Skocz do zawartości

Pseudopandemia i jak się przed nią bronić


Jorgen Svensson

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za ten filmik ! Idę za godzinę do fryzjera - to Białorusin, będzie zachwycony gdy dowie się, że na Białorusi  jest "wolność 100 razy lepsza niż w Australii"
Wiem, że wielu z Was uważa że nie ma pandemii ( sam tytuł: "pseudo-pandemia" ) ale porównywanie liberalnego kraju do Białorusi tylko dlatego , że ten kraj wprowadza jakieś obostrzenia a dziadyga po raz kolejny zgrywa się na katechona i obrońcę starej moralności jest takie żałosne.
Ten facet bez przerwy robi tego typu wycieczki antyliberalne. Jego to wręcz cieszy - te brednie o masonach i te pełne frasunku, westchnienia do "starych dobrych czasów".
Jestem ciekaw kiedy ta dziadyga kończyła szkoły, w PRL czy może przed wojną ? Gdzie rodziły się jego dzieci - na zachrystii, w ziemiance w lesie w oddziałach ukrywających się do lat 70 tych antysowieckich partyzantów czy w szpitalu?
No i to porównanie Australii do stanu wojennego Jaruzelskiego, to już w ogóle niezły rzyg w twarz dla ludzi których bliscy zgineli za Jaruzela.
Nienawidzę PiSu tego ich ograniczania wolności, państwa z kartonu i rozpadającego się także za sprawą systemu rozdawnictwa ale lekkość wypowiedzi tego dzbana i jego krytyka antyliberalna jest mocno zastanawiająca- komu to służy?

Edytowane przez Personal Best
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Personal Best napisał:

(...)
Jestem ciekaw kiedy ta dziadyga kończyła szkoły, w PRL czy może przed wojną ? Gdzie rodziły się jego dzieci - na zachrystii, w ziemiance w lesie w oddziałach ukrywających się do lat 70 tych antysowieckich partyzantów czy w szpitalu?
(...)

Nie ważne kto jakie szkoły pokończył, ale jakie z tego wnioski wyciągnoł...jeden dał się zindoktrynować, drugi nie, także ten ;) 

Znaczenia też nie ma kto gdzie się urodził - Yoda;) 

P.S.

Wieś, ziemianka to stan umysłu, a nie fizyczne miejsce na mapie ;) 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bohun napisał:

Nie ważne kto jakie szkoły pokończył, ale jakie z tego wnioski wyciągnoł...jeden dał się zindoktrynować, drugi nie, także ten ;) 

Znaczenia też nie ma kto gdzie się urodził - Yoda;) 

P.S.

Wieś, ziemianka to stan umysłu, a nie fizyczne miejsce na mapie ;) 

Pozdro

Ten gość, takim gadaniem trywializuje np. pamieć o tym czym był Stan Wojenny (i jego ofiary).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Rnext said:

Początkowo zakładano że jest to rodzaj zapalenia płuc a to jest zakrzepica, więc respiratorem dobija się tych ludzi w męczarniach. Umierało 80% tych pod respiratorami, nie dlatego, ze jest to ciężka choroba tylko zastosowano zabójczą metodę leczenia czego innego. Więc respirator jest sposobem nie leczenia a śrubowania statystyk zgonów na życzenie. 

To my wiemy i bez riserchu w Italii, od ratowników i lekarzy w Polsce. Jest to mieszanka burdelu, niewydolności systemu, szkodliwych procedur, spisku masońskiego i głupoty ludzkiej. Podlej to jeszcze niezłą sraką mendialną i masz konkretny kocioł, który jeszcze miesza w głowach debilom i nastraja wszystkich przeciw wszystkim. Bo debilem w dość skomplikowanej jednak sprawie okazuje się prawie każdy. Żaden z tych czynników nie wysuwa się na istotne prowadzenie, ale każdy możesz wyśmiać i zanegować, a następnie stanie się on przyczyną twojego zgonu lub zgonu twoich bliskich. Prawda, że genialne? Tylko smutna prawda, że ten system nie został skonstruowany i nie jest używany, by zrobić tobie dobrze pozwala ci uniknąć dość banalnego tematu, ale tylko przy założeniu, że nie lekceważysz żadnego z wymienionych czynników.

 

Bo każdy z nich może cię zabić!

 

W Italii zresztą widać to modelowo. Mafia w rządzie, kontrmafie w regionach, niedofinansowana służba zdrowia w zapaści, masy lekarzy bez pojęcia o leczeniu, garstka lekarzy świadomych, globalny spisek, zdezorientowane służby na samym dole i proste metody, by się przed tym obronić. Do tego na szczęście tumiwisizm i przymykanie oczu na poziomie pierwszego kontaktu, więc jeżeli sam wiesz, co robić, to w przypadku własnego problemu przy użyciu własnych praw i odrobiny kasy kierujesz się w bezpieczne procedury w myśl zasady - umiesz liczyć, licz na siebie i jeszcze lepszej zaufaj mi - nie wierz nikomu ;) 

 

Reasumując - trzymaj się zdala od służby tzw. zdrowia, uodpornij się sam naturalnymi metodami, a jak już coś, to kontroluj procedury, którym cię poddają, bo mogą cię zabić. W czasie moich studiów, jeszcze lata temu krążyło takie powiedzenie:

 

"Jak pomyślę sobie, jakim jestem inżynierem, to aż boję się iść do lekarza"

 

Jakże aktualne!

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Libertyn said:

A niektórzy dalej plandemia. Że to nic poważnego.

7 hours ago, Rnext said:

ale i włoscy lekarze, badający od początku COVID u siebie.

Ponieważ wirus istnieje, i jest śmiertelny w jakimś stopniu, to wszystkie działania rządów są "usprawiedliwione" i nie do ruszenia prawnie. Pandemia i brak pandemii to nie są czarno/białe scenariusze; to jest jedna szarość, szara rzeczywistość w której nikogo nie obchodzi, czy umrze 0,1%, 1%, czy 5% populacji. A jak umrze 50%, to też w zasadzie z punktu widzenia top 1% nic się nie stanie - władza i system przetrwa, silniejszy niż kiedykolwiek.

 

7 hours ago, Rnext said:

Posuwają się nawet do stwierdzenia, że covid jest wyleczalny na poziomie lekarza rodzinnego.

Niech najpierw sprawdzą, co Chińczycy pokazali na początku roku... trzy mechanizmy zgonu. Jak lekarz rodzinny będzie w stanie wymienić płyn mózgowo-rdzeniowy, to wtedy Włosi będą mieli rację.

7 hours ago, Rnext said:

już nie podłącza się ludzi do respiratorów traktując je jako zakazaną metodę leczenia

O tym, że respirator nawet w przypadku kilkugodzinnego podłączenia topielca, wyciągniętego z Wisły, jest uważany za "ostatnią deskę ratunku" pisano już w lutym. I że wielodniowe podłączenie jakiegokolwiek pacjenta to medyczna ostateczność - nawet jak 24/h czuwa nad nim wykwalifikowany specjalista pulmonolog z wieloletnią praktyką. Jak zaś trafi po prostu pacjent na ostry dyżur, gdzie z braku personelu zaintubuje go urolog lub pielęgniarka - cóż, tylko zagrożenie życia jest usprawiedliwieniem... ale jest nim, bo widmo śmierci jest prawdziwe.

 

@Obliteraror to już ten moment, że zgony stają się zauważalne. Ojciec dalekiej znajomej, 60 lat, brak chorób współistniejących... śmierć w szpitalu, tydzień od zarażenia na weselu.

Giertych zarazi się COVIDem w areszcie - kto wie?

"Demontaż państwa już się skończył, teraz będą znikać ludzie...widzimy tylko zbitki faktów, z serii przypadków".

 

24 minutes ago, absolutarianin said:

Prawda, że genialne?

Z tamtej strony - tak, genialne. <sarkazm on/>Majstersztyk. Tyle różnych wątków dało się rozwiązać jedną małą pandemią, i skromnymi kilkoma milionami ofiar (na razie).

Nie po to Gates/Soros/Rotszyld/ID2020/WHO/Chiny/UE/Masoni/Reptilianie (do wyboru) pakowali latami kasę w inwestycję COVIDową, by teraz zyski im obalił byle Kowalski, ze średnią krajową na rękę.<sarkazm /off>

Edytowane przez Kespert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Rnext napisał:

Dodatkowe wnioski mają takie, że... już nie podłącza się ludzi do respiratorów traktując je jako zakazaną metodę leczenia (moze @absolutarianin mógłby zrobić mikro-research i potwierdzić lub zaprzeczyć?).

Początkowo zakładano że jest to rodzaj zapalenia płuc a to jest zakrzepica, więc respiratorem dobija się tych ludzi w męczarniach. Umierało 80% tych pod respiratorami, nie dlatego, ze jest to ciężka choroba tylko zastosowano zabójczą metodę leczenia czego innego. Więc respirator jest sposobem nie leczenia a śrubowania statystyk zgonów na życzenie. 

Czyli jednak coś jest na rzeczy z tymi respiratorami.

Wrzuciłem 30 września, ale nikt się nie wypowiedział:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, absolutarianin napisał:

Tylko smutna prawda, że ten system nie został skonstruowany i nie jest używany, by zrobić tobie dobrze

Tylko, żebyś ty robił dobrze systemowi. Tylko niestety ludzie żyjący jak chomiki tego nie pojmują.  Instynktu samozachowawczego za grosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minutes ago, Kespert said:

Jak lekarz rodzinny będzie w stanie wymienić płyn mózgowo-rdzeniowy, to wtedy Włosi będą mieli rację. 

Ej, no nie każdemu zaraz trzeba wymieniać płyn m-r.

Chociaż chyba wiem od kogo by można zacząć ;)

47 minutes ago, Kespert said:

wielodniowe podłączenie jakiegokolwiek pacjenta to medyczna ostateczność - nawet jak 24/h czuwa nad nim wykwalifikowany specjalista pulmonolog

Wiem coś o tym, przekonawszy się w styczniu na własnej skórze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, Trevor said:

Dzisiaj w radiu mówili o wprowadzeniu przepisów wg których nie będą karać za błędy lekarskie przy leczeniu COVID19.

Dla mnie to jest niestety planowane zmniejszenie populacji (kiedyś to się w starej normalności nazywało ludobójstwem) i a priori uniewinnienie sprawców/wykonawców. Narzędziem wydaje się być chiński respirator lub szczepionka. Może być też test, jeżeli będzie wprowadzeniem czegoś do organizmu człowieka. Póki co, z tego, co wiem, test nie jest.

 

Dlatego jak was ktoś podpina pod respirator, lub otwiera podejrzaną fiolkę - ja spierdalałbym choćby na czworaka lub przez okno, jeżeli nie jest zakratowane. Zawczasu, póki przy waszym łożu nie stoi dwóch funkcjonariuszy i dwóch sanitariuszy z sanepidu na Szucha - powoływałbym się na artykuł 32 konstytucji (włoskiej, nie wiem jaki jest odpowiednik w kwasowej broszurce, która i tak jest, jak już nie raz widzieliśmy, czystą teorią) o godności istoty ludzkiej i dobrowolności KAŻDEJ procedury medycznej z masoneczką włącznie. 

  

Edytowane przez absolutarianin
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, absolutarianin said:

Dlatego jak was ktoś podpina pod respirator, lub otwiera podejrzaną fiolkę - ja spierdalałbym choćby na czworaka lub przez okno, jeżeli nie jest zakratowane

Już podczas pierwszej fali były dane że tylko kilka - kilkanaście procent osób podłączonych pod respiratory przeżywa. Podnoszone są dzisiaj głosy że nie powinno się większości ludzi podpinać pod respiratory ale stosować tlenoterapię bo jest łagodniejsza niż mechaniczne wtłaczanie tlenu w płuca co je rozrywa i powoduje większe szkody niż sam wirus.

 

Ja się zgadzam. Nie dałbym się pod to podłączyć. 

Edytowane przez Trevor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, MG-42 said:

Skoro mówią że nie będą karać za błędy lekarskie, to co tu mówić o szczepionkach. To jak to będzie szczepionka dobra tylko pacjent z niewyjaśnionych przyczyn zmarł?

Na TOK FM (wiem wiem ale takie miałem ustawione w samochodzie) trąbią non stop, i nakręcają ewidentnie panikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład z życia last minute. Knajpka. W środku kilka osób konsumuje, w tym dwóch Bardzo Ważnych Funkcjonariuszy Policji. Oczywiście wszyscy bez masek. Na zewnątrz luźna grupka czekających "na wynos". Jeden kolo stojący z boku bez maski. Bardzo Ważni Funkcjonariusze wychodzą i oczywiście jest interwencja do gościa bez maski zakończona mandacikiem ??? Nie ważne, że w środku chuchali razem z innymi. 

 

Jak to nie jest ostra paranoja i czeski film, to co nią jest? 

 

@Jan III Wspaniały rozumiesz już, co pisałem o wizerunku i jego utracie? Ludzie widzą i własne wnioski wyciągają. Komentarze ludzi pod adresem funkcjonariuszy bezcenne, ale nie będę przytaczał, bo znowu warna dostanę za brzydkie słownictwo. :)

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Rnext said:

no nie każdemu zaraz trzeba wymieniać płyn m-r

Ale pokusa jest :) to od tego pewnie w średniowieczu były te lejki na obrazach ;) 

Poważniej, jak był marzec i wszystkie artykuły medyczne były dostępne bez subskrypcji, Chińczycy podawali zarówno dane z sekcji, jak i z badań wybranych pacjentów. Wnioski nie były jednoznaczne, bo coś koło 30% mi się po głowie pałęta, ale sama możliwość "przejścia" i "przetrwania" w pł. m-r niesie cały zespół nieciekawych wniosków. A to dopiero 2 z 3 mechanizmów... wykrytych i opisanych.

2 hours ago, Trevor said:

Ja się zgadzam. Nie dałbym się pod to podłączyć.

Generalnie, jeśli jesteś świadomy i możesz wyartykułować pełne zdanie, to raczej nie podłączą Cię pod respirator bez ważnego powodu - np bez wyników badań krwi.

2 hours ago, MG-42 said:

Skoro mówią że nie będą karać za błędy lekarskie

W tej chwili, kilka dni temu był wyrok w sprawie o zaniedbanie - pacjent odesłany z SORu do domu, dostał od lekarza polecenie obłożenia bolącego miejsca lodem; zmarł tej samej nocy. Skrzep, jeden zastrzyk by dał mu szanse przeżycia ale nieeee.... Wyrok? Trzy miesiące w zawieszeniu, jak na polskie realia zadziwiająco wysoki. O jakiej odpowiedzialności mówimy, szczególnie gdy ktoś wspomni np. Hammurabiego.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maroon napisał:

 

@Jan III Wspaniały rozumiesz już, co pisałem o wizerunku i jego utracie? Ludzie widzą i własne wnioski wyciągają. Komentarze ludzi pod adresem funkcjonariuszy bezcenne, ale nie będę przytaczał, bo znowu warna dostanę za brzydkie słownictwo. :)

 

@maroon ja nikogo systemowo nie bronię.

Skoro sobie jedli, to przecież masek siłą rzeczy nie mogli mieć nałożonych na buzie. Ja wiem, że jest dużo absurdów w tych przepisach/wytycznych. Zdaje sobie z tego sprawę. Ale to nie Ci Policjanici ustalali jak ma to być przestrzegane.

Teraz przypomnę dzisiejszy temat @Rnext. Ludzie dzisiaj wszytko nagrywają. Z dupy interwencje, od razu telefon i na przód. I teraz wczuj się w sytuacje tych funkcjonariuszy. Mają wytyczne. Mogą być nagrywani. Stoi kilka osób przed knajpą. Nie wiesz kto jest koronoświrem a kto lighotowym gościem. Co robisz?

Tak dla pikanterii, masz dwójkę dzieci w domu, jedyne źródło utrzymania.

 

Widzę, że doszukujesz się ,,co by się tutaj doczepić”, że ,,Wy-Oni” Nas tutaj ściagają, PiSowcy zasrani, systemowcy ale zrozum proszę, ze szary Policjant po prostu wykonuje swoje obowiązki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Libertyn napisał:

A niektórzy dalej plandemia. Że to nic poważnego. Że statystyka śmiertelności jest skrajnie niska, że wolność. Że niezgodność z prawem. Że nie ma prawnej podstawy noszenia maseczki.

 

A dzieją się tragedie. Oby jak najmniej. 

Ty to sam pierwszy pójdziesz jak tak patrzę do szczepienia i nawet podwójną dawkę weźmiesz żeby zastrzymać wirusa???

 

Tak sczczerze? Na zdrowie?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Jan III Wspaniały said:

Widzę, że doszukujesz się ,,co by się tutaj doczepić”, że ,,Wy-Oni” Nas tutaj ściagają, PiSowcy zasrani, systemowcy ale zrozum proszę, ze szary Policjant po prostu wykonuje swoje obowiązki.

Ale mi tego nie musisz tłumaczyć. I niczego się nie doszukuję, pokazuję tylko jak ten mechanizm utraty społecznego wizerunku działa.

 

Ja rozumiem, że ten aspekt na szkoleniach jest od długiego już czasu pomijany (a może nie jest, gościem w csp dawno już nie byłem, nie wiem), ale widać, że nadgorliwość jest w cenie. W normalnym kraju funkcjonariusz udzieliłby pouczenia, a potem wyciągnął maskę i wręczył do założenia - tak te interwencje powinny wyglądać, a nie sianie terroru i karanie, gdzie każdy sobie zdaje sprawę że to jest farsa - albo zakazujemy w ogóle ściągania masek i nie ma żarcia w knajpach albo nie zakazujemy nigdzie. Brak tu konsekwencji i logiki. 

 

I potem jest taki problem, że to w stronę "szarych" Policjantów lecą kamienie i koktajle mołotowa, a nawet płoną komendy wraz z zawartością. Mieliśmy zresztą tego za poprzedniego systemu parę przykładów, a i na świecie obecnie też. 

 

Więc w interesie owego szarego policjanta powinno być nie przesadzanie z reakcją, kiedy sytuacja tego nie wymaga, a przepisy na podstawie których działają są co najmniej wątpliwe. No ale skoro prikaz i przyzwolenie na nadgorliwość idzie z góry, to obustronnej agresji będzie coraz więcej. Ciekawe, że jak strajkowaliście, to z pouczeniami problemu nie było. :)

 

Linia dzieląca komunistyczną milicję od obywatelskiej policji jest bardzo cienka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.10.2020 o 13:20, Vishkah napisał:

Dokładnie tak, w zasadzie to nie covid rozpierdziela płuca tylko właśnie respirator.

Obecnie wedle sztuki medycyny winno się stosować tlenoterapię.

Jak ktoś Cię wrzuci pod respirator - współczucia.

21 godzin temu, Trevor napisał:

Podnoszone są dzisiaj głosy że nie powinno się większości ludzi podpinać pod respiratory ale stosować tlenoterapię bo jest łagodniejsza niż mechaniczne wtłaczanie tlenu w płuca co je rozrywa i powoduje większe szkody niż sam wirus.

A gdy człowiek znajduje się w stanie, że tlenoterapia nie jest wystarczająca?  Zostawić go, niech się udusi?

 

W jaki sposób prawidłowo ustawiony respirator ma "rozerwać" płuca?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 10/16/2020 at 9:10 PM, Trevor said:

Na TOK FM (wiem wiem ale takie miałem ustawione w samochodzie) trąbią non stop, i nakręcają ewidentnie panikę.

Dźwiękowa wersja GW (Agora) lubię czasem posłuchać co tam teraz promują. Dla przyjemności teraz Antyradio. Trójka już też tylko tubą propagandową została.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.