Skocz do zawartości

Moja Tragifarsa


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Zapewne mało kogo to już obchodzi, ale napiszę. Poszła w pizdu. Nawet z dzieckiem się dogadałem 50/50. Ciężko było. Podchody itp. Widziałem, że myśli jak tu się wywinąć. Ale byłem twardy jak wczorajszy chleb.

Synek bardzo przeżył. Ma niecałe 6 lat teraz. Złapał oboje za ręce. Jprl. Ale poszła. Jestem free. Ulgi nie czuję jednak. Z powodu synka głównie. Wiem, że pierwszy miesiąc najgorszy. 

  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dbaj o syna. Niech Cię widzi twardym i szczęśliwym facetem. Jak dorośnie to mu wytłumaczysz co i dlaczego, do byłej nie mej pretensji, jak słonce wstaje codziennie tak kobieta szuka najlepszego bolca do zabombelkowania. Tak ten świat został skonstruowany, lepszy nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.