deleteduser74 Opublikowano 7 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2020 52 minuty temu, Yolo napisał: który opisywał tutaj szeroko swoje podboje krótko po trudnym rozstaniu. Po jakimś czasie przyznał, że miał problem i uciekał w taki sposób. Wybrałem taką a nie inną drogę. Czy żałuje? I tak i nie. Żałuję bo nie tędy droga, a nie żałuje, bo już mam spokój. Koncentruje się na sobie, nie mam już parcia na kobiety. Stan ewidentnie mi pasuje. Godzinę temu, obs3rwat0r napisał: zagadałem do laski na chodniku, zostałem splawiony jak śmieć, nigdy więcej takiego upokorzenia, od tamtej pory nie zagadałem i ciężko będzie mi się przełamać. Naucz się przekuwać porażkę w sukces a będzie tylko lepiej. Odmowa, odrzucenie? Spoko, życie toczy się dalej. Uczysz się odporności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yolo Opublikowano 7 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2020 @Still, a jakbyś teraz określił tamtego siebie, jakie dałbyś sobie rady? Czujesz, że te kontakty były potrzebne, pomogły Ci w czymś, czy raczej były stratą czasu i odciągały Cię od siebie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser146 Opublikowano 8 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2020 22 godziny temu, Messer napisał: Na kobiety wyjątkowo dobrze działa ich świadomość, że możesz je rzucić, a szczególnie na te atrakcyjne - gdy zdajesz jej shit test, że ona Cię niby "rzuca" a Ty odchodzisz, to wraca właściwie ogłupiona swoją uległością i nie wie co się dzieje. To jest dla nich wyjątkowy pokaz siły, przy którym aż miękną im nogi. Osobiście zauważyłem, że nic nie działa na kobiety tak silnie jak świadomość, że pozwalasz jej odejść i nie błagasz o zostanie, po prostu odwracasz się i wychodzisz To działa idealnie na ich gadzie mózgi, robiłem tak zawsze od czasu pierwszej dziewczyny która pokazała mi wiele o kobietach i ich irracjonalnym podjeściu. Min. Ona lubiała czuć gdy jej faceci byli o nią zazdrośni. Ja niekoniecznie i podziękowałem Pannie. Nie mogłem się potem opędzić od niej przez dobre 3 miesiące. Podobnie było gdy byłem "rzucany" przez inne zawsze wychodziłem i nie odzywałem się przez dobry tydzień. Ile to tych namiętnych pogodzeń było to już nie pamiętam, ale w późniejszym wieku jak widziałem już zakręcone włosy, seksi sukienkę to w głębi duszy już się śmiałem co będzie za chwilę. A propos tematu https://ohme.pl/lifestyle/jak-cierpia-mezczyzni-7-sposobow-na-jakie-faceci-radza-sobie-z-milosnym-zawodem/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 9 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2020 W dniu 28.09.2020 o 14:12, Personal Best napisał: Kupić psa wychodzić z nim na spacery, wychodzić na wernisaże, do bibliotek na spotkania autorskie ze znanymi pisarzami -póki jeszcze są. Nie wiem kurwa ale mężczyźni tu przyjmują najgorsze z możliwych strategii- dyskoteki i portale randkowe. To jak w punkcie wyjścia powiedzenie sobie - jestem cholernym przegrywem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ace of Spades Opublikowano 9 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2020 W dniu 28.09.2020 o 13:34, Montella26 napisał: Nawet jak opowiesz ciekawa i emocjonującą historię. Babsztyl 4/10,skwituje ze mega historia... Sama nie dając od siebie nic A co Ty się spodziewałeś po jakimś Pasztecie przecież ona zamiast mózgu ma tłuszcz. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ace of Spades Opublikowano 9 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2020 W dniu 7.10.2020 o 11:16, donatello napisał: Bełkot w chuj. Prawisz, jak ksiądz na rekolekcjach małżeńskich. To może Ty napisz coś mądrzejszego, jestem ciekaw! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi