Skocz do zawartości

Ciągła samotność.


Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, prod1gybmx napisał:

To i tak Cie nie usprawiedliwia. ;) Gdyby wszyscy mieli postępować podobnie, to byłby niezły sajgon. Wyjebane w hormony i okresy... Dziś poszedłem na noże z kierownikiem i co? Mam teraz się wyładowywać na ludziach, bo mam powód?

Potwierdzam, to była zwykła chamówa poniżej pewnego poziomu, a jeszcze inna rezerwatka ją tłumaczy, ze se nie daje w kasze dmuchac. Smiech. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, SzatanKrieger napisał:

A ona może bo ładna.

Chyba sobie kpisz.

19 godzin temu, Claudianne napisał:

Każdy po bliższym poznaniu mnie chce się ze mną przyjaźnić lub bliżej zakolegować, co jest poniekąd zmorą, bo nie da się tak być dla każdego, tymbardziej jak ma się dużo swoich obowiązków i dość mocno zaabsorbowane życie. Przyciągam ludzi jak magnes, chociaż w sumie tego nie potrzebuje do szczęścia i czasem jest to męczące. 

No patrz, jaka zajebista.

 

Dajmy przyzwolenie wiec na max spierdolenie. ?

Edytowane przez Pankoneser
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Pankoneser napisał:

Chyba sobie kpisz.

Trochę tak :D 

 

Po prostu, co komu przetłumaczysz? Żaden mężczyzna na świecie, nic nie przetłumaczył kobiecie, póki ona sama nie zezwoliła sobie samej na przetłumaczenie czegoś, stąd moje tematy i posty by kobiety rozwijały się w stronę kobiecą są absolutnie nie istotne i są zmarnowanym czasem. Kobiety wiedzą lepiej bo zostały nauczone swej nieomylności i zajebistości od dzieciństwa.

 

@Messer doskonale wyjaśnił sytuację, gdyby tam szedł prezydent Polski nie powiedziałby do niego by spierdalał bo miałaby przed oczyma konsekwencje, albo jakiś Christianio Ronaldo, co tu się wielce denerwować :-) 

Uznajmy, że się "wyraziła i była autentyczna w swoim wkurwie" jest przyzwolenie ogólne na sukowate zachowanie kobiet bądź tym, który ją zrówna z ziemią jak się zachowa jak ostatnia menda społeczna i tyle. Aczkolwiek lepiej bądź przygotowanym, bo panna się rozpłacze, przyjdą inni panowie i Ci mogą teoretycznie w najlepszym wypadku pogrozić a w gorszym wybić kilka zębów, taki mamy klimat.

Ja tam się z tego śmieję, bo jak ktoś wspomniał chyba również @Messer oraz ja sam, JudgeMe może otworzyła jakiemuś oczy tym swoim siarczystym by "spierdalał z jej widoku" :) A wiec finalnie upokorzenie plus, minus ileś złotówek za kwiaty mogą uratować go przed stratą połowy majątku.

 

 

9 minut temu, Pankoneser napisał:

No patrz, jaka zajebista.

 

@Claudianne z tego co opowiada jest atrakcyjna, zrób sobie profil na jakieś stronie dla zboków i zobacz z czym się mierzy w dzisiejszych czasach lachon :) 

 

Z jakieś strony się nie dziwię ale z drugiej oczywiście człowieczeństwa czasem naszym księżniczkom brakuje ale jak pisałem - nic nie trwa wiecznie więc niech cieszą się kredytem zaciągniętym u matki natury i innymi plusami atrybutów fizycznych.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, prod1gybmx napisał:

Gdyby wszyscy mieli postępować podobnie, to byłby niezły sajgon. Wyjebane w hormony i okresy... Dziś poszedłem na noże z kierownikiem i co? Mam teraz się wyładowywać na ludziach, bo mam powód?

Przesada. 

Najlepiej by było, gdyby każdy od każdego się odpierdolił, szczególnie wtedy, kiedy ktoś sobie czegoś nie życzy. 

 

54 minuty temu, SzatanKrieger napisał:
54 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

tego co opowiada jest atrakcyjna,

 

Tutaj każda jest atrakcyjna. 10/10. 

 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JudgeMe napisał:

Najlepiej by było, gdyby każdy od każdego się odpierdolił, szczególnie wtedy, kiedy ktoś sobie tego nie życzy. 

 

Po czym mam poznać, że jaśnie księżniczka sobie teraz nie życzy, a za jakiś czas się jej odmieni i będzie tego wręcz pragnąc, żeby ktoś do niej zagadał?

Ps. Ja nie mam problemu, żeby zmieszkać kobitę z błotem po takim tekscie, ale więcej chłopaków jednak będzie miała "error".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Tutaj każda jest atrakcyjna. 10/10. 

 

No i gra, sprawdzić nie sprawdzisz mi to tam obojętnie, w moim życiu to niczego nie zmienia. 

 

Faceci za dużo się przejmują tym wszystkim co kobiety piszą. 

2 minuty temu, prod1gybmx napisał:

Po czym mam poznać, że jaśnie księżniczka sobie teraz nie życzy, a za jakiś czas się jej odmieni

Po zmarszczkach :P 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SzatanKrieger napisał:
3 minuty temu, prod1gybmx napisał:

Po czym mam poznać, że jaśnie księżniczka sobie teraz nie życzy, a za jakiś czas się jej odmieni

Po zmarszczkach :P 

Szatan w formie. :D Któryś już kąsliwy komentarz... W dobrą stronę to idzie. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, prod1gybmx napisał:

Po czym mam poznać, że jaśnie księżniczka sobie teraz nie życzy, a za jakiś czas się jej odmieni i będzie tego wręc

Może rzeczywiście przesadziłam. Teraz sobie uświadomiłam, że ostatnio rzeczywiście zaczęłam księżniczkować. Kaprysić. 

Nie wiem czemu, Panowie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, prod1gybmx napisał:

Szatan w formie. :D Któryś już kąsliwy komentarz... W dobrą stronę to idzie. :P

Czy ja wiem, po prostu mnie to wszystko bawi, dla mnie to niczym przedstawienie, kabaret - jakaś satyra z tego wszystkiego można tylko już się śmiać.

 

Chociaż tym, może się poszczycić taki nie ogar jak ja :D 

 

P.S Dzisiaj dostałem joba, zjadłem sushi i kawałek pizzy ze salami - kilka punktów odbieramy z nie ogara i dodajemy do puli potencjalnego beta prowidera :D 

Teraz, JudgeMe napisał:
7 minut temu, prod1gybmx napisał:

Po czym mam poznać, że jaśnie księżniczka sobie teraz nie życzy, a za jakiś czas się jej odmieni i będzie tego wręc

Może rzeczywiście przesadziłam. Teraz sobie uświadomiłam, że ostatnio rzeczywiście zaczęłam księżniczkować. Kaprysić. 

Nie wiem czemu, Panowie. 

Zrobiłaś świetną robotę, ten chłopak musiał zrozumieć, że kwiatki na was już nie działają. Dołożyłaś cegiełkę do zbudowania faktycznego mężczyzny, możesz być z siebie dumna :P 

1 minutę temu, JudgeMe napisał:

Nie wiem czemu, Panowie. 

Fazy księżyca, miesiączka, zły dzień - coś się wymyśli :P 

Jak to mówią coca cola się rozlała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, self-aware napisał:

Wiadomo jak wyglądają relacje takich kobiet, mężczyźni zrobią wszystko dla nich. Ja się trochę pobawiłem w "forumowe" gierki z nią i jak mi mówiła, że mam coś zrobić w trybie "Podaj mi to", "Weź przynieś" i tak dalej to zawsze stałem i patrzyłem na nią i czekałem na "Proszę". Na początku było albo "Oooo jezuuu, proooszę" albo "Doobra, sama sobie wezmę". Po którymś razie już sama gadała i w końcu walnęła do mnie tekstem "Ty mnie tresujesz czy co?". Ja mówię, że zwyczajnie oczekuję poproszenia o wykonanie jakiejś czynności, przecież to normalna sprawa, nie jestem chłopcem na posyłki. Ona mi powiedziała, że niby tak, ale kobiety nie są przyzwyczajone do takiego czegoś i będzie mi z takim myśleniem bardzo ciężko znaleźć jakąś babkę. I ja sobie z tego zdaję sprawę.

To raczej oczywiste, że się prosi (no chyba, że to tylko dla mnie). U nas w małżeństwie, związku też tak jest albo poprosisz lub zapytasz „czy mógłbyś” albo nie dostaniesz. To raczej kwestia kultury, szacunku i dobrego wychowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/28/2020 at 11:36 PM, Claudianne said:

Ja nigdy nie lubiłam, gdy jacyś obcy mężczyźni do mnie podchodzili, to są bardzo irytujące sytuacje. 

Irytujące jest to, że dla kobiet podchodzenie gdziekolwiek jest irytujące a jednocześnie deklarują, że one pierwszego kroku nie zrobią + zdaje mi się często słyszeć rzeczy typu "gdzie ci mężczyźni? Dlaczego brak im dzisiaj odwagi?". Nie jest możliwe dzisiaj spełnić kobiecych wymagań pod tym kątem i nie wkurwić przy tym połowy kobiet bo czego chłop by nie zrobił to wiecznie się którejś nie podoba.

 

Postaw się po prostu na miejscu dzisiejszego mężczyzny (ale nie tego przystojniaczka co dostaje sygnały zainteresowania tylko zwykłego faceta). Próbuje kogoś poznać a tu chujnia w stylu @JudgeMe albo coś w ten deseń, przestaje zatem podchodzić do kobiet a potem od nich samych słucha farmazonów, że powinien mieć więcej odwagi. Przerobiłem z koleżankami dziesiątki takich rozmów. Schemat jest zawsze ten sam, ZAWSZE. Kobiety mówią, żeby się nie bać itd, a potem jak już ktoś podchodzi to nie bo to, nie bo tamto i tak dalej. Bardzo często jeszcze potem walą bekę z kolesia, obgadują go i jego wady.

 

On 9/28/2020 at 11:36 PM, Claudianne said:

Idealizujesz nader wg mnie. Ja tam chciałabym na pstryknięcie palca doktorat z królowej nauk napisać i nie sądzę, że obyłoby się to bez wysiłku. ?

Doskonale wiesz co miałem na myśli :) Wolałabyś się urodzić brzydka? I dlaczego nie? :)

 

On 9/28/2020 at 11:36 PM, Claudianne said:

A co ma udawać jakąś cierpiętnice czy o co chodzi? Jest autentyczna, szczera i nie daje sobie w kaszę dmuchać. 

Powtórzę za @Messer, dobrze, że jest sobą. Być może dzięki niej ten gość nie spierdoli sobie życia jakimś ślubem czy coś. Może ta akcja to będzie zapalnik, dzięki któremu wejdzie na dobry tor myślenia jakie naprawdę są kobiety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, self-aware napisał:

Przerobiłem z koleżankami dziesiątki takich rozmów. Schemat jest zawsze ten sam, ZAWSZE. Kobiety mówią, żeby się nie bać itd, a potem jak już ktoś podchodzi to nie bo to, nie bo tamto i tak dalej. Bardzo często jeszcze potem walą bekę z kolesia, obgadują go i jego wady.

To jest właśnie to, co mistrz M. nazywa szacunkiem do kobiet. Kobiety właściwie zawsze obrobią Ci dupę i będą rozdmuchiwać swój narcyzm do granic możliwości, że są takie fajne, że "odrzucają frajerów". Z kobietami nie rozmawia się na tematy czego chcą kobiety ŻEBY BRAĆ JE NA SERIO, a szczególnie w tym aspekcie. Co to kogo interesuje? Ta kobieta przestaje istnieć w Twoim życiu za parę sekund po tym jak dostajesz ewentualnego kosza - tyle. Wiem, że łatwo napisać, trudniej wdrożyć w życie i samemu nie jestem idealny i czasem czuję opory (przyznaję, czasem duże) ale równocześnie staram się to zwalczać. Kobiet się w tym względzie nie słucha, co one oficjalnie oświadczają!

Ostatnio poznaję dziewczyny i ja już rzygam, niedobrze mi od ich kurewstwa. To jest jakieś ekstremalne wykoślawienie kobiecości co się dzieje w obecnych czasach, to są jakieś puszczalskie, okrutne i bezwzględne twory, które sprawiają, że w żadnym wypadku nie wolno im ufać - a co dopiero przejmować się nimi.

 

Najłatwiej szacunku do kobiet oduczają.. same kobiety, własnymi czynami. Wystarczy pożyć w świecie. A dodaj do tego wiedzę, to widzisz gdzie żyjesz - i to jest małpi plac zabaw. Zwyczajna dżungla, gdzie ludzkie motywacje są tylko zapożyczone od zwierzęcych - pokazać status, dążyć do bycia samcem/samicą alfa, przechwalać się, być naj - najsilniejszym, najbogatszym, największym ogierem itd. Teraz to jest tylko ładnie ubrane w racjonalizacje, gdy jedna małpa chce wyrwać banana drugiej.

 

Zwykły syf. Czasem wydaje mi się, że bezemocjonalni psychopaci i socjopaci, są najlepiej przystosowanymi ludźmi do życia, a cała reszta jest właśnie niedostosowana.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Messer said:

Z kobietami nie rozmawia się na tematy czego chcą kobiety ŻEBY BRAĆ JE NA SERIO, a szczególnie w tym aspekcie.

Ja z koleżankami rozmawiam o takich sprawach praktycznie tylko dla beki. Po prostu nie mogę czasem uwierzyć jak wszystkie powtarzają dosłownie to samo, nawet jeśli mają różne charaktery.

 

2 hours ago, JudgeMe said:

Tylko ja nie rozumiem idei zagadywania do dziewczyny na ulicy. 

Nie bardzo wiem w sumie co mam Ci odpisać bo wydaje mi się ta idea aż tak oczywista, no ale dobra...

 

Idziesz sobie gdzieś tam i widzisz kobietę, która Ci się podoba. Masz świadomość, że widzisz ją jeden jedyny raz w życiu i nigdy drugiej szansy nie będzie. Albo podchodzisz i zobaczysz co się wydarzy, albo na 100% chuj. Coś jeszcze jest niejasne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Messer napisał:

Czasem wydaje mi się, że bezemocjonalni psychopaci i socjopaci, są najlepiej przystosowanymi ludźmi do życia, a cała reszta jest właśnie niedostosowana.

No niestety prawda, ale ciekawa jestem co by się działo gdyby na świecie zostali sami psycho i socjopaci. Myślę, że mogą oni zajebiście funkcjonować dzięki temu, że inni "się przejmują" i są "normalni", ponieważ tylko wtedy mogą na kimś "żerować".

Ale zacieram ręce, chciałabym żeby powstało takie reality show ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, JudgeMe said:

Nie Ciebie zapytałam.

A poza tym, są lepsze miejsca. Na przykład teatr. 

Przecież mnie zacytowałaś, to chyba logiczne, że w takiej sytuacji Ci odpowiadam...

 

Jaka jest szansa, że ten gość spotka tą kobietę, którą mijał na ulicy jeszcze raz w życiu, np w teatrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, self-aware napisał:

Postaw się po prostu na miejscu dzisiejszego mężczyzny (ale nie tego przystojniaczka co dostaje sygnały zainteresowania tylko zwykłego faceta).

Ja jestem nieco introwertyczna i takie sytuacje są dla mnie niekomfortowe, poza tym zawsze jakoś czułam pewną desperację, która mnie odstraszała. Ale to, że ja tak mam to nie znaczy, że ma tak każda kobieta na tym globie i należy się tym sugerować. 
 

4 godziny temu, self-aware napisał:

Wolałabyś się urodzić brzydka? I dlaczego nie? :)

Nikt nie chciałby się urodzić brzydki. Natomiast jeśli chodzi o mnie to w życiu nie mam nic na pstryknięcie palca, wręcz przeciwnie - mam wrażenie jakby ktoś 'z góry' mi od dłuższego czasu podkładał kłody pod nogi we wszelkich aspektach mojego życia. Myślę, że przeceniasz 'możliwości' płci przeciwnej - chociaż mogę tylko wypowiadać się za siebie, czyli jako 'przeciętna dziewczyna z sąsiedztwa'. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, self-aware napisał:

Przecież mnie zacytowałaś, to chyba logiczne, że w takiej sytuacji Ci odpowiadam...

 

Sorry, Ziomek. Źle spojrzałam. 

 

A jaka jest szansa, że osobie, która idzie ulicą się nie spieszy? Ma cel do ktorego zmierza. I będzie miała ochotę na podryw. 

Nikłe szanse, i w dodatku kojarzy się to kobietom z desperacją. 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, JudgeMe said:

A jaka jest szansa, że osobie, która idzie ulicą się nie spieszy? Ma cel do ktorego zmierza. I będzie miała ochotę na podryw. 

I Ty naprawdę uważasz, że jakikolwiek chłop, który wie, że musi wykonać pierwszy krok (to Wy kobiety to podtrzymujecie) powinien się jeszcze zastanawiać nad tym czy jakaś tam kobieta ma ochotę na podejście?

 

9 minutes ago, JudgeMe said:

Nikłe szanse, i w dodatku kojarzy się to kobietom z desperacją. 

Na portalach randkowych desperaci, na ulicy desperaci, w klubach desperaci... Wszędzie desperaci :) Jak tu próbować z kobietami jednocześnie nie będąc przystojniaczkiem i nie wychodzić na desperata. Jakaś magiczna rada od kobietek? Oczywiście zgrywam się, nie chcę się dowiedzieć bo wiem, że to i tak będzie pierdololo.

 

14 minutes ago, Claudianne said:

Ale to, że ja tak mam to nie znaczy, że ma tak każda kobieta na tym globie i należy się tym sugerować. 

I właśnie dlatego przeciętny facet powinien mieć totalnie w dupie czy kobiecie się coś tam spodoba i podchodzić jak ma ochotę. Skoro kobiety wymagają żebyśmy to my robili 1 krok to muszą się liczyć z tym, że wykonamy go wtedy kiedy to my tego chcemy a nie wtedy, kiedy dama ma ochotę. I ganienie za to mężczyzn uważam za śmieszne.

 

To trochę jak podczas rozmowy z kumpelą... Mówi mi, że ma dosyć kolesi na dysce, zawsze jakieś fajtłapy, oblechy i tak dalej do niej zagadują a ona potańczyłaby sobie z kimś fajnym. No to pytam się jej do ilu fajnych kolesi podeszła, standardowo słysząc "Ja? Jestem kobietą, nie będę podchodzić". Ale do krytykowania wszystkich co próbują podejść do niej to pierwsza. Jak słucham takie coś to nawet się cieszę, że zagadują ją tylko tacy co jej się nie podobają :) Taka mini karma.

 

18 minutes ago, Claudianne said:

Nikt nie chciałby się urodzić brzydki. Natomiast jeśli chodzi o mnie to w życiu nie mam nic na pstryknięcie palca, wręcz przeciwnie - mam wrażenie jakby ktoś 'z góry' mi od dłuższego czasu podkładał kłody pod nogi we wszelkich aspektach mojego życia. Myślę, że przeceniasz 'możliwości' płci przeciwnej - chociaż mogę tylko wypowiadać się za siebie, czyli jako 'przeciętna dziewczyna z sąsiedztwa'. 

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile rzeczy może Ci przyjść w życiu łatwiej dzięki temu, że masz wygląd. Ja tu mówię o rzeczach trywialnych, których możesz nie dostrzegać. Ładnych ludzi się po prostu inaczej traktuje. No i o tym, że prawdopodobnie nie masz najmniejszego problemu z mężczyznami nie wspomnę, bo raczej samotna w poduszkę wieczorami się nie wypłakujesz. I zapewne tego aspektu w najmniejszym stopniu nie doceniasz, a zrobiłabyś to jakbyś była przez mężczyzn niechciana, sama od lat :)

 

No i inna sprawa, że jeśli jesteś bardzo ładna i jak twierdzisz masz z tego mało benefitów to rzeczywiście możesz się wypowiadać tylko za siebie ;) Każdy kto nie urodził się wczoraj doskonale wie, że laski wyglądem wygrywają życie, jeśli tylko mają choć trochę oleju w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, self-aware napisał:

jeśli jesteś bardzo ładna

Jestem przeciętna, więc najwyraźniej mnie to nie dotyczy, bo nie czuję żadnych benefitów z tego, że jestem kobietą. 
 

7 minut temu, self-aware napisał:

ile rzeczy może Ci przyjść w życiu łatwiej dzięki temu, że masz wygląd.

Nic mi w życiu nie przyszło i nie przychodzi łatwo. 
 

9 minut temu, self-aware napisał:

I właśnie dlatego przeciętny facet powinien mieć totalnie w dupie czy kobiecie się coś tam spodoba i podchodzić jak ma ochotę.

No i spoko. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.