Skocz do zawartości

"Prawdziwi polscy patrioci" z PiS wykończyli hodowlę zwierząt futerkowych


Lukas3k

Rekomendowane odpowiedzi

10 minutes ago, Kpt. Skok said:

Nie można ciągle robić tego co się lubi tylko datego, że się to lubi. 

Wolność jednego kończy się tam gdzie zaczyna wolność innego. To powinno regulować prawo własności. Sąsiad smrodzi, rozmawiasz a jak nie skutkuje pozywasz o odszkodowanie za obniżanie jakości życia i wartości nieruchomości.

Zamiast tego decyduje o tym urzędnik i polityk o coraz większej władzy.

Do czego to prowadzi wiadomo, wystarczy popatrzeć jak wyglądało życie w krajach narodowo i międzynarodowo socjalistycznych. Obecnie północna Korea jest celem ku któremu zmierzamy.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Kpt. Skok said:

Ogólnie warunki,w jakich trzyma się zwierzęta - zwłaszcza w wypaczonej i obrzydliwej hodowli przemysłowej - budzą wstręt z punktu widzenia etyki. 

Tak, obrzydliwy jest wypas bydła wolno biegającego po Argentyńskiej pampie. Hodowla "człowieków" w klitkach blokowisk o misce ryżu to przy tym szczyt humanitaryzmu. Wiem, że trudno zrozumieć to co rozumieją świadomi producenci - ze zwierzęcia trzymanego w złych warunkach nie ma dobrego produktu. Ze skórki norki też. Nikt nie kupi nawet skaleczonej drucianym ogrodzeniem. Kropka. Nie potrzeba humanitaryzmu, żeby sama ekonomia zadbała o dobrostan zwierząt. A co do pampy, jak i wielu mitów wege, większość ziemi nie nadaje się pod uprawy roślin, które mógłby zjeść człowiek. Chyba że przerzuci się nas na trawę, skałę, piach i solankę. Wiesz chociaż ile zbieranego zboża w Polsce nadaje się dla przemysłu spożywczego? Myślę że zemdlał byś z osłupienia jak nikły procent i ideologia by Cię nie docuciła. 

2 hours ago, Kpt. Skok said:

Lasy są wycinane pod hodowlę bydła lub pasz

Masz poważne niedobory wiedzy, którą zastąpiła zdaje się - propaganda. Większość lasów równikowych jest wycinana pod... no właśnie, pod potrzeby wegan i uprawę głównie palmy. Bardzo pouczająca dla niedoinformowanych może być w tym kontekście historia lasów Borneo i Sumatry. 

2 hours ago, Kpt. Skok said:

Po pierwsze, to jest etyczna konieczność. To, czy na ile się to opłaca, nie ma znaczenia, jeśli proceder jest obrzydliwy i niegodny człowieka.

Pewnie będziemy tak samo etyczni, jak ci sami postępacy-humaniści, dzięki którym spadają bomby na domy i głowy ludzi, jak ci, co wypalają megatony paliw kopalnych latając jumbo-jetami i falują po jachtami z wielkimi dieslami, próbując wydoić jak największy kawałek populacji z zasobów przeróżnej maści międzynarodowymi szwindlami. 

2 hours ago, Kpt. Skok said:

Zgadza się. Ludzi jest ponad 7 miliardów, plastikowy syf jest wszędzie, ziemia się ogrzewa, pustynnieje.

Szacunki wyraźnie wskazują, że samą dietą roślinną ziemia jest w stanie wykarmić max 6 mld ludzi. Być może dlatego trzeba się będzie, oczywiście humanitarnie, pozbyć nadwyżki. Korzyści ze zrównoważonej kohabitacji hodowlanej fauny i flory są w stanie zapewnić pożywienie 10 mld ludzi. 

2 hours ago, Kpt. Skok said:

Po drugie - poddaję pod rozwagę taką myśl: a czy ten zakaz nie jest globalnie, w szerokim ujęciu, dla Polski źródłem korzyści? Stajemy w jednym szeregu z krajami i społeczeństwami światłymi. Będziemy postrzegani jako kraj o wysokich standardach. 

Musiałbyś zdefiniować co rozumiesz pod pojęciem korzyści. Jeśli postrzeganie nas jako kraju wyplataczy koszy z sitowia, ostrzenia dzidy i zakąszania ryżem podczas wieczornego czesania przędzy ale za to etyczny, to jest to tyle samo warte co romantyczne porywy honoru z szablą na czołg. Dobrej opinii i uznania międzynarodowego nikt jeszcze nie zjadł, na księżyc nimi nie poleciał ani elektrowni nie zbudował a pochlebstwa i uznanie zasług, zawsze kojarzą mi się z chytrymi generałami, którzy odnoszą najwięcej korzyści z wręczania orderów naiwnym. Korzyści w geopolityce nie buduje się na dobrej opinii i klepaniu po pleckach. To jest szczyt frajerstwa. Pragmatyzm, pozytywizm i "realpolitik" się liczą. Jak zawsze. A w ramach realipolik, żeby likwidować konkurencję, wystarczy nakłaniać ją do "bardzo postępowego postępactwa" w rezygnowaniu z osiągnięć i możliwości. Wtedy sama sobie odcina potencjał, pozostając na pozycji służebnej. 

45 minutes ago, Kpt. Skok said:

albo jałowe gorące pieklo na miliardów ludzi w smrodzie

Wiem do czego pijesz. A kojarzysz coś takiego jak cykle aktywności słonecznej i ich znaczenie dla klimatu? 

  • Like 7
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Orybazy napisał:

Obecnie północna Korea jest celem ku któremu zmierzamy.

To też, ale marnujemy dziejową szansę. Jeżeli banda europejskich kretynów zbanowała część swojego przemysłu albo dostaje ekologicznego pierdolca i zamierza zarżnąć swój przemysł energetyczny w imię urojeń globalnego ocipienia, trzeba to wykorzystać i sprzedawać im masowo to, czego u nich nie ma. A nie iść, jak ostatnia owca na rzeź, w imię lewicowych obsesji.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, Rnext said:

w rezygnowaniu z osiągnięć i możliwości. 

Przypomnij proszę jakie "osiągnięcia i możliwości", na poziomie innym niż wyplatanie koszy z sitowia, daje branża futrzarska? Wypuścimy na wroga milion norek? 

 

Skoro Ziemia ma ograniczoną pojemność "spożywczą", to możliwości są dwie: albo wszyscy żrą koncentrat białkowy w proszku albo trzeba przestać się namnażać bez opamiętania, czyli np. samicom trzeba zmodyfikować soft. Którą opcję wybierasz? 

 

Trzecia możliwość to ekspansja do gwiazd. Tylko to może za 200 lat, a może nigdy, a może już ktoś tam się namnożył jak ziemniaki i zajął całe miejsce? Tego nie wiemy. 

 

Z ideologiami, czy prawilnymi, czy lewackimi jest duży problem, jak za mocno komuś wjadą w czerep. 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, romi99 said:

Może mnie uznanie za głupka ale jeśli polska wyszlaby ze wszelkich organizacji czy mogłaby ogłosić neutralność jak Szwajcaria.

Za ciency w uszach na taki ruch jesteśmy. Szwajcaria i Szwecja mają "lewarki" na innych i/lub korzystne warunki terenowe, i/lub silną armię. 

 

Dla Polski dobrym, o ile nie najlepszym rozwiązaniem było budowanie silnego sojuszu centralnego, niech będzie że grupy wyszehradzkiej, z Polską jako liderem. No ale jak się lubi lizać po dupie USA, czy Izrael, to cóż. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Rnext said:

Wiem do czego pijesz. A kojarzysz coś takiego jak cykle aktywności słonecznej i ich znaczenie dla klimatu? 

Dochodzi do tego też to że duży poziom CO2 i dłuższe okresy wegetacji roślin będą oznaczały bujniejszą roślinność i więcej absorpcji. Także więcej alg i roślin wodnych będzie stabilizować poziom CO2.

Ocieplanie klimatu może oznaczać możliwość wyżywienia większej ilości ludzi. Znikną jakieś zimnolubne gatunki, normalna rzecz na tej planecie.

Ja widzę ocieplenie klimatu pozytywnie, więcej mi rośnie w ogrodzie, mniej spalam opału zimą (zmniejszając zresztą emisję). Gdzieś się zwiększa pustynia to do roboty meliorować, tysiące lat temu w Egipcie już potrafili nawadniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Rnext napisał:
3 godziny temu, Kpt. Skok napisał:

Ogólnie warunki,w jakich trzyma się zwierzęta - zwłaszcza w wypaczonej i obrzydliwej hodowli przemysłowej - budzą wstręt z punktu widzenia etyki. 

Tak, obrzydliwy jest wypas bydła wolno biegającego po Argentyńskiej pampie

https://www.youtube.com/results?search_query=chów+przemysłowy

NIe rozmawiajmy o ogólnikach, tampach, radosnych gauchos i tym podobnych. Obejrzyj sobie kilka filmów i scen. Podoba Ci się to, czy nie?

Bo mnie nie - budzi moje obrzydzenie dla procederu i współczucie dla tych zwierząt. A Ty co myślisz?

48 minut temu, Orybazy napisał:

Wolność jednego kończy się tam gdzie zaczyna wolność innego. To powinno regulować prawo własności. Sąsiad smrodzi, rozmawiasz a jak nie skutkuje pozywasz o odszkodowanie za obniżanie jakości życia i wartości nieruchomości.

Zamiast tego decyduje o tym urzędnik i polityk o coraz większej władzy.

Doskonale. Ja smrodzę na Twoją działkę, przychodzisz do mnie, ja mówię, żebyś się gonił. 

Pozywasz mnie.

Ale dlaczego? W oparciu o jakieś przepisy? Jakie? Co mówisz? Że jakiś Kodeks cywilny? Przecież to przepisy ustalone przez urzędnika i polityka!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, maroon said:

Przypomnij proszę jakie "osiągnięcia i możliwości", na poziomie innym niż wyplatanie koszy z sitowia, daje branża futrzarska? 

Nie muszę sobie przypominać, bo znam tą branżę myślę, że najlepiej z nas. I jeśli nie zabolała Cię właśnie stopa, w którą sam sobie strzeliłeś, to przemysł futrzarski sfinansował niejedną rodzimą inwestycję tak spożywczą jak i hi-tech. Włącznie z kawałkiem branży hotelarskiej na Malediwach. O bieżącym utrzymaniu ponad półtorej setki osób zwolnionych w ostatnim czasie tylko z jednej fermy nie wspominając. Przecież chuj tam z nimi, to tylko kilkaset osób w piach. Będzie za to dzięki temu lepiej. Nie wiem gdzie i jak, ale będzie lepiej. I etyczniej. 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Kpt. Skok said:

Ale dlaczego? W oparciu o jakieś przepisy? Jakie? Co mówisz? Że jakiś Kodeks cywilny? Przecież to przepisy ustalone przez urzędnika i polityka!

Od tego są sądy, odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu to jedno, drugie to rzeczoznawca który ocenia o ile jest mniej warta nieruchomość położona koło źródła zanieczyszczeń. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Rnext said:

Nie muszę sobie przypominać, bo znam tą branżę myślę, że najlepiej z nas. I jeśli nie zabolała Cię właśnie stopa, w którą sam sobie strzeliłeś, to przemysł futrzarski sfinansował niejedną rodzimą inwestycję tak spożywczą jak i hi-tech. 

No to rzeczywiście do mnie przemawia ? Zwłaszcza kurwa inwestycje na Malediwach. Prywatne jachty i helikoptery. 

 

To żeś pojechał. 

 

A bolesna prawda jest taka, że chooj ta branża pożytecznego robiła, tylko ciężko to zaakceptować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, romi99 napisał:

Może mnie uznanie za głupka ale jeśli polska wyszlaby ze wszelkich organizacji czy mogłaby ogłosić neutralność jak Szwajcaria.

Ciężko będzie. Kiepskie położenie geograficzne. Świetne jako kraj tranzytowy, średni sąsiedzi na Wschodzie i Zachodzie.

 

1 minutę temu, maroon napisał:

A bolesna prawda jest taka, że chooj ta branża pożytecznego robiła, tylko ciężko to zaakceptować. 

A co ma robić pożytecznego? Daje pracę, produkuje towary, które znajdują kupujących, zarabia pieniądze i płaci podatki. Mało? :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, maroon said:

Prywatne jachty i helikoptery.

Branża jachtowa to tylko 1000 firm i 45 000 ludzi.

http://przeglad-techniczny.pl/artykuly?id=2513#:~:text=Branża jachtowa liczy w Polsce,produktów i usług dla stoczni.

 

Helikoptery PZL Swidnik i kooperanci to też pewnie trochę ludzi.

 

Zazdrościsz jachtów i helikopterów to rozkręć swój biznes. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, maroon said:

A bolesna prawda jest taka, że chooj ta branża pożytecznego robiła, tylko ciężko to zaakceptować. 

Czyli klasyka - nie masz bladego pojęcia o czym mówisz ale mówisz, byle wydawało się komukolwiek że błyśniesz.

Ale przynajmniej mam ubaw. Umiarkowany, bo zwykle zasmuca mnie cudze niedołęstwo w dowolnym wymiarze, ale jednak ubaw. 

 

Masz:

http://www.enjoyyourstay.pl/polak-otwiera-luksusowy-resort-malediwach/

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Kpt. Skok said:

W oparciu o jakieś przepisy? Jakie? Co mówisz?

Ustawa zasadnicza:

Art. 64. Prawo do własności
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.

 

 

Art. 68. Prawo do ochrony zdrowia
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Orybazy said:

 

Zazdrościsz jachtów i helikopterów to rozkręć swój biznes. 

Niczego nie zazdroszczę, tylko rozpierdalają mnie uzasadnienia pożyteczności nabijaniem sobie prywatnej kabzy. To raz. 

 

Dwa to są gówno branże. Nie wnoszą żadnego postępu. Większość ludzi nic na produkcie tych branż nie skorzysta. 

 

Opierają się na masowym zarzynaniu zwierząt dla własnej przyjemności i jest to kolosalna różnica niż robienie tego samego np. dla jedzenia. 

 

A branża jachtowa w pl, wbrew propagandzie sukcesu, to ułamek tej branży w innych krajach. O "branży" lotniczej nie wspomnę, bo to żart jakiś. 

8 minutes ago, Rnext said:

Czyli klasyka - nie masz bladego pojęcia o czym mówisz ale mówisz, byle wydawało się komukolwiek że błyśniesz.

Ale przynajmniej mam ubaw. Umiarkowany, bo zwykle zasmuca mnie cudze niedołęstwo w dowolnym wymiarze, ale jednak ubaw. 

 

Masz:

http://www.enjoyyourstay.pl/polak-otwiera-luksusowy-resort-malediwach/

Nooo. Ale z tego kraj bedzie miał, że hoho. Taki kurwa kościelny patriotyzm to jest. Nachapać się, a potem wypierdalać z inwestycją, chujową zresztą, na drugi koniec świata. 

 

Ja mam za to ubaw jak ktoś, swoją z gruntu zjebaną filozofię, próbuje za wszelką cenę bronić. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, maroon said:

Opierają się na masowym zarzynaniu zwierząt dla własnej przyjemności i jest to kolosalna różnica niż robienie tego samego np. dla jedzenia. 

Zarzynaniu dla przyjemności? Ja myślałem że dla zysku. Mam znajomego który ma rzeźnie. Może jest dziwny ale on to robi dla zysku, żeby mieć za co rodzinę utrzymać. Generalnie myślę że mu wisi czy ktoś jego wytwory zje sam, da psu czy wyrzuci jeżeli kupi i wróci po więcej.

 

3 minutes ago, maroon said:

A branża jachtowa w pl, wbrew propagandzie sukcesu, to ułamek tej branży w innych krajach. O "branży" lotniczej nie wspomnę, bo to żart jakiś. 

Dobre i tyle, cieszyć się tym co jest i rozwijać by mieć więcej. Co z tego że gdzie indziej jest więcej? To co jak cię nie stać wybudować domu większego niż sąsiad to się poddajesz i mieszkasz w szałasie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Obliteraror said:

A co ma robić pożytecznego? Daje pracę, produkuje towary, które znajdują kupujących, zarabia pieniądze i płaci podatki. Mało? :)

Przejdź się kiedyś do ubojni, może zmienisz perspektywę zabijania z konieczności od zabijania dla przyjemności. Stąd np. większość "myśliwych", to mentalne zjeby. 

 

Dobra, szkoda na czasu na dyskusję z prawilnym zjebaniem. Podobnie zresztą jak z lewilnym. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rnext napisał:

Nie wiem gdzie i jak, ale będzie lepiej. I etyczniej. 

Na świecie. 

 

16 minut temu, maroon napisał:

Skoro Ziemia ma ograniczoną pojemność "spożywczą", to możliwości są dwie: albo wszyscy żrą koncentrat białkowy w proszku albo trzeba przestać się namnażać bez opamiętania. Którą opcję wybierasz? 

 

Trzecia możliwość to ekspansja do gwiazd. Tylko to może za 200 lat, a może nigdy, a może już ktoś tam się namnożył jak ziemniaki i zajął całe miejsce? Tego nie wiemy. 

Dobrze napisane.

@Rnext od razu snuje wizje ludobójstwa, zupełnie według mnie zbędne. Tymczasem wystarczy po prostu ograniczyć dzietność. Najlepiej przez edukację. Ja widzę to tak - albo mamy jeden czy kilka miliardów ludzi zadbanych, ogarniętych, mogących korzystać z technologii i umilaczy (zasobnych we wszelkiego rodzaju ustrojstwa) i zarazem mogących cieszcyć się przyrodą, obcowaniem z innym życiem na ziemi - albo o wiele więcej miliardów taplających się w szambie z jednostkami, którym wiedzie się trochę lepiej od ogółu. 

Żeby było śmieszniej, to wydaje mi się, że drogą do ogranczenia dzietności jest.... dobrobyt. To jest truizm, ale Europie Zachodniej niż demograficzny spowodowany jest właśnie wygodnictwem, skuteczną antykoncepcją, hedoznizmem i braku konieczności posiadania dzieci (jako tych, które mają cię potem utrzymywać).

Czasem less is more. 

Druga sprawa to model szczęścia. Na tym forum jest mnóstwo przykładów na temat tego, że można czerpać wielką satysfakcję z rzeczy innych niż gromadzenie przedmiotów. Piękny umysł, dyskusja, zadbane ciało, doskonalenie się w danej dziedzinie. Mnie sport i bycie człowiekiem zadbanym, z fajnymi relacjami i feedbackiem dało więcej funu i korzyści niż jakikolwiek kupiony gadżet. Polecam taką drogę z całego serca.

 

Czytaliście "Przestrzeni! Przestrzeni!"Harrisona? Albo "Ku gwiazdom"? To są ciekawe wizje. Możemy zarówno się zadusić liczebnością, jak i doprowadzić do tego, że znakomita większość będzie żywiona paszą i traktowana jako zło konieczne, a świat dostatku będzie przywilejem nielicznej elity.  

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, maroon said:

Nooo. Ale z tego kraj bedzie miał, że hoho. Taki kurwa kościelny patriotyzm to jest. Nachapać się, a potem wypierdalać z inwestycją, chujową zresztą, na drugi koniec świata. 

Przed chwilą nawet to kwestionowałeś z absolutną pewnością. Mam nadzieję, że pamięć Twoja sięga dwóch postów wstecz, bo pisałem tam również o hotelarstwie na Malediwach jak i o inwestycjach hi-tech i w spożywkę. Co było główną informacją dezawuującą Twoją tezę o nieprzydatności branży. Kapitał niezależnie skąd pochodzi, potrafi znajdować nisze inwestycyjne. Nawet ten z futer. Nie jest upośledzony względem kapitałów pochodzących ze stali i krzemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Orybazy napisał:
24 minuty temu, Kpt. Skok napisał:

W oparciu o jakieś przepisy? Jakie? Co mówisz?

Ustawa zasadnicza:

Art. 64. Prawo do własności
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.

 

 

Art. 68. Prawo do ochrony zdrowia
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.

Ehh, kolego. Chciałem ironicznie, ale widocznie nie wyszło, więc będzie łopatologicznie.

Czy zauważasz, że to co cytujesz, to są przepisy przyjęte przez polityków i urzędników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Rnext said:

Przed chwilą nawet to kwestionowałeś z absolutną pewnością. Mam nadzieję, że pamięć Twoja sięga dwóch postów wstecz, bo pisałem tam również o hotelarstwie na Malediwach jak i o inwestycjach hi-tech i w spożywkę. Co było główną informacją dezawuującą Twoją tezę o nieprzydatności branży. Kapitał niezależnie skąd pochodzi, potrafi znajdować nisze inwestycyjne. Nawet ten z futer. Nie jest upośledzony względem kapitałów pochodzących ze stali i krzemu. 

Dawaj te przykłady hi-tech i spożywki. Śmiało. Tylko może nie w stylu Kruger&Matz i Wódki Sobieski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.