Skocz do zawartości

"Prawdziwi polscy patrioci" z PiS wykończyli hodowlę zwierząt futerkowych


Lukas3k

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, maroon napisał:

Powinni się jeszcze do dupy myśliwym dobrać. 

Lasy mają określoną pojemność na zwierzaki. O ile mi wiadomo, to poza myśliwymi w polskich lasach w zasadzie nie ma drapieżników. W jaki sposób regulować ilość zwierząt  w lasach jeśli na wilki i niedżwiedzie nie można liczyć?  Może antykoncepcja dosypywana do żarcia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, Libertyn said:

Jest. Bezbolesne, bezstresowe, ciche. Możesz być weganinem a i tak przyczyniasz się do śmierci zwierząt. Jak myślisz. Ile wiewiórek, ptactwa, ginie byś miał drewniany stół. Ile myszy, nornic i tym podobnych ginie podczas żniw byś miał sojowe kotlety. 

Ile ptaków ginie na zawał bo ludzie wznoszą domy do których one wlatują i nie są w stanie wylecieć. Ile ich ginie os popłuczyn kopalnianych byś miał tanie smartfony? 

Tobie się myli metoda uśmiercenia z faktem uśmiercenia. 

 

Rozumiem, że morderca co uśpił jest humanitarny, a ten co walną siekierą nie? ?????

 

Porównywanie szlachtowania tysięcy zwierząt na futerka dla pań, z jeżami rozjeżdżanymi przez tiry naprawdę bezcenne ?

 

Skąd wy takie przykłady z dupy bierzecie. Chyba jednak propaganda za mocno wchodzi niektórym. 

19 minutes ago, Stefan Batory said:

Lasy mają określoną pojemność na zwierzaki. O ile mi wiadomo, to poza myśliwymi w polskich lasach w zasadzie nie ma drapieżników. W jaki sposób regulować ilość zwierząt  w lasach jeśli na wilki i niedżwiedzie nie można liczyć?  Może antykoncepcja dosypywana do żarcia? 

Instytucja łowczych. A nie że każdy zapijaczony Janusz może sobie strzelać do woli w co chce. 

 

Brak drapieżników jedno, a masowe dokarmianie przez myśliwych i leśników drugie. Dziki np. by się tak nie mnożyły gdyby jaśnie państwo myślistwo nie wysypywało ton karmy. 

 

Znajomy sianem handluje. Jedym z większych odbiorców jest koło łowieckie. A potem tyle zwierzyny się namnożyło, że "szczelać" trzeba. 

 

Niestety znam trochę to środowisko. Na dziczyźnie nieźle zarabiają, a polowania to tak naprawdę jedynie przykrywka do chlania. 

 

Jak się zaburza ekosystemy, to potem są skutki. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Libertyn napisał:

Tak naprawdę każdy z nas piejący o własnej wizji wolności w czyichś oczach jest tyranem.

Mamy inne zdanie w tej kwestii. To, że są duże zmiany robione nagle nie oznacza, że wszystkie zmiany mogą czy powinny być robione nagle. Są kraje bardziej rozwinięte, które przeszły tę drogę (Holandia bodaj) i tam przedsiębiorcy dostali 10 lat okresu przejściowego. I to jest normalne, i to jest cywilizowane. Jestem gorącym przeciwnikiem tak gwałtownej, bez dajracji, ingerencji państwa w gospodarkę i w to, jaką działalność można prowadzić.

 

A Ty taką ustawę porównujesz do uwolnienia więźniów z łagrów, nyga please. 

 

18 godzin temu, maroon napisał:

Tu widać właśnie jakim gównem mentalnym jest niczym nie ograniczony radosny średniowieczny kapitalizm. 

 

Dlatego życzę Ci, żebyś pracował w branży, którą potraktuje się podobnie, bo jeśli teraz nie rozumiesz, dlaczego problemem jest zamykanie funkcjonującej od nie wiadomo jak długiego czasu branży z dnia na dzień, to chyba tylko na własnej skórze zrozumiesz. Będziesz miał kredyt na maszyny na 10 lat, firma się rozwija, branża legalna od kiedy tylko funkcjonuje pojęcie legalności branż, a oni powiedzą - "Panie, już nie wolno, zwijaj się". Naprawdę, to nie wydaje mi się trudne do zrozumienia.

 

18 godzin temu, maroon napisał:

Niemcy robili mydło z Żydków i innych nacji. Uważam, że powinni mieć 50 lat okresu przejściowego. W końcu biznes jak każdy i co jakieś lewactwo będzie zabraniać. 

Jeżeli porównujesz Holocaust do uregulowanego i od dziesiątek lat prowadzonego segmentu gospodarki to mogę Ci tylko współczuć. Do polityki byś się nadawał, wiesz? Tam takie porównanka dobrze się sprawdzają. No ale tutaj bądźmy odrobinę poważni.

 

18 godzin temu, maroon napisał:

Albo weźmy spalarnię opon. Jebnę Ci za płotem spalarnie opon. W czym problem, w końcu biznes jak każdy, nie? 

Jeżeli spalanie opon jest legalne i ograniczone regulacjami, podobnie jak to co gdzie można postawić, to jak najbardziej jebnij. To kolejne, wybacz, typowo lewackie pierdolenie. Jakby tak patrzeć na to, że komuś jakaś działalność przeszkadza i hałasuje, to by ich gdzie stawiać nie było. 

 

18 godzin temu, maroon napisał:

Ale inni nie mają i z etycznego punktu widzenia jest to dobra decyzja. 

Etyka to bardzo płynna sprawa. Ale jak każdy lewicujący nie przejmujesz się tym, dopóki coś takiego nie dotyczy bezpośrednio Ciebie. W Hiszpanii też się zgodnie z etyką i trendami dopierdala mężczyzn, bo oskarżenie ich o molestowanie jest prostsze od pstryknięcia palcem. Etyczne? Fajne? No nie. Warto patrzeć szerzej.

 

W obrocie gospodarczym żadna legalna od długiego czasu branża nie powinna być zamykana z dnia na dzień. Ale nie oczekuję, że zrozumiesz.

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, maroon said:

Porównywanie szlachtowania tysięcy zwierząt na futerka dla pań, z jeżami rozjeżdżanymi przez tiry naprawdę bezcenne

A co jeśli TIR wiezie futra do sklepu?

40 minutes ago, tytuschrypus said:

"Panie, już nie wolno, zwijaj się". Naprawdę, to nie wydaje mi się trudne do zrozumienia.

Jest też ukryty koszt społeczny. Sygnał do ludzi przedsiębiorczych: nie warto rozkręcać biznesu, nigdy nie wiesz czy jedna ustawa nie zniweczy lat spędzonych na tworzeniu biznesu. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Orybazy napisał:

nigdy nie wiesz czy jedna ustawa nie zniweczy lat spędzonych na tworzeniu biznesu. 

Dokładnie, w innych krajach dano czas by przedsiębiorcy mogli się dostosować. W tym przypadku mamy tradycyjnie uderzenie z zaskoczenia.

 

Godzinę temu, tytuschrypus napisał:

Etyka to bardzo płynna sprawa.

Szczególnie kiedy jest używana wybiórczo i przede wszystkim jak narzędzie do osiągania celów - szczególnie politycznych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Orybazy Dokładnie. Inwestujesz np. (strzelam) w hurtownię albo produkcję sztucznych ogni, które są legalne od niepamiętnych czasów, rozwijasz biznes, masz kontrahentów, kredyty, właśnie zmodernizowałeś zakład i kupiłeś linię produkcyjną... A tu nagle ustawa i okazuje się, że puszczanie sztucznych ogni to gwałt na etyce, środowisku, poszanowaniu porządku i jeszcze niebezpieczne dla młodzieży, setki okaleczeń, skandal. Średniowiecze. I za rok od dziś nie będziesz mógł produkować sztucznych ogni, weź się chamie do uczciwej roboty, jebany januszu biznesu, zachciało Ci się na krzywdzie innych robić pieniądze.

 

Teraz stało się to samo, a te lewackie protesty są przykre, a jeszcze bardziej przykre że właśnie na to w dyskursie nikt nie zwraca uwagi - że czas na adaptację jest nieadekwatny i niespotykany w cywilizowanych krajach, które podobne regulacje wprowadziły i samym faktem wprowadzenia lewactwo już sobie mordy chętnie wyciera. Ale już to ile w tych krajach było na to czasu, to już przemilczają. No, ale lewactwo się gospodarką nie przejmuje, przecież są cudze pieniążki. Znamy to z historii.

 

Wkur... mnie to wyjątkowo. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, tytuschrypus napisał:

Dokładnie. Inwestujesz np. (strzelam) w hurtownię albo produkcję sztucznych ogni, które są legalne od niepamiętnych czasów, rozwijasz biznes, masz kontrahentów, kredyty, właśnie zmodernizowałeś zakład i kupiłeś linię produkcyjną... A tu nagle ustawa i okazuje się, że puszczanie sztucznych ogni to gwałt na etyce, środowisku, poszanowaniu porządku i jeszcze niebezpieczne dla młodzieży, setki okaleczeń, skandal. Średniowiecze. I za rok od dziś nie będziesz mógł produkować sztucznych ogni, weź się chamie do uczciwej roboty, jebany januszu biznesu, zachciało Ci się na krzywdzie innych robić pieniądze.

W tym przypadku idealnie nadaje się wypowiedź wodza narodu:

 

Cytat

„Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach to znaczy, że się do niej nie nadaje”

 

11 minut temu, tytuschrypus napisał:

że czas na adaptację jest nieadekwatny i niespotykany w cywilizowanych krajach,

Ci którzy mieli wiedzieć, wiedzieli o tym fakcie wystarczająco wcześniej by się do tych zmian przygotować. Tak samo jak w połowie lat 80 tych zaczęto prywatyzować i tylko elita miała mozliwośc i podobnie jak sprawa miała miejsce przy zmianie ustroju - kto miał szybko dane informację - ten gromadził majątki.

 

Dlatego używanie zwrotu cywilizowany w przypadku tego przybytku jest oględnie mówiąc ogromnym nadużyciem.

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Perun82 napisał:

Ci którzy mieli wiedzieć, wiedzieli o tym fakcie wystarczająco wcześniej by się do tych zmian przygotować.

Jakieś dowody, fakty? 

 

16 minut temu, Perun82 napisał:

ak samo jak w połowie lat 80 tych zaczęto prywatyzować i tylko elita miała mozliwośc i podobnie jak sprawa miała miejsce przy zmianie ustroju - kto miał szybko dane informację - ten gromadził majątki.

 

Dlatego używanie zwrotu cywilizowany w przypadku tego przybytku jest oględnie mówiąc ogromnym nadużyciem.

Ale ja napisałem cywilizowany w celu podkreślenia, jak zupełnie inaczej można to samo zrobić w innym kraju, a Ty mi na obalenie tego stwierdzenia podajesz przykład jakiegoś innego proces... W naszym, niecywilizowanym kraju :) To trochę bez sensu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tytuschrypus napisał:

Jakieś dowody, fakty? 

Wyjdą za parę lat. 

 

21 minut temu, tytuschrypus napisał:

a Ty mi na obalenie tego stwierdzenia podajesz przykład jakiegoś innego proces...

Bo ten proces dał podwaliny pod system, który obecnie obowiązuje w naszym pięknym kraju. Jak widać nadal ma się świetnie. Przedsiębiorca jest traktowany jako zło konieczne, które koniecznie trzeba kontrolować i nakładać nowe obowiązki by miał wystarczająco dużo czasu by skupić się na samym prowadzeniu biznesu. Przedsiębiorcza mentalność jest tępiona pod każdym względem. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2020 o 15:35, Krugerrand napisał:

@Kpt. Skok U różnego rodzaju obrońców zwierząt, najczęściej lewaków, czytanie ze zrozumieniem bardzo kuleje i tak samo jest tym razem. Kuleje także inna rzecz: owe istoty są gotowe bardzo wiele zrobić dla zwierząt, jednak gdy idzie o życie ludzkie, to już tacy śmiali nie są i są gotowi w imię swych ideałów równości w biedzie i głodzie zamykać ludzi w obozach i ich zabijać. Historia zna wiele tego typu przypadków. Niektórzy z nich dostają także bany od forum na dłuższy czas za wklejanie zdjęć komunistycznego zbrodniarza pisząć jednocześnie, że ten gość przy nich to jakiś amator. Oczywiście dysonansu w tym żadnego ich zdaniem nie ma. Jest to nie tyle smutne co dość tragiczne.

1. Nie zdiagnozowałem u siebie takich problemów (w zakresie czytania ze zrozumieniem), ale możesz mieć zdanie, jakie chcesz.

2. Nigdy nic nie pisałem o moim stosunku do życia ludzkiego, zwłaszcze w tym temacie.

3. Jesli myslisz, że użytkownik bodajże "Czegewara" i ja, to ta sama osoba, to się mylisz.

4. Zdzisław Beton też miał A. Hitlera w awatarze. To tylko internet, man.

 

 Trochę mnie -jak na Twój poziom - rozczarował ten Twój post swoim wkładem pisania o wszystkim, ale poza tematem. 

 

Krótko i bez ozdobników: jestem człowiekiem, mam swoją wrażliwość. Mam psa - widzę, że ma emocje podobne do moich: strach, radość, agresję. Czuje ból, bo ma układ nerwowy. Jest stworzeniem stadnym, ma łapy, lubi gonić za piłką - cierpi w odosobnieniu, bezruchu itd. 

Według mnie świnie, krowy i szereg innych zjadanych przez ludzi ssaków ma te same emocje. 

Ryby też zresztą cierpią dusząc się.

To powoduje, że nie podoba mi się ich męczenie. Mam współczucie dla cierpiących.

Czy Ty go nie masz?

Edytowane przez Kpt. Skok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

Nie zdiagnozowałem u siebie takich problemów

Oczywiście, że nie. Najprościej jest być sędzią we własnej sprawie, zawsze się samego siebie uniewinni i usprawiedliwi. Akurat lepszym wyznacznikiem mogą być tu inni. W szpitalu psychiatrycznym jakby zapytać jego pensjonariuszy czy na coś chorują, to wszyscy jednym chórem oglosiliby zgodnie, że na nic nie chorują i że są jak najbardziej normalni.

 

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

ale możesz mieć zdanie, jakie chcesz

Dziękuję bardzo, że pozwalasz mi na takowe:)

 

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

Nigdy nic nie pisałem o moim stosunku do życia ludzkiego, zwłaszcze w tym temacie.

To była ogólne stwierdzenie dotyczące pewnych zależności zaobserwowanych wśród ostatnio bardzo modnych zwolenników tzw. praw zwierząt. Niestety pewne mechanizmy są tu bardzo powtarzalne i dość łatwe do wyłapania.

 

  

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

Jesli myslisz, że użytkownik bodajże "Czegewara" i ja, to ta sama osoba, to się mylisz.

Muszę przyzna, że jesto dość ciekawa nadinterpretacja, tym bardziej że nigdzie niczego takiego nie sugerowałem. Powiem więcej: nawet przez myśl mi nie przeszło, że możesz być jego multikontem. Nie mniej jednak domyślam się o co Ci chodzi. Akurat miałem tu na myśli gościa, a może raczej siostrę według wielu tutaj, któremu wczesniej przyklasnąłeś. To on swego czasu wkleił zdjęcie zdaje się samego Berii i twierdził, że to jest przy nim jakiś leszcz, za co dostał dlugi urlop od forum.

 

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

Zdzisław Beton też miał A. Hitlera w awatarze. To tylko internet, man.

Tu trzeba sprecyzować. Miał/ma Hitlera w awatarze ze słuchawkami na uszach i kiwającego głową zapewne w rytm wydobywającej się z tych sluchawek muzyki. Z tego co kojarzę, jeśli ktoś mial to jakieś uwagi to tego awatara, to były one w tonie dość żartobliwym. Jak słusznie zauważyłeś to tylko Internet i aż Internet. Czy takiego typu zabawne awatary mamy traktować jak nabardziej poważnie jako ukazywanie swoich osobistych poglądów tudzież upodobań lub też jako reklamę ustroju jaki wtedy panował w Niemczech

  

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

Jesli myslisz, że użytkownik bodajże "Czegewara" i ja, to ta sama osoba, to się mylisz.

Muszę przyznać, że jest to dość ciekawa nadinterpretacja, tym bardziej że nigdzie niczego takiego nie sugerowałem. Powiem więcej: nawet przez myśl mi nie przeszło, że możesz być jego multikontem. Domyślam się jednak o co Ci chodzi. Akurat miałem tu na myśli gościa, a może raczej siostrę według wielu tutaj, któremu wcześniej przyklasnąłeś. To on swego czasu wkleił zdjęcie zdaje się samego Berii i twierdził, że to jest przy nim jakiś leszcz, za co dostał dlugi urlop od forum.

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

Trochę mnie -jak na Twój poziom - rozczarował ten Twój post swoim wkładem pisania o wszystkim, ale poza tematem. 

Zdaje się jest to temat o "prawach" zwierząt i w każdym swoim poście, poza tym. odnoszę się do absurdalnosci tego pojęcia na gruncie natury oraz do tego co tu się moim zdaniem odstawiło, a czego należałoby się szczerze mówiąc spodziewać. 

 

 

7 godzin temu, Kpt. Skok napisał:

Mam psa

Super:) Ja z kolei mam kota. W tym miesiącu skończył 12 lat i od niemal tego czasu jest cały czas tu ze mną i nigdy do głowy by mi nie przyszło, żeby temu sierściuchowi dawać jakiekolwiek "prawa" albo jeszcze, co gorsze, żeby owe" prawa" były przeze mnie, u mnie w domu respektowane. Gdybym sobie na to pozwolił ten kot wlazłby mi na głowę i skończyłoby się to dla mnie bardzo, ale to bardzo źle. Takie dawanie "praw" zwierzętom powoduje zaburzenia rytmu natury. One i tak przecież tego by nie zrozumiały i same by z racji bycia istotą nieracjonalną w przeciwieństwie do nas ludzi nie przestrzgały ani w stosunku do nas ani w stosunku do innych zwierząt. Bo jak Rothbard napisał, ten świat jest tak skonstruowany, że jedne osobniki zjadają inne. A gdybyśmy jeszcze to rozszerzyli na np, wirusy czy pasożyty, to nagle okazałoby się, że zaraz jako rasa ludzka wyginiemy. No bo przecież w myśl tej idei nie powinniśmy obecnie walczyć z wirusem z Wuhan, on ma przecież "prawo" z nami koegzystować i ma pełnie "prawo" osobniki z chorobami współistniejącymi wysyłać na tamten świat. Z tego chociażby powodu takie idee moim zdanie są antyludzkie, godzą w nas jako ludzi i są szerzone i propagowane przez mam nadzieję neuświadomionych wrogów ludzkości niepatrzących dalej niż dzień dzisiejszy lub co gorsza przez jakis podludzi z wyglądem człowieka. Pisząc to ostatnie nie mam na myśli Twojej osoby.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Perun82 napisał:

Wyjdą za parę lat. 

A jak nie wyjdą, to odszcz... przepraszam, odwołasz? Czy po prostu jak nie wyjdą to znaczy że je ktoś dobrze ukrył, a Ty wiesz i tak lepiej? :) 

 

20 godzin temu, Perun82 napisał:

o ten proces dał podwaliny pod system, który obecnie obowiązuje w naszym pięknym kraju

Dalej nie ma to związku z tym, że ten sam proces w innym kraju został rozwiązany w sposób cywilizowany i jak się na nich wzorować, to w całości. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tytuschrypus napisał:

A jak nie wyjdą, to odszcz... przepraszam, odwołasz? Czy po prostu jak nie wyjdą to znaczy że je ktoś dobrze ukrył, a Ty wiesz i tak lepiej?

 

Cytat

 

Premia na starcie i pierwsze kantory

Wiele z największych fortun III RP powstało, dzięki wykorzystaniu raczkującej demokracji. Pierwsza miała swój początek jeszcze w PRL. Aleksander G, jeden z pierwszych polskich milionerów, wykorzystał walący się system komunistyczny. 13 marca 1989 roku rząd Mieczysława Rakowskiego zdecydował o otworzeniu rynku walutowego. W zaledwie 3 dni po tej decyzji wzdłuż zachodniej granicy G otworzył sieć kantorów wymiany walut.

Późniejszy senator wykorzystał cynk o zmianie przepisów i niemalże zmonopolizował rynek kantorów. To dość typowa droga dla polskich aferzystów. W 1990 G znalazł się na 1. miejscu na liście najbogatszych Polaków według tygodnika "Wprost".

Później został dwukrotnie skazany. W 2004 roku na 8 lat więzienia za wyłudzenie 9 mln zł nienależnego podatku VAT. Rok wcześniej zakończył się proces o przywłaszczenie mienia spółki Art-B, którą rządził po ucieczce dwóch jej założycieli…

 

Bezpieczna Kasa Oszczędności...

Od samego początku III RP pojawiali wszelkiej maści krętacze, którzy próbowali naciągnąć naiwnych. W październiku 1989 roku Lech Grobelny założył Bezpieczną Kasę Oszczędności. Swoim klientom proponował lokaty oszczędnościowe. Jego oferta była dużo korzystniejsza niż banków. W ciągu 6 miesięcy gwarantował zysk 180 proc. Sukces miała mu zapewnić wymiana złotówek na dolary. Niestety Balcerowicz wprowadził 1 stycznia 1990 roku pełną wymienialność złotówki i sztywny kurs dolara. Inflacja była wysoka więc siła nabywcza powiązanego dolara malała, a ludzie zostali na lodzie.

... nie taka bezpieczna

Pieniądze w kasie G złożyło ok. 10 tysięcy ludzi. Wartość powierzonych oszczędności szacowano na ok. 25 mld starych złotych. W połowie 1990 roku właściciel BKO wyjechał do Niemiec. Po miesiącu klienci zaczęli oblegać kasy z żądaniem zwrotu pieniędzy. Firma upadła, a syndyk masy upadłościowej zwrócił oszukanym ok. 20-30 proc. zdeponowanych oszczędności. Za G wysłano list gończy. Złapany stanął przed sądem, który skazał go na 12 lat więzienia. Wyrok uchylono z powodów proceduralnych. W 2007 roku aferzystę znaleziono martwego w obskurnym pawilonie na warszawskim Targówku.

 

 
 
2 godziny temu, tytuschrypus napisał:

że ten sam proces w innym kraju został rozwiązany w sposób cywilizowany i jak się na nich wzorować, to w całości. 

Abyśmy mogli się wzorować na innych cywilizowanych państwach to musielibyśmy się zachowywać tak, jak oni kiedy byli na naszym poziomie. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Perun82 napisał:

Abyśmy mogli się wzorować na innych cywilizowanych państwach to musielibyśmy się zachowywać tak, jak oni kiedy byli na naszym poziomie. 

Po co to filozoficzne - wybacz - pierdololo? Rozumiem, że utrzymujesz, iż żeby do regulacji X dodać okres wejścia w życie 10 lat zamiast 1 roku konieczne jest nadrobienie zaległości cywilizacyjnych i bez tego my jesteśmy skazani na tego typu regulacje wchodzące w życie po roku, bo tam gdzie wprowadzili 10 lat to kiedyś też wprowadzali rok?

 

#bezsensu

 

Cała reszta wklejonej historii nijak nie odpowiada na moje pytanie:

 

5 godzin temu, tytuschrypus napisał:

A jak nie wyjdą, to odszcz... przepraszam, odwołasz? Czy po prostu jak nie wyjdą to znaczy że je ktoś dobrze ukrył, a Ty wiesz i tak lepiej? :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przy kupnie rzeczy na Covid również wszystko było robione ok. Nie tworzono prawa pod to - wcale:).  Nie po to chcą przepchać ustawę o braku odpowiedzialności rządzących. 

Z jednej strony chroni się odpowiednie instytucje i jednostki przy jednakowym dokręcaniu śruby przedsiębiorcom oraz pracownikom. Ale pewnie też to jest foliarska teoria. 

 

Ciekawy artykuł z 2017 i 2018 

 

https://sonar.wyborcza.pl/sonar/7,156422,22629084,poslowie-w-futrach-kto-w-sejmie-nie-chce-zakazu-hodowli.html?disableRedirects=true

 

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1758296,1,jak-futrzarze-ograli-prezesa-pis.read

 

z 2019

 

https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/612417,hodowla-zwierzeta-futra-zakaz-ustawa-jaroslaw-kaczynski-pis-szczepan-wojcik-zakaz-hodowli-ekolodzy.html

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawiciel branży rybnej punktuje zakaz hodowli futerkowej. "Pomysł paranoidalny".

 

- Moja firma 100 proc. odpadów sprzedaje obecnym na sali hodowców zwierząt futerkowych. W tym momencie oni je chętnie kupują, a my chętnie sprzedajemy. W skali roku to jest 50 milionów zł. Jeżeli hodowle zostaną wygaszone, to przetwórcy polscy tych pieniędzy nie uzyskają, a będą musieli wydać niemal dwa razy tyle na ich utylizację - alarmował.

- Kto straci na zakazie hodowli zwierząt futerkowych? 50 mln złotych! Kto zarobi 100 mln złotych? Niemieckie firmy utylizacyjne... Posłuchajcie! To jest uderzenie w cały, połączony system, jakim jest rolnictwo. pic.twitter.com/uTCgjCFHQK

 

I znowu kto zyska na tym? Niemieckie i duńskie zakłady utylizacyjne, duńskie hodowle, które pozbędą się konkurencji a my, dobrzy polaczki za to zapłacimy. Bo my tacy mili i porządni...

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2020 o 00:39, Adams napisał:

A mógłbyś konkretnie opisać w jaki sposób to działa?

Oczywiście, mniej więcej wygląda to tak, że branże mięsne nie muszą płacić za utylizacje odpadów Niemieckim firmom, gdyż branża futerkowa zabiera to za darmo. 

 

https://fpg24.pl/wojna-o-zwierzeta-czy-o-pieniadze-projekt-ustawy-ktory-rozwscieczyl-nie-tylko-rolnikow/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Black W podlinkowanym artykule nie przytacza się żadnych faktów, które by świadczyły o poprawności stawianej przez Ciebie tezy. Tam są tylko rozważania typu: to może wpłynąć, to może spowodować, może, może może... Morze jesz szerokie i głębokie.

 

A gdzie konkretnie mięso zdrożało po wprowadzeniu zakazu hodowli zwierząt futerkowych, to już informacji nie ma. Siłą rzeczy nie ma informacji, jaki był to wzrost. Dlatego bardzo jestem ciekaw, jaki model analityczny doprowadził Cię do wniosku o wzroście minimum 20% ? Co wrzuciłeś do tego modelu, jak to przemieliłeś, że tyle wyszło? I dlaczego ten model uważasz za odpowiedni do modelowania nadchodzących miesięcy?

 

Przy okazji - ten artykuł to są rozważania człowieka, który nie ma wykształcenia rolniczego, ani ekonomicznego. Generalnie jak spojrzeć na ten cały Instytut Gospodarki Rolnej, to jest to firma krzak, a nie żaden organ opiniotwórczy. Fundacja bez statusu OPP. Imho kolejny Nikoś Dyzma próbuje robić karierę bezpodstawnie mianując się obrońcą i dobrodziejem rolników, z którymi nie ma nic wspólnego. Coś jak Smardzyk obrońca stoczni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.09.2020 o 22:29, Lukas3k napisał:

Niestety udało się zniszczyć kolejną branżę drugą co do wielkości w Europie po Danii. Ma ona zniknąć w ciągu roku.

Zapewniała ona pracę 50000 ludzi (głównie z zarzynanych ekonomicznie terenów wiejskich)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adamswybacz, że dopiero teraz ale byłem zarobiony.

 

Ogólnie faktem jest, że ceby wzrosną, gdyż norki utylizują odpady, te 20proc. to obliczenie tego ile firmy mięsne będą stratne po tym gdy będą musiały po prostu za utylizację zapłacić i o ile te ceny podniosą.

 

W tej sytuacji oczywiście nie będzie to perfekcyjna liczba, może się wachać, gdyż dochodzą tu jeszcze zagraniczni kontrachenci i nie wiadomo jak z nimi sytuacja się potoczy. 

 

 

Nie wiem dlaczego, ale te wyliczenia po prostu zbanowali i nie można ich otworzyć?

 

Ot kolejna branża, która zostaje zniszczona?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.