Skocz do zawartości

Burza mózgów: Reklamy(a) na własnej stronie internetowej


mac

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie zastanawiam się nad podejściem do reklam na stronach internetowych, sprzedażowych docelowo powiedzmy. Czy waszym zdaniem warto iść w pełną monetyzację, czyli reklamy wszędzie, jebać wszystko, czy postawić na czytelność i przekierowanie tylko do własnej sprzedaży poprzez maksymalną wiarygodność? 

 

Może macie zawodowe doświadczenia i możecie podpowiedzieć. Nie ukrywam, że bardzo mi zależy na szczerych i przemyślanych odpowiedziach, bo od dłuższego czasu powiedzmy automatyzuję sprzedaż. Zgadzam się ogólnie z ideą Marka, że o własne materiały trzeba dbać i szanować, nie nakurwiam żadnymi reklamami, pełna czytelność. Pytanie, czy to dobra strategia, aby zwiększyć sprzedaż, czy raczej wpływu wielkiego nie będzie, a i tak kupią, co trzeba, jak dobrze przekierowane materiały. 

 

Dość ważny, długoterminowy dylemat. Bo, jak nie wstawisz od razu reklam to przyzwyczajasz do pewnego standardu i już jest inaczej. No, w każdym razie chciałbym o tym pogadać. Jak macie cokolwiek do dodania to zapraszam. 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2020 o 11:00, mac napisał:

zy waszym zdaniem warto iść w pełną monetyzację, czyli reklamy wszędzie, jebać wszystko, czy postawić na czytelność i przekierowanie tylko do własnej sprzedaży poprzez maksymalną wiarygodność? 

Model pośredni.

 

Tak, ma być czytelnie.

 

Tak, ma być wiarygodnie.

 

Czyli produkty własne + produkty, które znasz, używasz lub dostałeś do przetestowania nim podjąłeś decyzję o ich reklamowaniu.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeleć sobie te artykuły. Chyba najlepsze i darmowe informacje odnośnie sprzedaży dostępne w polskim Internecie. http://marketingnasterydach.pl/category/artykuly/

Sprzedawanie ma dużo w sobie z uwodzenia. Z jednej strony tworzy się iluzje "poznajemy się", a z drugiej chodzi prawie głównie o dobranie się kobiecie do majtek. Podobnie ze sprzedażą, to, co chcemy, to sprzedać i dobrać się klientowi do kieszeni (po to to wszystko robisz, ja głównie też), a z drugiej klient musi mieć wolną wolę (albo jej iluzję), że to on tak naprawdę decyduje o kupieniu, a nie my za niego, albo mu coś siłą wciskamy (siła rodzi przeciwsiłę, w tym wypadku opór). Dlatego zawsze to będzie miało coś w sobie z gierek, a jeżeli to są gierki, to balansują na granicy
#1 iluzji i
#2 siły, a więc najczęstszym rozwiązaniem jest pójście drogą środka, czyli nie możesz zapominać o sprzedaży bo cała energia pójdzie w próżnie, a nie o to chodzi, a jednocześnie musisz dbać o klienta jak najbardziej, bo ludzie kupują odczucia, a one są dla nich najważniejsze na świecie. Człowiek zapłaci za odczucia właściwie wszystko, nawet jak tym obiektem odczuć będzie myszka, która zabierze mu mieszkanie, majątek, dzieci itd.

Powodzenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Messer napisał:

Przeleć sobie te artykuły. Chyba najlepsze i darmowe informacje odnośnie sprzedaży dostępne w polskim Internecie. http://marketingnasterydach.pl/category/artykuly/

Dzięki za polecenie, poczytam, właściwie już czytam. W branży siedzę od dekady, więc coś tam ogarniam, natomiast ten dylemat jest trochę nowy i brakuje mi materiałów i doświadczenia, żeby potwierdzić zasadę, wizję powiedzmy. Widzę, że w sieci mieszają się różne założenia, model pośredni wydaje się spoko, więc do przetestowania. Chciałbym po prostu usłyszeć głos kogoś, kto prowadzi sklep internetowy, albo sprzedaż online i ogarnął u siebie, połączył wiedzę, ruch, reklamy i sprzedaż. Pewnie pod płatne konsultacje podchodzi ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, mac napisał:

Panowie zastanawiam się nad podejściem do reklam na stronach internetowych, sprzedażowych docelowo powiedzmy. Czy waszym zdaniem warto iść w pełną monetyzację, czyli reklamy wszędzie, jebać wszystko, czy postawić na czytelność i przekierowanie tylko do własnej sprzedaży poprzez maksymalną wiarygodność? 

 

Jeśli chcesz rzeczowej porady, musisz bardziej konkretnie rozpisać case study i warianty, nad którymi się wahasz. To jest zbyt duży poziom ogólności, żeby coś przydatnego doradzić, zamiast rzucić paroma ogólnikami ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im więcej reklam, tym większa szansa że grupa docelowa i tak ich nie zobaczy przez Adblocka. Dla mnie największą dźwignią sprzedażową jest marketing contentowy, czyli marketing treści. Wysokiej jakości treści/porady/analizy, zaspokajające potrzeby grupy docelowej i jednocześnie prezentujące mniej lub bardziej dosadnie Twoją ofertę sprzedażową. Mam prostą zasadę - marketing contentowy odpowiada na pytanie - powiem Ci, co zrobić. Produkt odpowiada na pytanie - pokażę Ci, JAK zrobić. Od A do Z.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Obliteraror said:

Im więcej reklam, tym większa szansa że grupa docelowa i tak ich nie zobaczy przez Adblocka. 

Tru. Dzisiaj spamowanie reklamą gdzie się da ma znikomą konwersję, o ile w ogóle. No chyba, że stać cię na prime time w tefałpe ?

 

@mac nie napisałeś czym handlujesz, a to jest kluczowe. Inaczej bedziesz sprzedawać majtki, a inaczej żyrokompas.

 

Fejs, jutub, insta, twitter, pinterest i budowa contentu i zasięgu, najlepsza droga na chwilę obecną. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.