Skocz do zawartości

Dobrze mówi, polać mu


deleteduser137

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 28.09.2020 o 11:51, Rnext napisał:

A w mediach głównego ścieku tylko covid i covid. 

Najgorsze, że to jest opłacane z abonamentu.

Radiowo- telewizyjnego.

W dniu 27.09.2020 o 16:13, mac napisał:

I to jest wywiad,

To teraz porównajmy ten poziom dyskusji z TVN-em, jak przychodzi ktoś, kto nie pasuje do reszty, tak jak ci dwaj adwokaci specjalizujący się w prawie rozwodowym lub dzielny tata do sprawy dla reportera.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Boromir czytałem historie ojców to włos się jeży na głowie. To też jeden z wielu powodów, dla których NIGDY już nie zwiążę się z kobietą, to raz. Po drugie system, cały system stoi przeciwko wolności decydowania o sobie i własnych dzieciach. Matki nie wychowują, to trzeba zaznaczyć wyraźnie, bo nie potrafią, nie mają absolutnie ku temu predyspozycji. Wychowanie dziecka to zadanie mężczyzny, tylko i wyłącznie. 

 

Tam na tej ich stronie dzielnego taty jest dział z historiami. Warto to naprawdę przejrzeć, jak ktoś się jeszcze łudzi, jak to wszystko wygląda. Właściwie nieświadomi ludzie, którzy wpadli w rozpierdol systemowy. Nieprawdopodobne. Rodzina w tym kraju nie ma racji bytu. Nikt normalny się nie narazi na takie spierdolenie. A chore kobiety jeszcze dobrowolnie się do tego wszystkiego dokładają. Oglądałem to, co nagrywał. Straszni ludzie, straszne życie ogólnie, zero empatii, odniesienia jakiegoś ludzkiego. Szkoda gadać. Naprawdę łezka mi się w oku kręci czasami przez to, co się robi mężczyznom. 

 

Ja sam chwalę, uśmiecham się do mężczyzn, naprawdę robię, co mogę, aby przywrócić iskrę nadziei. Zawsze, a to zawsze kolesia, jak gdzieś pracuje, kuriera, listonosza pochwalę, coś zagadam, zawsze, a to zawsze. Chociaż odrobina normalności. Wszyscy tak powinniśmy działać w stosunku do siebie, bez rywalizacji, tylko ułatwiać. Tak się zmienia system, przez otwieranie drzwi sobie nawzajem w małych sprawach. Moim zdaniem. 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mac napisał:

@Boromir czytałem historie ojców to włos się jeży na głowie. To też jeden z wielu powodów, dla których NIGDY już nie zwiążę się z kobietą, to raz.

Dla mnie to głupota, co piszesz, związać się z kobieta, jednak trzeba znać konsekwencję, czyli prawo, psychologię ewolucyjna, a jeśli twoja niedoszła Pani będzie chciał ślubu, postaw warunki, powiedz jej o prawię mężczyzn w Polsce, pokaż nawet kobietopedie, te historię ojców, co pisze dzielny tata, porozmawiaj szczerze, jeśli tak myślisz, możesz przez to stracić jakąś wartościową dziewczynę. Wiadomo, nie każdy jest złym człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Boromir to nie chodzi o to, czy ktoś jest zły, czy dobry, czy taki, owaki. Chodzi o to, że drugi człowiek ma narzędzia systemowe do pogłębienia cię w każdym, dowolnym momencie, gdzie nie masz właściwie żadnego manewru w niektórych przypadkach. To nie jest żadne usprawiedliwienie, tylko fakt.

 

Już lepiej stracić wartościową kobietę niż mieć ciągle z tyłu głowy utratę własnego dziecka. Jeżeli nawet coś takiego jest możliwe to w temat nie wchodzisz, to nieracjonalne i bardzo ryzykowne. A w przypadku powoływania dziecka na ten świat to już w ogóle dochodzi kwestia życiowej filozofii. Ja bym dziecku nie mógł spojrzeć w oczy, jak wytłumaczysz. Nie ma tatusia, bo polityka, bo system, bo hipergamia? xD 

 

Przedstawiłem częściowo swój punkt widzenia. Nie jestem w tym miejscu bez powodu. Doskonale wiem, jak działa "nowoczesna" kobieta i właściwie żaden z elementów tego działania mi się nie podoba. A jestem w stanie dużo wytrzymać, powiedziałbym nawet bardzo dużo. Jeżeli coś mi się nie podoba to znaczy, że jest spierdolone do granic możliwości.

Edytowane przez mac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, mac napisał:

Naprawdę łezka mi się w oku kręci czasami przez to, co się robi mężczyznom. 

 

Ja sam chwalę, uśmiecham się do mężczyzn, naprawdę robię, co mogę, aby przywrócić iskrę nadziei. Zawsze, a to zawsze kolesia, jak gdzieś pracuje, kuriera, listonosza pochwalę, coś zagadam, zawsze, a to zawsze. Chociaż odrobina normalności. Wszyscy tak powinniśmy działać w stosunku do siebie, bez rywalizacji, tylko ułatwiać. Tak się zmienia system, przez otwieranie drzwi sobie nawzajem w małych sprawach. Moim zdaniem. 

Taaaaaa, wystarczy, że jakaś laska zakręci tyłkiem a cały ten męski patos i honor ląduje na bruku, na hormony nic nie poradzi, natura jest nieubłagana, domaga się swego.

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac napisał w zasadzie wszystko. Po prostu trzeba pogodzić się z faktem, że dziecko zawsze będzie dla kobiety na pierwszym miejscu. Fakt ten, w połączeniu z systemem prawnym, stawia mężczyznę na przegranej pozycji już w momencie założenia rodziny. O ile nie warto ryzykować formalizując związek, bo nie dostaje się niczego w zamian, o tyle w kwestii posiadania dziecka, każdy musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, mac napisał:

Nie ma tatusia, bo polityka, bo system, bo hipergamia? xD

Tak, wytłumaczyć, albo jak czytałem jeden z artykułów, facet napisał pismo do szkoły podstawowej, gdzie uczyło się jego dziecko, że była żona ogranicza kontakt z dzieckiem, a jest normalnym człowiekiem, napomknął o nierównym prawie, pedagog, dyrektorka wezwała tą laskę do szkoły, zjechały ją równo. Po tej akcji gość miał już częstsze widzenia.

 

28 minut temu, mac napisał:

że jest spierdolone do granic możliwości.

Wiem o tym, wiec jak wiązać się z kobieta to o tym porozmawiać, a nie tylko miłość.

 

Kolejna rzecz, ty nie chcesz żony, dzieci, nie wiesz jak twoje życie ułoży się za te 15, 20 lat. Jak znam starych kawalerów, to jeden alkoholik, drugi też, trzeci ocipiał i zdziczał, nie da się z nim normalnie z gościem gadać.

 

Po za tym zakładanie z góry, że coś jest do dupy, brzmi bardzo pesymistycznie, patrz realistycznie. Realistycznie popatrz , facet bez dziury bardzo często głupieje, choć nie zawsze. Kobieta tym bardziej. Z drugiej strony może ciebie spotkać coś takiego, nie życzę tobie tego, masz forum braciisamców, znasz reguły gry, jesteś już postawiony w lepszej sytuacji, niż facet, który tego nie zna, albo po prostu nie chcę znać. Także kij ma dwa końce więc trzeba robić, żeby być po tej lepszej stronie kija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Ace of Spades napisał:

Taaaaaa, wystarczy, że jakaś laska zakręci tyłkiem a cały ten męski patos i honor ląduje na bruku, na hormony nic nie poradzi, natura jest nieubłagana, domaga się swego.

Nie siedzę tutaj po to, żeby cokolwiek udowadniać. Dzielę się doświadczeniami i naprawdę oddam chętnie kobietę, nie zamierzam rywalizować o żadne trofeum w tej materii. Jeszcze piwo chętnie postawię dla nowej pary. Wiele lat trwało, ale się od tego uwolniłem. Piszę szczerze, bo na rynku matrymonialnym nie istnieję od lat i nie mam żalu. Już się najadłem. Teraz pora na innych. A hormony oczywiście, ale jest też rozum u niektórych i wiedza mądrzejszych. Ignorancja to zaprzeczenie geniuszu. Jesteś ignorantem, nie rozumiesz, jak działa ludzki organizm, psychologia i strefa makro, otoczenie to po człowieku, ale wielu poległo i polegnie. Mnie męski patos nie obchodzi, honor też nie. Robię to, co działa i przywraca właściwą energię, albo staram się tak działać. A, co inni robią to niech robią, mnie to nie dotyczy lub dotyczy w ograniczonym stopniu. Mam od mniej więcej 5-6 lat bardzo ugruntowane przekonania, które tylko się potwierdzają jeszcze bardziej, również wśród moich najbliższych ludzi. Ale dalej zdobywam wiedzę, pracuję i nie osiadam na laurach. Nigdy nie mów nigdy. 

 

Trochę pożyłem i mnie hormony to już na pewno nie dopadną, a jak dopadną to pójdę się rozjebać na siłowni. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, House napisał:

, czy warto. 

Warto, tylko trzeba być świadomym tego, o czym piszemy, systemu, prawa etc....

2 minuty temu, mac napisał:

Trochę pożyłem i mnie hormony to już na pewno nie dopadną, a jak dopadną to pójdę się rozjebać na siłowni. 

Albo biegać, strzel sobie taki maratonik po lesie 40 km, taki jak ja biegam polecam :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Boromir napisał:

Kolejna rzecz, ty nie chcesz żony, dzieci, nie wiesz jak twoje życie ułoży się za te 15, 20 lat. Jak znam starych kawalerów, to jeden alkoholik, drugi też, trzeci ocipiał i zdziczał, nie da się z nim normalnie z gościem gadać.

 

Po za tym zakładanie z góry, że coś jest do dupy, brzmi bardzo pesymistycznie, patrz realistycznie. Realistycznie popatrz , facet bez dziury bardzo często głupieje, choć nie zawsze. 

Mam taki charakter, który pozwoli mi przetrwać samotność, już byłem w bardzo złym stanie i sobie poradziłem. A jak przyjdzie zdechnąć pod płotem to też zdechnę, co to za różnica ostatecznie. Właśnie w ostatnich latach rzuciłem wszystkie nałogi, nie oglądam żadnego porno, bo mnie brzydzi, rozwijam się w inny niż powszechnie przyjęty sposób i sprawia mi to życiową satysfakcję. Leczę się cały czas, ale leczę siebie, a nie innych. O siebie dbam, sam ze sobą sam na sam. Uważam, że tylko niskie poczucie własnej wartości może ciągnąć do stwierdzenia, że muszę z kimś być, albo muszę coś zrobić, co mi nie pasuje i co działa przeciwko moim doświadczeniom. A dyskusja z kobietami? Już dyskutowałem, nie działa. Z żadnym człowiekiem dyskusja nie działa, bo wszyscy są zafiksowani na własnym poglądzie, subiektywnym postrzeganiu świata. Ewentualnie można dobrowolnie modelować zachowania i uczyć się na błędach. Resztę pomijam. 

 

Patrzę realistycznie na siebie już od wielu lat. Regularny trening, brak nałogów, praca z pasją, dbanie o zdrowie, regularnie lekarz, badania, kontrola stanu psychicznego non stop i wzmacnianie biznesu. Tak wygląda moja rutyna. I tyle i tak zostanie. Jestem właśnie tym niewidzialnym kolesiem, który działa po swojemu. W moim biznesie, jak ktoś ma ze mną kontakt to otrzymuje jakość 100% i pełne zaangażowanie. Kolesie mają taką energię jakości i wszystko rozpierdalają na baby, bo mają poczucie braku. U mnie poczucie braku nie występuje, głównie dzięki zdobytym lata temu doświadczeniom. Dzisiaj pewnie bym się nawet nie odważył na pewne ryzykowne działania, które podejmowałem w przeszłości. Rozumiem Twój punkt widzenia i dziękuję za wskazane. Żyję w miarę rozsądnie, nie szkodzę sobie w żadnej materii od jakiegoś czasu, tylko rosnę. Cieszę się z małych rzeczy i tyle. Jestem niewidzialnym anonimem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.09.2020 o 11:51, Rnext napisał:

A w mediach głównego ścieku tylko covid i covid. 

To są tematy zastępcze, jak LGBT, nie ma np. poruszonego tematu, o którym piszemy.

1 minutę temu, mac napisał:

Mam taki charakter.

Jeśli spełniasz się w tym co robisz, to jest twoja pasja, to ok. Jednak miej na uwadze, że coś takiego, jak wcześniej napisałem ma miejsce. Mieć dziecko dobrze, mieć żonę, dobrze, super, jak zaczyna się psuć, niedobrze, źle. Jednak żebyś nie skończył jak znajomi alkoholicy, co z tego że jeden z tych ziomkow był dobrze postawiony na kolei dobrze zarabiał, skoro nie pojął takich wartości, o których ty piszesz i się rozpił albo na odwrót, teraz myślisz takimi kategoriami, jak teraz , nie wiesz, jak będziesz myślał za te 10 lat ? Myśłałeś o tym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Boromir napisał:

jak teraz , nie wiesz, jak będziesz myślał za te 10 lat ? Myśłałeś o tym ?

Mam sieć przyjaciół, z którymi buduję rodzinne relacje właściwie. Znają mnie, moją rodzinę, charakter. Szukam takich ludzi cały czas. Poza tym hajs, twarde umiejętności, teraz automatyzacja biznesu, czyli coś co samo na siebie zarabia niezależnie od miejsca mojego pobytu. To mój główny cel na kolejne 5, może nawet 10 lat. Będę robił tak długo, aż pyknie, aż się nauczę. Poza tym cały czas lekki, regularny trening, dojście do idealnej formy fizycznej, kontrola sercowo-naczyniowa, że tak powiem non stop, relaksacja, poziom stresu. Moje marzenie to być siwym, długowłosym dziadkiem z wyjebaną klatą i spojrzeniem gromu. Takim dziadkiem, na którego patrzysz i od razu mówisz dzień dobry i się kłaniasz w pas. 

 

Wiem, że zmienię się, ale na lepsze i zbuduję prawdziwe relacje z ludźmi, na których mi zależy, ale nie w sposób seksualny. Może kogoś wezmę pod skrzydła, żeby mentorować i wziąć odpowiedzialność, jeżeli spotkam. Kto wie. Ogólnie chciałbym jeszcze wyruszyć w podróż i zrobić kilka lat urlopu. Czas pokaże. Na razie trzymam się tego, co jest. Teraz pracuję nad pozbyciem się strachu, lęku z umysłu i ciała. Poświęcę się w imię własnego dobra, a nie w imię chorego systemu. A może będzie jakiś pojebany kryzys, może stanę się ekonomicznym niewolnikiem, jak my wszyscy. Chuj wie. Może nigdy marzeń nie spełnię, ale się rozwinę wewnętrznie, żeby przetrwać każdy los, a jeżeli nie przetrwam to umrę i tak się skończy moja historia. Nie ma różnicy. Nie zamierzam tutaj niczego zostawiać po sobie specjalnego. Nie ma komu i nie ma po co się starać tak naprawdę. I to nie jest nihilizm, tylko bliska wolność mentalna. Jeszcze tylko muszę zrobić kilka poprawek mentalnych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mac napisał:

Mam sieć przyjaciół,

Masz plan na nstepne 5, 10 lat patrzysz teraz z tej perspektywy, której jesteś obecnie, jednak pomyśl o tym, o czym będziesz myślał za 5, 10 lat. Tak na chwilę zamknij oczy, pomódl się, poafirmuj, albo usiądź i pomyśl. I pomyśl. również o tym, jak myślałeś, jak byleś młodszy o te 10 lat, ja szczerze sam jestem zdziwiony, że byłem tak głupi, jak wcześniej myślałem, żyłem, jakie miałem poglądy. Spełniasz się, rób tak dalej. Trzymam kciuki, temat na szerszą dyskusję, może jak kiedyś się spotkamy, to pogadamy :) Tak apropo, jakie książki czytasz ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet dobrze mówi ale nie wszystko.

 

Teza o tym (to pamiętam ale było tego więcej), że nasz gatunek od innych wyróżnia hipergamia kobiet to bzdura. I nie przeproszę za słowo bo jest adekwatne. Samice większości stadnych ptaków i ssaków są hipergamiczne, w mniejszym lub większym stopniu więc jaki to wyróżnik? Rozumiem, że musi opowiadać tak, żeby każdy niezaznajomiony z terminologią zrozumiał ale takie kwiatki, a jest ich kilka, powinien sobie darować. To jest promowanie prawie, że XIX wiecznych mitów antropologicznych.

 

Rozwinięcie i zakończenie w porządku, bardzo dobre ale początek do poprawy.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Boromir napisał:

Masz plan na nstepne 5, 10 lat patrzysz teraz z tej perspektywy, której jesteś obecnie, jednak pomyśl o tym, o czym będziesz myślał za 5, 10 lat. Tak apropo, jakie książki czytasz ? 

To prawda, inna perspektywa. Nie jestem jasnowidzem. Bazuję na ograniczonych danych, które posiadam w tym momencie. 10 lat to perspektywa na razie nierealna. Jak dożyję to będzie jakiś sukces, nie wiem. Zobaczę, jak się zmieni świat. Może podatki tak tutaj dopierdolą, będzie kryzys i tak dalej, więc trzeba będzie uciekać, albo cokolwiek innego. Jesteśmy uzależnieni od otoczenia, a to się zmienia w błyskawicznym tempie. Trudno wyrokować. Postaram się na pewno o spokój psychiczny, to pewne. Spokój psychiczny i trening fizyczny, to zamierzam utrzymać, jak najdłużej się da, docelowo do starości, jeżeli się uda tak długo przetrwać. O reszcie nic nie powiem, chociaż dobry punkt widzenia. Będę na pewno innym człowiekiem niż teraz, więc trzeba podejmować dobre decyzje non stop. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mac napisał:

To prawda, inna perspektywa.

Dużo rzeczy się zmienia, jak było euro 2012 powiedziałbyś, że wybuchnie wojna na Ukrainie, oraz, że Ukraina straci Krym, wszyscy by ciebie wyśmiali, tak samo, to co teraz się dzieje. Covid i pseudo pandemia.

 

6 minut temu, mac napisał:

Będę na pewno innym człowiekiem niż teraz, więc trzeba podejmować dobre decyzje non stop. 

Racja, każdy jest inny o te 5 lat, 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Ace of Spades napisał:

A Ty jesteś dretwym tępakiem, nawet nie zauważyłeś, że to była taka ogólna myśl odnosząca się do rzeczywistości a nie konkretne do Ciebie. 

O czym piszesz człowieku. Przeczytaj jeszcze raz mój post, nic negatywnego do ciebie nie pisałem. To jest przejście językowe. Nie kierowałem do Ciebie, przeczytaj jeszcze raz i się odnieś. Żadnych negatywnych słów nie kierowałem i nie zamierzam tutaj nikogo obrażać, poza niektórymi rezerwatkami ? 

 

Zdanie jesteś ignorantem zaczynałem do bezimiennego człowieka, do którego kieruję wypowiedź, nie do ciebie, zwróć uwagę na to. No i moja myśl była taka sama. Bez nerwów i zgoda. Mogłem napisać w tamtym poście Jeżeli jesteś ignorantem (o to chodziło, ogólne odniesienie). Po prostu skróciłem myśl. To nie ma nic wspólnego z jakimś atakiem personalnym. 

 

Wódeczkę polewam na zgodę xD

 

W sumie jestem drętwym tępakiem, więc się wiele nie pomyliłeś i w tej materii. 

 

 

 

 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.