Skocz do zawartości

Jak się kończy bajka z narcystyczną księżniczką


ntech

Rekomendowane odpowiedzi

Typowa narcyzka w działaniu

 

Ci co mieli kontakt z narcyzką od razu zobaczą analogie.

Gaslighting: " To nie prawda, znasz mnie, jak możesz w ogóle tak myśleć"

Przerażające. To jak inny gatunek z kosmosu. Zewnętrzna powłoka a w środku osobowość zimnej ośmiornicy.

 

Edytowane przez ntech
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczenie, love story , szybki ślub, gościu przepisuje na nią dom, po pół roku laska próbuje wynająć zabójcę żeby pozbyć się męża. Policja całość nagrywa i pokazuje mężowi podczas sprawy.

Podczas rozmowy telefonicznej z mężem z więzienia  laska wypiera się wszystkiego i że jak on może o niej w ogóle tak myśleć. 

Warte obejrzenia żeby zobaczyć jak poważne jest to zaburzenie.

Takie są właśnie narcyzki i borderki. 

Szalony seks,a potem szalone jazdy z morderstwami włącznie.

Zaburzenia osobowości to nie zabawa.

Edytowane przez ntech
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/13/2020 at 11:01 PM, ntech said:

Typowa narcyzka w działaniu

 

Ci co mieli kontakt z narcyzką od razu zobaczą analogie.

Gaslighting: " To nie prawda, znasz mnie, jak możesz w ogóle tak myśleć"

Przerażające. To jak inny gatunek z kosmosu. Zewnętrzna powłoka a w środku osobowość zimnej ośmiornicy.

 

Gaslighting - czyli w skrócie tak mota i odwraca kota ogonem, że sam zaczynasz rozkminiać, czy aby masz rację. Przestajesz ufać swoim obserwacjom i intuicji.
Dodaj do tego Flying Monkeys - czyli osoby działające na korzyść narcyza/narcyzki - które dodają jej uroku, podnoszą jej atrakcyjność i sprawiają, że jeszcze bardziej się wkręcasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze rozpiskę z moich warsztatów.

PSYCHOPATA:
- ma autentycznie wybujałe ego,
- taki się rodzi,
- każdy psychopata ma cechy narcystyczne,
- krytyka go nie rusza,
- sprawy ludzkie to narzędzia,
- dasz mu/jej kosza - będzie zastanawiać się, co nie zadziałało,
- skłonność do manipulacji jest świadoma,
- jest dużo premedytacji,
- uczucia, jakie posiada to: frustracja, złość, znudzenie, ekscytacja nowością - brak reszty uczuć
- różne części mózgu inaczej funkcjonują - analizuje tylko na chłodno - brak analizy emocjonalnej,
- jest opanowany, działa w ukryciu, bardzo wysublimowany.

SOCJOPATA:
- środowisko go/ją takim/taką kształtuje.

NARCYZ:
- ego to maska, w głębi duszy ma głeboki kompleks,
- nie każdy narcyz ma cechy psychopatyczne,
- nie znosi krytyki,
- dasz kosza - będzie jego/ją bolało
- skłonośc do manipulacji również jest świadoma, ale jest tu mniejsza kalkulacja,
- nie ma premedytacji,
- rani, ale budzi to w nim/jej emocje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są również "nietypowe" narcystki te się maskują i są znacznie bardziej niebezpieczne, jednak też je idzie poznać stosunkowo łatwo, tylko trzeba wiedzieć o pewnych sprawach. Samego narcyzmu są 4 lub 5 odmian.

 

"Problem", który został poruszony w tym temacie jest znacznie poważniejszy i bardziej rozległy niż nam się wydaje. 

 

 

33 minuty temu, trop napisał:

Ech... Czemu ja się nie uczyłem angielskiego tylko języka naszych zachodnich sąsiadów... 

 

Zawsze możesz zacząć, naprawdę polecam. 

 

I nie musisz gramatycznie pojmować, ja sam jestem noga ale dogadać raczej się dogadam i rozumiem większość co tam pierdzielą choć też nie zawsze wszystko. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Są również "nietypowe" narcystki te się maskują i są znacznie bardziej niebezpieczne, jednak też je idzie poznać stosunkowo łatwo, tylko trzeba wiedzieć o pewnych sprawach

Mógłbyś troszkę więcej napisać na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@trop ostatnio o tym typie narcyzów fajny wpis zrobił @Messer określając, że arch ma właśnie te zaburzenie. 

 

Jest to tak zwany ukryty narcyz, one są w sumie jak te "normalne narcystki" tylko bardziej nie śmiałe, lecz znacznie bardziej niebezpieczne bo na pozór możesz je pomylić z empatką. Na forum masz dział o tego typu zaburzeniach na pewno znajdziesz co nie co plus polecam jutuby. 

 

https://braciasamcy.pl/index.php?/forum/325-narcyzm/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw. ukryty albo wrażliwy narcyz.

Ciężki kaliber.Rok byłem w związku z taką kobietą. Człowiek czuje się po tym jakby wrócił z wojny.

Na koniec gdy ujawniłem jej klamstwa i zdrady złożyła oskarżenie na Policji o molestowanie seksualne i stalking. Gdyby nie przytomny psycholog policyjny podczas jej przesłuchania miałbym przerąbane. Połapał się z kim ma do czynienia i sprawdzili kilka wątków.

 

https://kasialorecka.wordpress.com/2020/03/29/ukryty-narcyzm-a-milosc-i-seks-zwiazek-z-drapieznikiem-w-masce-romantyka-czesc-i-ukryty-przewrazliwiony-narcyzm/

Edytowane przez ntech
  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w związku z narcyzką dwa lata, a że jestem naiwniak, to dostałem po dupie. Pisałem o tym w wątku "Moja historia" dla świeżaków takich, jak ja.

Przede wszystkim, co jest typowe dla narcyzów to absolutny brak empatii.
Mogą to byc osoby doskonale radzące sobie na niwie zawodowej, świetni organizatorzy. Mogą też mieć wielu znajomych i pozornie piękny obraz w social mediach, ale...
Nie są w stanie zbudować autentycznego związku, a te ich znajomości są bardzo płytkie (może być wielu ludzi, ale nie ma w nich autentycznej przyjaźni).

Edytowane przez PoCoSieStarac?
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ciągłe dziwne poczucie pustki z jej strony , że jesteś sam w pomieszczeniu pomimo że narcyz jest obok. Jakbyś przebywał z robotem lub manekinem który próbuje od czasu do czasu odegrać rolę człowieka.

Strasznie dziwne uczucie. 

Kiedyś przeczytałem takie stwierdzenie że to inny gatunek. Nie daje się opisać niczym co jest wspólne dla ludzi. Jak inteligentna ośmiornica.

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, ntech said:

ZAWSZE udają empatię. I inne uczucia, i robią to perfekcyjnie bo CAŁE ich życie to udawanie , maskowanie i zaprzeczanie rzeczywistości.

Hmm wiesz co... Zawsze to może udają na zewnątrz przed znajomymi i ogólnie społeczeństwem. - Bo czują, co jest społecznie akceptowalne, a co nie.
Ale przed Tobą nie muszą. I co najważniejsze, nie czują tej empatii.

Ja osobiście na każde jakieś wyżalenie, gdzie chciałem bez kłótni zaznaczyć, że coś mi nie pasuje, coś mnie boli, słyszałem odbicia piłeczki w stylu: "ale poradziłeś sobie" (kiedy mówiłem, że coś było trudne), "nie użalaj się tak", "noż kurna jeszcze mam przepraszać" i jeszcze wiele innych, których akurat w tym momencie nie mogę sobie przypomnieć.

Moją wiedzę nt. narcyzmu mam jak do tej pory z tych źródeł: książka "Zakochane w psychopatach", praca dyplomowa: https://www.psychologia.org/zrozumiec-narcyzm/ , warsztaty na grupie na Facebooku oraz na Skype z psycholog, ktora miała praktyki w Portugali + jeszcze jakieś urywki z internetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim związku ... nie dzięki.

Ukryty narcyz ... gorzej niż gorzej, tak jak @ntech mówi, prawda pali narcyzom łepetyny ale bez twardych dowodów nie ma co podchodzić.
Narcyz potrafi skreślić nawet osoby ze swojego wieloletniego grona, jak czuje że prawda jest "dosłownie" za plecami, a z racji tego że wszystkie relacje które nawiązał były udawane nie ma z tym żadnego problemu, chyba że można coś na tym ugrać szkodząc komuś.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, ntech said:

Ogromne, wielkie dzięki za ten artykuł, 75% jak ulał pasuje do mojej exgf, mnóstwo rzeczy mi się wyjaśniło, dotąd niewytłumaczalnych. Pozostałe 25% to pewnie to, co ukryła. Razem z opisami BPD wszystko złożyło się w całość spójną z tym, co przeżyłem (choć też wiele zostało mi oszczędzone).

Edytowane przez Feniks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, VIREK napisał:

ale bez twardych dowodów nie ma co podchodzić.

Coś Ty @VIREK

Wyprze się. Nawet wobec twardych dowodów. Odwróci kota ogonem i zrobi awanturę. 

 

Byłem w takim związku sporo czasu. Mimo że był to związek LAT(całe szczęście) to i tak zrył banie. 

 

Jak byliśmy razem np. na jakimś wyjeździe to potrafiła zrobić 3 awantury o 3 różne sprawy. ?

Albo w nocy jak spaliśmy dzwoniła na mój tel. czy mam dzwonki włączone. Wiecie... Chorobliwa zazdrość. 

Teraz ostrożnie wybieram kobitki na LAT. Ale to co się działo to z tamtą ex to masakra. 

 

Mieliście kiedyś awanturę o to że jedliście kanapkę stojąc a nie siedząc? ? ? 

Edytowane przez trop
  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, trop napisał:

Wyprze się. Nawet wobec twardych dowodów. Odwróci kota ogonem i zrobi awanturę.

Oczywiście, ale tu bardziej chodzi o to żeby chronić siebie, ona może się wypierać i kręcić ile wlezie.
Sam się przekonałem na własnym przykładzie jaką moc mają dowody na pomówienia - niby ukradłem jej fotele, nie spłaciłem sprzętu który mi wzięła na raty, czy nagrania z awantur i rozmów.

Dziś się tak zastanawiam, czy jak wejdę w ponowny związek to nie zamontować "nagrywacza" w domu, najlepiej w każdym pomieszczeniu.
Szczęśliwie na chwilę obecną nie zapowiada się żebym chciał zmienić swój status na "we zwionsku"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.