Skocz do zawartości

Ocenicie moje szanse u kobiet?(Czyli co mogę ulepszyć, zmienić w wyglądzie))


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Słuchajcie, nie chciałbym tu wyjść na jakiegoś narcyza, czy coś. Wszyscy mi mówią naokoło, że dobrze wyglądam itp lecz czasami im nie ufam. 

Naczytałem się tu o kanciastych szczękach i chadach, co mnie trochę zdołowało i nie wiem, co myśleć. Trochę w siebie zwątpiłem. 

Dobra, to pokrótce o mnie:

-wysoki, 188

-czarne gęste dłuższe włosy

-twarz: podłużna(prostokątna), ale bez kanciastej szczęki, tak trochę subtelnie wygląda... Raczej symetryczna. Z zarostem trochę lepiej jest.

-sylwetka-no schudłem z 10 kg z groszem, teraz mam 91kg z czymś( w krytycznym punkcie było 102,5) ale lekkie boki nadal są(pod tshirtem na szczęście mało widoczne), poza tym-proporcjonalnie.

-styl ogólnie rockowy, kurtka skórzana, dżins

 

Iść na siłownie i cisnąć coś więcej żeby zrobić i zarysować mięśnie, robić kaloryfer? Czy to strata czasu i lepiej iść książki czytać?

 

Na ulicy się czasem za mną oglądają, ale nie wiem, czy iść pewnego razu do jakiegoś klubu. Stracę czas, czy nie?

 

Czy panie by przymknęły oko już na ten brak"mitycznej" szczękę? 

 

Temat założyłem poza tym z tego powodu, że widziałem w niektórych postach w innych miejscach  sugestie do innych userów w stylu "opisz jak wyglądasz, ocenimy szanse".

Tak więc robię to ja;) 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nonconformist
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz biorąc masz na starcie -100% do atrakcyjności przez całkowity brak pewności siebie. Skupiasz się na szukaniu swoich słabych stron, pytasz co masz robić zamiast po prostu być sobą i mieć całkowicie "wyjebane" na to co powiedzą inni. Bez względu na wygląd jeśli nie zmienisz sposobu myślenia nigdy nawet nie zbliżysz się do poziomu Chada. 

Edytowane przez Templariusz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Nonconformist napisał:

Iść na siłownie i cisnąć coś więcej żeby zrobić i zarysować mięśnie, robić kaloryfer? Czy to strata czasu i lepiej iść książki czytać?

Zawsze lepiej mieć mięśnie niż ich nie mieć. Ale tak z doświadczenia Ci powiem, że moje branie odkąd mam sylwetkę kulturystyczną jakoś niespecjalnie wzrosło. Nigdy w sumie nie słyszałem od kobiet żadnego komplementu na temat mięśni, mimo że dość wyróżniam się z tłumu. Więc jak chcesz brać laski na mięśnie to daj sobie spokój. Przynajmniej u mnie to nie zadziałało. Najważniejsze, żebyś nie był drastycznie chudy ani gruby. Cała reszta to twarz i ciuchy, na tym siękup.

23 minuty temu, Nonconformist napisał:

Czy panie by przymknęły oko już na ten brak"mitycznej" szczękę? 

A ilu znasz facetów bez kwadratowej szczęki, którzy mają dziewczyny? Odpowiedz pewnie dobrze znasz wiec  sobie odpowiedz czy jest ona potrzebna do posiadania kobiety.

23 minuty temu, Nonconformist napisał:

Na ulicy się czasem za mną oglądają, ale nie wiem, czy iść pewnego razu do jakiegoś klubu. Stracę czas, czy nie?

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałeś swój wygląd, ale brakuje w tym opisie jednej rzeczy:

 

Wsadź rękę w gacie i sprawdź czy coś tam masz. 

 

Idź do klubu, dobrze się ubierz, perfum, kup paczkę fajek. Wypij sobie setkę dla odwagi, popatrz jak tańczą i rzuć się w ten wir. Jeżeli jakaś laska cię obczaja to pobijasz i tańczycie. Jak jest dobry vibe to po kilku minutach tańca możesz ją pocałować, później już z górki. Nie wypali to się obracasz do niej twoimi wielkimi, męskimi plecami i szukasz innej. 

 

W podrywie nie ma miejsca na wahania i pytanie kobiety o zdanie. Musisz być zdecydowany, mówisz jej: "chodź idziemy na papierosa", "daj mi swój numer", "idziemy do mnie". 

 

WYHODUJ JAJA BRACISZKU 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, fikakowo napisał:

lepiej mieć mięśnie niż ich nie mieć

Lepiej mieć dla siebie samego oczywiście, reszta to pozytywne skutki uboczne.

 

24 minuty temu, fikakowo napisał:

Nigdy w sumie nie słyszałem od kobiet żadnego komplementu na temat mięśni

Sam słyszałem od obcych i swoich pań. Byłem kiedyś na warsztatach biznesowych, prowadzący pokazał swoje zdjęcie z młodości jak był napakowany - wśród kobiet rozległo się głośne wow, dało się poczuć podziw. 

 

10 minut temu, horseman napisał:

. Teraz mindset i świat należy do Ciebie.

I nic więcej nie dodam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, luz. Wychodzi , że mi redpill i blackpill oraz wpisy pewnego usera tutaj, wjechały za mocno na łeb. Brak pewności siebie i jaj? No może, ale nikt nie jest pewien wszystkiego całe życie. Można zamknąć w sumie, i dzięki niektórym za pozytywną motywację ;) 

Edytowane przez Nonconformist
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Nonconformist napisał:

Dobra, to pokrótce o mnie:

-wysoki, 188

-czarne gęste dłuższe włosy

-twarz: podłużna(prostokątna), ale bez kanciastej szczęki, tak trochę subtelnie wygląda... Raczej symetryczna. Z zarostem trochę lepiej jest.

-sylwetka-no schudłem z 10 kg z groszem, teraz mam 91kg z czymś( w krytycznym punkcie było 102,5) ale lekkie boki nadal są(pod tshirtem na szczęście mało widoczne), poza tym-proporcjonalnie.

-styl ogólnie rockowy, kurtka skórzana, dżins

 - zajebisty wzrost

- zajebiste włosy, pamiętaj, że czasem warto je ściąć, zazwyczaj faceci wyglądają bardziej męsko w krótszych włosach.

- ma być męska, reszta nie gra roli 

- mięśnie, możesz być trochę ulany, ale masz mieć mięśnie.

- zajebiście

 

Jak zęby?

 

 

Cała reszta  natomiast  do dupy.

 

Mało pewności siebie, niska samoocena.

54 minuty temu, Nonconformist napisał:

Iść na siłownie i cisnąć coś więcej żeby zrobić i zarysować mięśnie, robić kaloryfer? Czy to strata czasu i lepiej iść książki czytać?

Robić więcej dla siebie, nabierać umiejętności, żeby być pewniejszym w życiu.

Ciało zawsze można poprawić, ale to psychika jest najważniejsza, na niej proponuję się skupić.

56 minut temu, Nonconformist napisał:

Na ulicy się czasem za mną oglądają,

Zagaduj.

 

Wszystkich - babcie w warzywniaku, grzybiarzy, ekspedientki, ochroniarzy, babki.

 

Wszystkich, naucz się gadać z ludźmi i strać wszelkie opory w kontakcie z nimi.

 

Skracaj dystans, ryzykuj, stawiaj wszystko na jedną kartę.

 

Bądź niebezpieczny.

1 minutę temu, Nonconformist napisał:

Wychodzi , że mi redpill i blackpill wjechały za mocno na łeb.

 

50 % informacji jest prawdziwa, a 50 fałszywa, jeśli chodzi o Red PIll , bo Black pill to gówno w 100%,  jeżeli nie potrafisz oddzielać prawdy od kłamstwa, to lepiej wcale się tym nie interesuj

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Nonconformist napisał:

styl ogólnie rockowy, kurtka skórzana, dżins

 

Iść na siłownie i cisnąć coś więcej żeby zrobić i zarysować mięśnie, robić  ???

+

40 minut temu, Templariusz napisał:

-100% do atrakcyjności przez całkowity brak pewności siebie

Konkretnie to zacząłeś wytyczać otok pod szalunek fundamentów piedestału potencjalnej pańci.  

 

Czepiając się cytatu.

Może nie -100% ale dużo pola ustępujesz.

Dlaczego?

Gdyż zakładasz co możesz ulepszyć aby PANIE Ciebie zauważyły/chciały.

 

Olać to czadowanie(zatrucie tlenkiem węgla) bo to ryje banie.

 

Teraz się skup, praca na zbiorach będzie.

  

20 minut temu, horseman napisał:

Teraz mindset i świat

To jest zbiór PODSTAWOWY!

GDYŻ na pozostałe nie masz wpływu.

Wzrostu/genu ani pochodzenia nie zmienisz!

Jedyne na co masz wpływ to przyszłość, która zaczyna się tu i teraz.

 

MINDSET.

 

BĘDZIE/JEST TO program w twojej głowie który będzie dalej sterował twoim życiem.

Czy to będzie życie na twoich zasadach to czas pokaże.

 

Z czego składają się "zasady"?

ZARADNOŚĆ.

Cel/CELE W ŻYCIU.

DBANIE O ZDROWIE.

DBANIE O FINANSE.

....dbanie o Status/wygląd/strój. 

OGÓLNIE DBANIE O TWÓJ KLAN.

 

Jeżeli będziesz miał jasne SWOJE  zasady, NIE CHYBNIE samiczki kręcić się w koło Ciebie zaczną niczym CZAROWNICE NAD FUSAMI!

 

TERAZ obacz kaprawym okiem parametr 'strój'?!

Skoro jesteś Punk/rock to raczej nie przebijesz się na wersale?!

I co byś nie działał to samice poznasz tylko z zbiorów zbierznych/przystających punk/rock/disco/impreza wiejska/zbiegowisko.....

 

BRAK SZANS na panią np doktor medycyny.

 

Natomiast jeśli dobrze się czujesz w takim ubiorze to nic złego nie będzie się działo. Lecz pewnych warstw nie pokonasz.

 

POSZUKIWACZE ZAGINIONEJ ARKI(PRZYMIERZA)

  

Poszukiwanie kobiety NIE MOŻE BYĆ CELEM ŻYCIOWYM!!!

 

ARKA PRZYMIERZA OTWIERA SIĘ podczas twojej wędrówki przez życie.

A do takiej PODRÓŻY chętnie przyłączają się Kobitki.

 

....problem polega głównie na tym iż mało który teraz młodzian ma cel podróży, czego wynikiem jest jej brak realizacji.

Kolejnością jest brak kobiet dołączających do wyprawy po ARKĘ PRZYMIERZA.

 

 

....gdyż żadnej wyprawy niema, jest STAGNACJA i zamulanie.

....ewentualne przerzucanie stali w celu zerwania ścięgien i nabawienia się kontuzji.  

 

 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Nonconformist napisał:

Wszyscy mi mówią naokoło, że dobrze wyglądam

Czyli nie o wygląd chodzi, chyba że jak słusznie zauważył @Tornado masz zbyt punkowy styl.

Godzinę temu, Nonconformist napisał:

ale nie wiem, czy iść pewnego razu do jakiegoś klubu. Stracę czas, czy nie?

 

Czy panie by przymknęły oko już na ten brak"mitycznej" szczękę? 

Tu masz problem, ale jest on jak już wcześniej pisali w Twojej głowie.

Cokolwiek zrobisz lub nie zrobisz czas i płynie i ciągle go tracimy, a nie zyskujemy.

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Nonconformist napisał:

Cześć,

 

Słuchajcie, nie chciałbym tu wyjść na jakiegoś narcyza, czy coś. Wszyscy mi mówią naokoło, że dobrze wyglądam itp lecz czasami im nie ufam. 

Naczytałem się tu o kanciastych szczękach i chadach, co mnie trochę zdołowało i nie wiem, co myśleć. Trochę w siebie zwątpiłem. 

Dobra, to pokrótce o mnie:

-wysoki, 188

-czarne gęste dłuższe włosy

-twarz: podłużna(prostokątna), ale bez kanciastej szczęki, tak trochę subtelnie wygląda... Raczej symetryczna. Z zarostem trochę lepiej jest.

-sylwetka-no schudłem z 10 kg z groszem, teraz mam 91kg z czymś( w krytycznym punkcie było 102,5) ale lekkie boki nadal są(pod tshirtem na szczęście mało widoczne), poza tym-proporcjonalnie.

-styl ogólnie rockowy, kurtka skórzana, dżins

 

Iść na siłownie i cisnąć coś więcej żeby zrobić i zarysować mięśnie, robić kaloryfer? Czy to strata czasu i lepiej iść książki czytać?

 

Na ulicy się czasem za mną oglądają, ale nie wiem, czy iść pewnego razu do jakiegoś klubu. Stracę czas, czy nie?

 

Czy panie by przymknęły oko już na ten brak"mitycznej" szczękę? 

 

Temat założyłem poza tym z tego powodu, że widziałem w niektórych postach w innych miejscach  sugestie do innych userów w stylu "opisz jak wyglądasz, ocenimy szanse".

Tak więc robię to ja;) 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Taka anegdotka. Pamiętam jak kiedyś jechałem z białym tematem. Może nie że codziennie, ale co tydzień koks, piguły,mef. Pamiętam jak mi zaczęły różne znajome gadać że... jakoś wymężniałem na twarzy, bo mi się szczena bardziej zarysowała a to od walenia tematu hahahaha. Oczywiście nie zachęcam do ćpania.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DOHC napisał:

Sam słyszałem od obcych i swoich pań. Byłem kiedyś na warsztatach biznesowych, prowadzący pokazał swoje zdjęcie z młodości jak był napakowany - wśród kobiet rozległo się głośne wow, dało się poczuć podziw. 

No to widzis, różnie to bywa. Ty słyszysz a ja kompletnie nie słyszę komplementówi zachwytów na temat  mięśni. No chyba, że nie pokazują tego po prostu. Ja w sumie też nie pokazuje kompletnie jak mi się cycki czy tyłek podoba. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Nonconformist napisał:

Naczytałem się tu o kanciastych szczękach i chadach, co mnie trochę zdołowało i nie wiem, co myśleć. Trochę w siebie zwątpiłem.

Tu jest główny błąd... nie czytaj tutaj za dużo bo jednak sporo toksyków się tu porobiło..,

3 godziny temu, Nonconformist napisał:

Temat założyłem poza tym z tego powodu, że widziałem w niektórych postach w innych miejscach  sugestie do innych userów w stylu "opisz jak wyglądasz, ocenimy szanse".

Taaa, ja widziałem typów w moim wzroście 180 z naprawdę fajnymi dziewczynami, wyższymi od nich z normalnym wyglądem, ale pewnie zwidy miałem XD XD

2 godziny temu, RENGERS napisał:

Robić więcej dla siebie, nabierać umiejętności, żeby być pewniejszym w życiu.

RACJA!

Dzisiaj samochodem zrobiłem sumując z 120 km w dużym deszczu, bardzo słabej widoczności na dość szybkiej drodze (głównie ograniczenie do 70 kmn ale i tak każdy wysrane i mnie co jakiś czas wyprzedzają mimo iż jechałem 75-80). Obsrany lekko byłem bo wiozłem też 2 osoby. 

To był pierwszy raz w trudnych warunkach (ostry deszcz, szyby parują momentalnie, słaba widoczność w lusterkach, lustro przez deszcz się robi na drodze itp.) więc obsrany lekko byłem.

ALE DAŁEM RADĘ. I powiem ci że tak, czułem się parę godzin kompletnie inaczej - taki zadowolony że jakąś umiejętność ogarnąłem, że pokonałem strach, nie straciłem dnia bezproduktywnie.

Bardzo ciekawe, sympatyczne uczucie...

I co najważniejsze - przy następnej takiej sytuacji już wiem jak się zachowywać i będę PEWNIEJSZY SIEBIE.

I jeszcze ważne @RENGERS jak się oduczyłeś PRZESADNEGO szacunku do kobiet? 

 

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ramaja Awantura napisał:

I jeszcze ważne @RENGERS jak się oduczyłeś PRZESADNEGO szacunku do kobiet? 

Przebywając z nimi.

 

Natomiast  ja z tym nie miałem nigdy problemu, bo w tej kwestii mam problem w drugą

stronę-  jestem bardzo arogancki, cyniczny zawsze praktycznie,  jednak w określonych sytuacjach ( jeśli ta tego wymaga )nauczyłem się sprawiać inne wrażenie.

 

Zawsze również lubiłem łamać prawo, zasady, granice dobrego smaku, to  mój duży minus i jednocześnie mały plus.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, fikakowo napisał:

Zawsze lepiej mieć mięśnie niż ich nie mieć. Ale tak z doświadczenia Ci powiem, że moje branie odkąd mam sylwetkę kulturystyczną jakoś niespecjalnie wzrosło. Nigdy w sumie nie słyszałem od kobiet żadnego komplementu na temat mięśni, mimo że dość wyróżniam się z tłumu. Więc jak chcesz brać laski na mięśnie to daj sobie spokój. Przynajmniej u mnie to nie zadziałało.

Przeciwnie. Zwracają na to uwagę, wrażliwy facet który się dopakuje może wręcz poczuć się zażenowanym, bo zaczną patrzeć na niego jak na samca, zapominając że są damami. Tylko pakować z głową, nie zrobić z siebie kloca z odstającymi rękami itp. Dla zniwelowania tego biegać lub boksować w worek. I nie zalać się przy okazji tłuszczem robiąc tę masę a jak zalać się to później zredukować żeby nie  było. 

Nie sprawiać wrażenia jakbyś chciał przekazać "Patrzcie, jestem napakowany". Zapomnij o tym, że jesteś napakowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, to ja ponownie.

 

Pozytywnie podbudowany niektórymi postami tutaj, zacząłem pomiędzy zajęciami na studiach chodzić sobie na spacery po mieście. Również w ramach tracenia kilogramów.

No i faktycznie, czasami  tak mam, że niektóre kobiety się obejrzą, spojrzą, uśmiechną. Czasem zagadam obsługę w pewnym miejscu, chwilę pogadam o zwykłych rzeczach,  co mi chyba Rengers poradził, żeby się przełamywać. 

 

Jednak jeden z moich problemów na gruncie relacji damsko-męskich polega na tym, że dawno nie podrywałem i zapomniałem przysłowiowego "języka w gębie" i pewnie też jak dotykać kobietę podczas tego procesu..  Szkoda że jest ten cały covid teraz, pamiętam że na studiach jakieś dziewczyny wysyłały mi jakieś oznaki zainteresowania, ale na drugi dzień były odwołane zajęcia.. i tak do teraz przez prawie rok. Wszystko mam zdalne. Mam 26 lat, jestem na piątym roku studiów(tak wiem, zadaję pytania na poziomie licealisty, który jest prawiczkiem, no ale trudno- może to przez tą izolację zgłupiałem, i zapomniałem ważnych rzeczy?)

 

1. Czy polecacie jakieś dobre strony albo książki o podrywie? Kanały na yt? Jest tego masa, ale nie wiem co tam wybrać. Lub czy Wy możecie mi coś poradzić? (skoro spełniam jakieś kryteria wizualne i nie jest tak źle jak myślałem wcześniej- plus jakieś sygnały od płci przeciwnej)

 

2. Kolejny problem to to, że nie czuję się pewny w kwestiach seksu. Czasami jak chodziłem do pań z wiadomego portalu raz na miesiąc, to niestety "szybko kończyłem". Było to trochę dołujące..  Tutaj mam schemat, że jakaś dziewczyna mnie w przyszłości  oleje po jednym zbliżeniu...  Plus może z tych wizyt u dziwek jest taki, że wyleczyłem się z romantyzmu, a seksu nie uważam za nie wiadomo co. 

 

3. Ogólnie, raczej chodzi mi o niezobowiązujące relacje, na stały czy tam dłuższy związek to jestem zbyt biedny materialnie, i raczej bym został olany. Ratuje mnie wygląd, tak mi się wydaje. Lecz mam w głowie powyżej wymienione hamulce.

 

Pytam się Was, bo potraficie być(niektórzy) i normalni,  szczerzy i kreatywni w wyrażaniu opinii. 

 

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru. 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.