Skocz do zawartości

Ziomeczki spędzające wolny czas pod blokiem


mac

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, Orybazy napisał:

Smutne że muszą uciekać z domu do garaży by móc spokojnie porozmawiać przy piwku z kumplami. Każdy facet powinien mieć swoją świętą przestrzeń w domu, gabinet biblioteczkę gdzie jest zakaz wstępu kobietom.

Dobrze by było :) Trochę rozumiem tych facetów, bo jednak łatwiej wyjść do garażu niż małże z dziećmi wyeksmitować na wieczór. A swój gabinet? Większość rodzin mieszka na +/- 50 metrach i siłą rzeczy nie ma jak. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Personal Best Totalnie nie skumał przekazu. 

@Trevor Wystarczy zdawać sobie sprawę z tego, że agresja jest konieczna i potrzebna. 

Czy, któryś z was zadal sobie trud, żeby obczaić perspektywę jaka przedstawia ten filmik i dopiero wtedy wydać werdykt? Ps. Po coś go wstawiłem...  A jeśli nie, to na grzyba się odnosić do części wypowiedzi? 

Edytowane przez prod1gybmx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, prod1gybmx said:

Wystarczy zdawać sobie sprawę z tego, że agresja jest konieczna i potrzebna. 

Jest. Czasem. Nie zawsze.

14 minutes ago, prod1gybmx said:

A jeśli nie, to na grzyba się odnosić do części wypowiedzi? 

Odnoszę się do tego co czytam. Tych filmików jest masa w internetach. Każdy wydaje się mądry bo używa się do tego specyficznej modulacji głosu - coś jak mówienie do dziecka. Mnie się już nie chce oglądać takich rzeczy. Wolę jak ktoś pokazuje swoją twarz. Wtedy wiem że to co mówi przynajmniej w części naprawdę popiera a nie robi cos pod kliknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu problemem jest zmiana wzorców / nawyków do jakich przytoczone osoby zostały przyzwyczajone.

W przypadku alkoholu, nie jestem przekonany aby kac (nawet ta lżejsza jego forma, nazwałbym to saharą w buzi), był stanem na tyle przyjemnym aby często z nim rozpoczynać dzień.

Lata przyzwyczajenia, że nie ma lepszej alternatywy niż... siedzenie i picie piwa.

Zauważyłem to po sobie i po osobach z mojego towarzystwa. Ciężko jest narzucić coś nowego, nawet głupi spacer bez alkoholu, nie wspominając o uprawianiu sportu.

Ostatecznie samemu się rozwijam.

W wieku lat 20 piliśmy wspólnie piwa na ławce ze znajomymi, wtedy to było cool. Brak obowiązków. Życie jak w Madrycie.

Współcześnie bliżej 30, a niektórym wciąż to pasuje. Wygodnie. Wypić i do spania. Z rana budzik, praca. O! Ważne, że praca jest.

 

Haha ostatnio byłem ze znajomymi pograć w piłkę. Godzina 21. Jeden z zawodników w szczytowej formie. Pograł 40 minut, gdzie łącznie na boisku spędził 1,5h i "przy okazji" wypił 5 piw. Reszta na spokojnie, tylko po 2. Jedyny nie piłem. Normalnie sportowe doznania.

 

Każdy weekend to alkohol. Bo jak niby inaczej?

Skąd nadawane są te wzorce? Od rodziców? Od znajomych?

 

Najgorsze, że do zmiany własnego zachowania należy podejść z pewną odpowiedzialnością i zdecydowanie dać temu czas.

Większość jednak odpadnie. Oni nie otrzymają tego już; teraz!? To już lepiej pójść po piwo do żabki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2020 o 00:42, mac napisał:

Obraz typowego polskiego osiedla, czy się mylę i mnie popierdoliło?

Mylisz się, to raczej obraz osiedla patologicznego. U mnie w mieście są też dzielnice patologiczne gdzie chleją piwsko całymi dniami przy murku albo w garażach.  Nawet w mojej dzielnicy w okolicy mojego garażu jest szereg innych garaży, no i tam też są Panowie co chodzą żłopać sobie piwko na kanapie w garażu :D.  

Moim zdaniem, każdy z nas jest kowalem własnego losu.  

Jeśli im takie życie pasuje i dobrze się z tym czują, to ich sprawa. Ja tam nie marnuję czasu na myślenie "och szkoda tych ludzi bo marnują czas na piwkach" albo tak jak @Marek Kotoński mówił o tych co przed komputerami zabijają dni. To tylko strata czasu.

Nie ma co się bawić w mesjasza zbawiającego świat bo tylko stracisz swoje cenne dni, miesiące, lata, a nasze życie nie jest długie. Można coś tam powiedzieć by się ogarnęli i rzucić jakieś argumenty, ale na tym koniec. Jak po tym dalej będą tkwić w tym, to tylko udowadnia, że lubią takie życie. 

Tacy ludzie też nie są źli, można z nimi popić alkohol i wygadać się w razie potrzeby i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.