Skocz do zawartości

Kreatywne plakaty propagandowe USA z okresu I wojny światowej


Rekomendowane odpowiedzi

Stany Zjednoczone zyskały status mocarstwa po I wojnie światowej, chociaż przystąpiły do niej dopiero w 1917 roku, a pierwsze jednostki USA rozpoczęły walkę dopiero jesienią (06.04.1917 USA wypowiedziało wojnę Niemcom). Głównie do Europy wysyłano broń i amunicję by własny przemysł wojskowy wzmacniać, który jest zdecydowanie największy na świecie do dziś.

Każde państwo mające ambicje mocarstwowe, ewentualnie dążące do takich musi działania wojenne przedstawiać z odpowiednią propagandą.

 

Temat przedstawia kolekcję grafik z okresu I wojny światowej z Library Company of Philadelphia, która zawiera materiały dotyczące konfliktu i jego bezpośrednich następstw. Ilustracje wydawane były głównie w Stanach Zjednoczonych.

Plakaty z tej kolekcji zachęcają do zaciągania się do armii amerykańskiej, kupowania obligacji wojennych, oszczędności na froncie krajowym i wspierania organizacji pomocowych, w tym Czerwonego Krzyża, czyli działania ogółu społeczeństw dla kraju.
 

Autorzy tej kolekcji to:

  • Howard Chandler Christy (1873-1952),
  • Joseph Pennell (1857-1926),
  • Jessie Willcox Smith (1863-1935)
  • James Montgomery Flagg (1877-1960).

 

Cała kolekcja dostępna pod linkiem: https://www.vintag.es/2017/08/66-amazing-posters-that-encouraged.html

 

Kilka przykładowych plakatów:

Posters+That+Encouraged+Americans+during    Posters+That+Encouraged+Americans+during

 

Posters+That+Encouraged+Americans+during    Posters+That+Encouraged+Americans+during

 

Posters+That+Encouraged+Americans+during     Posters+That+Encouraged+Americans+during

 

Posters+That+Encouraged+Americans+during     Posters+That+Encouraged+Americans+during

 

No i na końcu najsłynniejszy plakat:

Posters+That+Encouraged+Americans+during

 

Jak widać mieli rozbudowaną propagandę już ponad 100 lat temu :)

Dziś została ona ulepszona i amerykańska muzyka, filmy, marki handlowe mają dominację na świecie.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre inspirujące, a nie bazujące na strachu, więc to jest mistrzostwo. Żołnierz, który pójdzie z inspiracji to szaleństwo dla wroga.

 

Nasze, krajowe plakaty raczej wywołują chęć ucieczki, a nie dołączenia do walki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać ogromną różnicę w mentalności. US wiedziało, że wojny wygrywa kasa i zasoby (technologia, wiedza). Społeczeństwo też wiedziało, więc propaganda była umiejętnie targetowana. Sztandarowym przykładem jest plakat Uncle Sam'a wzbudzający indywidualne poczucie odpowiedzialności. Martyrologii praktycznie zero. 

 

A u nas diabłem straszyli... zero patriotyzmu, poczucia odpowiedzialności, zachęcania do własnego wkładu. Tylko odniesienia religijne mające wzbudzać strach i dotrzeć do ciemnego chłopa. O jak ogromnym zacofaniu społeczeństwa to świadczyło, niech sobie każdy sam odpowie. 

 

Co ciekawe w XXI w. nasza narracja się dużo nie zmieniła. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, maroon napisał:

A u nas diabłem straszyli... zero patriotyzmu, poczucia odpowiedzialności, zachęcania do własnego wkładu. Tylko odniesienia religijne mające wzbudzać strach i dotrzeć do ciemnego chłopa. O jak ogromnym zacofaniu społeczeństwa to świadczyło, niech sobie każdy sam odpowie. 

Znowu bredzisz.

 

Żeby porównywać polskie plakaty do amerykańskich, trzeba uwzględnić:

 

-fatalną sytuację na froncie polskim, po kontrofensywie bolszewickiej spod Kijowa. Stąd desperackie, mocne plaktaty mające ukazać z kim walczą polscy żołnierze i jak bardzo są potrzebni ochotnicy;

-znacznie bardziej bezwzględny wróg. Przedstawienie bolszewików jako diabłów wcielonych miało wiele wspólnego z rzeczywistością.

 

Tutaj przykład:

http://niezwykle.com/polski-oficer-torturowany-przez-bolszewikow-podczas-wojny-polsko-bolszewickiej/

Nie wstawiam zdjęcia, bo jest drastyczne. Kto chce zobaczyć - niech otworzy link.

 

Szczególnie bandycką działalność prowadziła armia konna Budionnego.

 

Świetni są też ludzie, którzy pieprzą bzdury o bolszewickich jeńcach, że źle ich traktowano. A jak miano ich wtedy traktować? Panował głód, choroby, potężna bieda, wszystko w ruinie, nie dziwi mnie że bolszewiccy jeńcy byli ostatni w kolejce do leków i jedzenia.

 

Czy polscy jeńcy byli lepiej traktowani w bolszewickiej niewoli? No, na pewno. 

41 minut temu, maroon napisał:

Widać ogromną różnicę w mentalności. US wiedziało, że wojny wygrywa kasa i zasoby (technologia, wiedza). Społeczeństwo też wiedziało, więc propaganda była umiejętnie targetowana. Sztandarowym przykładem jest plakat Uncle Sam'a wzbudzający indywidualne poczucie odpowiedzialności. Martyrologii praktycznie zero. 

Ta, szkoda że nie dodałeś, że USA nie było zrujnowane i nie prowadziło wojny z przeciwnikiem o znacznie wyższym potencjale gospodarczym, finansowym i ludnościowym.

 

Gdyby tak zbrodniczy przeciwnik jak bolszewicy zajął pół ich terytorium, to na pewno mieliby czas na "umiejętne targetowanie propagandy".

 

Jeszcze o technologii wspomnę, Polska w 1920 była trzecim na świecie krajem pod względem liczby czołgów, mieliśmy też siły lotnicze, a nasi kryptolodzy złamali sowieckie szyfry. I o jakim braku technologii ty bredzisz?

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cst9191 Fajnie się Ciebie czyta. Takie narodowo-patriotyczne pierdololo sience-fiction :). Polska obrońca prawdziwej wiary, najzajebistrza na świecie, potęga gospodarcza i techniczna, itp. Gdzie takie pierdy do głowy kładą? W Akademii im. Józefa Becka pt. "Nawet guzika nie oddamy" ?

 

Wy towarzyszu jesteście szkodliwi społecznie. 

 

A fakty są takie, że to był ciemny kraj chłopem panszczyźnianym stojący, co przez całe życie srać chodził za stodołę, więc trzeba go było diabłem straszyć, bo nic innego nie docierało.

 

Możesz sobie codziennie pińcet plus zdrowasiek odmawiać, ale faktów nie zmienisz. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest, ale zauważ, że te dwa

 

Posters+That+Encouraged+Americans+during  Kto-w-Boga-wierzy-728x1024.jpg

 

odwołują się do tych samych atawizmów.

 

I zauważ, że różnica polegała na tym, ze dla Ameryki to była kolejna wojna o demokrację a dla Polski o przetrwanie. Gdybyśmy przegrali to by polska wyglądała tak:

 

Wolno%C5%9B%C4%87-bolszewicka.jpg

 

 

Celem Polaków była mobilizacja jak największej liczby ludzi a celem Amerykanów jak największego kapitału. Subtelna różnica ale różnica.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, maroon napisał:

@cst9191 Fajnie się Ciebie czyta. Takie narodowo-patriotyczne pierdololo sience-fiction :). Polska obrońca prawdziwej wiary, najzajebistrza na świecie, potęga gospodarcza i techniczna, itp. Gdzie takie pierdy do głowy kładą? W Akademii im. Józefa Becka pt. "Nawet guzika nie oddamy" ?

 

Wy towarzyszu jesteście szkodliwi społecznie. 

 

A fakty są takie, że to był ciemny kraj chłopem panszczyźnianym stojący, co przez całe życie srać chodził za stodołę, więc trzeba go było diabłem straszyć, bo nic innego nie docierało.

 

Możesz sobie codziennie pińcet plus zdrowasiek odmawiać, ale faktów nie zmienisz. 

Zaznasz teraz szoku, ale trudno. Nie jestem katolikiem :)

 

A Ty z kolei na punkcie religii masz pierdolca. Ktoś Cię musiał skrzywdzić w przeszłości, bo to nie jest normalne zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W owych czasach lud był zubożały i mało kto mógł sobie pozwolić na dostęp do TV bądź nawet radia. Dziś techniki wywierania wpływu uzyskuje się poprzez internet a kiedyś było inaczej. Plakaty mialy rozpalić ducha i szukać głupków którzy chcieli się poświęcać. Oczywiście z klasy robotniczo-chłopskiej. Najłatwiej wmieszać w to religię bądź rozpalić ducha nacjonalizmu siejąc nienawiść między narodami. Wujek Sam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, wrotycz said:

Subtelna różnica ale różnica.

 

Ale ja nie kwestionuję warunków geopolitycznych, tylko zwracam uwagę na różnice w formie przekazu dostosowane do "poziomu" społecznego odbioru. 

 

Myślisz, że jakby było o patriotyźmie, zagrożeniu, tożsamości narodowej, braku kasy na armię, itp. wznosłych ideach, to by docierało? Bez jaj. 

 

To już przed 2 w. ś. FON z wielkim trudem skrobał datki na pojedyncze ckmy, a co mówić o latach 20-tych.

 

Panowie chyba za dużo czerpią z pieśni patriotycznych, a za mało ze źródeł. 

 

Polecam chociażby "Malowanego Ptaka" - stosunki na wsi w trakcie 2 w.ś., prawie 20 lat po bolszewiźmie, a ciemnota jak była tak dalej jest. 

 

A skąd się "sławojka" wzięła to koledzy pamiętają? Itp. itd. 

56 minutes ago, Bartek2 said:

W owych czasach lud był zubożały i mało kto mógł sobie pozwolić na dostęp do TV bądź nawet radia. 

W latach 20-tych to tv jeszcze nie było. A radio jak było jedno na wieś to był sukces. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon

 

"Malowany ptak" żyda Kosińskiego, którego uchowała od holocaustu Polska rodzina, za co kłamał że na Polskiej wsi mieszkają małpy? Pięknie się odwdzięczył za to, że Polacy ryzykowali życie swoje i własnej rodziny, żeby ocalić tego oszczercę, które łgał jak najęty.

 

Super przykład...

Warto przeczytać jaką "postacią" był pan kosiński i jak nazmyślał w książce, którą nadal wielu naiwnych Polaków stosuje jako dowód uzupełniający jakimi to jesteśmy złymi ludźmi.

 

@maroon przeczytaj co polecasz i na czym opierasz swoje "dowody", bo to zostało od A do Z zbadane. Nawet sami Amerykanie go wykpili i strącili z piedestału, nazywając mitomanem. Nawet hitową powieść ponoć splagiatowano z Polskiego "Dyzmy"

https://ksiazki.wp.pl/powrot-mitomana-zycie-i-tragiczna-smierc-jerzego-kosinskiego-6400354566428801a

  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek Kotoński Ja nie rozpatruję czy mitoman, czy nie tylko odnoszę się do ogolnego obrazu zacofania. Wańkowicz też mitoman? Hłasko? Tyrmand? Wsie morfinistów? Akurat z 20-lecia międzywojennego nie ma zbyt wiele literatury opisującej potoczne życie na prowincji. Jest za to dużo "wsi spokojnej, wsi wesołej", co nie do końca odzwierciedla prawdziwy obraz rzeczywistości.

 

Ale oczywiście można się przyczepić,  że żyd i mitoman sobie zmyślił. 

 

Moi dziadkowie mieli mały majątek na Wileńszczyźnie. Z zawodu nauczyciele, uczyli w wiejskiej szkole. Przeżyli dwie wojny światowe, majątek im zajebali Rosjanie, odszkodowania nigdy nie dostali. Działali w AK i prowadzili tajne nauczanie za co groził stryczek. Za PRL byli gnębieni jako podła inteligencja i zesłani na głębokie zadupie, do wiejskiej szkółki. 

 

Mieli co opowiadać. Zarówno z czasu międzywojnia, 2 w.ś., jak i bezpośrednio po. Tak się składa, że sporo opowieści pokrywało się z bajami żyda i mitomana. 

 

Ale oczywiście można też wierzyć, że byliśmy bastionem oświecenia. Co kto lubi. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, maroon napisał:

Ja nie rozpatruję czy mitoman, czy nie tylko odnoszę się do ogolnego obrazu zacofania. Wańkowicz też mitoman? Hłasko? Tyrmand? Wsie morfinistów? Akurat z 20-lecia międzywojennego nie ma zbyt wiele literatury opisującej potoczne życie na prowincji. Jest za to dużo "wsi spokojnej, wsi wesołej", co nie do końca odzwierciedla prawdziwy obraz rzeczywistości.

 

Ale oczywiście można się przyczepić,  że żyd i mitoman sobie zmyślił. 

 

Moi dziadkowie mieli mały majątek na Wileńszczyźnie. Z zawodu nauczyciele, uczyli w wiejskiej szkole. Przeżyli dwie wojny światowe, majątek im zajebali Rosjanie, odszkodowania nigdy nie dostali. Działali w AK i prowadzili tajne nauczanie za co groził stryczek. Za PRL byli gnębieni jako podła inteligencja i zesłani na głębokie zadupie, do wiejskiej szkółki. 

 

Mieli co opowiadać. Zarówno z czasu międzywojnia, 2 w.ś., jak i bezpośrednio po. Tak się składa, że sporo opowieści pokrywało się z bajami żyda i mitomana. 

Coś Ty się tak uczepił tego tematu? Było zacofanie i to jest fakt, ale co to dzisiaj zmienia?

Myślisz że w takiej Francji lub Rzeszy wsie były podpięte pod kanalizację?

 

 Marnujesz się w tym zacofanym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, cst9191 said:

Coś Ty się tak uczepił tego tematu? Było zacofanie i to jest fakt, ale co to dzisiaj zmienia?

Myślisz że w takiej Francji lub Rzeszy wsie były podpięte pod kanalizację?

 

 Marnujesz się w tym zacofanym kraju.

Mówię o zacofaniu światopoglądowym, a nie technicznym, choć te też było spore, np. w kwestii elektryfikacji. Tu już Sowieci mieli lepsze osiągnięcia. O zmechanizowaniu wsi nawet nie wspomnę. 

 

A wiesz, że na tzw. ziemiach odzyskanych w poniemieckich budynkach łazienki przerabiano na pokoje, a wygódkę stawiano tradycyjnie za stodołą? 

 

Wiele osób się marnuje. A im więcej będzie patriotycznej martyrologii i katolickiego szajsu, tym więcej się będzie marnować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maroon napisał:

A wiesz, że na tzw. ziemiach odzyskanych w poniemieckich budynkach łazienki przerabiano na pokoje, a wygódkę stawiano tradycyjnie za stodołą?

Dlaczego to robili? Uważali łazienki za zbędne, czy zmuszała ich do tego sytuacja lokalowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, maroon said:

Ja nie rozpatruję czy mitoman, czy nie tylko odnoszę się do ogolnego obrazu zacofania

To albo uznajesz jego świadectwo i zaprzeczasz faktom albo nie i opierasz się na faktach. Albo, albo.

Na coś się musisz zdecydować.

 

 

 

To, że bolszewicy zelektryfikowali kraj, w rzeczywistości jego miejską część (wieś zobaczyła lampy uliczne, nie domowe, w połowie lat 20-tych - wiele lat po wojnie z Polską), to fakt ale zapominasz dodać, skąd wzięli na to diengi (tak zresztą jak na wszystko inne). Po pierwsze, w kolejności, mieli od swoich zachodnich sponsorów, po drugie z grabieży (skonfiskowali całe zbiory, rozkradli wszystkie cerkwie, sprzedali całe złoto a nawet miedź z dachów, to było gorsze niż Potop), a po trzecie z pracy przymusowej, i nie mówię o łagrach - wszystkich zmuszali do pracy, nawet po 14 godzin dziennie, konfiskowali owoce tej pracy a wypłacali ochłapy, co robotnik musiał potwierdzić podpisem, Jeśli tego nie zrobił nie otrzymywał zapłaty za to dostawał darmową wizytę z CzK.

 

--

 

18 hours ago, Bartek2 said:

Plakaty miały rozpalić ducha i szukać głupków którzy chcieli się poświęcać

Dlaczego głupków? Bo chcieli się bronić przed czerwonym terrorem? Gdyby się nie bronili to by nie zginęło 60 tysięcy ludzi a miliony. Już by Trocki z Dzierżyńskim o to zadbali.

18 hours ago, Bartek2 said:

Oczywiście z klasy robotniczo-chłopskiej

A były jakieś inne klasy wtedy? Już pominę fakt, że ten podział powstał w głowie Marksa.

I na jakiej podstawie twierdzisz, że był w Polsce taki podział, poza komunistyczną propagandą oczywiście.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:

Dlaczego głupków? Bo chcieli się bronić przed czerwonym terrorem? Gdyby się nie bronili to by nie zginęło 60 tysięcy ludzi a miliony. Już by Trocki z Dzierżyńskim o to zadbali.

 

Ponieważ inteligencja na wojnę nie miała zamiaru się wybierać. To co jest w interesie ogółu przeważnie nie jest w interesie jednostki. Kiedyś Mickiewicz zachęcał naród do powstania przeciwko Imperium Rosyjskiemu. Co sam Adam zrobił jak wybuchło? Spierdolił do Francji. Wytłumacz mi dlaczego naród Rosyjski poparł rewolucję? Otóż poparł ponieważ rewolucja dała im wyzwolenie z Caratu/ niewolnictwa. Lepsza praca w kołchozie niż niewolnictwo na gubernatorów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego Kościuszko uczestniczył w powstaniu? W końcu inteligent, i to nie byle jaki, o czym za mało się w szkole mówi.

 

Co do rewolucji, to naród nie miał nic do gadania, armia miała. A armię pozyskał Lenin bo ją wycofał z frontu wojny światowej. Żołnierzom obiecał żołd i żarcie, którego im przez ostatnie parę lat brakowało, to się bili, a armię żywił tym co skonfiskował chłopom, którzy już w czasie rewolucji cierpieli głód. Niektórzy byli w tak rozpaczliwej sytuacji że powstawali. Wszystkie takie powstania były przykładnie i krwawo stłumione przez bolszewików.

 

Nie opowiadaj więc takich bajek. Nawet jeśli jest w tym część prawdy to nie jest to cała prawda. Prawda to są fakty, statystyki a nie historia Mickiewicza, który w wojnie z bolszewikami nie brał udziału. Przykład delikatnie mówiąc wydumany i nie dotyczący rzeczonego okresu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:

To dlaczego Kościuszko uczestniczył w powstaniu? W końcu inteligent, i to nie byle jaki, o czym za mało się w szkole mówi.

Bo pewni inteligenci tak mają. A inni siedzą w fotelach. Zresztą Kościuszko był wojskowym.  Wychowankiem szkoły rycerskiej. 

Cytat

Co do rewolucji, to naród nie miał nic do gadania, armia miała. A armię pozyskał Lenin bo ją wycofał z frontu wojny światowej.

Armii Lenin nie pozyskał. Armie pozyskali lokalni komuniści, członkowie rad. Ludzie którzy doskonale wiedzieli w co uderzyć bo doświadczali tego samego. Lenin może by nic nie ugrał gdyby nie upór Kiereńskiego. 

Cytat

Żołnierzom obiecał żołd i żarcie, którego im przez ostatnie parę lat brakowało, to się bili, a armię żywił tym co skonfiskował chłopom, którzy już w czasie rewolucji cierpieli głód.

Chłopi już wcześniej cierpieli. Chociaż nie tyle co robotnicy. Z zamrożonymi pensjami i szalejącą spekulacją. 

Cytat

Niektórzy byli w tak rozpaczliwej sytuacji że powstawali. Wszystkie takie powstania były przykładnie i krwawo stłumione przez bolszewików.

Tak. Biali opornych nie traktowali lepiej. Podobnie Kozacy, Petlura, Niemcy. 

Cytat

Nie opowiadaj więc takich bajek. Nawet jeśli jest w tym część prawdy to nie jest to cała prawda.

A jaka jest cała? Twoja? Prawda boli wszystkich. 

Cytat

Prawda to są fakty, statystyki a nie historia Mickiewicza, który w wojnie z bolszewikami nie brał udziału. Przykład delikatnie mówiąc wydumany i nie dotyczący rzeczonego okresu.

A co ma znaczenie okres? 

Tu chodzi o to że elity pierdolą wzniosłe hasełka. Ale to szary zjadacz chleba za nie ginie. 

Fajnie to pokazane jest u Remarque'go w "Na zachodzie bez zmian" Paul jest na przepustce z frontu zachodniego. Z piekła. I lokalni cywile w rodzinnym mieście właśnie tak pierdolą. To co oni głoszą jest sprzeczne z tym co widzi. 

 

Pierdolą o Bohaterach i ich misji. Paul raczej czuje się jak bydle wysłane na rzeź. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Libertyn said:

Armii Lenin nie pozyskał. Armie pozyskali lokalni komuniści, członkowie rad. Ludzie którzy doskonale wiedzieli w co uderzyć bo doświadczali tego samego

W ten sposób mógłbyś udowodnić, że że sierżanci wermachtu zaplanowali i wykonali Fall Weiss, no bo przecież nie Hitler i OKW.

To Lenin i zarząd partii bolszewickiej a nie lokalni komuniści rozpętali (tzw.) rewolucję i (jak najbardziej celnie zwany) czerwony terror.

 

Każda organizacja jest zarządzana przez zarząd i to zarząd odpowiada za sukces lub porażkę przedsięwzięcia. Reszta to tylko, za przeproszeniem, narzędzia w ich rękach.

 

W przypadku wojny z bolszewikami, bolączką był brak żołnierzy w Polsce i brak funduszy w Stanach. Nic dziwnego, że plakaty w swojej wymowie się różnią.

 

Jest też różnica w mentalności ludzi wolnych (Amerykanów) i zniewolonych/skolonizowanych (jeszcze rok wcześniej, Polaków).

 

Należałoby jeszcze dla porównania pokazać sowieckie plakaty wtedy można by się odnieść szerzej do sprawy ciemnego, polskiego ludu przez porównanie z ludem rosyjskim.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, wrotycz napisał:

W ten sposób mógłbyś udowodnić, że że sierżanci wermachtu zaplanowali i wykonali Fall Weiss, no bo przecież nie Hitler i OKW.

Wtf? 

21 minut temu, wrotycz napisał:

To Lenin i zarząd partii bolszewickiej a nie lokalni komuniści rozpętali (tzw.) rewolucję i (jak najbardziej celnie zwany) czerwony terror.

Rewolucje rozpętali ludzie wkurwieni na cara. Mienszewicy, Liberałowie, Kadeci, Anarchiści, Komuniści. 

 

Lenin wówczas nie był nawet w Rosji

21 minut temu, wrotycz napisał:

Każda organizacja jest zarządzana przez zarząd i to zarząd odpowiada za sukces lub porażkę przedsięwzięcia. Reszta to tylko, za przeproszeniem, narzędzia w ich rękach.

Co jak masz koalicje tysięcy małych zarządzików? 

21 minut temu, wrotycz napisał:

W przypadku wojny z bolszewikami, bolączką był brak żołnierzy w Polsce i brak funduszy w Stanach. Nic dziwnego, że plakaty w swojej wymowie się różnią.

Bolączką było to że wojna była u nas. 

21 minut temu, wrotycz napisał:

Jest też różnica w mentalności ludzi wolnych (Amerykanów) i zniewolonych/skolonizowanych (jeszcze rok wcześniej, Polaków).

Kolonizacja czy zniewolenie wiele nie zmieniły. No. Może zunifikowały nieludzi chłopów i ludzi szlachte

21 minut temu, wrotycz napisał:

Należałoby jeszcze dla porównania pokazać sowieckie plakaty wtedy można by się odnieść szerzej do sprawy ciemnego, polskiego ludu przez porównanie z ludem rosyjskim.

W skrócie. Sowieci wyzwoliciele. Polacy ciemiężący chłopów i ploretariat. Plakaty wzywające do budowy i realizacji planów. Mnóstwo plakatów odnośnie budowania lepszego świata. Elektryfikacja, industrializacja,  wspólna praca. Plakaty skierowane do kobiet. Plakaty pokazujące wspólnote. Zachęcające do edukacji, pracy. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Libertyn said:

Rewolucje rozpętali ludzie wkurwieni na cara. Mienszewicy, Liberałowie, Kadeci, Anarchiści, Komuniści. 

O której rewolucji mówisz? Bo w Październiku to Lenin jak najbardziej był w Piotrogrodzie.

 

1 hour ago, Libertyn said:

Co jak masz koalicje tysięcy małych zarządzików? 

Nie ma takiego numeru.

 

1 hour ago, Libertyn said:

Bolączką było to że wojna była u nas. 

Czyli rozumiem to za powód dla którego plakaty się różnią?

 

1 hour ago, Libertyn said:

Kolonizacja czy zniewolenie wiele nie zmieniły. No. Może zunifikowały nieludzi chłopów i ludzi szlachte

Bardzo wiele zmieniły. Mentalność (kolonizatora) Anglika a mentalność (skolonizowanego) hindusa się różnią znacznie. A ten sam kraj zamieszkują i nawet mogą to tej samej "szlacheckiej" kasty należeć.

 

 

 

1 hour ago, Libertyn said:

W skrócie. Sowieci wyzwoliciele. Polacy ciemiężący chłopów i proletariat (proletariat się inaczej pisze)

 

Chodziło mi o plakaty z okresu rewolucji, kiedy to bolszewicy prowadzili wojnę. Plakaty dotyczące wojny z Polską były co najwyżej informacyjne, uzasadniające na gruncie ideologii atak na polskich panów (tak nas, sowieci, nazywali zawsze).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.