Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo smutny się ten wątek zrobił, pozwolę sobie jeszcze na komentarz, tym razem na poważnie.

 

wyznawanie spiskowych teorii - no jakże mogłem o tym zapomnieć? Czytaj: jeżeli szukasz prawdy, to masz poważny problem, bo kobiet nie interesuje prawda o świecie, tylko umiejętność pływania w szambie o nazwie kłamstwa. Masz kłamać innych, ją, rwać z tego systemu, co popadnie i się bogacić po trupach innych, by mieć czym nakarmić pani rodzinę, oraz zaspokoić jej rozrywki. Pani oczywiście będzie robić to samo, ale na swoje własne konto. Cała lista koleżanki @melody o tym świadczy. I tu paradoks, z jednej strony szacunek dla niej, bo napisała wam smutną prawdę o kobietach w swojej masie, a z drugiej strony, jakoś... brak dla niej, że też się do tej masy kobiet zaliczyła.

 

Kobiety są cichymi sojuszniczkami systemu wyzysku.

 

I znowu szacunek, bo przynajmniej nie kłamała, że jest inna niż wszystkie, bo my wiemy, że wszystkie są takie same, przynajmniej przed menopauzą. No i taka słodko-gorzka historia, jak życie w rzeczy samej.

 

Jest to tragedia naszego zakłamanego świata, gdzie wartości są na glebie, a człowiek jest człowiekowi wilkiem, zaś na samej górze są totalne hieny, które mają za nic wszystko i wszystkich. Totalna pogarda dla życia, prawdy, planety, wartości. Kobiet to oczywiście nie interesuje, transparenty w obronie zwierząt mogą mieć, ale to ich zakupy nakręcają to spustoszenie i ich posłuszne pracowanie po korporacjach. Nigdy chyba ich to nie interesowało, a przynajmniej ja w takich czasach nie żyłem. 

 

 

Tu macie prawdę o oczekiwaniach i selekcji robionej przez kobiety. A zatem ci - którzy pójdą po prawdę i wyzwolenie z tego systemu wyzysku i kontroli, pójdą tam z pewnością bez kobiet, a i nawet jeżeli tą wojnę wygrają, to nie ma ŻADNEJ gwarancji, że te kobiety będą mieli nawet potem, ci zaś, którzy będą w nim jebać w maskach niewolniczych, będą mieć taką karuzelę, z której będą co raz spadać w błoto, gdy im się te wartości przypomną i 'panie z własnymi na wszelki wypadek mieszkaniami, własnymi kredytami, własnym łańcuchem'.

 

Będzie to tragedia nas wszystkich. Już jest, a światłem w tunelu jest nadjeżdżający właśnie pociąg.

 

 

12 hours ago, melody said:

zero ekscytacji, zero ciekawości życiowej tylko przebywanie w swojej strefie komfortu (dom, gry)

Zobaczcie, przykład mój, większość czasu spędzam w domu, na przyrodzie. Wielka czerwona flaga! Jeżeli nie konsumujesz - wylatujesz z orbity zainteresowań większości kobiet, jeżeli nie wszystkich.

12 hours ago, melody said:

- LENISTWO, NIEROBIENIE NIC CAŁYMI DNIAMI

 

12 hours ago, melody said:

- skąpstwo

Masz wydawać, wydawać, ma się kasiura dla gospodarki kręcić, bankierów, korporacji. Widzicie, jak to się razem spina?

 

12 hours ago, melody said:

- brak chęci do szukania kompromisów 

Czy będziesz zawierał kompromisy, jeżeli chodzi o twoje wartości lub prawdę?   

Edytowane przez absolutarianin
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Stefan Batory napisał:

Jeśli ktoś nie lubi wesołego życia klubowego, to red alarm i uciekać!

To teraz sobie chyba jaja robisz, bracie :) Nie uciekać, a hołubić i doceniać : ) Jaka jest wartość dodana takiego stylu życia? Nieistotne, czy to kluby studenckie czy lokale premium. Znam jedne i drugie, wartości dodanej w dłuższym horyzoncie czasowym nie widzę za grosz.

 

@absolutarianin, przesadzasz. Wszystko się zapewne rozbija o definicję skąpstwa. Bo pomiędzy oszczędnym gospodarowaniem własnymi środkami a realnym skąpstwem jest dla mnie spora różnica.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzam, kolego, ani trochę. Ja żyję na bardzo małych przepływach finansowych. Kosztów życia nie mam praktycznie żadnych poza jedzeniem, które zresztą mam w dużej mierze swoje lub mi zostaje po handlu nim. Kobiety czegoś takiego NIENAWIDZĄ. Dla nich nic się nie dzieje, nie ma żadnych emocji, nic się nie niszczy, nie marnuje. To jest dla kobiet skąpstwo właśnie.

 

Daewoo Tico jest tego świetną alegorią, bo to się nie dość, że nie psuje, to części kosztują nierzadko 3.5 zł, 7.5zł, ostatnio kupiłem osłonę przegubu za 1 cebulion!!!

 

Dla kobiety to jest passe, ona zrobi ci test - kup mi mini morrisa, bo utrzymanie takiego jest droższe na wszystkim i sprawdzi ten prosty czynnik, czy ty będziesz zapierdalał, lub nadstawiał tyłka w męskiej hierarchii, awanturował się w warsztatach, żebrał o podwyżkę itp. czy nie masz zamiaru.

 

Za mój budżet miesięczny wielu w Polsce by nie przeżyło. Ja nie jestem w swoim mniemaniu skąpy, nie mam problemu przepuścić ten budżet w jeden wieczór, jak ktoś przyjedzie i się pobawić, potem sobie dalej siedzę w domu za 0€. Myślisz, że to się kobietom podoba, że to je zadowala? Bardzo się mylisz, to może zadowolić dziewczynę lat 16ście.

 

Dlatego sprytni bankierzy wymyślili coś takiego jak zdolność kredytowa, by lepiej móc zmierzyć takich nieudaczników, jak ja, którzy nie kręcą światową gospodarką i nie korzystają z ich usług. Kobiety świetnie ten współczynnik mierzą, instynktownie powiedziałbym ;)

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, absolutarianin napisał:

Daewoo Tico jest tego świetną alegorią, bo to się nie dość, że nie psuje, to części kosztują nierzadko 3.5 zł, 7.5zł, ostatnio kupiłem osłonę przegubu za 1 cebulion

Cholibka, jakbym wiedziała wcześniej ? a tak co chwilę z moim szrocikiem laduje w warsztacie.

 

Btw. Nie kumam jednej rzeczy, serio, serio, to faceci kupuja paniom samochody? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład @melody jest taki "nie do końca", to specyficzna kobieta ma bardzo męską osobowość @absolutarianin to taki trochę "ala facet" w psychice.

Takich kobiet jest może 1% populacji. Ona jest jakby "Larą Croft" z Tomb Raider. Ma cechy męskie stąd też jej perspektywa jest dosyć specyficzna, warto dodać że również nie chce mieć dzieci. Akurat jej przykład nie jest taki do końca, poza tym należny zaakceptować jak jest @absolutarianin nie, każdy chce się wyrwać ze systemu jak Ty czy ja. Nie, każdy widzi spiski, nie każdy szuka prawdy @absolutarianin spójrz - @deomi nie chce kogoś kto widzi spiski i dobrze dla niej, bo ktoś kto widzi "więcej" jest zagrożeniem dla dzisiejszej kobiety a czemu? Bo łączy kropki, kobiety nie chcą spostrzegawczego mężczyznę, bo ten w przyszłości może ją zostawić, jak nie będzie pracowała nad swoim wiecznym marudzeniem czy innymi cechami, to działa poza świadomością i @deomi ma słuszność, że takiego nie chce, bo w przyszłości on może ją zostawić. Kobiety dzisiaj boją się, że mężczyzni ich zostawią to jest ich największy strach, nie wiedzą że ten strach się neutralizują swoją aurą, a nie urodą ale cóż, niech dalej przebierają we "wylęgałkach" czy jak to tam się mówiło.

 

Ja już nie rozmawiam z nikim o teoriach spiskowych, natomiast ze mną chcą o tym rozmawiać teraz paradoksalnie, ja z tego "wyrosłem" - spiski, zabójstwa, elity to wszystko istnieje i trzeba wyjątkowo wielkich czarnych okularów by tego nie widzieć lub nie chcieć widzieć. Kobiety chcą mężczyzn "w tym świecie" a nie takich co chcą się z tego Matrixa wymigać. Kobieta nie może sobie pozwolić na myśliciela, filozofa, kogoś kto chce wyjść z iluzji (chyba, że zarabia na tych swoich myślach), bo dla niej liczą się dzieci, materialność, Twoje dochody, praca, status w stadzie - taka wiesz super prostota. Nie ma co się denerwować, zaakceptuj jak jest. Kobiet chcących wyjść z matrixa to jest promil, większość chce robić iluzoryczne kariery, wybiera iluzoryczną wersję mężczyzny czyli wersję demo, imitację mężczyzny bo tak jest łatwiej - zawsze można zwalić, że to jego wina a nie wina jej wyboru.

 

Dużo by pisać, więcej spokoju @absolutarianin zaakceptuj, kobiety, zaakceptuj że one nie chcą wyjść z tego co Ty widzisz i co ja widzę. Tak kobiety wspierają system, póki nie powstaną liderzy nowej ery, dopóty będą wspierać system, dopóty się to wszystko nie zawali a iluzja mężczyzny, którym jest państwo okaże się "słabym samcem". Wszystko jest pięknie i fajnie dopóki uganiają się za ich pupami, potem zaczyna się realne życie gdy przestają, realne wnioski, realny ból i realny płacz, realna samotność, realna pustka, realny brak potomstwa, realne puste ściany, realny problem braku odezwania się do kogoś, realny problem nie posiadania kogoś kto wysłucha od serca, realny problem starzejących się rodziców, realny problem bycia kobietą na jedną noc, realny problem dania przez mężczyzn im tego czego pragną najbardziej czyli zobowiązania.

 

Niech wybierają co ich dusza pragnie @absolutarianin ich wybory, naszą porażką może być, że nie jesteśmy w stanie się przeciwstawić smutkowi, jaki zgotuje im system, jest to nasza porażka jako masy mężczyzn w kraju nazwanym "Polską" bo nie obroniliśmy naszych własnych kobiet przed iluzją, która jest im przedstawiana jako kusząca, ale mamy też swoistą wymówkę, że one nie chcą naszej obrony, nie chcą wartości, nie chcą dobroci, opieki więc należy im pozwolić wybierać na własnych warunkach. 

Wedle mnie niech wszystkie kobiety w Polsce, zrezygnują z posiadania dzieci, niech mają ambicje i zdobywają stanowiska, nic mi do tego to ich wybory i niech im bóg błogosławi w ich wyborze. Nie przejmuję się już kobietami, bo one się nigdy mną nie przejmowały, nie trzeba nikogo ratować ponieważ tonący uważa, że sam się uratuje, należy uszanować jego/jej wolę. 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianin Totalne bzdury.

Nauczona doświadczeniem kobiet z mojego rodu które były wyzyskiwane na wszelkich liniach chce związku PARTNERSKIEGO.

Nie oczekuję od faceta majątku, ślubu bez intercyzy i jego „wyzysku”.

Oferuje dom (opłaty po połowie, tego nie obejdziesz), mogę zaoferować auta (przy opłacie za paliwo proporcjonalnej do przejechanych km), chce mieć wspólne konto na zakupy typ. jedzenie na które wpłacalibyśmy tę samą kwotę pieniężną. No wyzyskiwaczka niesamowita.

Przy rodzinie PODKREŚLAŁAM WIELOKROTNIE, że zaoferowalabym pomoc FINANSOWĄ, a parter mógłby w tym czasie być na tacierzyńskim.

Przeanalizujmy co napisałam i gdzie tam jest wyzysk:

- Skąpstwo. No tak kiedyś byłam z facetem który kazał mi do siebie przyjeżdżać moim jedynym na wsi, drogim autobusem i mi płacić za zakupy typ. jakieś sunbites (wtedy to były dla mnie duże kwoty). Tak samo na domowkach sam za siebie nigdy nie płacił, ale mi sugerował żebym się dorzuciła do kosztów tamtejszych domowników.

Mial tez auto w gazie i dosłownie 10 min drogi do mnie, ale chciał żebym po połowie opłacała paliwo które zużywał (przy czym jeździł do mnie z 2-3 razy w miesiącu, a reszta bóg wie gdzie).

Dałam szybko nogę bo to ja czułam się wyzyskiwana.

- Niedotrzymywanie obietnic. No tak, obiecywana Energylandia i zrezygnowanie z niej godzinę przed wyjazdem do Krakowa w DZIEŃ MOICH URODZIN. Takich sytuacji miałam na pęczki.

- Zbyt wybujałe ego bez korelacji z rzeczywistością. Czyli mówienie o mnie do innych osób że jestem głupia tylko dlatego że poprosiłam o pomoc z matematyką i programowaniem. Pan tez skończył uczelnie kiepską, ja uczęszczam do najlepszej w Polsce. Wyniki z matury moje były 2-3 krotnie wyższe % niż jego, ale i tak ja jestem tą głupią. Te przykłady mogą Was śmieszyć, ale miałam wtedy 16-18 lat wiec matura była bardzo ważna dla mnie. 
- Rozwiązywanie problemów w gronie wykraczającym poza naszą dwójkę. Czyli pogadanie ze wszystkimi 10 osobami, zamiast ze mną w cztery oczy. Co spowodowało chamskie zachowanie w moja stronę przy grupie 15 osobowej i moje wyjście ze łzami w oczach (miałam wtedy 16 lat, teraz bym inaczej zareagowała).

- LENISTWO, NIEROBIENIE NIC CAŁYMI DNIAMI. Jestem osobą aktywną, przedsiębiorczą, lubię dużo robić i osoba która śpi i gra całymi dniami nie wpasowuje się w mój tryb życia bo odmawia pójścia na spacer/wycieczki/ciekawych aktywności/rozmów. Nazwijmy to ładnie konfliktem stylów życia.

- BRAK CELI, BRAK STANDARDÓW mówi samo za siebie. Godzenie się na to co przyśle los i nie walczenie o siebie. Dużo działam i chciałabym, aby parter równie działał.

- Podkopywanie mnie, moich marzeń, celi itd. Czyli mówienie mi „A po co?” „Nie uda ci się” „Jesteś nienormalna” „Masz nienormalne cele” - gdy mówię że nie godzę się na prace za najniższą krajową i kredyt na 30 lat, bądź opowiadam o planach na przyszłość.

- Wywyższanie się i nie traktowanie jak partnerki. Tez samo mówi za siebie i równa się obgadywaniem, nazywaniem mnie głupią i wyzyskiem.

- Strefa komfortu tez jest raczej jasnym tematem. Nie lubię się nudzić.

- Brak chęci do szukania kompromisów. Czyli: liczę się tylko JA, ty Melody nie i musisz iść zawsze na moje.


No i posłuszne pracowanie w korporacjach tak? Z tego co mi wiadomo planuje własną działalność gospodarczą otworzyć w najbliższym czasie i nie chcę brać żadnych kredytów ani na nią ani na planowaną nieruchomość...
 

Nie oceniaj wszystkich kobiet tak samo. Nie jestem i nigdy nie byłam idealna, ale nigdy nie wyzyskuje ludzi, szczególnie mi najbliższych, wręcz zawsze jestem gotowa do pomocy...

 

@SzatanKrieger proszę nie płakać mi tu pod postami. To były bardzo cenne i przydatne lekcje.

 

Edytowane przez melody
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianin, Tico się czepiają? :) Jeździłem parę razy w życiu. Leciutki wóz, silnik w porównaniu do wagi daje mu niezłego kopa, ale bezpieczeństwo - tragedia. Ale do miasta na króciutkie trasy, czemu nie? I części jak mówisz, śmieszne kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@melody

Pamiętaj, że wybierasz mężczyzn na podstawie Twojego wzoru ojca. A sama doskonale wiesz jaki ten wzór masz i "znasz".

Bardzo przykro to się czyta :( 

Możesz z tego wyjść i możesz mieć normalność i faceta, który stanąłby na głowie byś pojechała do tej energylandii. 

Ale patrz uważnie kto Cię "kręci" i patrzy kto "powinien" byś miała normalne życie i normalnych facetów. Zresztą wiesz kogo masz szukać na poziomie umysłu, niech to Cię prowadzi @melody 

 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

@melody nie chcę nic sugerować ale bardzo przypominasz mi @Androgeniczna.

Też taka przedsiębiorcza, ze skrajnymi przypadkami, zawsze na powierzchni wychodziła. Taka och i ah.

Coś mi tu śmierdzi.

Moderacja może sprawdzić moją tożsamość, nie widzę żadnego problemu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, melody said:

Nie oceniaj wszystkich kobiet tak samo. Nie jestem i nigdy nie byłam idealna, ale nigdy nie wyzyskuje ludzi, szczególnie mi najbliższych.

Nie chodzi o samo płacenie za siebie, czy drugą osobę, bo nikt na dłuższą metę nie chce być wyzyskiwany, a ci którzy trzymają jakiś poziom (nie wiem, co to za ludzie, z którymi się zadawałaś) również, by płacono za nich, czyli utrzymywania NIERÓWNOŚCI. Sama przecież piszesz o partnerstwie.

 

To teraz wyobraź sobie takiego mnie, co tu w tych Alpach żyje za parę groszy. Wycieczki? Nie ma problemu, co chcesz, Monte Clapier 3000 m.npm, Monte Sacarello 2600 m.npm Monte Gramonte 1600 m.npm, Monte Bignone 1300 m.npm do tego morze zamki, lasy, wsie, doliny..

 

Ciekawi ludzie? Nie ma problemu, wino z kim chcesz.  Na benzynę styka, Tico mało pali, można podjechać właściwie w dowolne miejsce w okolicy. Ale bieganie po sklepach, warsztatach, restauracjach, albo nie daj boże po jakiś urzędach, czy bankach - zapomnij. I co, będziesz takiego mężczyznę szanować? Raczej wątpię. I my to wiemy.

 

Nie bierz ciężaru ponad swoje siły
i nie szukaj towarzystwa z możniejszym i bogatszym od siebie.
Cóż za towarzystwo może mieć garnek gliniany z metalowym kotłem?
Gdy ten uderzy, skruszy tamtego.
Gdy bogaty wyrządzi krzywdę, zżymać się będzie,
gdy biedny poniesie krzywdę, jeszcze sam poprosi o przebaczenie.
Jeśli będziesz tamtemu pożyteczny, wykorzysta ciebie,
a jeśli popadniesz w biedę, to cię opuści.
Jeśli coś masz, będzie żyć z tobą w przyjaźni
i wyniszczy cię, a sam się nawet nie zmartwi.
Jeśli będziesz mu potrzebny, będzie cię zwodzić,
uśmiechać się do ciebie, dawać nadzieję,
przemawiać pięknymi słowami, owszem spyta: «Czego potrzebujesz?»
Zawstydzi cię przez swoje uczty,
aż cię ogołoci dwa lub trzy razy,
na koniec wyśmieje się z ciebie,
a potem, gdy cię zobaczy, nie zwróci na ciebie uwagi
i nad tobą będzie kiwać głową. (Syracha 13)

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianin

Czy gdyby ten sam zestaw cech wypisał facet względem kobiet, też wywołałoby to w Tobie takie oburzenie? 

Po co się tłumaczysz ze swojego życia, potrzebujesz aprobaty?

Mnie się nasuwa jedno słowo: kompleksy.

 

Piszesz czasem o energiach. Z czym kojarzy Ci się zdrowa męska energia? Jak w tym kontekście widzisz opis @melody? 

Jak w tym samym kontekście opiszesz inteligentnego, wykształconego i młodego jeszcze faceta, który żyje mocno poniżej swoich możliwości, pisząc wprost że mu się nie chce?

A na dobitkę, ma misję udowadniania wszystkim wokół, że ich wysiłki są bezcelowe? 

 

Żyj i daj żyć innym.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, melody napisał:

Nauczona doświadczeniem kobiet z mojego rodu które były wyzyskiwane na wszelkich liniach chce związku PARTNERSKIEGO.

Nie kłam.

 

41 minut temu, melody napisał:

Nie oczekuję od faceta majątku, ślubu bez intercyzy i jego „wyzysku”.

Każda na początku tak mówi, a potem dalej mówi, ale oczekuję całą sobą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Colemanka said:

kobiety i mężczyźni do siebie nie pasują

No co ty nie powiesz? To już Hłasko w latach 60tych XX wieku napisał, że:

 

"Nic do siebie nie pasuje tak źle, jak kobieta i mężczyzna."

 

A w usta jednego ze swoich bohaterów jeszcze w dodatku włożył frazę:

 

"Dow wiedział, co trzeba zrobić, by zdobyć kobietę. Należy ją nazwać dziwką, a następnie wziąć sobie piwo i gazetę i udać się do łóżka, a ona tam sama przyjdzie, żeby udowodnić, że nią nie jest, czy że jest, bo to już jest najmniej ważne ze wszystkiego..."    [cytowałem z pamięci]

 

Także polecam braciom to wziąć jeszcze raz pod rozwagę, a młodym - powiesić sobie nad łóżkiem ;) 

 

A kolego @Yolo w każdym innym czasie przyznałbym ci rację, ale te czasy, w których teraz żyjemy, są jednak inne od reszty. Niebawem zobaczysz, dlaczego.

Edytowane przez absolutarianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@melody myślę, że powinnaś wziąć poprawkę na to, że odpowiedniego mężczyznę znajdziesz wśród tych, którzy będą mogli o Ciebie zabiegać i starać się, ale Ty na starcie takim odetniesz jaja i im to uniemożliwisz, bo z wszystkim sobie poradzisz sama, wszystko sobie zrobisz sama. Mężczyźni lubią czuć się potrzebni. Paradoksalnie nie będziesz w związku partnerką, tylko rywalką i wręcz bardzo prawdopodobne, że suma summarum przyciągniesz do siebie ten typ, od którego stronisz. 

 

'Red flagiem' określiłabym wszelkie zachowania partnera, które powodują u nas skręt żołądka - to się intuicyjnie czuje, co jest 'nie tak' wg mnie. 

 

Cytat

Wiecie co robi się w dobrych parach? Rozmawia się. Mówi się o uczuciach i swoich potrzebach. Przeprasza się. Umie się okazywać drugiej osobie uznanie tak, jak ona to lubi. Kiedy umiecie rozmawiać, to rozwiązujecie problemy. Kiedy tego nie potraficie, to źródłem problemów często jest to, co powiedzieliście, ale nie mieliście tego na myśli.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

@deomi nie chce kogoś kto widzi spiski i dobrze dla niej, bo ktoś kto widzi "więcej" jest zagrożeniem dla dzisiejszej kobiety a czemu? Bo łączy kropki, kobiety nie chcą spostrzegawczego mężczyznę, bo ten w przyszłości może ją zostawić, jak nie będzie pracowała nad swoim wiecznym marudzeniem czy innymi cechami, to działa poza świadomością i @deomi ma słuszność, że takiego nie chce, bo w przyszłości on może ją zostawić. Kobiety dzisiaj boją się, że mężczyzni ich zostawią to jest ich największy strach, nie wiedzą że ten strach się neutralizują swoją aurą, a nie urodą ale cóż, niech dalej przebierają we "wylęgałkach" czy jak to tam się mówiło.

Ja nie chce kogoś kto wszędzie widzi spiski, bo ja w nie po prostu nie wierzę. 

Nie wiem po co masoni mieliby umieszczać swoje znaki w przypadkowych filmach czy innych takich i co by im to miało dać.

Nie wiem co miałby dać Państwom covidowy spisek oprócz milionowych strat

itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.