak samo jak pójście do pracy czy cokolwiek innego. Pracownik chce pieniędzy, pracodawca korzyści. Facet chce korzyści, kobieta też.


Nie widzę banerów i protestów związanych z tym, że kogoś nie chcą w pracy.. Nie masz kwalifikacji, to idziesz tam, gdzie cię przyjmą - to jest proste, a ludzie w kwestii związków zdają się tego nie rozumieć i dorabiają do tego filozofię, zatruwając życie osobom, które mogą. 

Odnośnie ostatniego zdania. Jeżeli przebywałeś kiedyś z modelką 10/10, to jest traktowana jak królowa i bogini przez otoczenie. Znam jedną, być może nawet widziałeś jej twarz na okładkach magazynów. To, co robili WSZYSCY wręcz faceci przy niej, to było coś niesamowitego. Wręcz wszyscy do niej biegli i chcieli ją we wszystkim wyręczać. To jest potęga 10tki. A widziałeś, dla porównania, jak są traktowane dziewczyny 3 albo 4/10? No właśnie. 
 

Tak po prostu jest, a robienie krucjat z tego powodu jest żałosne, bo świadczy o frajerstwie. To jakby mieć pretensje do milionera, że wydaje pieniądze, no z czym do ludzi. Ktoś powie niesprawiedliwość, ale wystarczy uznać, że idea karmy jest prawdziwa, więc świat jest idealny co do kwarka i każdy ma konsekwencje swoich dawnych wyborów. Kwestia wiary, chociaż podobno nauka zaczyna potwierdzać ideę reinkarnacji.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Messer napisał:

A całość tej nauki można zamknąć w prostym - nieatrakcyjni nie mają zbytnio czego szukać u drugiej płci, jeżeli nie mają znaczących innych zasobów, bo atrakcyjni ludzie chcą atrakcyjnych partnerów, a nie robić za fundacje pomocową Siusiak Incela w Potrzebie czy Model dla Każdej Błoniary.
Po prostu, najzwyczajniej. Dobieranie się w pary to interes, tak samo jak pójście do pracy czy cokolwiek innego. Pracownik chce pieniędzy, pracodawca korzyści. Facet chce korzyści, kobieta też.

Oczywiście z tym się zgadzam, że związki to układy które są mniej lub bardziej oczywiste.

4 minuty temu, Messer napisał:

Nie widzę banerów i protestów związanych z tym, że kogoś nie chcą w pracy.. Nie masz kwalifikacji, to idziesz tam, gdzie cię przyjmą - to jest proste, a ludzie w kwestii związków zdają się tego nie rozumieć i dorabiają do tego filozofię, zatruwając życie osobom, które mogą. 

A jak nie ma żadnej pracy (kobiety) która by ciebie zatrudniła pomimo twoich wysiłków?

Dygresja: Ha, powiedz to firmom, które wymuszają branie kobiet w np. IT by wyrównać proporcje płci. A często za nie trzeba potem ogarniać syf.

Na Uniwersytecie Warszawskim też można dostać wpierdziel w postaci punktów za to że nie ma się cipy między nogami xD 

4 minuty temu, Messer napisał:

Odnośnie ostatniego zdania. Jeżeli przebywałeś kiedyś z modelką 10/10, to jest traktowana jak królowa i bogini przez otoczenie. Znam jedną, być może nawet widziałeś jej twarz na okładkach magazynów. To, co robili WSZYSCY wręcz faceci przy niej, to było coś niesamowitego. Wręcz wszyscy do niej biegli i chcieli ją we wszystkim wyręczać. To jest potęga 10tki. A widziałeś, dla porównania, jak są traktowane dziewczyny 3 albo 4/10? No właśnie. 

To jest potęga c*py i białorycerstwa z spermiarzami. Myślisz że tylko 10/10 mają taką uwagę? To się zgadza, ale popatrz na to z tej strony: myślisz że odrobina mniej usługiwania robi specjalnie różnicę?

Panie 3/10 mają dużą większą atencję niż faceci 6/10 (mają do 20 kandydatów), a co dopiero dalej? Taka 5/10 już ma +200 kandydatów, a 7/10 i wyżej to już w ogóle. 

I oczywiście adekwatnie wymagania rosną. Widziałem jak 2/10 miała już 4 kandydatów (5-6/10) do pierścionka -  taką mamy desperację bo paniom wymagania rosną, a facetom jednak chce się sexu ?

I co mają dostać faceci 5/10? Kobiety ułomne i niepełnosprawne psychicznie i fizycznie?  

Na wykopie się już mówi że nie ma ,,szarych myszek" nie bez powodu.

Jakbym miał atencję od kobiet tak jak one od naszej płci, to bym bez problemu miał 7/10 i jeszcze kilka kandydatek.

A tak to zero, co niezbyt się przejmuję, bo już dawno dałem spokój z związkami z paniami ale co mają powiedzieć inni faceci?

4 minuty temu, Messer napisał:

Tak po prostu jest, a robienie krucjat z tego powodu jest żałosne, bo świadczy o frajerstwie. To jakby mieć pretensje do milionera, że wydaje pieniądze, no z czym do ludzi.

Ktoś powie niesprawiedliwość, ale wystarczy uznać, że idea karmy jest prawdziwa, więc świat jest idealny co do kwarka i każdy ma konsekwencje swoich dawnych wyborów.

Kwestia wiary, chociaż podobno nauka zaczyna potwierdzać ideę reinkarnacji.

Chodzi mi o to, że niestety my jako jednostki mamy bardzo mały wpływ na świat i ludzi i że nasze wysiłki są niczym.

 

I mam nadzieję że reinkarnacja to bzdura,

bo to oznaczało by wieczne cierpienie koło życia nie mówiąc o bezsensowności naszych wysiłków czy osiągnięć, bo po co w takim przypadku żyć?

Lepiej popełnić samobója? skoro jest szansa na lepsze wylosowanie? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Messer napisał:

A całość tej nauki można zamknąć w prostym - nieatrakcyjni nie mają zbytnio czego szukać u drugiej płci, jeżeli nie mają znaczących innych zasobów, bo atrakcyjni ludzie chcą atrakcyjnych partnerów, a nie robić za fundacje pomocową Siusiak Incela w Potrzebie czy Model dla Każdej Błoniary.
Po prostu, najzwyczajniej. Dobieranie się w pary to interes, tak samo jak pójście do pracy czy cokolwiek innego. Pracownik chce pieniędzy, pracodawca korzyści. Facet chce korzyści, kobieta też.

I bardzo dobrze, że tak to działa. To zmusza nieatrakcyjnych do pewnego, często bardzo dużego wysiłku, aby "być chcianym". Te "znaczące inne zasoby" to nie koniecznie kasa, ale powiedzmy pewne cechy (to mityczne wnętrze), dzięki którym atrakcyjność dla płci przeciwnej rośnie. Żeby mieć tzw. sylwetkę, czy sensowne kwalifikacje, to trzeba ruszyć tyłek niestety. Nie ma nic za darmo. Fajnie, że ten świat jest taki niesprawiedliwy pod tym względem. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

Witajcie, jeśli mogę się wtrącić....

 

Czytam ten post i niestety ale zgadzam się z blackpillem, oczywiście widzę tu sprzeciw ale muszę coś zaznaczyć:

 

Blackpill nie skazuje nikogo na samobója, bo on tylko pokazuje że nie każdy facet będzie mógł mieć związki z kobietami - w Polsce ma znaczenie to, że MŁODYCH kobiet brakuje! Ponad 300 tys (i to nie licząc żeby były zdrowe psychicznie!).

 

Wygląd da się zmierzyć, i my polacy z genami mamy ostro przesrane. Zakola, otyłość, częsty brak zarostu powoduje że dziewczyny naprawdę nie chcą z nami się zadawać.

 

Dla 30-40 latków którzy uważają że blackpill to shit - teraz mamy najgorsze czasy dla facetów, po prostu, kobiety wybierają i wybrzydzają jak nigdy wcześniej, bo żyjemy w czasach:

-masowego spermiarstwa/biało rycerstwa którzy zrobią wszystko dla pań (np. wpłacą hajs na stream za powiedzenie imienia).

 

- Tinder i instagram promuje kobiety, a gnoi facetów co psuje kobiety BARDZO MOCNO

- społeczeństwo/uczelnie promują kobiety a wymagają od facetów rosną jeszcze mocniej!

- kobiety z hipergamią są prawie bezkarne.

- państwo sponsoruje samotne kobiety,

- polki masowo jeżdżą na erasmusy.

 

Czy za waszych czasów była konkurencja licząca SETKI facetów (Tinder)? Czy panie mogły aż tak wybrzydzać? Czy panie mogły SAME godnie żyć (bo PRL)? 

Czy panie miały dostęp do pomocy państwa czy własnej armii spermiarzy? Czy panie mogły dostawać hajs za free tylko za to że gra w grę czy przeczyta imię?

Czy panie mogły bezkarnie pluć na niskich facetów? Czy panie mogły prawie za darmo brać majątek męża? Czy panie miały dostęp i kontakt do LEPSZYCH facetów niż z okolicy?

Czy panie mogły bezkarnie brać praktycznie każdego faceta? Czy panie miały taki tani dostęp do obcokrajowców i podróży zagranicznych?

 

No nie! To co się dziwicie nam młodym, że my już dajemy spokój?

 

Przykład: Teraz taka 3/10 nie zainteresuje się już gościem 5/10, a już żąda co najmniej 7/10. I go dostaje!

Każda kobieta na tinderze czy nawet już w rzeczywistości dostaje setki zaproszeń. Więc wybierają najlepszego!

Ba, panie są teraz rozpieszczone w tak absurdalny sposób, że specjalnie idą na studia by uciec na erasumusa, bo nie chcą polaków!

 

Mam takie pytanie: jak wy starsi możecie od nas oczekiwać, że ,,na darmo" będziemy poświęcać swój wolny czas (ćwiczenia, charaktery, maxlooking) jak za to nic się nie dostanie?

Wielu facetom sama satysfakcja to za mało.

 

Kobietom nic nie imponuje, bo za darmo dostaną (tytuły kasę majątki)? I na co im te PUA, Looksmaxing, jak panie zawsze biorą lepszego albo wyglądem albo hasjem czy sławą?

I co? Myślicie że kobiety nami się przyjmują? No nie!

Na nas się pluje, bo nie wygraliśmy loterii genetycznej i samą wolą i wysiłkiem gunwo możemy, skoro cała reszta failed normików, normików i prawie chadów ruchają laski 2/10 bo mają chcicę?

Co? Mają brać przeboltzowane samotne matki by nie być samymi? Jaki niby mamy wpływ na społeczeństwo i zachowanie kobiet? Jaka to przyjemność bycia świadomym, że nie jest się pierwszą opcją, lecz ostatnią?

 

Coraz więcej takich średniaków jak ja 4-5/10 przez całe życie dostawało wpierdol emocjonalny od lasek, to zaczyna olewać kobiety i po prostu zajmują się wszystkim innym.

 

Ja odbieram naukę blackpillu jako następujące zdanie: ,,Nie każdy facet będzie mógł zainteresować sobą kobietę", blackpill po prostu sugeruje danie spokój z kobietami, uświadamia że w dzisiejszych czasach brzydcy faceci nie mogą liczyć na pożądanie ze strony kobiety, a na pewno nie na takie traktowanie jak traktują chadów.

 

Pisząc to coś mi się przypomniało:

na wykopie ludzie robią fake konta chadów na tinderze, co oczywiście skutkuje że mają dużo chętnych kobiet, te oczywiście miło i super z nimi piszą... to ci się demaskują i pokazują prawdziwe konto i płaczą, że laski są jakby chłodniejsze XD mam z tego straszną bekę, bo liczą że będą nadal tak samo traktowani jak one traktowały ich wcześniej XD

Zajebisty post, cała prawda o dzisiejszych kobietach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Stefan Batory napisał:

I bardzo dobrze, że tak to działa. To zmusza nieatrakcyjnych do pewnego, często bardzo dużego wysiłku, aby "być chcianym"

Nie do końca. Bo fakt kobiety będą chciały być z milionerem o wyglądzie flepa to nadal nie będą go pożądać i zdejmą majty przed każdym chadem i Murzynem. W sumie w drugą stronę też jeśli są bardzo pazerne na kasę.

 

Ale prawdziwe uczucie kobieta będzie miała tylko do chada i w przypadku kobiet z Polski, Rosji itd także do murzyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

Panie 3/10 mają dużą większą atencję niż faceci 6/10 (mają do 20 kandydatów)

To jest to co mnie zawsze zastanawia- skąd Wy cholera bierzecie takie dane? Tinder czy inne Badoo nie jest są tu żadnymi wyznacznikami. To że jednego dnia miałam 790 'próśb' od facetów nie oznacza, że mam ogrom powodzenia. Jestem całkiem ok urodowo, młoda, szczupła, zadbana, uśmiechnięta, każdy twierdzi, że 'ładna' (ale dobra, koniec masturbacji nad samą sobą) jednak kolejki się do mnie nie ustawiają. Zawsze ktoś był chętny, ale na pewno nie masowo. Bierzmy pod uwagę fakt, że na tych portalach dłużej niż kilka dni-tygodni chyba ostają się głównie desperaci/desperatki lub chcący ONS.

 

Fakt- od dawna nie korzystam z mediów społecznościowych i nigdy w klubie/pubie nie byłam, ale jednak czy jestem nałogowo zagadywana? Nie. Po prostu większość mężczyzn nie ma takiego ciśnienia. Tym bardziej kobiety 3/10 nie mają do 20 kandydatów, nieważne jak fajne i mądre są- nie unikniemy tego, że wolimy ładnych ludzi. W całym moim 19sto letnim życiu spokojnie tych 20 'chcących' ze mną LTR było, lecz też nie wmawiajmy mniej niż przeciętnie urodziwym kobietom jakie to one powodzenie mają.

 

Powiedziałam to takiej mojej '3/10' ze skali forumowej znajomej (moim zdaniem intelektualnie i charakterologicznie bardzo wartościowej dziewczynie), zareagowała gromkim śmiechem i z czasem chyba frustracją, dodatkowo zawsze wiedząc, że ja z ewentualnymi partnerami problemów nie mam.

 

Niezbyt urodziwi ludzie niezaleznie od płci muszą liczyć na bycie zauważonymi z innych względów niż tylko wygląd. 10/10 też powinni reprezentować sobą normy intelektualne, towarzyskie, moralne (dobra, może tutaj przesada) etc. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Messer napisał:

Odnośnie ostatniego zdania. Jeżeli przebywałeś kiedyś z modelką 10/10, to jest traktowana jak królowa i bogini przez otoczenie. Znam jedną, być może nawet widziałeś jej twarz na okładkach magazynów. To, co robili WSZYSCY wręcz faceci przy niej, to było coś niesamowitego. Wręcz wszyscy do niej biegli i chcieli ją we wszystkim wyręczać. To jest potęga 10tki. A widziałeś, dla porównania, jak są traktowane dziewczyny 3 albo 4/10? No właśnie. 

Nie przesadzasz aby troszkę? :) Żaden znajomy mi mężczyzna z pozycją społeczną, medialną czy zawodową się w ten sposób nie zachowywał, albo może po prostu tego nie dostrzegłem, a spędzałem dziesiątki godzin z nimi w różnych sytuacjach. Żaden nie występował w roli "proszącego". I tak samo zawodowo uprzejmie traktował Panie niezależnie od ich skali SMV.

 

Wiesz na pewno dobrze, że jeżeli ktoś do czegoś doszedł, to raczej nie rozmieni się na drobne nawet dla najbardziej olśniewającej urody :)

 

Ale też nie postawię tezy, że nie masz w pełni racji. Bo i są tacy mężczyźni wśród nas. Psujący te dziewczyny, dając im za wielką atencję, niewartą realnie skali ich zaangażowania, a czasem własnego upodlenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Obliteraror napisał:

Nie przesadzasz aby troszkę? :) Żaden znajomy mi mężczyzna z pozycją społeczną, medialną czy zawodową się w ten sposób nie zachowywał, albo może po prostu tego nie dostrzegłem, a spędzałem dziesiątki godzin z nimi w różnych sytuacjach. Żaden nie występował w roli "proszącego". I tak samo zawodowo uprzejmie traktował Panie niezależnie od ich skali SMV.

 

Wiesz na pewno dobrze, że jeżeli ktoś do czegoś doszedł, to raczej nie rozmieni się na drobne nawet dla najbardziej olśniewającej urody :)

Oczywiście, jednak to nie były w większości rekiny biznesu.. ale osoby do takich pretendujące, co śmieszne.
Ta dziewczyna ich sobą hipnotyzowała. Obecnie jest aktorką i nadal pracuje jako modelka, i tak, podtrzymuję - nawet mi trochę zawróciła w głowie i zwróciłem uwagę, że traktuję ją wyjątkowo dobrze, jakby miała "dziwną moc". Nie zdarzyło mi się to już nigdy z żadną kobietą, ale faktem było to, co widziałem i napisałem.
Kobiety, nawet atrakcyjne (około 7/10) nawet stojąc przy niej i patrząc z boku krzywiły się, patrząc na jej postać. To było bardzo zabawne widząc tą zazdrość i cały ten spektakl - nawet u siebie.

To były cuda, co jej uroda potrafiła zrobić w okolicy, nigdy czegoś takiego nie widziałem, ale dziewczyna o naprawdę ekstremalnie wybitnej urodzie, ekstremalnie kobieca i ciepła, sam jej głos był nawet taki "kojący".
Taki lajf. ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Messer Chłopaki nie znali redpilla i dali się ponieść instynktom i naszej strategii reprodukcyjnej. ? Gdyby już dobrali się jej "groty rozkoszy" to też by się tak zachowywali? Wątpię ? Nie mówię, że staliby się chamscy i ordynarni, ale nie mieliby już takiego "małpiego rozumu" gdyby się im udało skonsumować znajomość/zdobyć bazę. 

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Messer napisał:

to nie były w większości rekiny biznesu.. ale osoby do takich pretendujące, co śmieszne.

Wannabe : ) Faktycznie, bywa to dosyć zabawne. Wiesz, to trochę tak, jakbyś posadził kogoś tuż po egzaminie na PJ do samochodu z kilkusetkonnym silnikiem. Zachwyt zmieszany z przerażeniem, ekscytacją, obawą i radością. Powiew nowości, podniecenia i "wielkiego świata". To trochę emocje w rodzaju pierwszego pocałowania dziewczyny albo odpalenia silnika we własnym samochodzie, bez instruktora. Trudno po latach już odczuwać podobne emocje : )

 

Ale to cecha, którą można opanować niekoniecznie żyjąc w takich klimatach. Spędzając czas w gronie mieszanym, albo z kobietami. Rozmawiając z kobietami. Regularnie. W różnych sytuacjach i kontekstach. Żartując. Bywając złośliwy również. To i tylko to, powtarzane wielokrotnie, pozwala wyrobić w sobie cechę nie traktowania drugiej płci jako nieosiągalnych istot z innej planety :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Messer napisał:

ekstremalnie kobieca i ciepła

To jest to moim zdaniem- dodało jej ogromu męskiej uwagi w świecie, w którym panują tzw. królowe lodu (nie odbierając również im siły przyciągania omotanych mężczyzn). Uroda jest niesamowitym dodatkiem, same kobiety przecież ulegają zjawiskowym znajomym, lecz to głównie to niewymuszone kobiece ciepło zjednuje, a nie tylko rysy oraz sylwetka. To się po prostu czuje kiedy jest naturalne i sama podziwiam takie babki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hatmehit napisał:

Tinder czy inne Badoo nie jest są tu żadnymi wyznacznikami. To że jednego dnia miałam 790 'próśb' od facetów nie oznacza, że mam ogrom powodzenia.

To jest właśnie ten mit tindera, badoo i innych portali, że tam są specyficzne dziewczyny to nie jest wyznacznik bla bla bla, bzdura, rzeczywistość jest taka, że tam są normalne kobiety takie jakie mijasz w sklepie na ulicy na uczelni czy w pracy i kobiety właśnie gardzą przeciętnymi, nawet chcą ich śmierci, tak nie przesadzam, chcą najlepszych samców bo mają wybór. Ty miałaś 790 próśb JEDNEGO DNIA? Przeciętny normik nawet nie flepiarz tylko normik, nie będzie miał od kobiet nawet połowy próśb przez CAŁE ŻYCIE a przeciętna kobieta tyle próśb w jeden dzień kurwa nie no od tej atencji to wam się w głowach popierdoliło i to nieźle.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Carl93m napisał:

A Billy ze Stranger Things jest Chadem? 

@Analconda ile byś mu dał? Bo dziewczyny nóżkami przebierają jak go widzą.

 

https://strangerthings.fandom.com/wiki/Billy_Hargrove?file=Billy_Hargrove_Family_Tree_icon_001.png

Nooo wreszcie atrakcyjny facet! YES


Czyli facet musi 'tylko' być przystojny i wyglądać jak bad boy. Teorie o czadach są spalone - jeśli ktoś ma dobry wygląd, ale bad boyem nie jest to nie będzie się podobał. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, matrixsterujenami napisał:

że tam są specyficzne dziewczyny to nie jest wyznacznik bla bla bla, bzdura, rzeczywistość jest taka, że tam są normalne kobiety

Chodzi o to, że Tinder/Badoo nie są wyznacznikami atencji w życiu realnym. To, że 783 facetów jednego dnia mi klinęło, że chcą mnie poznać oznacza tylko tyle, że wirtualnie robicie to masowo, dość desperacko. W świecie realnym jest zupełnie inaczej, atencję mam kiedy jej chcę i od kogo chcę, a nie wiecznie od każdego. 

https://zapodaj.net/bdad2a4c6a81a.jpg.html

To jest śmieszne i żenujące. Zdecydowana większość z nich jest identyczna, w opisie nic nie piszą o swoich zainteresowaniach, spędzaniu czasu, a jak już to 'hip hop' 'netflix' 'whisky- zupełnie jak wśród kobiet, same klony. Uciekłam z Badoo po dwóch dniach i nie zamierzam tam wracać. 

 

Żal mi jest chłopaków, którzy przez brak kobiecego zainteresowania mają niską samoocenę, ale naprawdę nie wyglądem zdobywa się partnerkę, gdyż to tylko powłoka, za którą mogą być problemy psychiczne, gnojowaty charakter, brak pasji. Dokładnie tak jak u kobiet. Przyciąga się czymś więcej, niekoniecznie tylko kasą i statusem. 

36 minut temu, matrixsterujenami napisał:

od tej atencji to wam się w głowach popierdoliło

A Wam się popierdoliło, że tyle jej kobietom dajecie. 

9 minut temu, Analconda napisał:

To nie chad. To normik.

Ale o interesujacej mimice twarzy. Nie oglądałam serialu to nie wiem kogo tam gra, lecz na pewno jest ciekawszy niż podane przez Ciebie chady. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Conrad said:

Photofeeler

Dzięki, fajne ale to nie to samo. Tamten program działał automatycznie, na podstawie algorytmu i wystawiał ocenę, wyłącznie wyglądu, w skali 0-10.

To oceniają inni, coś jak hot or not. To nie jest algorytm tylko wystawa.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Messer napisał:

Odnośnie ostatniego zdania. Jeżeli przebywałeś kiedyś z modelką 10/10, to jest traktowana jak królowa i bogini przez otoczenie. Znam jedną, być może nawet widziałeś jej twarz na okładkach magazynów. To, co robili WSZYSCY wręcz faceci przy niej, to było coś niesamowitego. Wręcz wszyscy do niej biegli i chcieli ją we wszystkim wyręczać. To jest potęga 10tki.

Tylko, że ich wyręczanie NIC nie daje. Pamiętam wywiad z Edytą Górniak, opisywała że wszyscy faceci chcieli robić na niej duże wrażenie, wszyscy, a ten jej blondyn z którym się potem hajtnęła i ma z nim syna w ogóle tak się nie zachowywał. xD Cała męska energia by imponować idzie po prostu w nicość i wygrywają Ci co wiadomo, mają wyjebane (tzw. bad boye).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem się odezwać, bo dyskusja się zrobiła poważna. No i byście o mnie nie zapomnieli ;)

 

Jest wszystko prawdą, co napisał kolega @Zły_Człowiek oraz inni i faktycznie jest to przykra nowość. Natomiast i na to jest rada oraz pokrzepienie, a brzmi ono:

 

Wszystko przeminie.

 

Przeminie teatrzyk atencji, przeminie tinder, przeminą nawet media społecznościowe i to za naszego życia. Po prostu przyjdzie coś nowego, a na starych śmieciach zacznie zawiewać pustkami jak na 'naszej klasie'. Przeminie atencja tym kobietom, nawet nie będziesz musiał czekać do ich reinkarnacji, wystarczy do ściany i chadom też przeminie, oraz cierpienie tym mężczyznom, ale także tym ładnym kobietom, bo wielu tutaj się wydaje, że one są niezasłużenie królowymi życia, ale nie trzeba rodzić się jako 10tka, by wyobrazić sobie jak niebagatelne problemy ma taka dziewczyna, koło której skacze taki zwodzący ją teatrzyk.

Miałem kiedyś romans z taką dziewczyną, którą poznalem zanim jeszcze pojechałem do Italii i ona tu mnie odwiedziła, już jako 25 latka. Dziewczyna miała tak, że jak siadała nawet na tej włoskiej plaży, to w czasie, gdy ja poszedłem 'per fare il bagno' to trzech ją w tym czasie rwało. I ona nie mogła się nadziwić (przez 5 lat tego nie pojęła) że tylu skacze, a nikt, łącznie z pracodawcą nie zatroszczył się o jej sprawy bytowe, ba, nawet o wizę. Wysłałem ją standardowo do pomidorów i po przywiązaniu dziesięciu krzaczków wróciła wściekła. Wsadziłem ją w autobus do Hiszpanii i pojechała szukać swojego szczęścia. Jaki stąd płynie morał? Jak to mawia mój brat - zawsze czegoś będzie ci brak.  

 

Świat się zmienia i kto stoi w miejscu, ten się cofa. Też mógłbym siedzieć w PL i mieć branie jako programista, pewnie większe niż tutaj, ale nie robię tego, bo mógłbym się spóźnić na następną epokę, która już niebawem nadejdzie, kiedy ten rynek się nasyci, Chińczycy przejmą wszystko i żadnej to już nie będzie imponować. Hipergamia kobieca jest również formą habituacji, na wzrost, który w Polsce nastąpił. Oczywiście, co dla jednego jest wzrost, to dla drugiego jest upadek, dla tego, który nie odnalazł się w nowych realiach. Ale wzrost nastąpił w postaci możliwości, które ma dzisiaj młody człowiek, szczególnie ten żalący się łysiejący na zakolach bez zarostu normik, tylko on ich nie widzi, albo im co gorsza zaprzecza w prokrastynacji i brandzlowaniu się własną niemocą. Nie muszę chyba pisać, jak to działa na kobiety. Mnie stać było na studiach tylko na starą Wołgę, a jego dzisiaj stać na Audi, zaś na Wołgę go z kolei nie stać, bo podrożały od tamtego czasu pięciokrotnie. Kto mógł to przewidzieć? Ano można było. Tak samo jest dzisiaj.

 

Zastanów się nieważne, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, z czego będziesz odcinał kupony za 5 lat, jak zmieni się świat, przebiegunuje gospodarczo. Skoro nie nazbierałeś za młodu, jakim cudem chcesz znaleźć na starość?

 

Jest nielekko adaptować się do tak prędko zmieniającego się świata, praktycznie na każdym polu, to prawda. Za to, zauważ, że możesz zadeklarować się dziś jako ktokolwiek, jako postępowiec i pełna konserwa, wszędzie znajdziesz popyt, na obie opcje, jeżeli tylko przestawisz się w dobre miejsce i będziesz tam w odpowiednim momencie. Zobaczyłeś jak wygląda świat gdzie indziej? Miałeś dwa miesiące wakacji, nawet loty przywrócili. Więc czemu tego nie robisz, tylko siedzisz w swojej piwnicy? Zamierzasz stracić i to, co jeszcze masz? Utrata - piękna i rozwojowa rzecz, ale znowu... czy wykorzystasz i jej potencjał?  

 

Tylko zdrowe ryby płyną pod prąd, a kobiety instynktownie wyczuwają, kto jest zdrową rybą.

  • Like 3
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz ostateczna masakra gówno-teorii o czadach i hipergamii (nic do Ciebie nie mam @Analconda i innych userów, ale dość już bzdur).

 

z16327625FBW,Proces-Dariusza-K--Byly-maz

668bb80c-96c8-45dd-a643-88cbae0e126c

 

Dariusz K. ojciec dziecka Edytki. Włosy wypadające, szczęka nie czada, tymczasem to jego wybrała i z nim się rozmnożyła. I gdzie tu hipergamia, on nie jest brzydki, ale Edyta ma lepszą urodę.

 

Wasza teoria kupska się nie trzyma, jest niekompletna. Chociaż wygląd jest ważny to rzeczywistość wygląda ciut inaczej. Jak ktoś ma dobry wygląd to ludzie będą mu służyć.. tymczasem taka piękna osoba może sama z siebie komuś zacząć służyć - co wtedy hehe. A ktoś kto jest 'bad boyem' / 'zołzą/femme fatale' (tak to określmy) nikomu nie służy, jest zatem wyżej. Pomyślcie o tym, kto jest najwyżej, na szczytach, ktoś kto nikomu nie służy. Proste i logiczne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.