Cyborg2000 Opublikowano 7 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2020 (edytowane) Słucham pana Marka już od 5 lat. Kiedyś była audycja z odpowiedzią na podobne pytanie ale na starym usuniętym kanale i nic z niej nie pamiętam. Witam serdecznie. Chodzę do 4 klasy technikum i moja sytuacja wygląda tak, że mój lubiany i popularny znajomy z klasy od roku pozwala sobie mnie obrażać słownie głównie przy innych. Czasem powiedziałem do niego coś typu: "spierdalaj" itp. Ignorowałem go bo myślałem, że mu się znudzi. Jednak ostatnio wali do mnie tekstami typu "rucham ci matkę". Ja temu śmieciowi nic nie zrobiłem a wręcz byłem przedtem miły więc nie wiem dlaczego tak robi. Odpowiadanie mu tak samo nic nie daje tak jak ignorowanie go. Co robić? Mam uderzyć go pięścią w twarz? Z liścia? Czy co mam mu powiedzieć? Proszę o jakieś rady. Edytowane 7 Września 2020 przez Cyborg2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas3k Opublikowano 7 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2020 4 technikum to rozumiem, że jeszcze 2 lata do matury po reformie. Czyli nie klasa maturalna i jeszcze chwilę sobie na debila popatrzysz... Masz moje rozwiązania: Idź do psychologa szkolnego i opowiedz o swoim problemie, a ten powinien przekazać to dyrekcji. U mnie w gimnazjum paru wybitnie perfidnych dzieciaków, których po prostu usunięto ze szkoły, Teraz będą wywiadówki gdzieś w połowie września jak masz z rodzicami dobre relacje to powiedz im o tym, a oni przekażą problem wychowawczyni. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacman Opublikowano 7 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2020 Zależy w jakiej szkole jesteś. Sam musisz ocenić co dyrekcja zrobi. Miałem takiego delikwenta w podstawówce i brakowało mi doświadczenia z patologią ale wtedy gdybym to zgłosił i przycisnął rodziców to by go wyrzucili w trybie natychmiastowym i była by afera na całą szkołę. Zależy jak często uczeń to robi i czy jest z tego znany. To była szkoła prywatna, więc rodzice mieli dużo do gadania. W innej szkole publicznej, do której uczęszczałem najlepszym rozwiązaniem był szybki liść i wyzwanie na ustawkę ale musisz być pewny siebie i mieć background w sportach walki. Byłem świadkiem takiego przezywania i zaraz szło na pięści bez dyskusji, 100% skuteczności, koniec problemu po 5 minutach, ani razu już się nie powtórzyło. 3 godziny temu, Lukas3k napisał: 4 technikum to rozumiem, że jeszcze 2 lata do matury po reformie. Z tego co kojarzę to leci jeszcze starym systemem i ma +/- 19 lat, ostatnia klasa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi