Skocz do zawartości

Ormiańsko-Azerska wojna na Kaukazie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zanosi się na to, że muzułmański Azerbejdżan przy pomocy Turcji zaatakował chrześcijańska Armenię. Ten kraj powinien być szczególnie bliski naszemu narodowi. Dlaczego? To właśnie Ormianie byli ofiarami pierwszego ludobójstwa w XXw. Dodam ludobójstwa bez kary. Zastanawia mnie jedna rzecz: dlaczego zachód nie potrafi być solidarny w obliczu agresji krajów o obcych kulturach? Lenin kiedyś twierdził, ze kapitaliści sprzedadzą robotnikom sznur na którym Ci ich powieszą. Dziś to zachód sprzedaje broń ciapatym a te ***** napadają na naszą chrześcijańska cywilizacje. Dokąd to wszystko zmierza? Druga sprawa to fakt iż chuja to kogo obchodzi tak naprawdę- prawie zero informacji o tym w mediach- tylko kurtuazyjne wzmianki. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Bartek2 napisał:

Dokąd to wszystko zmierza?

Do wojny. Nie zapominaj, ze za Armenią stoi Rosja, ruscy jak wejdą do akcji, to nie będzie wesoło. Zobacz jeszcze kontekst historyczny, Armenia zajmowała znacząco większy obszar niż dzisiaj, większość ich świętych miejsc np. stolica Ani znajduje się w Turcji. Zachodu(Europa zachodnia)  już nie ma, zachód jest słaby, za niedługo muslimy dojdą do władzy, albo skończy się rzezią jak w krajach byłej Jugosławii.

 

Chrześcijanie prawie wszędzie, gdzie jest Islam są dyskryminowani np. Nigeria, muzułmanie dostają broń od krajów islamskich, szkoda, że chrześcijanom nie wysyłają broni kraje chrześcijańskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Górny Karabach, to oni się tam od rozpadu ZSRR trzepali. Więc żadna nowość. 

 

Problemem jest jak zwykle gdy za mocno wjedzie religia:

 

"Azerbaijani defence minister said that with the help of the Turkish military Azerbaijan would fulfil its "sacred duty""

 

Święty obowiązek i wszystko jasne. 

 

Tylko kto tym razem będzie robił za męczennika i pod Wiedniem zatrzyma? 

 

Turcja pod Erdoganem za dużo skacze. Za którymś razem kogoś większego zdenerwuje. Nie mniej, to co trzeba mu przyznać, to w przeciwieństwie naszych patriotycznych żydków, Erdogan zdaje się próbować iść w kierunku odbudowy imperium Osmańskiego, a przynajmniej poszerzania strefy wpływów. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ciekawy artykuł o Azerskim lobby w Waszyngtonie.

 

Quote

Dokumenty ujawniają lawinę działań mających na celu przekonanie obwodowych elit, że Armenia jest agresorem, a USA powinny faworyzować Azerbejdżan.

W momencie gdy rozgrywa się konflikt o Górny Karabach, maleńką ormiańską enklawę w Azerbejdżanie, na Kapitolu toczy się skryta walka o zdobycie serc i umysłów prawodawców w Waszyngtonie.

Dobrze uzbrojony i finansowany Azerbejdżan otrzymuje pomoc od Turcji, amerykańskiego sojusznika. Tureckie drony i odrzutowce wymuszają na Ormianach ofiary cywilne, a jak wcześniej informowano, Ormianom ponownie grożą czystki etniczne.

"W dniu 2 października Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża poinformował, że to ludność cywilna odczuwa skutki gwałtownego wzrostu przemocy. Dodali oni, że "po obu stronach linii kontaktu, a także w Armenii, odnotowano śmierć i obrażenia ciała, w tym dzieci".

W międzyczasie Azerbejdżan zintensyfikował swoją kampanię public relations, zatrudniając nie jedną, ale sześć firm z ulicy K Street, w tym Livingston Group, Stellar Jay Communications, BGR, Podesta Group i DLA Piper. W zeszłym roku kraj wydał 1,3 miliona dolarów na lobbing.

 

Scenariusz iście Jugosłowiański. "Biedni", poszkodowani , tu Azerowie, bronią się przed naporem barbarzyńskich Ormian. A żeby stworzyć pozór moralnego uzasadnienia dla swojej agresji zatrudniają agencje PR-owe w Stanach Zjednoczonych. Najlepiej się bić kiedy jest "powód", po to właśnie PR, czyli propaganda i, a jeszcze lepiej cudzymi rękami - tu też się PR przyda, bo Turecka pomoc nie może być zbyt ostentacyjna dopóki Wielki Brat z Ameryki nie wyrazi na to zgody.

 

A jeśli o religię chodzi, to fakt, że Azerbejdżan jest muzułmański to wcale niepodobne, wcale niepodobne.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2020 o 22:53, Boromir napisał:

. Nie zapominaj, ze za Armenią stoi Rosja, ruscy jak wejdą do akcji, to nie będzie wesoło.

Przecież wojna rosyjscy "najemnicy" vs  tureccy "najemnicy" to już dawna trwa w Libii i Syrii. Jedni wspierają rząd w Trypolisie, a drudzy generała Haftara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję się doinformować w kwestii tego konfliktu. To jednak Ormianie od kilkudziesięciu lat łamią traktaty pokojowe, bezprawnie okupują tereny wokoło Górskiego Karabachu i jeszcze ostatnie pohukiwania ich prezydenta, który idzie na pasku Sorosa i jego fundacji. Azerowie zaatakowali bo prezydent Armenii ochłodził relacje na linii Rosja-Armenia. Oczywiście nam bliżej do Ormian, którzy są chrześcijanami, ale jednocześnie są tez większymi fanatykami od Azerów. Dlatego Azerowie wezwali innych islamskich fanatyków, bo sami nie radzą sobie za dobrze w walce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Koniec wojny!

Azerbejdżan wygrał.

 

https://www.sadistic.pl/armenia-kapituluje-vt528519.htm

 

"Prezydent Republiki Azerbejdżanu
Premier Republiki Armenii
i prezydent Federacji Rosyjskiej
My, prezydent Republiki Azerbejdżanu I.G. Alijew,
Premier Republiki Armenii N.V. Pashinyan i prezydent Federacji Rosyjskiej V.V. Putin ogłaszamy:
1. Całkowite zawieszenie broni i wszystkie akcje wojskowe w strefie konfliktu Górny-Karabakh od godziny 00 czasu moskiewskiego 10 listopada 2020 r. Republika Azerbejdżanu
i Republika Armenii, zwane dalej Stronami, zatrzymują się na ich stanowiskach.
2. Dzielnica i terytoria Agdamu znajdujące się w posiadaniu Partii Ormiańskiej w powiecie Gazy Republiki Azerbejdżanu wracają na stronę Azerbejdżanu od 20 listopada 2020 roku.
3. Wzdłuż linii frontu w Górny-Karabakh i wzdłuż korytarza Lachin, kontyngent pokojowy Federacji Rosyjskiej w liczbie 1960 żołnierzy z bronią strzelecką, 90 pojazdów opancerzonych, 380 jednostek motoryzacji i specjalny sprzęt będą rozmieszczone.
4. Kontyngent Federacji Rosyjskiej rozmieszczony jest równolegle z wycofaniem armeńskich sił zbrojnych. Okres pobytu pokojowych sił Federacji Rosyjskiej wynosi 5 lat z automatycznym przedłużeniem na kolejny 5-letni okres, jeśli żadna ze Stron nie wypowie 6 miesięcy przed wygaśnięciem umowy.
5. W celu poprawy skuteczności kontroli nad realizacją porozumień przez Strony konfliktu wprowadza się centrum monitorowania zawieszenia broni.
6. Republika Armenii do 15 listopada 2020 r. zwraca Azerbejdżanowi Republikę Kelbajarskiego, a do 1 grudnia 2020 r. - powiat łachinski, pozostawiając korytarz Łachinski (szerokość 5 km), które zapewnią połączenie między Górny-Karabakh a Armenią.
W ciągu najbliższych trzech lat zostanie ustalony plan budowy nowej trasy wzdłuż korytarza Lachin, który zapewni połączenie Stepanakert z Armenią, a następnie zostanie ustalony relokacja kontyngentu rosyjskiego w celu ochrony tej trasy.
Republika Azerbejdżanu gwarantuje bezpieczeństwo ruchu
wzdłuż korytarza Łachinskiego obywateli, pojazdów i ładunków w obu kierunkach.
7. Przesiedleńcy wewnętrzni i uchodźcy wracają na terytorium Górny-Karabach i okolic pod kontrolą Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców.
8. Przeprowadzona jest wymiana jeńców wojennych i innych zatrzymanych osób i ciał zmarłego.
9. Wszystkie połączenia gospodarcze i transportowe w regionie są odblokowane. Republika Armenii zapewnia połączenia transportowe pomiędzy zachodnimi regionami Republiki Azerbejdżanu a Autonomiczną Republiką Nakhichevan w celu zorganizowania w obu kierunkach bez przeszkody przemieszczania się obywateli, pojazdów i ładunków. Władze Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji kontrolują komunikację transportową.
Po zatwierdzeniu Stron zapewniona zostanie budowa nowej komunikacji transportowej łączącej Autonomiczną Republikę Nakhichevan z zachodnimi regionami Azerbejdżanu."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.