Skocz do zawartości

Taniec w parze z kobietą - czy to ważna umiejętność towarzyska?


Legionista

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, JoeBlue napisał:

O taką logikę kiedyś pytałem tu na forum.

1. Prawdziwy facet nie tanczy.

2. Ja nie tańczę.

Wniosek:

Jestem prawdziwym facetem.

Jest całe mnóstwo facetów, którzy nigdy nie ruchali i żyją.

Może nawet lepiej niż ci co ruchali.

Ja jednak wolę tę drugą opcję.

 

 

Czesto uchwycenie ironii, przekazu, to zbyt wysoki poziom abstrakcji, tu szczegolnie w slowie pisanym.

 

Przetlumacze wiec - chodzi o to by robic to na co ma sie ochote, a nie to czego oczekuja inni, dziala to nie tylko z kobietami.

 

Jesli lubisz tanczyc, idz na kurs tanca. 

Jesli lubisz poezje, zapisz sie na wieczorki poetyckie.

 

Jak pisalem umiem tanczyc, ale nie przepadam, chcialbym sie w najbliszym czasie nauczyc spawac i wyspawam sobie dinozaura do ogrodu.

 

Moglem uczyc sie spawac, zamiast chodzic  na kurs tanca, bo mam w powazaniu te wszystkie pochwaly -  jak sie fajnie ruszam - mialbym juz dinozaura, albo chocoaz stolik w kuchnii, bo zaden nie pasuje.

 

 

Dlaczego malo meskie zajecia sa tak popularne?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Wydaje mi się, że w tym wątku doszliśmy do wniosku, że dobra umiejętność tańca to potężna broń w relacjach z kobietami.

Potrafi ugrać więcej i szybciej niż gadanie, bycie macho i cała reszta repertuaru uwodzenia.

Możesz kobietę dotykać, przytulać itd. i nie będzie miała nic przeciwko temu.

Spróbuj zrobić to bez tańca, porównaj ile czasu zejdzie ci na to w obu przypadkach.

A wiadomo, że "kino" to podstawa.

 

Nauka spawania nie przeszkadza nauce tańca.

Nigdy nie rozumiałem, czemu ludzie zawsze stawiają sytuacje jako albo-albo.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JoeBlue napisał:

Przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Wydaje mi się, że w tym wątku doszliśmy do wniosku, że dobra umiejętność tańca to potężna broń w relacjach z kobietami.

Potrafi ugrać więcej i szybciej niż gadanie, bycie macho i cała reszta repertuaru uwodzenia.

Możesz kobietę dotykać, przytulać itd. i nie będzie miała nic przeciwko temu.

Spróbuj zrobić to bez tańca, porównaj ile czasu zejdzie ci na to w obu przypadkach.

A wiadomo, że "kino" to podstawa.

 

Nauka spawania nie przeszkadza nauce tańca.

Nigdy nie rozumiałem, czemu ludzie zawsze stawiają sytuacje jako albo-albo.

 

 

Mam sąsiada u mnie na wsi no normalnie chad ale on z piwnicy nie wychodzi. Chodzi do roboty i zarabia 1400. Na weselu się koło niego jedna kręciła ale on miał ją w 4 litrach. Sama zagadywala chciała numer telefonu i jej nie dał. I tak to się robi panowie. Chlopacy spermia do dziewczyn zamiast mieć wyjebane i walić konia. To same by zaczęły się prosić.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.09.2020 o 11:22, Orybazy napisał:

Jak w życiu, dlatego kobiety które trochę tańca towarzyskiego lizneły respektują facetów którzy takie rzeczy ogarniają. Z gości którzy poznałem wszyscy którzy byli dobrzy na parkiecie, ogarniali laski i życie. Szef mojego klubu np. prowadził zajęcia i uczył się do egzaminów na prawie, jego partnerka też :)

To prawda. Sukces w tańcu przekłada się na sukcesy w biznesie i pracy.

Mam znajomego z szkoły średniej, który tańczył w turniejach tańca towarzyskiego, a zarazem jednocześnie jest programistą i zarabia dobrą kasę. 

3 godziny temu, JoeBlue napisał:

Wydaje mi się, że w tym wątku doszliśmy do wniosku, że dobra umiejętność tańca to potężna broń w relacjach z kobietami.

Potrafi ugrać więcej i szybciej niż gadanie, bycie macho i cała reszta repertuaru uwodzenia.

Możesz kobietę dotykać, przytulać itd. i nie będzie miała nic przeciwko temu.

Trzeba nauczyć się tej potężnej broni aby mieć sukces z Kobietami.

Taniec to kulturowe przyzwolenie na dotykanie Kobiety, jeśli nie jesteś z Nią w związku.

Edytowane przez Legionista
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, JoeBlue napisał:

Przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Wydaje mi się, że w tym wątku doszliśmy do wniosku, że dobra umiejętność tańca to potężna broń w relacjach z kobietami.

Zgadzam sie, taniec to potezna bron,ja jednak odnioslem wrazenie ze chlopaki rozpaczaja, ze nie potrafia tanczyc.

 

Dlatego zachecam robienia tego na co ma sie ochote, a nie na spelnianie wymagan plci przeciwnej.

4 godziny temu, JoeBlue napisał:

Nauka spawania nie przeszkadza nauce tańca.

Nigdy nie rozumiałem, czemu ludzie zawsze stawiają sytuacje jako albo-albo.

Jesli jest czas i pieniadze na obie rzeczy to spoko, z perspektywy czasu, uwazam ze zmarnowalem czas.

 

Bankiety sa nudne, nie przepadam za takim towarzystwem,w ktorym z przymusi musze sie obracac.

 

Byc moze moje osobiste uprzedzenia i zniechecenie odgrywa duza role w ocenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówi się, że jak ktoś dobrze tańczy, to i dobrze rucha.

 

Ja nie tańczę, nie umiem, wstydzę się siebie, swoich ruchów, swojego ciała. Wcześniej bałem się negatywnych opinii ludzi i bycia wyśmianym przez kobiety.

 

Dla kobiet to podstawa imprezy, luzu, przełamywania lodów, zintensyfikowania kontaktu.

 

W moim wieku nie chodzi nawet o kobiety, chęć podobania się, wskoczenia którejś do łóżka, ale świadomość, że jest się niewolnikiem własnych kompleksów mocno ogranicza i wpędza w kompleksy, a to rzutuje na mowę ciała, sposób wysławiania się, postrzeganie pewności siebie (a raczej braku).

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Mapogo napisał:

Ja nie tańczę, nie umiem, wstydzę się siebie, swoich ruchów, swojego ciała. Wcześniej bałem się negatywnych opinii ludzi i bycia wyśmianym przez kobiety.

 

Mam tak samo jak brat Mapogo ale chcę to mocno zmienić, żeby mieć luz psychiczny 

podczas imprez typu: Wesela itp.

Inne zalety tańca zostały już gruntownie opisane wyżej.

Nie jestem już nastolatkiem ale ta wada musi zostać przez mnie nadrobiona.

Poza tym lubię wyzwania.

 

Edytowane przez Legionista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wątku występuje mały problem - słowo taniec zostało chyba skojarzone z tym co pokazują np. w "Tańcu z gwiazdami". Czyli z tańcem towarzyskim: walce, jive, cha-cha, etc. Oczywiście to bardzo hmm... "szlachetne" tańce, ale całkowicie bezużyteczne. Tego nigdzie się nie tańczy oprócz turniejów i sal treningowych podczas nauki. Uprawianie sztuki dla sztuki.

 

Jest drugi świat tańca - tańce użytkowe: salsa, bachata, kizomba, użytkowy (weselny). W każdym większym mieście są organizowane specjalne kursy i, co ważniejsze, imprezy z dedykowaną muzyką pod te style taneczne. Zarówno kursy i imprezy to o niebo lepsze miejsca na poznawanie ludzi niż klubowe dyskoteki. Tutaj mały przykład imprezy salsowej:

Jeśli chodzi o taniec to zdecydowanie polecam ten drugi "świat".

 

A stwierdzenia: "taniec jest niemęski" są całkowicie absurdalne, zostawiam bez komentarza.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 hours ago, Johny_B said:

Bankiety sa nudne, nie przepadam za takim towarzystwem,w ktorym z przymusi musze sie obracac.

Ależ oczywiście.

Nie idzie się na bankiet, ale na poznanie panienki, a na kursie spawania raczej jej nie spotkasz.

To rybak szuka gdzie zarzucać wędkę a nie ryby przychodzą do niego.

Koniec końców liczy się z czym wraca do domu.

Złapał coś, czy wraca z pustymi rękami?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/25/2020 at 9:36 PM, Stefan Batory said:

Współczuję młody kolego. ja w tym wieku miałem bogate życie towarzyskie. Gdy ja chodziłem do szkoły średniej, to na wuefie między innymi mięliśmy zajęcia z tańca towarzyskiego. W szkole był zespół taneczny, ci z talentem musieli do niego należeć. Oporów nie było.  Dyrekcja szkoły miała w d. czy ktoś lubi tańczyć czy nie. Wf był obowiązkowy i tyle. Dziwi mnie, że dzisiaj nie uczy się w szkole tańca towarzyskiego. Korzyści z takich zajęć są oczywiste. 

W mojej podstawówce były zajęcia tańca, klub miał dostęp do sprzętu nagłaśniającego co oznaczało że prowadziliśmy dyskoteki. Choć nie poszedłem tą ścieżka kariery to mile wspominam DJowanie. 

Na studiach miałem przymusowy WF. Poszedłem a tam bieganie po hali i ćwiczenia w parach z kolegami WTF? Załatwiłem papier że tańczę sportowo, mina WFisty który musiał mi automatycznie zaliczyć semestr bezcenna. Co pan k^%$^ robi? Jeden semestr mi zaliczył, potem załatwiłem papier z klubu nurkowego, a koledzy dalej biegali po hali i taczki robili :).

On 9/26/2020 at 8:04 PM, Javier said:

bachata

Byłem na kursie bachaty i hmm samba brazylijska jest równie użyteczna na parkiecie. Tylko w sambie z ogarniętą partnerką i tzw. ścieżką można lecieć przez całą salę a bachata takie dziubdzianie trochę.

Piątka tańców standardowych (walce (ang, wied.,), foxtrot, i tango, quick-step) w klubie się nie przydadzą ale piątka latynoamerykańska (jive, samba braz., rumba, cha-cha czy paso doble) jak najbardziej.

Gdybym szedł się uczyć pod kątem tańca użytkowego poszedł bym na latyno-amerykańską część tańca towarzyskiego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Taniec w parze z Kobietą- czy to ważna umiejętność towarzyska?
W dniu 26.09.2020 o 12:46, Legionista napisał:

o prawda. Sukces w tańcu przekłada się na sukcesy w biznesie i pracy.

Mam znajomego z szkoły średniej, który tańczył w turniejach tańca towarzyskiego, a zarazem jednocześnie jest programistą i zarabia dobrą kasę. 

  W dniu 26.09.2020 o 09:03, JoeBlue napisał:

Jeden skowronek, lata nie czyni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Fury King napisał:

Jeden skowronek, lata nie czyni

Generalnie jest taka tendencja, że jak ktoś ogarnia taniec, to i z biznesami, pracą sobie poradzi.

Zgadza się to także z moimi obserwacjami i dlatego dałem jeden konkretny przykład kumpla ze szkoły średniej. 

Była już o tym mowa wcześniej w tym wątku na forum.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.09.2020 o 19:23, Legionista napisał:

Czy naprawdę dla Kobiet umiejętność tańca towarzyskiego jest aż tak ważna. ?

 

Stawiając takie pytanie chyba sam się ustawiasz w roli chłopca do bicia. Taniec amatorski, czyli zdecydowanej większości ludzi, to jakiś dodatek, a może dodateczek do życia. Co można powiedzieć o osobie, która stawia tai warunek wstępny związku? Przecież to są kpiny z człowieka. Równie dobrze można stwierdzić, że dziewczyna powinna mieć zawsze sterczące cycki, pod linijkę, albo z nią nie gadam. Dziecinada totalna. Na pewno zapunktujesz potrafiąc poprowadzić sensownie dziewczynę, ale codziennie nie będziesz tańcować. Ba! Może być tak, że w życiu nie wytańczysz nawet 1000 godzin. 

Lepiej nauczyć się w odpowiednim momencie przytulać dziewczynę jak zacznie opowiadać kocopoły :D

Edytowane przez rampampam
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.09.2020 o 23:11, Boromir napisał:

Naucz się tak tańczyć i zatańcz, nagraj film, wklej na swój profil na Facebook-u zobaczysz ile będziesz miał wyświetleń

Albo będzie miał pecha i zostanie człowiekiem memem.

 

W dniu 26.09.2020 o 12:46, Legionista napisał:

To prawda. Sukces w tańcu przekłada się na sukcesy w biznesie i pracy.

Mam znajomego z szkoły średniej, który tańczył w turniejach tańca towarzyskiego, a zarazem jednocześnie jest programistą i zarabia dobrą kasę. 

Skąd się bierze sukces w tańcu?

Hmmm.... obstawiam, że jak w każdym sporcie, z dyscypliny i setek godzin regularnych treningów. Na co jeszcze pomaga dyscyplina? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, rampampam napisał:

Stawiając takie pytanie chyba sam się ustawiasz w roli chłopca do bicia.

Masz trochę racji, ale chciałbym się po prostu nauczyć tańczyć w parze z Kobietą. Poza tym, ten temat wypływa szybko przy okazji wesel moich znajomych i ew. jej znajomych.

 

15 minut temu, BumTrarara napisał:

Na co jeszcze pomaga dyscyplina?

Dyscyplina pomaga na naukę języków obcych i w innych sportach. 

Edytowane przez Legionista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Johny_B napisał:

O dzis zaczne pytac moich kontrahentow czy potrafia tanczyc )

Ok rozumiem. ironie, nawet mi się podoba.

Temat Nam trochę schodzi na złe tory tańca.

Pomimo to, dziękuje wszystkim za cenne uwagi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Czy nam się to podoba czy nie.

Taniec i umiejętność jego wykonywania to +2 w oczach kobiet.

 

Większość życia odstawiałem kółeczka i solo-pląsy.

Na poziomie zaawansowania - minimum.

A że tańczyć nie umiałem - to z automatu nie lubiłem.

 

Trochę się ogarnąłem z tematem (ale bez szału).

W tym roku w lutym (przed covidem) byłem proszony na karnawałowy bal branżowy.

Taki ą,ę.

I przyznaję, że było nie najgorzej.

Większość czasu spędziliśmy z żoną na parkiecie.

 

Żałuję, że nie poszedłem na jakiś kurs tańca 10-15 lat temu.

I nie ogarnąłem tematu, tak by mieć skilla o dwa, trzy oczka wyżej.

Żałuję. Bo warto.

 

Nie wchodzę w dyskusje o zasadności tańczenia.

Pozycjonowanie się 'pod kobiety' itd.

I całej ideologii. Pomińmy to w tym wpisie.

 

Wiem jedno.

Więcej niż wiem - jestem o tym święcie przekonany.

Umiejętność tańca u mężczyzny to duży plus w oczach kobiet.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.09.2020 o 13:51, Mapogo napisał:

W moim wieku nie chodzi nawet o kobiety, chęć podobania się, wskoczenia którejś do łóżka, ale świadomość, że jest się niewolnikiem własnych kompleksów mocno ogranicza i wpędza w kompleksy, a to rzutuje na mowę ciała, sposób wysławiania się, postrzeganie pewności siebie (a raczej braku).

 

Dokładnie to @Mapogo !

Dokładnie!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Legionista napisał:

Ok rozumiem. ironie, nawet mi się podoba.

Dzieki za brak napompowania ), jesli czujesz potrzebe nauki tanca zrob to, mam tylko nadzieje ze nie bedzie to presja tylko wewnetrzna poterzba i budowa pewnosci siebie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Taniec w parze z kobietą - czy to ważna umiejętność towarzyska?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.