Skocz do zawartości

Czy uważacie, że zdrada małżeńska powinna być karalna jak w niektórych państwach?


Zdrada, czy powinna być karalna jak w niektórych państwach?  

62 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jestem ciekawa waszego zdania, choć swoją opinię napiszę dopiero później i dlaczego tak uważam, żeby nic nie sugerować ;)

    • Tak, powinna być karalna przez karę grzywny w formie zadośćuczynienia zdradzonemu małżonkowi lub pozbawienia/ ograniczenia wolności, ale to powinno zależeć też od przyczyny zdrady
    • Tak, powinna być karana karą grzywny, więzienia, lub ograniczenia wolności w każdym przypadku, bo przysięga jest przysięgą
    • Nie, ponieważ żyjemy w wolnym kraju i życie seksualne każdego to jego sprawa, wystarczą konsekwencje takie jak są teraz w postaci uznania winy małżonka przy orzekaniu rozwodu


Rekomendowane odpowiedzi

5 minutes ago, Pacman said:

Mieliśmy na myśli, że ukarana powinna zostać osoba zdradzająca, a nie ta która została zdradzona. Tak w ramach wyjaśnienia. Przykłady które podałeś to konsekwencje, które często ponosi osoba zdradzona. Do tego dochodzi wiele innych.

 

Nie ma takiej kary, która by była tylko dla osoby zdradzającej. Jakakolwiek kara będzie to uderzy w całą rodzinę. Zabierzesz do więzienia ojca/matkę za zdradę to dzieci zostaną bez rodzica. 

 

Konsekwencje rozpadu małżeństwa ponoszą wszyscy. Nie zależy czy następuje ono po zdradzie czy "różnicy charakterów", czy po ustaniu więzi małżeńskich. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, PanKanapka napisał:

Równie dobrze, można napisać, że ty jesteś za karaniem, bo jesteś słaby i boisz się, że twoja kobieta się puści.

Nie o mnie tu chodzi. Ja daje sobie radę. Chodzi mi o wszelkiej maści introwertyków, wrażliwców itp. dla których zdrada małżeńska może się nawet zakończyć samobójstwem. 

 

9 minut temu, Templariusz napisał:

Czyli co miałby dokładnie robić w tym więzieniu ? 

A kto powiedział że w więzieniu? 

Niech jeżdżą pod eskortą np. tłuc kamienie za michę strawy. Mnóstwo jest robót ciężkich których mało kto chce wykonywać. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dassler89 napisał:

Poddanie się czynnością seksualnym i innych czynności seksualnych z partnerem innym niż małżonek.

 

Taki przepis jak proponuje z wiadomych względów byłby tylko możliwy w związku małżeńskim ale to byłby w końcu prawdziwy plus dla mężczyzny zawarcia związku małżeńskiego 

Dobra myśl. I przy okazji może nawet wzrosłaby ilość zawieranych małżeństw ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RealLife napisał:

Nie ma takiej kary, która by była tylko dla osoby zdradzającej. Jakakolwiek kara będzie to uderzy w całą rodzinę. Zabierzesz do więzienia ojca/matkę za zdradę to dzieci zostaną bez rodzica. 

Konsekwencje są dla wszystkich. Karę możemy zostawić dla jednej osoby.

Nie sugeruje żadnego więzienia, lekki hardkor by to był.

 

Co w przypadku dzieci to grubszy temat, zawsze obrywają najmocniej, nieporównywalne najmocniej. Dziwię się do dziś, że tak mało kogo one obchodzą. Rodzice się nie pierolą w tańcu, rozwód za rozwodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od tego, czy mówimy o rozwodzie, czy innych rodzajach kary, konsekwencje powinna ponosić przede wszystkim osoba zdradzająca.

 

Dotychczas najsensowniejsze rozwiązanie zaproponował @Dassler89

 

Przede wszystkim musimy edukować, a po fakcie kontrolować uczciwość  i sprawiedliwość istniejących rozwiązań prawnych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Libertyn napisał:

Proponuje dodatkowo karać seks pozamałżeński, zakazać porno i prostytucji. 

 

A tak serio to zdrada na ogół ma przyczyny. Na ogół jak do niej dochodzi to związek już jest w strzępach 

Nie, przyczyny zdrady są inne, przyczyną zdrady kobiety jest chęć zdobycia lepszych genów dla dziecka.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Templariusz napisał:

Jakiś przykład ? Może tak sytuacja zdradziłem swoją żonę z dwoma wysportowanymi śniadymi adonisami z Bliskiego Wschodu, kto mnie osądzi ? 

Daj spokój, widać, że @donatello miga się od odpowiedzi ;)

Albo nie przemyślał tego co napisał, albo zwyczajnie boi się napisać wprost co myśli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DuchAnalityk napisał:

Nie, przyczyny zdrady są inne, przyczyną zdrady kobiety jest chęć zdobycia lepszych genów dla dziecka.

A bezpłodnej? 

 

Nie popadajmy w skrajności. Przyczyn zdrady może być multum - "bo zupa była za słona" albo "bo nie umawiałem się na wyłączność". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MalVina napisał:

To, że na forum jest mniej takich historii

Nie pisałem tylko o forum, ale też o znanych mi małżeństwach. Znam dwa przypadki rozwodów gdzie stroną zdradzającą była żona, a mimo przedstawionych dowodów jej puszczalstwa zasądzona wina była obustronna.

 

27 minut temu, MalVina napisał:

A Sędzia ocenia winę na podstawie dowodów a nie słów. Dowodów. 

Sedzia owszem, być może tak, ale pamiętajmy o tym, że w sądach rodzinnych orzekają prawie same kobiety. Według znanych mi danych, chyba z 2016 roku, 96% orzekających w sądach rodzinnych to panie. Nie zapominajmy także, że panie to istoty emocjonalne nie kierujące się w swych działaniu logiką czy dowodami, ale emocjami i solidarnością maciczną. Nie oznacza to, że każda sędzina jest taka. Pewnie gdzieś znajdzie się wyjątek, ale wyjątek potwierdza regułę. To samo w druga stronę, być może znajdzie się jakiś sędzia w sądzie rodzinnym, który zamiast oceny dowodów poleci emocjami.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to warunkowanie obyczajów społecznych poprzez system kar i nagród jest już przebrzmiałą pieśnią, imo zdecydowanie lepiej dla formowania się odpowiedzialności indywidualnej (czyli ważnej części samoświadomości) jest bezkarność systemowa wobec czynów nie wyrządzających krzywdy cielesnej wobec osób dorosłych (nie wspominając o polu do nadużyć).

Prawda też jest taka, że my nie wiemy co jest dobre z perspektywy życia jako takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, donatello napisał:

Jednak to, że zdrada jest złem wiemy doskonale.

Z punktu widzenia ludzkiej psychiki i wymyślonych zasad -tak.

Z punktu widzenia natury nie.

Bo jeśli np kobieta zdradzi-pójdzie do faceta który oferuje więcej niż poprzedni, to zwiększa tym szanse na przeżycie potomstwa.

Jeśli facet zdradzi, to zapewne się ponownie rozmnoży, to przełoży się zwiększoną reprodukcję nowych trybików systemu.

 

A co z wyznaniami, gdzie facet ma kilka żon, czy tam też występuje pojęcie zdrady ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.