Skocz do zawartości

Najlepszy film ever


deleteduser111

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Bullitt napisał:

Czyli stawiamy znak równości między Bergmanem i Koglem Moglem

Kogel Mogel to polska klasyka. Nie oceniamy artyzmu w filmach tylko to jak oddziałują na publikę. A tam, zresztą i w Misiu i w Seksmisji są najlepsze dialogi jakie można znaleźć. Teraz już takich komedii nie robią.

1 minutę temu, Bullitt napisał:

Jeśli nie posiadasz odpowiedniej wiedzy i nie masz narzędzi do oceny kina to lepiej zamilcz gdy pojawiają się takie tematy.

To rozumiem, że luźny temat na forum traktujesz jako wykład na juniwersytecie? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MalVina napisał:

Kogel Mogel to polska klasyka. Nie oceniamy artyzmu w filmach tylko to jak oddziałują na publikę. A tam, zresztą i w Misiu i w Seksmisji są najlepsze dialogi jakie można znaleźć. Teraz już takich komedii nie robią.

Filmy ocenia się pod kątem artyzmu jeśli mówimy o najlepszych w historii. Megalomania bije od was, bo wypowiadacie się na tematy o których nie macie pojęcia. Ja milczę gdy na czymś się nie znam. 

Trzeba was sprowadzić na ziemię. 

 

Tak, a ile filmów w życiu obejrzałaś? Znasz klasykę kina, znasz historię kina czy widziałaś kilka filmów i już wiesz, że w "Misiu" były najlepsze dialogi? Zresztą, jakie to kryterium najlepsze dialogi :D 

Film to jedna z dziedzin sztuki, nie sprowadzajmy kina tylko do zabawiania gawiedzi. 

Edytowane przez Bullitt
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bullitt napisał:

Znasz historię kina choć w jednym procencie? 

Myślę, że nikt z nas nie zna historii kina choć w jednym procencie bo filmów jest za dużo. 

Ja osobiście w swoim życiu obejrzałem filmów zbyt wiele, trochę taki kinomaniak byłem i serio ZBYT WIELE :D  

 

Rozumiem Twój punkt widzenia, że chciałbyś by ludzie wymieniali najbardziej ambitne projekty, ale zwróć uwagę że Kino samo z siebie ma bawić, dawać rozrywkę. 

Dla jednego filmy Tarkowskiego będą "głupie" a dla innych kogiel mogiel jest "głupi". Tak samo "najlepszy" oznacza co innego dla jednej osoby i drugiej. 

Ja sam mam problem by się udzielić w tym temacie, bo chociażby bardzo Cenię film "Rocky" przez krytyków oceniany nisko, przez widzów mega wysoko, kto miał rację krytycy czy widzowie? Nikt :) 

Jednemu się podoba drugiemu nie. 

10 minut temu, Bullitt napisał:

A te bajki, że każdy ma swój gust równie

To w takim sensie musisz każdą jedną osobę zaatakować w tym temacie, bo dla każdego inny film będzie "najlepszym" ;) 

 

Spokojnego weekendu.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Bullitt napisał:

A te bajki, że każdy ma swój gust równie są prawdziwe jak bajki, że laska, która podoba się wszystkim lub prawie wszystkim dla ciebie będzie zapewne brzydsza niż pani ex-poseł Grodzka. Masz przecież prawo mieć swój gust, no nie!

Tak, ma prawo uważać że Kogel Mogel dla niej to najlepszy film :) Tak, nie każdy film, nawet taki klasyk, dla którego (jak się ładnie kiedyś mówiło) warto było wynaleźć kinematograf podoba się wszystkim. Wynika to nie tylko z gustu, wiedzy czy znajomości kodu kulturowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NimfaWodna napisał:

Masz na myśli cos na F?

Mam na myśli to, że dzieci nie rozumieją filmu tak samo jak dorośli, to dorosły przetwarza informacje i widzi cały obraz, np. otoczkę polityczną.

Przykładowo jako dzieciak uważałam "Uprowadzenie Agaty" za mega romantyczny film. Tylko nie za bardzo kumałam co oni od tego Cygana chcieli. Obejrzałam drugi raz mając jakies 21 lat, już wiedziałam o co chodzi. Podejrzewam, że gdybym go zobaczyla teraz zauważyłabym kolejne rzeczy, które wcześniej mi umknęły.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MalVina napisał:

Sporo. Ale nie uważam się za lepszą od innych ?

Widocznie nie masz podstaw. Ja się uważam W TEJ DZIEDZINIE za lepszego od Ciebie, bo mam ku tego podstawy. To bardzo proste. 

Ty możesz za to być lepsza w innych rzeczach i ja nie mam z tym problemu. 

Idź i nie grzesz więcej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bullitt napisał:

Widocznie nie masz podstaw. Ja się uważam W TEJ DZIEDZINIE za lepszego od Ciebie, bo mam ku tego podstawy. To bardzo proste. 

Super. Rozumiem, że studiowałeś historię kinematografii. Fajnie. Podziwiam. Jednak to nie oznacza, że możesz tłamsić innych i ich wyśmiewać. 

Easy boy ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MalVina napisał:

Super. Rozumiem, że studiowałeś historię kinematografii. Fajnie. Podziwiam. Jednak to nie oznacza, że możesz tłamsić innych i ich wyśmiewać. 

Easy boy ?

Nie wyśmiewam. Wskazuję Twoje miejsce w szeregu w tej konkretnej dziedzinie. Easy girl. Masz jeszcze czas, żeby to nadrobić. Polecam. 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bullitt Z tego co ja zdążyłem się zorientować autor tematu miał na myśli subiektywne odczucia userów.

Chętnie poczytam jakie Ty byś tytuły zaproponował. Nie każdego pasjonuje oglądanie filmów i jest w tym ekspertem.

Śmiem twierdzić, że 99% wypowiedzi w tym wątku, to będą wypowiedzi laików, co nie szkodzi w dzieleniu się swoimi subiektywnymi odczuciami.

 

Myślę, że gdyby autor nazwał wątek inaczej nie było by tego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bullitt napisał:

Nie wyśmiewam. Wskazuję Twoje miejsce w szeregu w tej konkretnej dziedzinie. Easy girl. Masz jeszcze czas, żeby to nadrobić. Polecam. 

Nie jesteś od tego, żeby mi cokolwiek wskazywać ? Całe życie oglądam filmy, możliwe, że obejrzałam ich więcej niż Ty, nie jestem po prostu wykształcona w tej dziedzinie i oceniam to jak wpływają na moje emocje, a nie to czy ktoś dobrze coś reżyseruje czy nie, bo techniczne rzeczy to nie moja smykałka. Od tego są specjaliści. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MalVina napisał:

Nie jesteś od tego, żeby mi cokolwiek wskazywać ? Całe życie oglądam filmy, możliwe, że obejrzałam ich więcej niż Ty, nie jestem po prostu wykształcona w tej dziedzinie i oceniam to jak wpływają na moje emocje, a nie to czy ktoś dobrze coś reżyseruje czy nie, bo techniczne rzeczy to nie moja smykałka. Od tego są specjaliści. 

Można powiedzieć, że jestem "specjalistą". Ja nie mówię o sprawach technicznych, swoją drogą. 

Twój gust nie jest zbyt wyrafinowany, więc stawiam że niewiele widziałaś. Mówię też o jakości, nie ilości. 

Idąc Twoją logiką, Mozart = Zenek Martyniuk, bo przecież "ludzie wolą Zenką", emocje, bla bla, pierdolenie osób, które nie mają wyrobionego gustu, nie znają się na czymś i próbują ukryć swoje niedostatki pisząc takie bzdury. 

 

PS Bareja to synonim kiczu w kinie. Dobra, nie chce mi się już tłumaczyć Ci rzeczy oczywistych dla każdego kto ma choć trochę pojęcia i wyrobienia w sztuce. 

 

AMEN. 

 

@Quo Vadis?Jutro podam kilka tytułów. 

Edytowane przez Bullitt
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bullitt napisał:

Mówię też o jakości, nie ilości. 

Idąc Twoją logiką, Mozart = Zenek Martyniuk, bo przecież "ludzie wolą Zenką", emocje, bla bla, pierdolenie osób, które nie mają wyrobionego gustu, nie znają się na czymś i próbują ukryć swoje niedostatki pisząc takie bzdury. 

Mam swój gust, to że nie jest on zbieżny z Twoim nie znaczy, że jest gorszy. Ogarnij się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MalVina napisał:

Mam swój gust, to że nie jest on zbieżny z Twoim nie znaczy, że jest gorszy. Ogarnij się

Ty się ogarnij. Zerknij na historię kina. Gdzie jest Bergman i gdzie jest Kogel Mogel. To jest podsumowanie i porównanie Twojego gustu i mojego. Gdybyś zamiast tego gównianego filmu wskazała chociażby "Pół żartem, pół serio" albo "Garsonierę" (jeśli lubisz komedię) to szanuję i rozumiem, ale Ty się pogrążasz. Naprawdę, proszę, nie pisz dalej tych bzdur. Tracisz resztki szacunku w moich oczach. Miłego wieczoru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt dużo filmów oglądałem w życiu, żeby wybrać mniej niż 50 sztuk. 

- The straight story

- Leaving las vegas

- True romance

 

To moja triada, ale ja nie podchodzę do filmu od strony warsztatowej, technicznej. Tylko i wyłącznie emocje u mnie grają rolę. 

Ogólnie ubustwiam filmy typu :

- Blue velvet

- oczy szeroko zamknięte 

 

Kocham ten motyw wluczenia się przez amerykańskie miasto nocą. Drugi ulubiony motyw to kino drogi + tajemnica. Np. Droga przez piekło 

 

Lubię te dziwaczne filmy Davida Lyncha. Za ten surrealizm, bo realizmu w życiu wszyscy mamy dostatek. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mial byc fajny temat, a tu gownoburza.

 

Znam taki jeden Ormianski film...

 

Ale chyba jendak:

1. Rambo, pierwsza krew, najlepiej na zjechanym VHS w stereo.

 

I dalej dlugo nic....

 

 

 

 

o bosz to rezerwat nie widzialem....

Edytowane przez Johny_B
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.