Skocz do zawartości

Kobita obrażona, bo dostałem przy niej komplement


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka wszystkim.

 

 

Wczoraj spotkała mnie taka sytuacja, kobitką z którą mieszkam, rozmawiała przez blokiem z sąsiadka z góry, mieliśmy wspólnie coś ustalić, przyszła do mieszkania, przekazała informacje i chcąc "złapać" sąsiadkę otwarłem okno i zapytałem czy ustalenia pasują. 

 

 

Zanim odpowiedziala, westchnęła i powiedziała, że z dnia na dzień jestem coraz przystojniejszy i nie może się do mnie przyzwyczaić  (nie chciała nic wymusić, sprawa neutralna). Kobita wystawiała głowę ze mną przez okno, po słowach sąsiadki zrobiła się cała czerwona i  wykrzywiła jej się jak u Emily Rose w "Egzorcyzmach". 

 

 

Wieczorem były wzmożone shit testy. A dziś jest armagedon, shit test, za shit testem, ale wszystko odbijam jak narazie. Jak ostatnio też twierdzi, że jest niesamowicie "chora", ale siedzi na telefonie i jej nic nie jest.

 

 

Trochę mnie to śmieszy, ale zastanawiam się dlaczego takie zachowanie? Nie mogę na chłodno o tym pomyśleć, bo jestem co chwilę bombardowany shitem z jej strony. Ktoś coś? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobitka z którą mieszkasz to Twoja partnerka czy zwykła współlokatorka?

Tak czy tak, nie jesteś jej obojętny to być może pierwszy wariant.

Drugi, że ma utajoną kosę z tą drugą i jak to samice rywalizują. Te komplementy ją podkurwiły, bo rywalka mogła zrobić jej na złość.

 

Któraś z wersji powyższych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Turop napisał:

Wieczorem były wzmożone shit testy. A dziś jest armagedon, shit test, za shit testem, ale wszystko odbijam jak narazie.

To nie odbijaj tylko powiedz jasno - jeszcze jeden shit test i won.

 

Jak nie zrozumie to znajdziesz lepszą.

 

Nie rozumiem - odbijasz czyli udajesz, że nie wiesz o co jej chodzi? No niestety z kobietami trzeba krótko i wyraźnie tak by nie miały pola do interpretacji.

Coś nie pasuje panci to się pozbywasz - one robią to samo.

Edytowane przez Analconda
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Turop napisał:

Partnerka. 

 

No to grubo ciekawe ile to potrwa  ?

1. Skoro partnerka, to w jakikolwiek sposób jest zazdrosna. Natura. Ty też byś był. Ale ego mile połechtane ;) wiem coś o tym.

2. Panie mają swoje rozgrywki. Utajone. Upozorowane. Schowane. Zawiłe. I wszelako podłe i nikczemne. Aby dosrać. Jakiś element tez mógł się pojawić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlej ciepłym moczem.

 

Jesteś atrakcyjny dla innych kobiet, to dobrze, do takiego mena kobita czuję miętę.

 

Bądź gotowy na szalonego blowjoba  z jej strony, w pozycji, kiedy trzymasz ja do góry nogami za kostki, a ona ssie - na takie perwersje jest gotowa kobieta, kiedy jej mężuś jest atrakcyjny !
 

Brawo kociaku ! Bądź silny !

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Analconda napisał:

Nie rozumiem - odbijasz czyli udajesz, że nie wiesz o co jej chodzi?

Niee. Kto mieszka ten będzie wiedział . Patrz. Wczoraj, pierwsze przepalenie w piecu, mieszkanie mam po remoncie, trzeba sprawdzić czy nie zjebalem pieca w bloku (wspoldzielnia mieszkaniowa), całą instalacje odpowietrzyć itp. Nie miałem pojęcia jak ustawić piec, bo jest na eko groszek a takiego nie obsługiwałem , w bloku same kobity, żadna nic nie wie co robić. 

 

 

Mówię do kobity, idź zrób kolacje, ja idę robić przy tym piecu i zacznę odpowietrzać grzejniki w mieszkaniu, nie, ona nie idzie, ona zawsze robi kolacje (codziennie robi z uśmiechem na twarzy, po komplemencie taka akcja) i ona nie zrobi. 

 

 

To jej mówię, dobra idę robić kolacje, Ty idź do pieca, zamienimy się tym razem,  a jak nie chcesz to się połóż ja sobie ogarnę i kolacje i tą instalacje. Poszła robić. 

 

 

I takie akcje od wczoraj. Dzisiaj widzę problem o Harrego Pottera, ona nie lubi, poszła do drugiego pokoju obrażona, ja siedzę i oglądam bo lubię. Mnie to bardziej śmieszy niż drażni. O takie coś byś wyjebal kobitę? Że nie chciała zrobić kolacji? ?

Edytowane przez Turop
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Turop napisał:

Kobita wystawiała głowę ze mną przez okno, po słowach sąsiadki zrobiła się cała czerwona i  wykrzywiła jej się jak u Emily Rose w "Egzorcyzmach". 

:D:D

Powiedz : "nawet ładna ta sąsiadka"... albo: ta nasza sąsiadka ma nawet zgrabne nogi"

1 minutę temu, Turop napisał:

Mówię do kobity, idź zrób kolacje, ja idę robić przy tym piecu i zacznę odpowietrzać grzejniki w mieszkaniu, nie, ona nie idzie i ona nie zrobi.

To jej mówię, dobra idę robić kolacje,

To jej mówię: "mam iść do naszej sąsiadki na kolację?"

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Brat Jan napisał:

Powiedz : "nawet ładna ta sąsiadka"... albo: ta nasza sąsiadka ma nawet zgrabne nogi"

W tym problem, że ta sąsiadka jest niezbyt atrakcyjna ?

Teraz, samiecżeta napisał:

We wrześniu ?

5 stopni na dworze, pozatym musiałem sprawdzić czy je dobrze zamontowałem, co bym zrobił gdyby okazało się coś zepsute przy minusach na dworze ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Turop napisał:

Niee. Kto mieszka ten będzie wiedział . Patrz. Wczoraj, pierwsze przepalenie w piecu, mieszkanie mam po remoncie, trzeba sprawdzić czy nie zjebalem pieca w bloku (wspoldzielnia mieszkaniowa), całą instalacje odpowietrzyć itp. Nie miałem pojęcia jak ustawić piec, bo jest na eko groszek a takiego nie obsługiwałem , w bloku same kobity, żadna nic nie wie co robić. 

 

 

Mówię do kobity, idź zrób kolacje, ja idę robić przy tym piecu i zacznę odpowietrzać grzejniki w mieszkaniu, nie, ona nie idzie, ona zawsze robi kolacje (codziennie robi z uśmiechem na twarzy, po komplemencie taka akcja) i ona nie zrobi. 

 

 

To jej mówię, dobra idę robić kolacje, Ty idź do pieca, zamienimy się tym razem,  a jak nie chcesz to się połóż ja sobie ogarnę i kolacje i tą instalacje. Poszła robić. 

 

 

I takie akcje od wczoraj. Dzisiaj widzę problem o Harrego Pottera, ona nie lubi, poszła do drugiego pokoju obrażona, ja siedzę i oglądam bo lubię. Mnie to bardziej śmieszy niż drażni. O takie coś byś wyjebal kobitę? Że nie chciała zrobić kolacji? ?

Bracie nasz kochany szanowny.

Ten małpi cyrk który opisałeś, to przedwstęp do och/ujenia które Cię czeka w przyszłości. Preludium do piekła. Póki co się śmiejesz, ale przyjdzie czas na płacz. 

Obserwuj ją dokładnie i przemyśl tę relację.

 

Nic personalnego, po prostu widzę że podchodzisz nieco naiwnie - pobłażliwie. Nic Ci nie zarzucam, ale od tego jesteśmy, żeby się uświadamiać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jankowalski1727 napisał:

Na przykład. Mściwość kobiet nie zna granic. Odsyłam do lektury forum.

A potem się dziwić że taki przeciętny ruski z Rosji ta czasami ostrego liścia swojej swietłance i one ich tak kochają w sensie częsty obrazek - śliczna rosjanka + typowy rusek kołchoźnik...

No dobra ale to jest kompletnie bez sensu, same one sobie przeczą i zachowują się że logiczne jest ich NIE SZANOWANIE. Nikt się tak nie zachowuje normalny...

Poza tym rozkminianie tego już jest lipne XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ramaja Awantura napisał:

A potem się dziwić że taki przeciętny ruski z Rosji ta czasami ostrego liścia swojej swietłance i one ich tak kochają w sensie częsty obrazek - śliczna rosjanka + typowy rusek kołchoźnik...

No dobra ale to jest kompletnie bez sensu, same one sobie przeczą i zachowują się że logiczne jest ich NIE SZANOWANIE. Nikt się tak nie zachowuje normalny...

Poza tym rozkminianie tego już jest lipne XD

To o czym mówisz to podstawowe wnioski z forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to jest bardzo proste, widzi, że podobasz się innym to momentalnie czuje zagrożenie.

Jeśli się podobasz innym to ona musi zacząć się starać, bo możesz mieć inne, lepsze opcje.

A wali shit testy, bo pewnie chce udowodnić swoją wartość, w swoich oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Poza tym rozkminianie tego już jest lipne XD

Dokładnie, dlatego wolałem spytać, ale wnioski podobne. 

 

6 minut temu, avceutyhh14 napisał:

Zazdrosna.

Pewnie tak.

 

 

Nawet możliwe, że może mieć podstawy, pracuje nad sobą intensywnie, od czasu przeprowadzki 2 x ciężej ćwiczę, uczę się codziennie czegoś nowego, w koło bloku placyk ogarnięty, zadbany jestem mega, gorzej jak kobita, nowe kosmetyki, fryzjer i barber co 2 tygodnie, dobre odżywianie, , ogarniam głowę bo chodzę na terapię, spełniam swoje pasje, ale odsunąłem się w ten sposób od kobity, czuje, że jest 10 leveli niżej, a ja się dopiero rozpędzam, mniej stresu do tego wszystkiego. 

 

 

W sumie? Poaptrzcie, robie coś tylko dla siebie, same kobiety mnie komplementują, co się zdarza bardzo zadko, z 2 tygodnie temu, znajoma ochroniarka też mi wspominała, że jakoś bardzo zadbany ostatnio jestem, ale przypisała zasługi mojej kobicie ?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Turop napisał:

Nawet możliwe, że może mieć podstawy, pracuje nad sobą intensywnie, od czasu przeprowadzki 2 x ciężej ćwiczę, uczę się codziennie czegoś nowego, w koło bloku placyk ogarnięty, zadbany jestem mega

Moja mi powtarza, żebym brzuszek zostawił, bo mam troszkę, ale ja jej powtarzam, że chce go zlikwidować. Jak sie pyta czemu to mówie, że w razie co trzeba trzymać atrakcyjność jak ona coś odjebie:D Także możesz mieć rację. Dobrze robisz, że masz wyjebane :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym trollował, bez jaj :D 

Zresztą ja zawsze trolluje akurat w tym nic nowego by nie było ale...

 

On/ona Ci dał/a komplement?

 

Czy Ci ludzie są w ogóle normalni, jak mogą Cię komplementować?

Ten świat zwariował skompletować kogoś?!

 

Lachon ma święta rację i bardzo dobrze, że Ci uprzykrza życie shit testami - klasa sama w sobie. 

Niech jeszcze Ci przebije opony w samochodzie by się gówniaki nauczyły, że nie wolno komplementować mi mężczyzny...

 

Omg :D 

Ta laska może mieć zaburzenie tak btw. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Turop napisał:

Dokładnie, dlatego wolałem spytać, ale wnioski podobne. 

 

Pewnie tak.

 

 

Nawet możliwe, że może mieć podstawy, pracuje nad sobą intensywnie, od czasu przeprowadzki 2 x ciężej ćwiczę, uczę się codziennie czegoś nowego, w koło bloku placyk ogarnięty, zadbany jestem mega, gorzej jak kobita, nowe kosmetyki, fryzjer i barber co 2 tygodnie, dobre odżywianie, , ogarniam głowę bo chodzę na terapię, spełniam swoje pasje, ale odsunąłem się w ten sposób od kobity, czuje, że jest 10 leveli niżej, a ja się dopiero rozpędzam, mniej stresu do tego wszystkiego. 

 

 

W sumie? Poaptrzcie, robie coś tylko dla siebie, same kobiety mnie komplementują, co się zdarza bardzo zadko, z 2 tygodnie temu, znajoma ochroniarka też mi wspominała, że jakoś bardzo zadbany ostatnio jestem, ale przypisała zasługi mojej kobicie ?

I tak to działa Panie Kolego. Kurtyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.