CalvinCandie Opublikowano 12 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2020 @Turop - Kopa dostaniesz za takie dawki adrenaliny jak pierwszy akapit posta :P. Prawidłowo postąpiłeś. Ja bym jeszcze zamek profilaktycznie wymienił. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skuti Opublikowano 12 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2020 Gratuluję cierpliwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horseman Opublikowano 12 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2020 2 godziny temu, CalvinCandie napisał: @Turop - Kopa dostaniesz za takie dawki adrenaliny jak pierwszy akapit posta :P. Prawidłowo postąpiłeś. Ja bym jeszcze zamek profilaktycznie wymienił. Dokładnie, tym bardziej, że wkładka kosztuje 15 zł, a wymienisz ją śrubokrętem w 5 minut. Miałem taką akcję jak się narzeczona wyprowadziła. Po trzech miesiącach zadzwoniła z pretensją czemu klucze nie pasują bo chce "coś zabrać" Po trzech miesiącach zakradała się jak złodziej gdy byłem w pracy. Także tego 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 12 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2020 12 godzin temu, Turop napisał: Nie no, kurwa, żartuję, zadzwoniła, że wzięła swoje rzeczy, klucze mi da po pracy No kurwa pisarzem kryminałów zostań, mistrz suspensu jebany. Dobrze, masz z głowy problem. 12 godzin temu, Turop napisał: rezerwatki nadciągam O widzę że już Ci się nudzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
17nataku Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 22 godziny temu, Turop napisał: Przeprosiłem ją za wszystko i zeszliśmy się spowrotem... Haha żartowniś, aż nie chciałem wierzyć! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 22 godziny temu, Turop napisał: Przeprosiłem ją za wszystko i zeszliśmy się spowrotem... Zaraz się jeszcze okaże, że z tym lataniem to chodziło o latanie za cipką... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pancernik Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 W dniu 29.09.2020 o 11:38, Turop napisał: Gdybym u kogoś mieszkał i co jakiś czas mówił mu, że pierdoli, też bym był zdziwiony jak by ktoś nie wytrzymał? Tak sobie myślę, a co jeśli @Turop faktycznie pierdoli, no bo skoro laska tak często to powtarza, to może coś w tym jest. W końcu ona z nim mieszkała, a my go tylko z internetów znamy Czy ktoś rozpatrywał być może taką opcję, było to poddane szczegółowej analizie? Tak tylko pytam 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 13 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 Teraz, Pancernik napisał: Czy ktoś rozpatrywał być może taką opcję, było to poddane szczegółowej analizie? Uznam to za żart, a nie prowokacje do psychoanalizy przez internet, pozdrawiam ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser93 Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 Upewnij się tylko @Turop żeby Twoja dama się wyprowadziła przed 2 lockdownem covidowym :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lękPrzedMałżeństwem Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 (edytowane) W dniu 29.09.2020 o 09:15, Turop napisał: Witam braci, dziś kobieta podczas rozmowy powiedziała, że znowu "pierdole", nie wytrzymałem i powiedziałem, że jeszcze raz się tak do mnie odezwie to pakuję Problem jest gdzie indziej, straciła do Ciebie szacunek. W życiu nie pozwoliłbym sobie, na doprowadzenie do sytuacji jak kobieta mi mówi że "znowu pierdole". Po prostu wiedziałaby, że takie słowa, by mnie zraniły i to oznacza koniec. Masz lekcje, sam jesteś sobie winny i dostałeś to na co sobie ciężko zapracowałeś Edytowane 13 Października 2020 przez lękPrzedMałżeństwem 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 13 godzin temu, lękPrzedMałżeństwem napisał: Problem jest gdzie indziej, straciła do Ciebie szacunek. W życiu nie pozwoliłbym sobie, na doprowadzenie do sytuacji jak kobieta mi mówi że "znowu pierdole". Po prostu wiedziałaby, że takie słowa, by mnie zraniły i to oznacza koniec. hehehe W sensie, że kiedyś byś powiedział lasce, żeby nigdy tak nie mówiła, bo Cię to rani? już widzę ten szacunek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balin Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 14 godzin temu, lękPrzedMałżeństwem napisał: Problem jest gdzie indziej, straciła do Ciebie szacunek. W życiu nie pozwoliłbym sobie, na doprowadzenie do sytuacji jak kobieta mi mówi że "znowu pierdole". Po prostu wiedziałaby, że takie słowa, by mnie zraniły i to oznacza koniec. Kobiety to wolne istoty i może się im coś nie podobać. Mają prawo wyrażać swoje myśli, tak jak potrafią. Twoje zachowanie jest toksyczne, bo wszystko trzeba zamiatać pod dywan i chodzić obok ciebie na paluszkach, żeby cię nie zranić. W dłuższym czasie, nikt zdrowy psychicznie tego nie wytrzyma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyrr Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 Ja myślę, że skoro o pyskówkę się rozchodzicie to nic Was nie łączyło. Przyszłość niesie otchłań mega problemów, których taka relacja by nie wytrzymała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horseman Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 54 minuty temu, Skyrr napisał: Ja myślę, że skoro o pyskówkę się rozchodzicie to nic Was nie łączyło. @Turop w innych wątkach opisywał szereg sytuacji, które dla wielu z nas byłyby czerwoną flagą. Pani pokazała swój charakter także poprzez stosunek do pieniędzy, rzeczy materialnych czy potrzebę atencji w some. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyrr Opublikowano 15 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2020 10 hours ago, horseman said: w innych wątkach opisywał szereg sytuacji, które dla wielu z nas byłyby czerwoną flagą. Pani pokazała swój charakter także poprzez stosunek do pieniędzy, rzeczy materialnych czy potrzebę atencji w some. true przynajmniej wcześnie się jajko stłukło a nie jak u mnie po 40ce i z dzieckiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 16 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2020 Dzwoniła parę razy nie odbierałem, SMS nie pisała, ale zaatakowała mnie przed pracą, chciała powiedzieć co ma do powiedzenia, czyli żale że zniszczyłem jej parę miesięcy życia, zlałem w trakcie spaceru i poszedłem do pracy dalej . Ogółem jaja jak chuj xd Ale wkoncu mam spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reflux Opublikowano 16 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2020 1 minutę temu, Turop napisał: ale zaatakowała mnie przed pracą, chciała powiedzieć co ma do powiedzenia, czyli żale że zniszczyłem jej parę miesięcy życia, Jedyną osobą, którą może obwiniać jest ona sama i swoją własną niedojrzałość. No, ale hej co byś nie zrobił ktoś być winny zawsze musi 3 minuty temu, Turop napisał: zlałem w trakcie spaceru i poszedłem do pracy dalej . I bardzo dobrze, dziewczynce ktoś zabrał zabaweczki i teraz ma ból dupeczki 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 16 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2020 5 minut temu, Reflux napisał: bardzo dobrze, dziewczynce ktoś zabrał zabaweczki i teraz ma ból dupeczki Nooo boli boli, ja zadowolony bo nie latam jak wcześniej i nie daje się naciągać na "rozmowy", które i tak chuja wnoszą po rozstaniu, gdybym z nią miał rozmawiać to i tak by był monolog uszczypliwości, przez godzinę półtorej, kupczenie dupeczką i zjebane emocje na cały dzień, tak to głowa do góry i eloszka. Pewnie po tej akcji już będę miał przedwieczny spokój. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacman Opublikowano 16 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2020 22 minuty temu, Turop napisał: żale że zniszczyłem jej parę miesięcy życia, To jest ciekawe po rozstaniach. Ten zarzut występuje dość często. Z obu stron. Tak jakby podczas związku nie czerpali z niego przyjemności. Skoro zniszczyłeś parę miesięcy życia to ten związek był jakimś nieprzyjemnym poświęceniem dla laski? Po co być w związku jeśli nie ma się z niego ogólnej radości. Czy może nic się nie kryje za tymi słowami i są jak każdy frazes wypowiadane bez sensu? Żeby wbić poczucie winy czy coś. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 16 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2020 Teraz, Pacman napisał: Czy może nic się nie kryje za tymi słowami i są jak każdy frazes wypowiadane bez sensu? Żeby wbić poczucie winy czy coś. Ja to nawet nie zwracam uwagi na takie słowa ?? Koło wafelka mi to lata, poprostu jak świst balonika po wypuszczeniu powietrza, fajny dźwięk, czasami wkurwiający, coś w nim tajemniczego, ale zaraz zanika i trzeba żyć dalej haha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kespert Opublikowano 16 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2020 2 hours ago, Turop said: gdybym z nią miał rozmawiać to i tak by był monolog uszczypliwości, przez godzinę półtorej, kupczenie dupeczką i zjebane emocje na cały dzień, tak to głowa do góry i eloszka. Prawidłowe podejście. Popełniłem kiedyś ten błąd, że próbowałem dyskutować... a na końcu i tak okazało się, że Panią najbardziej wkurwił fakt, że nie chciałem jej dupy! To ją zabolało do żywego, ugodziło prosto w jej poczucie wartości. Schemat. 2 hours ago, Turop said: Pewnie po tej akcji już będę miał przedwieczny spokój. Jeśli pamiętałeś o zmianie zamków, to tak "Echa" będą do Ciebie wracać przez przypadkowe rozmowy jeszcze miesiącami... i co z tego? Uszy do góry, i do przodu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yolo Opublikowano 16 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2020 (edytowane) 28 minut temu, Kespert napisał: Popełniłem kiedyś ten błąd, że próbowałem dyskutować... a na końcu i tak okazało się, że Panią najbardziej wkurwił fakt, że nie chciałem jej dupy! To ją zabolało do żywego, ugodziło prosto w jej poczucie wartości. Schemat. No, to działa mocno. Jedna z eks zaczęła się mocno kiedyś naprzykrzać, zablokowałem wszędzie gdzie się dało. Nie dało się tego zrobić na moim blogu, więc zaczęła tam uderzać, w kółko nawiazując do relacji. Próbowałem tłumaczyć, ale jak grochem o ścianę. Fakty kontra emocjonalny wyrzyg, zaprzeczanie sobie. Np. Oznajmiła że jej choroba związana z emocjami uaktywniła się w tamtej relacji i na kanwie tamtych wydarzeń została zdiagnozowana, po to by za kilka tygodni stwierdzić że z nią ok, a jej zachowania sam sobie wymyśliłem, i tak naprawdę problem tkwi po mojej stronie. Dopiero wbicie mocnej szpili w sferę seksualną dało spokój, przerwało tę tragikomedię. Edytowane 16 Października 2020 przez Yolo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horseman Opublikowano 19 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2020 @Turop jak tam sprawy na froncie? Narobiłeś mi nadziei na ciekawe opowieści z rozpadu "wspólnie równymi siłami witego gniazda". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 19 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2020 44 minuty temu, horseman napisał: jak tam sprawy na froncie? Robi mi niesamowitego smrodu wśród znajomych, coś nie do pojęcia. Dziś byłem zgrabić liście to podjechała i robiła aferę, gorzkie żale, jestem przemocowcem, manipulantem itp, wykorzystałem ją bo tylko mi była potrzebna do remontu, źle ja traktowałem i wogole. Wstyd jak chuj przy sąsiadach, zabrałem się i poszedłem do domu, ale nie jest ciekawie, podjerzewam grubsze akcje z jej strony. Ogółem mam zjebany humor, na terapii wychodzą różne smutne fakty, dodatkowo afery tego typu i człowiekowi się nic nie chce. Muszę odpocząć psychicznie bo za duże spierdolenie ostatnio. Żałuję, że nie wyjechałem gdzieś z dala od rodziny, pomimo zerwania kontaktu także robią mi smrody wśród ludzi dookoła. Ah, kuźnia charakteru jak cholera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horseman Opublikowano 19 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2020 1 minutę temu, Turop napisał: Dziś byłem zgrabić liście to podjechała i robiła aferę, gorzkie żale, jestem przemocowcem, manipulantem itp, wykorzystałem ją bo tylko mi była potrzebna do remontu, źle ja traktowałem i wogole. podjerzewam grubsze akcje z jej strony. Czyli się wyprowadziła. To jest najważniejsze. Panna jest nienormalna i nie masz co żałować. Zmień zamki jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i sprawdź czy nie masz jej zameldowanej. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi