Skocz do zawartości

Make up a brak make upu


deleteduser111

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, nowy00 napisał:

Część z nich jest nawet spoko bez makijażu. Ale codzienne nakładanie tapety na gębę z pewnością pogarsza stan cery etc. W sumie to nawet fajny kamuflaż, jak się pomalują to zupełnie inne osoby, więc nikt im nie zarzuci w codziennym życiu, że się kurwią :P Bo nikt ich nie rozpozna. BTW> Czy to tylko mi się to rzuciło na oczy czy zdecydowana większość z nich ma bardzo krótkie podbrodki? Komicznie to wygląda na takim zestawieniu 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, self-aware napisał:

- Skończyłyby się akcje, że facet zostawia kobietę dopiero po tym jak zobaczył jak bez makijażu bo okazuje się, że jednak mu się nie podoba -> win-win dla obu płci.

To się serio zdarza?

 

Miałam okazje poznać tylko jedną dziewczynę która bez makijażu wygląda na jakieś 3-4/10, a z 8-9/10. U reszty jest to raczej drobna różnica w wyglądzie.

 

Jak poznawałam mężczyzn i prosili o zdjęcie bez makijażu (i bez filtrów oczywiście, ale podkreślam żeby nikt się tego nie przyczepił), to nie było żadnego problemu. Robiłam, wysyłałam i nic to nie zmieniało w naszej relacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, melody napisał:

Albo też zbyt mocno się konturują i zmieniają rysy nosa, kości policzkowych :D 

Na ogół jednak efekt jest komiczny. 

Uważam make up za formę sztuki, pawie oczka itd. Manipulacje cieniami by zmienić percepcje rysów. To spoko wygląda jak robivto wprawiona makijażystka. Ale dziewczyny same nieraz przesadzają i zamiat efektu wow, jest krzyżówka pandy z zebrą 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, melody said:

To się serio zdarza?

 

Miałam okazje poznać tylko jedną dziewczynę która bez makijażu wygląda na jakieś 3-4/10, a z 8-9/10. U reszty jest to raczej drobna różnica w wyglądzie.

 

Jak poznawałam mężczyzn i prosili o zdjęcie bez makijażu (i bez filtrów oczywiście, ale podkreślam żeby nikt się tego nie przyczepił), to nie było żadnego problemu. Robiłam, wysyłałam i nic to nie zmieniało w naszej relacji.

Serio nie znasz mężczyzn, którzy po ogarnięciu jak naprawdę wygląda kobieta chcieli odejść albo czuli obrzydzenie? :)

 

Ty jesteś atrakcyjną kobietą (jeśli pamiętam to masz wysokiego, przystojnego, dobrze zbudowanego faceta co potwierdza moje słowa) więc nie jesteś reprezentatywna. My mówimy o kobietach nieatrakcyjnych, które przez makijaż się takimi stają.

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, self-aware napisał:

Serio nie znasz mężczyzn, którzy po ogarnięciu jak naprawdę wygląda kobieta chcieli odejść albo czuli obrzydzenie? :)

Są tacy. Ale właściwie to też źle świadczy o nich jako zrównujących kobietę z jej urodą. Ja bym się starał kobiecie pomóc. Jakby zaczęła gadać o braku akceptacji bo chcę by poszła do dermatologa, to by wyszło że jest zaburzona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, self-aware napisał:

Serio nie znasz mężczyzn, którzy po ogarnięciu jak naprawdę wygląda kobieta chcieli odejść albo czuli obrzydzenie? :)

Nie, ani jednego :unsure:

16 minut temu, self-aware napisał:

Ty jesteś atrakcyjną kobietą (jeśli pamiętam to masz wysokiego, przystojnego, dobrze zbudowanego faceta co potwierdza moje słowa) więc nie jesteś reprezentatywna. My mówimy o kobietach nieatrakcyjnych, które przez makijaż się takimi stają.

Ogólnie fajnie, że o tym wspominacie, bo naprawdę nie wiedziałam, że rzeczywiście takie sytuacje mają miejsce. 

Ode mnie mini tipy dla Panów żeby się mniej nabierać (może je już znacie?;)) - jak widzicie Panią z tapetą to patrzcie czy cera jest równa (nierówna, z masą grudek = pod podkładem problemy z cerą, trądzik) i zwróćcie uwagę czy ma mocno wykonturowany nos i kości policzkowe. Jeśli tak, to może zaburzać naturalne kształty twarzy.

 

12 Beauty Vloggers That Are Just as Stunning Without Makeup On

Widać tu kontur nosa i policzków, zmiana kształtu oczów.

Edytowane przez melody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, self-aware napisał:

jakby tak pójść o krok dalej to jeszcze wyjebałbym przeróbki w Photoshopie:

- Koniec z instagramerkami, zmniejszyłaby się jebana internetowa atencja, która bezpowrotnie rozkurwiła relacje z kobietami. Konie

Weź sobie jakąś melisę zaparz, czy coś. 

Chyba dawno nie ruchałeś, i stąd w Tobie taki wkurw. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, melody napisał:

nierówna, z masą grudek = pod podkładem problemy z cerą, trądzik

Ale one mają takie szpachle, że sobie równają i nie widać ? Tego nie zobaczysz. Tylko basen, czy wspólna kąpiel i wtedy wiesz co tam jest ?

6 minut temu, JudgeMe napisał:

Chyba dawno nie ruchałeś, i stąd w Tobie taki wkurw.

Sorki, ale ostatnio sama non stop na wkurwie chodzisz, więc Twój komentarz jest przekomiczny ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, JudgeMe napisał:

Chyba dawno nie ruchałeś, i stąd w Tobie taki wkurw. 

 

8 minut temu, Patton napisał:

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 

Chyba od przedmiotu na którym @JudgeMe usiadła i podskakuje ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Brat Jan napisał:

Chyba od przedmiotu na którym @JudgeMe usiadła i podskakuje

Gdyby wziąć te słowa literalnie. 

To fakt, ale bez podtekstów seksualnych - jeżdżę konno, i za każdym razem bez dłuższego kontaktu mam gorsze samopoczucie.

Anyway, koło Warszawy jest taka zajebista trasa i stadnina (w Łowiczu), tam bym sobie pohasała na koniu. 

Polecam, jeśli są tu jacyś zwolennicy jazdy.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, JudgeMe said:

Weź sobie jakąś melisę zaparz, czy coś. 

Chyba dawno nie ruchałeś, i stąd w Tobie taki wkurw. 

Ty chyba sobie żartujesz? Jesteś najbardziej będącą na wkurwie użytkowniczką tego forum :) Zatem spadaj do kuchni i zaparzaj.

 

A nie ruchałem lat około 8, ale nie ma to żadnego związku z tym, że nie znoszę wszędobylskiego spermiarstwa. Mógłbym mieć 10 kobiet dziennie, dalej bym nie znosił. Główna przyczyna zniszczenia dzisiejszych kobiet.

4 hours ago, melody said:

Ogólnie fajnie, że o tym wspominacie, bo naprawdę nie wiedziałam, że rzeczywiście takie sytuacje mają miejsce. 

Hmm, to może wynikać z tego, że masz głównie atrakcyjnych znajomych czy coś. U ładnych ludzi to bez znaczenia czy kobieta makijaż ma czy nie. Osoba atrakcyjna może założyć worek po ziemniakach i dalej będzie sexi. Natomiast u ludzi brzydkich i przeciętnych to wygląda znacznie inaczej. Jeśli kobieta jest brzydka i walnie makijaż to potem nie powinna się dziwić, że jak wygląd zmienia się z 4 na 7 to bez makijażu facet odchodzi. Normalna sprawa.

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, self-aware napisał:

Serio nie znasz mężczyzn, którzy po ogarnięciu jak naprawdę wygląda kobieta chcieli odejść albo czuli obrzydzenie? :)

Jedynie znam historię, że facet wyrwał po alkoholu jakąś laske i rano mu się nie spodobała ale nie ze względu na brak makijażu, a % poprzedniego dnia. Zawsze mi się wydawało, że kobiety przesadzają z tymi śmiesznymi lękami, a facetom o ile to nie jest tynk solidny, nie robi to różnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Hatmehit napisał:

Tak, oczywiście. To jest istotne, ale też kwestia tego, że tym brakiem makijażu niejako sprawdzam (shittestuję?;)) czy facet mnie akceptuje i (ze strasznie naiwną nadzieją) myślę sobie, że w przyszłości też będzie, więc kolejne randkowanie/kuszenie udawaniem nie będzie mi potrzebne kiedy już młodej skóry nie będę mieć. Brak podkładów na rzecz sportu i naturalnej pielęgnancji z pewnością i tak pozytywnie na tę przyszłość wpłynie. 

Niestety jak będziesz z bliska osobą mieszkać to wiecznie w makijażu chodzić nie będziesz. Mój mąż mi żartem mówi często jedną rzecz „pierwsza randka na basenie” ?
Lubi jak się maluje ale z racji, że jest moim mężem, mieszka ze mną, musi mnie akceptować tez bez. 
Niejednokrotnie byłam chora i po zabiegu np. usówania chirurgicznego ósemki (właściwie wszystkie 4). Bardzo źle to znosiłam, nawet miałam antybiotyki, wyglądałam jakby ktoś mi nieźle przywalił plus ogromna kula zamiast policzka. I wtedy przez 3 tyg jakoś nie było mi w głowie jakiekolwiek malowanie czy wyglądanie ładnie. 

W domu się nie maluje często bo zwyczajnie mi się nie chce. Czasami się pomaluje dla siebie albo dla niego. 
Ale nikt mnie do tego nie zmusza. Takich mocnych makijaży nie umiem robić. Jedyny taki super make up miałam na ślubie. Jak wyszłam z próbnego mój mąż do mnie powiedział hitowy tekst: „ty tak pięknie teraz wyglądasz, a zaraz to zmyjesz i znowu będziesz zwyczajnie wyglądać” ?. No szczeka mi opadła. Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. To był taki piękny full make up. 
 

Jak się pomaluje jak gdzieś wspólnie wychodzimy to mój mąż to doceni. Powie, że ładnie wyglądam, pochwali. 

Sam makijaż jest dość minimalistyczny i nie używam podkładów a kremu bb. I jeśli chodzi o kolorowkę to zamykam się w tych naturalnych markach. 
Pewnie jakbym szła znowu na jakaś super imprezę to bym poszła do makijażystki tak samo jak na ślub i poprosiła o jakiś fajny make up.

 

@Mroczek zawsze możesz być samemu albo szukać ideału ?

Edytowane przez Lalkaa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Lalkaa napisał:

Niestety jak będziesz z bliska osobą mieszkać to wiecznie w makijażu chodzić nie będziesz

Oczywiście, przecież o tym napisałam. Skoro nie maluję się teraz i facet doskonale wie jak wyglądam, to tym bardziej naturalne będzie takie podejście przy wspólnym życiu i rodzinie. Tak jak wcześniej wspominałam- partner mnie będzie widział w gorszych stanach, chociażby porodu czy choroby, niż jako niewymalowaną zdrową 19 bez skazy na cerze. Gdyby teraz mnie nie akceptował lub bym go nie pociągała naturalna, to tym bardziej nie w przyszłości. Dlatego ten brak makijażu nawet od pierwszej randki przekroni nazwą shittestem. Ale skutecznym. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 3.10.2020 o 17:38, diotyma## napisał:

Ale to taki bullshit. Widziałyście kiedyś faceta, który będzie się oglądał za laską bez makijażu w jakiejś ,,dziewczęcej" sukience prędzej niż za blondynką w mini z tonem make-upu? ;)

Masz go przed sobą. Mi się najbardziej podobają kobiety bez makijażu. Oczywiście wszystko  zależy jak wygląda bez tego makijażu.  Niekóre wyglądają lepiej bez makijażu a niektore to niech nie wychodzą bez niego z domu. To nie jest żadna hipokryzja, że faceci wolą bez makijażu a tutaj   panowie tak skrytykowali te kobiety bez makijażu bo ona akurat wyglądały źle.

10 godzin temu, self-aware napisał:

 Pryszcze, chujowa cera i tak dalej. Wiele z tych rzeczy wynika z używek, gównianej diety. Kobiety raczej są leniwe w takich sprawach i wolą po prostu dowalić tapety. Facet nie ma takich możliwości i jak chce dobrze wyglądać to musi pracować nad tym latami.

Niekoniecznie leniwe, ale po prostu wiedzą, że mają możliwość dojebania tepety a facet wie, że nie ma takiej możliwości i pracuje nad ym.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.