Skocz do zawartości

"Rational Male" Rollo Tomassi - ale kaszanka


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia,

 

Przepraszam, być może zły dział. Nie miałem zbytnio pojęcia, gdzie wstawić.

 

Otóż postanowiłem wreszcie zapoznać się z jakąś redpillową literaturą, bo trochę wstyd, że znam podstawy, a nie znam... errr.. głosicieli słowa.

 

Na pierwszy ogień poszedł "Mężczyzna racjonalny".

 

Powiem Wam szczerze. Dobrnąłem tak do 1/4 i poległem. Już nie miałem siły czytać tego dalej.

 

Tzn. to nie jest tak, że wszystko, co opisał ten facet to bzdury. Jest kilka uniwersalnych prawidełek i hasełek, które sprawdzają się w życiu. Facet napisał np. o hipergamii, która jest raczej oczywistym zjawiskiem dla uświadomionego mężczyzny (nie-zbluepillowanego). Mocno krytykował też pojęcie "tej jedynej", "drugiej połówki jabłka" i tym podobnych ezoterycznych bzdetów. Racjonalne.

 

Okej. Niestety, potem zaczął podawać swoje "Plate theories" i, niestety, skończyłem czytać.

 

W telegraficznym skrócie: facet uważa, że najlepszą metodą dla mężczyzny jest zapomnieć o monogamii, spotykać się z wieloma kobietami i - co najśmieszniejsze - nie ukrywać tego. Dosłownie.

 

Perełek jest sporo.

 

Cytat

There are Game-aware Men with less time than most who manage 4-5 different girls in a week without having them consume all their leisure and business time.

Pogrubienie moje.

4-5 różnych dziewczyn tygodniowo, bez zaniedbywania swojego czasu zawodowego i wolnego. Najwyraźniej dla tego Pana doba ma 48 godzin, a wynajdywanie sobie seryjnie chętnych na randki kobiet jest jak smarknięcie na chodnik. Trywialne.  Chuj, że statystycznie około 25% męzczyzn do 30-tki w stanach to Incele.* Aby radzić sobie z kobietami, należy w nich przebierać. Nie wiedziałem, że czytam poradnik dla Chada?

 

*Nie umiem zweryfikować źródła, więc potraktujcie to niezbyt poważnie, chociaż pewnie będzie to spory % z uwagi na zmiany społeczne w dzisiejszym świecie "zachodnim".

 

Cytat

The primary reason I decided to codify the Rational Male into a book came from a reader by the nameof Jaquie. Jaquie was an older, married woman, who genuinely took to what I proposed about inter-gender dynamics on Rational Male. Jaquie wasn’t exactly a typical reader for me, but she asked me tohelp her understand some concepts better so she could help her son who was about to marry a womanwhom she knew would be detrimental to his life. Jaquie said, “I wish you had a book out with all ofthis stuff in it so I could give it to him. He’s very Beta and whipped, but if I had a book to put in hishands he would read it.”

Zaraz, nie czytam poradnika dla Chada! Wszak motywacją autora była ponoć prośba starszej Pani o skodyfikowanie jego przemyśleń ku chwale jej syna beciaka.

No tak, to już wszystko jasne - beciak musi po prostu rwać po parę dziewczyn naraz. Trywialne.

 

Cytat

Of course you can’t find time for anything else if all you do is try to coordinate each individual story with each plate for fear that they discovereach other.The plate spinning Man has no need for this, because he never implies exclusivity to any plate.Either they accept this or they’re not a plate to consider. Done in a frank, honest, yet indirect way, youwill not be a ‘Player’ and you will establish yourself as Man who’s attention is worth a woman competing for.

Teraz jest nawet jeszcze bardziej wszytko jasne. Wystarczy się nie kryć z tym, że spotykamy się z dziesięcioma laskami naraz. Wszak Panie, na wieść o tym, że dziś randka z nią, jutro z następną, a pojutrze z dwiema kolejnymi zaczną się zabijać nawzajem o nas.

 

Cytat

You are the prize and the Prince who’s time isvaluable and sought after. You should be the object of women’s pursuit.

Powyższe najlepiej pasuje, gdy zostanie wklejone do mojego avatara.

m1IOagG.jpg

 

Z czym do ludzi?

 

Na takie wypierdy może sobie pozwolić ktoś mega atrakcyjny, a nie człowiek, do którego ponoć zostały zaadresowana ta książka.

 

I finalnie, tekst, po którym zamknąłem te wypociny, śmiejąc się do siebie:

 

Cytat

The plate spinning Man has no need for this, because he never implies exclusivity to any plate.Either they accept this or they’re not a plate to consider.

Tia - spotykamy się wyłącznie z kobietami, które nie widzą niczego złego w tym, że pukamy cztery inne tego samego tygodnia. A jak się nie godzą, to je skreślamy.

 

Chciałbym zapytać, na jakiej planecie przeciętny mężczyzna może sobie ustawiać kilka randek tygodniowo, wybierając li tylko spośród kobiet gotowych na akceptowanie naszej poliamorii. Może na planecie tego pana jest to normalka. W realnym świecie, zdecydowana większość ludzi, przynajmniej w naszym kraju, nie chce spotykać się z kimś takim. Wyjątkiem są tu ONS-y czy FWB, i też zazwyczaj na nich nie uświadamiamy naszych kochanic, że są jednymi z wielu, bo to po prostu byłoby śmieszne.

 

Podsumowując: co to za brednie? ktoś to traktuje na poważnie albo próbuje z tego żyć? Chyba nawet sam @RENGERS nie dałby rady wyrywać i ruchać takiej ilości kobiet przy założeniu, że każda wie o pozostałych.

 

Chciałbym widzieć, jak Beta, do którego adresowana jest ta książka, po przeczytaniu, został seksualnym tyranozaurem. ?

 

Kolejne brednie okołomotywacyjne nastawione na zarobienie kasy na wyposzczonych samcach.

Teraz rozumiem, czemu @tytuschrypus i @Messer z mocnym dystansem odnoszą się do ruchu Redpillowego jako całości.

 

Pewnie gdybym czytał to dalej, to miałbym dla Was kolejne 20 zabawnych cytatów, ale poległem już po ok. 25% książki. Sorry, nie dam rady.

 

 

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, ile bagna kryje się we wszelkich ruchach "pillowych", to nie mieści się w głowie.

Dlaczego? Ponieważ często po te dziedziny życia sięgają ludzie, którzy:

#1 Nie mają kontaktów z kobietami,

#2 Przez to chcą to sobie jakoś wytłumaczyć,

#3 Trafiają na "pigułkę", która ma ich oświecić, pokazać, że wiedzą coś innego i lepszego niż inni, posiedli wiedzę tajemną, nawiązując do filmu Matrix, teraz ci ludzie są "po drugiej stronie"

#4 Często zaczynają ją dalej krzewić, charytatywnie,

#5 Z racji braku doświadczeń, mówią bzdury. Wszelkie odchylenia od "prawdy objawionej" traktowane są jako fałsz, kłamstwa, "bluepillowe" coś, itd.,

#6 Ich jakość życia często się pogarsza, wpadają w coraz większą złość, agresję (oczywiście nie wszyscy).


Nie mówię, że cały ruch jest zły. Oczywiście, jest tam prawda, jednak jest sprytnie wymieszana z pierdołami, przez co trudno odróżnić jedno od drugiego.

Dlatego też osoby, które są bardzo dobre z kobietami jak @HodowcaKrokodyli i mają takich znajomych, po prostu śmieją się z redpilla, bo.. widzą, że to są w pewnej części oderwane od rzeczywistości pierdoły, które zapychają emocjonalną dziurę u sfrustrowanych ludzi. To przypomina mechanizm działania sekt, a niektórzy złośliwi mówią, że redpill jest przeciwwagą dla feminizmu, bo przyroda musi osiągnąć równowagę.

Dziękuję Bogu, że wziąłem to, co jest przydatne z pigułek, a resztę olałem, żeby nie zmarnować swojego życia na bycie "naukowcem", "oświeconym" itd. Problem polega na tym, że psychologia jest to nauka, na której temat może wypowiadać się byle przygłup, i uznawać, że ma racje, bo przecież wszyscy jesteśmy swego rodzaju filozofami. Stąd ładnie opakowane bzdury albo półprawdy.

Szczęśliwi ci, którzy wezmą prawdziwą wiedzę z tego i pójdą w świat dalej, bez wpadania w fanatyzm i nienawiść, co niestety często się zdarza - podobnie jak feministkom, które są uciskane.

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Januszek852 napisał:

Pewnie gdybym czytał to dalej, to miałbym dla Was kolejne 20 zabawnych cytatów, ale poległem już po ok. 25% książki. Sorry, nie dam rady.

A ja nie mając problemu z kobietami, przeczytałem całość, nawet z czystej ciekawości. 

 

 

Red Pill jedynie z czym mnie skrzywił to z niecodziennym rozkminianiem, wcześniej chciałem cycka, poszedłem,  wziąłem co moje i już, teraz siedzę i myślę nad 1000 sposób wyruchania mnie przez kobitę, co może robić się czasem trochę creepy. 

 

 

Pozatym jak złapiesz wszystko z dystansem, trzymanie ramy itp, wiesz, że w tym jest dużo prawdy, ale żeby przełożyć to na życie to już jest cięższa sprawa. Teoria teorią, ale jest tyle zmiennych, że nie można wszystkiego przewidzieć. 

 

 

W każdym bądź razie, SZANUJMY SIĘ SAMI, bo nie patrząc na żadną ideologię, są to dziwne, nawet nie ciężkie, tylko dziwne czasy dla mężczyzn. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może być dla Ciebie drogowskazem, ale ostatecznie to Ty wyznaczasz szlaki w swoim życiu. Jeżeli bierzesz 100% tego co powie Ci twój guru to znaczy, że masz wyprany mózg, inteligentny człowiek słucha wszystkiego i sam decyduje co jest wartościowe. Także rozumiem autora posta, z red pilla można wziąć fajne rzeczy ale nie powinna to być filozofia życia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ten Pan też jest niewiarygodny, książki nie czytałem ale słuchałem co nieco z jego streamów, prowadzi 3 godzinne streamy na youtube i dla mnie to takie wbijanie się na siłę w red pillową koniunkturę, mieszając to dodatkowo z jakimiś najgorszym odpadem z PUA. Podobno był muzykiem rockowym i prowadził lifestyle gwiazdy rocka, gdzie pukał wiele panien, co mi się wydaję podkoloryzowane, patrząc że w sumie nie był nikim znanym w tym środowisku, a karierę być może sobie wymyślił jak np wielu trenerów PUA. 

 

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie książki się publikuje pewnie dla nieogarniętych zupełnie, żeby zaznaczyć możliwość innego życia, może wprowadzić nową myśl, a nie tylko jedna kobieta na całe życie. W takim przypadku, jedynie w takim przypadku to ma sens, jako alternatywny sposób funkcjonowania mężczyzny sukcesu powiedzmy. Autorytety trzeba dobierać bardzo ostrożnie w tych czasach, a najlepiej to samodzielnie przeżyć troszeczkę, nie za dużo, optymalnie z zabezpieczeniem 100%. I wtedy można sobie porównać i dopasować tych, co mówią z sensem. Ja bym od razu nie negował wszystkiego. Pytanie, dla kogo ta książka, do kogo autor się kieruje, czy wszystko jest do wyjebania. Widziałem, że często lekturę się poleca, jednak nie przyglądałem się jeszcze.

 

Mnie nie interesuje pigułka tylko to, co działa i potencjalnie zabezpieczy moją przyszłość, teraźniejszość, poprawi zdolność krytycznego myślenia, udoskonali paradygmat postrzegania rzeczywistości. Biorę, co działa i testuję. Od zawsze jestem praktykiem filozofii. Poza tym dzięki za krytyczne odniesienie. Dobrze wiedzieć, co jest grane.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, szymbol napisał:

Zauważyłem, że jak kobieta widzi, że masz jakieś własne zasady - np chrześcijańskie, albo inne, że jesteś im wierny - niesamowicie tym plusujesz w jej oczach, poważnie. 

:DDDDDDDD Jaaaassssne, a łyżka na to "niemożliwe". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, szymbol napisał:

A tak poza tym uważam, że warto być po prostu sobą, naprawdę. 

 

To najprostsza najprawdziwsza prawda. 

Z kobietami jest tak, że one momentalnie wyczują, jak udajesz, zobaczą sprzeczności. Nawet jeśli jesteś trochę piczkowaty, to istnieją takie kobiety, którym się to spodoba.

Musisz być po prostu autentyczny. Wyrażaj siebie, mów co Cię u kobiety wkurwia, co Cię wkurwia ogólnie, jakie masz poglądy: autentyzm, kobiety kochają autentyzm.

Arch, gdybym był autentyczny i zaczął mówić zwykłej kobiecie co mi leży na sercu, to nasza rozmowa trwałaby kilka minut i ona pomyślałaby: pojebany jakiś. Nawet by mnie nie zrozumiała.

To jest najgorsza rada jaką można dać facetowi. Bo co to niby znaczy być sobą, skoro z różnymi ludźmi jesteśmy całkowicie inni (np. rodzina a znajomi), co to znaczy, że mamy różne zahamowania i temu podobne fobie i zaburzenia, skoro można je usuwać. Co to jest "być sobą" skoro nie masz pewnej wiedzy, przez co strzelasz sobie w kolano, bo "jesteś sobą", bo nie masz wykształconej pewnej cechy charakteru, która załatwia mnóstwo spraw.

Bądź sobą i rozpłacz się kobiecie przy rozstaniu, bo chcesz być sobą i teraz to czujesz. Biedna kobiecina dostanie odwodnienia na całe życie w Twojej obecności.

Z kobietami trzeba trochę udawać, albo nawet stosować zasadę fake it, till you make it.. To jest podstawa bycia skutecznym. ?

Nie mieszaj ludziom w głowach. Idź spać, bo jutro trzeba do korpo jechać, kod sam się nie napisze, arczi.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt częste oglądanie Rolla, Richarda Coopera, Gonzali Liry i innych gości, którzy prawią o tej tematyce powoduje u mnie zanik mojego naturalnego męskiego instynktu i zaczynam się zastanawiać nad rzeczami, nad którymi   zastanawiać się nie powinienem.

 

To samo zresztą dzieje się, kiedy za dużo przeglądam to forum, bądź słucham Radia Samiec 2 .

 

Trzeba znać umiar, bo to również może zaszkodzić.

 

Co do książki, to z większością się zgadzam, a najbardziej z prawdą pt. " Chase excellence, not a woman "

 

" Bądź najlepszą możliwą wersją siebie ", ale nie dla kobiet, a dla samego siebie i za to  lubię gości  pokroju Tomassiego,  Coopera czy też Liry.

 

 

Dodam jeszcze, że podczas ostatniego podcastu Rollo i inni zaczęli wyśmiewać metodę oddechową  Wima Hofa i praktykujących Semen Retention, strasznie mnie tym zawiedli.

 

 

 

Trzeba mieć się na baczności i nie brać wszystkiego do siebie, jak krowa.

 

Miej swój rozum, myśl !

 

 

 

 

Edytowane przez RENGERS
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Messer napisał:

Z kobietami trzeba trochę udawać

To tak nie do końca, należy przyjąć pewne rzeczy za oczywiste, to jak to wszystko wygląda i zgodnie z tym postępować (co nie tylko tyczy się relacji damsko- męskich). Trzeba wiedzieć gdzie są granice i się tego trzymać, pielęgnować je. Oczywiście wszystko przychodzi z czasem, a nawet najlepszy "oszust" w końcu może się wyłożyć ;)     

 

58 minut temu, szymbol napisał:

Jak jesteś autentyczny i wyrażasz co czujesz, możesz mieć nawet całą noc super rozmowy z kobietą, a seks to będzie już potem tylko formalność na kolejnych randkach.

 

Arch chyba się zakochał?

Edytowane przez Taboo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, RENGERS napisał:

Dodam jeszcze, że podczas ostatniego podcastu Rollo i inni zaczęli wyśmiewać metodę oddechową  Wima Hofa i praktykujących Semen Retention, strasznie mnie tym zawiedli.

Też bym się zawiódł, metoda Wim Hofa to technika z pranajamy, którą stosowali i stosują nadal jogini w różnych wariacjach. Ma wiele zalet i jest świetnym wstępem do medytacji ze względu na swoje właściwości relaksujące. Tylko ta metoda ma jedną wadę, powietrze nabiera się głównie przez usta co może prowadzić do wysuszenia gardła. Gdyby wprowadzić oddech gardłowy przez nos + oddychanie do brzucha efekty byłyby lepsze, ale takie coś z kolei prowadzi do mniejszej podaży tleny względem opcji ustnej.

 

38 minut temu, BumTrarara napisał:

Porady coachów mają to do siebie, że większość jest g**** warta bądź nie do zastosowania dla 95% ludzi.

Rozwiniesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Januszek852 napisał:
Cytat

Of course you can’t find time for anything else if all you do is try to coordinate each individual story with each plate for fear that they discovereach other.The plate spinning Man has no need for this, because he never implies exclusivity to any plate.Either they accept this or they’re not a plate to consider. Done in a frank, honest, yet indirect way, youwill not be a ‘Player’ and you will establish yourself as Man who’s attention is worth a woman competing for.

Teraz jest nawet jeszcze bardziej wszytko jasne. Wystarczy się nie kryć z tym, że spotykamy się z dziesięcioma laskami naraz. Wszak Panie, na wieść o tym, że dziś randka z nią, jutro z następną, a pojutrze z dwiema kolejnymi zaczną się zabijać nawzajem o nas

Burza w szklance wody, a nikt nie zwrócił uwagi, że autor tematu zamknął książkę z powodu niezrozumienia języka angielskiego. 

 

Lekcja czytania ze zrozumieniem języka angielskiego by @Ważniak: w powyższym cytacie z książki jak byk stoi "yet indirect way", co oznacza, że nie mówisz kobiecie o tym, że za chwilę spotykasz się z Gosią, potem z Jadzią, a następnie w sobotę z Brunhildą, tylko traktujesz ją jak kobietę, z którą właśnie uprawiałeś seks - tyle i aż tyle; nie płaszczysz się przed nią jak pizda, bo Ci dała raz zamoczyć, i nie sugerujesz, że teraz ma Cię na wyłączność i jesteś cały jej - czyli po prostu nie robisz z siebie needy lamusa, co to cipę stawia na piedestale i jest gotowy oddać swoją godność i tożsamość, aby tylko dostawać ją regularnie.

 

Tłumaczę całość:

"To jasne, że nie będziesz miał czasu na cokolwiek innego, jeśli będziesz zaabsorbowany tym, aby sprzedawać każdej lasce jakiś tani bajer w obawie o to, że się o sobie nawzajem dowiedzą. Gość ogarniający wiele kobiet nie musi tego robić, bo żadnej nie obiecuje wyłączności. Albo akceptują taki stan rzeczy, albo szkoda sobie nimi zawracać głowę. Jeśli przedstawisz swoje stanowisko w uczciwy, ale nie w bezpośredni, sposób, to bynajmniej nie będziesz w kobiecych oczach uważany za ruchacza, tylko za mężczyznę, o którego uwagę warto jest powalczyć (w domyśle: bo masz co robić w życiu i jesteś ciekawy, a byle dupa nie jest w stanie zawrócić Ci w głowie - przyp. red. @Ważniak)".

 

Zgadzam się z powyższym w całej rozciągłości. 

 

Od razu zaznaczam, że książki nie czytałem (widziałem za to wiele grafik z cytatami z niej i nie pamiętam, żebym z którymś cytatem się nie zgadzał), a sama postać Tomassiego jest dla mnie indyferentna, co jednak nie pozwoliło mi przejść obok tak oczywistego zaniedbania indyferentnie.

 

No offence, though, po prostu "bądź uprzejmy mieć wątpliwość", cytując Łonę, co do tego, czy to, co przedstawiasz, na pewno nie mija się z prawdą.

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Edytowane przez Ważniak
  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rollo Tomassi jest chyba najbardziej znany ze środowiska RedPilla. 

Troche jak taki Ojciec Chrzestny.

Słucham czasem tych jego 3-godzinnych stream'ów i uważam, że ma ogromną wiedzę w temacie, jednak troche męczy formą.

Dlatego ja osobiście preferuje filmiki Better Bachelor'a, który fajnie odnosi się do danego tematu w 20min. 

 

6 godzin temu, Ważniak napisał:

"To jasne, że nie będziesz miał czasu na cokolwiek innego, jeśli będziesz zaabsorbowany tym, aby sprzedawać każdej lasce jakiś tani bajer w obawie o to, że się o sobie nawzajem dowiedzą. Gość ogarniający wiele kobiet nie musi tego robić, bo żadnej nie obiecuje wyłączności. Albo akceptują taki stan rzeczy, albo szkoda sobie nimi zawracać głowę. Jeśli przedstawisz swoje stanowisko w uczciwy, ale nie w bezpośredni, sposób, to bynajmniej nie będziesz w kobiecych oczach uważany za ruchacza, tylko za mężczyznę, o którego uwagę warto jest powalczyć (w domyśle: bo masz co robić w życiu i jesteś ciekawy, a byle dupa nie jest w stanie zawrócić Ci w głowie - przyp. red. @Ważniak)".

Rollo często podczas stream'ów odnosi się właśnie do tej zasady, tak jak @Ważniak napisał, rozchodzi się o to by być w oczach kobiety kimś, o kogo uwagę warto powalczyć.

 

Zwróćcie uwagę jak bardzo zirytowane są laski na portalach randkowych, które mają aż nadto uwagi od osób, które ich nie pociągają.

 

Z drugiej strony jak dużo potrafią dać od siebie i jakie własne granice pokonać, gdy na horyzoncie jest taki #Klaudiusz - wszyscy wiemy.

 

Książka Mężczyzna Racjonalny ma bardzo dobre opinie, więc może to po prostu nie ten czas lub złe nastawienie @Januszek852.

Nie skreślaj jej tak szybko ;)

Edytowane przez 17nataku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tam kupiłem "Mężczyznę racjonalnego", z czystej ciekawości bo publikacja ta uznana jest przez środowisko RP jako "must have".

Przeczytałem z uśmiechem na twarzy, poczytywała też moja żona...

Po czym sprzedałem a odzyskane środki przeznaczyłem na wino i to była zdecydowanie lepsza inwestycja ;)

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo tłumaczenie na język polski jest wybitnie chujowe i skrócone, albo...nic nie zrozumiałeś autorze.

 

Serio, polecam czytać po angielsku, to są już bardzo wiekowe książki, ale to właśnie na nich wzoruje się wielu zagranicznych i polskich autorów, nieraz wprost kopiując z Rolla, Heartiste, czy innych.

 

A samo "plate theory" to niekoniecznie posiadanie haremu.

Trochę jest to pod amerykańskie zwyczaje, ale nie do końca.

 

Po prostu:

1. Facetom zależy bardziej na seksie

2. Kobietom bardziej zależy na związku

 

Więc to słynne "plate theory" oznacza, że możesz swobodnie randkować - w sensie zapoznawać jednocześnie - kilka kobiet.

Kobiety też tak zresztą często robią.

 

Jeśli jesteś na tyle atrakcyjny - wybierasz, z kim chcesz się spotykać na poważniej, lub w końcu któraś kobieta zacznie nalegać na związek.

To tak właśnie powinno być, żebyś wyszedł najlepiej - kobieta powinna zadawać pytania "kim ja właściwie dla ciebie jestem / czy jesteśmy parą ?" itp.

 

Oto cała "plate theory". Chodzi o to, żebyś nie był desperatem z jedną jedyną cipą na oczach, bo wtedy cipa ma cie w garści.

 

 

A do ludzi "wątpiących" - kim do chuja jest w ogóle Rollo , idzie z prądem RedPill, streamuje na youtube 3 godziny :

 

chuja wiecie panowie :)

 

Pierwsze wydanie Rational Male to rok 2013 - i jest kompilacją wpisów na forach i blogach, trochę przeredagowanych.

 

Pierwszy raz spotkałem się z tym w 2014, z polecenia jakichś pua, albo bodajże z Roosha.

 

Z Rollo kopiują masowo różni autorzy, także polscy, bo to jest w zasadzie jeden z prekursorów ruchu RedPill.

Edytowane przez sargon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa musi się zgadzać, tyle. Z altruistycznych pobudek, to mogą mnisi w Tybecie pomagać. Tutaj jest eksploatowana pewna nisza, to o treści muszą być dla niszy chwytliwe. @Messer to dobrze wypunktował.

 

Ogólnie w tych teoriach jest dużo gównoprawd i jak ktoś łyka wszystko bezkrytycznie, to może sobie duże kuku zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Januszek852 napisał:

Tia - spotykamy się wyłącznie z kobietami, które nie widzą niczego złego w tym, że pukamy cztery inne tego samego tygodnia. A jak się nie godzą, to je skreślamy.

A te co się godzą to same mogą pukać się z 5 gościami w tygodniu. I tu mamy kernel panic bo ewidentnie szukamy zakonnicy w burdelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na "Rational Male" Rollo Tomassi - ale kaszanka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.