Skocz do zawartości

Nie ma innych niż wszystkie?!


Reczu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Braci,

po 2 latach LTR i bolesnym rozstaniu poznałem pewną Panią na portalu. Młodsza ode mnie 3l, bez dzieci i nałogów ale z figury trochę nie w moim typie bo grubsza. No ale dobrze spędzało się z nią czas (nie ukrywam że pomagała mi nie myśleć o byłej), sama jednak zakończyła swój związek tydzień przed tym jak mnie poznała. Z tego co mówiła o swoim związku to był to trochę taki bad boy ale nie taki z twardym charakterem tylko taki dość mocno rozchwiany psychicznie. Gość jest dobrze sytuowany, pewnie lepiej ode mnie choć ja sam nie narzekam. No i trochę na początku niechętnie bo w miedzy czasie poznałem jeszcze inną fajną samicę (którą poźniej olałem dla bohaterki tematu) ale wszedłem z nią w LTR. Mijają 3 miesiące a ona dzwoni do mnie zapłakana że ów były do niej wydzwania, ona nie odbiera bo się go boi. W skrócie boi się dlatego że z jej opowieści wyłania się obraz człowieka nieprzewidywalnego, z problemami itp itd. Kilka faktów i moich przemyśleń:

 

Fakt nr1. to on ją rzucił nie ona jego, Choć mi mówiła że i tak by go rzuciła za to co wyprawiał to śmiem wątpić bo w innej rozmowie stwierdziła, że chciała z nim porozmawiać na żywo a on tylko zerwał przes SMS.


Fakt nr2. Panna płacze bo twierdzi że się go boi. Tylko dlaczego teraz nagle się go boi skoro się nie bała przez te 3 miesiące kiedy się nie odzywał po zerwaniu? Boję się, że jej płacz wynika z tego, że obudziły się w niej znowu emocje do ów gentelmena a nie ze strachu. Prawda?

 

Fakt nr3. Gdy nasza znajomość była w fazie przyjaźni, wspólnych wypadów gdzieś na miasto, ja wewnętrznie przeżywałem swój własny, 2 letni związek. Stąd też niespecjalnie mi zależało na niej (tj. tej nowej). Nawet kilka razy opowiadałem jej jakie miałem jazdy w tym dwuletnim związku i że mam obawy przed bliższymi relacjami. Ona stwierdziła, że nie jest jak wszystkie. No i faktycznie sprawia takie wrażenie. Wyznała mi miłość kilka dni wcześniej zanim poprzedni amant się odezwał. 

 

Co radzicie Bracia? Ona w sumie nie zrobiła jeszcze nic złego ale po prostu myślałem, że jest na tyle mną zauroczona, że nic nie jest w stanie tego zachwiać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Reczu - Stawiam, że pewnie nie mówiła Ci pełnej prawdy o sobie. Do tego ten tekst "nie jestem taka jak wszystkie", a jak to się kończy sami wiemy. To, że zachowywała się poprawnie też może być grą by Cię  przekonać do siebie. Poczytaj sobie tematy Braci w świeżakowni jak CUDOWNE myszki, nagle z dnia na dzień zmieniały się w bezlitosne, bezduszne harpie. 

Celuj w ładne kobiety, a nie z braku laku lepsza grubsza kobieta. Potrzebowała 3 miesięcy by wyznać Ci miłość, dla mnie to już czerwona lampka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż faza shit testów właśnie startuje. Pani sobie pewnie wyobraża że rzucisz wszystko i przylecisz na białych skrzydłach jej na ratunek. Bardzo wątpliwe iż jej ex się do niej w ogóle odezwał, kobiety niestety lubią takie dramy. To pierwszy krok do uzależnienia Ciebie, więc bądź ostrożny. 

11 minut temu, Reczu napisał:

Ona stwierdziła, że nie jest jak wszystkie. No i faktycznie sprawia takie wrażenie.

Tak z ciekawości, jakie to wrażenie potwierdzające że może być "inna niż wszystkie" ?  Jeśli ktoś mówi że jest "inny niż wszyscy" w domyśle "lepszy od reszty" to już pierwsza czerwona lampka. 

 

13 minut temu, Reczu napisał:

Ona w sumie nie zrobiła jeszcze nic złego ale po prostu myślałem, że jest na tyle mną zauroczona, że nic nie jest w stanie tego zachwiać.

W manipulacjach przeciętny facet nie ma szans z przeciętną kobietą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, CalvinCandie napisał:

Celuj w ładne kobiety, a nie z braku laku lepsza grubsza kobieta. Potrzebowała 3 miesięcy by wyznać Ci miłość, dla mnie to już czerwona lampka. 

Bracie, no taką miłość w sensie: "kocham Cię" wyznała niedawno, po 3 miesiącach. Wcześniej natomiast "zależy mi na Tobie", "bardzo dobrze się przy Tobie czuję"

 

2 minuty temu, Templariusz napisał:

No cóż faza shit testów właśnie startuje. Pani sobie pewnie wyobraża że rzucisz wszystko i przylecisz na białych skrzydłach jej na ratunek. Bardzo wątpliwe iż jej ex się do niej w ogóle odezwał, kobiety niestety lubią takie dramy. To pierwszy krok do uzależnienia Ciebie, więc bądź ostrożny. 

No już mi się włączył tryb czujności, chłodniejszy się zrobiłem dla niej i czekam na rozwój wydarzeń. Nie przylecę na ratunek, nie chce mi się "walczyć" ponieważ ja nic złego nie zrobiłem.

 

5 minut temu, Templariusz napisał:

 

Tak z ciekawości, jakie to wrażenie potwierdzające że może być "inna niż wszystkie" ?  Jeśli ktoś mówi że jest "inny niż wszyscy" w domyśle "lepszy od reszty" to już pierwsza czerwona lampka. 

No właśnie dla mnie potwierdzeniem były sytuacje gdy:

- panna sama inicjowała spotkania, ja praktycznie nie musiałem nic robić, 

- żadnego przytyku mi nie zrobiła nigdy, że coś nie tak robię, że powinienem tak czy owak. Ja natomiast i owszem

- nie przyłapałem jej jeszcze na żadnym kłamstwie.

 

Hmmm no macie racje, to że ktoś sam o sobie mówi, że jest inny niż wszyscy jest to conajmniej dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Reczu napisał:

Bracie, no taką miłość w sensie: "kocham Cię" wyznała niedawno, po 3 miesiącach. Wcześniej natomiast "zależy mi na Tobie", "bardzo dobrze się przy Tobie czuję

Tak, a jak trafi w życiu na badassa przystojniaka, który z braku laku chce ją zerżnąć to już po paru minutach ma wyznaną miłość "KOCHAM CIĘ, PIEPRZ MNIE MOCNIEJ KURWA".

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla trzeźwego umysłu i niedowierzaniu wszystkiego co Ona powie.

 

Zrób pewien eksperyment.

Pojedź do niej, zarzuć temat o byłym i obserwuj jej mowę ciała- może dać Tobie dużo do myślenia. Ja spotykając się z pewną panią, wyczuwałem kiedy Ona mówiła o ex najgorzej, że mimo to gdzieś w niej budzi się fascynacja jego osobą. Nie myliłem się, bo po jakimś czasie poszedłem w odstawkę a Ona się bolcowała w skowronkach z przywołanym przeze mnie byłym.

 

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to one nie biorą się z czapki. Gdzieś w podświadomości wyczuwasz pismo nosem, jakiś element nie pasuje- i to się zazwyczaj sprawdza. Bądź czujny.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Reczu napisał:

Fakt nr1. to on ją rzucił nie ona jego

Tu masz rozwiązanie twojego problemu. 

37 minut temu, Reczu napisał:

mi mówiła że i tak by go rzuciła

Jak Ty lubisz słuchac kobiet ?

38 minut temu, Reczu napisał:

Boję się, że jej płacz wynika z tego, że obudziły się w niej znowu emocje do ów gentelmena a nie ze strachu. Prawda?

 

Hehe, płacz wynika z tego, ze nic z tego nie wynika , kobiety płaczą na zawołanie ?

38 minut temu, Reczu napisał:

tego co mówiła o s

Ona mówiła ?

39 minut temu, Reczu napisał:

Ona stwierdziła, że nie jest jak wszystkie.

Ona stwierdziła ?

39 minut temu, Reczu napisał:

Ona w sumie nie zrobiła jeszcze nic złego ale po prostu myślałem, że jest na tyle mną zauroczona, że nic nie jest w stanie tego zachwiać.

Hehehehe ???

 

 

 

Możemy zamknąć temat, byłeś plasterkiem po bad boyu, odezwał się i za trochę będziesz rycerzem wożącym "inną niż wszystkie", na "rozmowy" z eksem bo sama się boi, na których będzie bolcowana przez owego Pana. 

 

 

 

Ja bym już spierdalał. 

 

 

 

Nie słuchaj co mówią, tylko patrz co robią, twoja kobita jest prosta jak ja pierdole. 

 

 

 

 

  • Like 5
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz jej ze nie wiesz co czujesz i musisz jeszcze przepracować w spokoju SWOJE rozstanie a ona najwidoczniej musi przepracować SWOJE. Prawdopodobnie tak jest w Twoim przypadku, że tego jeszcze nie przeżyłeś ( nazwijmy to "żałobą po poprzednim związku", nawet jeśli nie ma czego żałować). 
Gruba na orbitę. Stamtąd niech melduje o swoich postępach. Ty o swoich nie melduj bo i tak jej to nie interesuje, nawet jeśli wydawałoby Ci się, że jest w porządku a miarą tego jest że "jeszcze nie złąpałeś jej na kłamstwie".

  • Like 5
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Reczu - Szczerych kobiet jest tyle co kot napłakał. One swoją szczerość stosują w konkretnym celu, a nie bo są takie dobroduszne  i wspaniałe anielice.

Olej kobietę i tyle. 

Mała rada:
Jeśli jesteś zadbanym gościem, nie zapuszczonym, to nie szukaj grubych tylko takich co też są zadbane i nie są ledwo tydzień po zerwaniu. To tylko świadczy o tym, że one szybko przeskakują na nową gałąź

 

Cytat

BTW. Jak ja się cieszę, że powstało to forum. Inaczej bym nie miał porównania i dawał się wodzić za nos.

Oby więcej facetów trafiało na nasze forum, to więcej świadomych samców będzie i mniej SIMPów.

Masz pytania? To śmiało zadawaj tutaj, a my spróbujemy Ci pomóc, ewentualnie podzielić się naszymi opiniami/uwagami.

Edytowane przez CalvinCandie
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Reczu napisał:

Powiedziała mi o tym, że

A Ty znowu słuchaj co ona mówi ?

 

 

 

Patrz co robi,  fakty są takie, że spotyka się z Tobą i wznawia kontakt z byłym. 

 

 

 

Nie słuchaj dlaczego, patrz co z tego wynika, narazie wynika, że się coś złego dzieje, patrz na sytuację nie na słowa, będzie skakać mu po bolcu a Tobie powie, że to żeby przekonać się czy naprawdę Cię Kocha, uwierzyłbyś? 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, CalvinCandie napisał:

Mała rada:
Jeśli jesteś zadbanym gościem, nie zapuszczonym, to nie szukaj grubych tylko takich co też są zadbane i nie są ledwo tydzień po zerwaniu. To tylko świadczy o tym, że one szybko przeskakują na nową gałąź

Bracie, z nałogów niestety nikotynizm, wcześniej tytoń a teraz palę elektronika. Kolor uzębienia lekko żółtawy nad czym pracuje, sylwetka dość proporcjonalna, niezapuszczony, niezachudy. Wada postawy, którą staram się ukrywać (wynik lat bez ortopedów a pożniej wypadek samochodowy). Jako takie zaplecze finansowe, które pozwala na schludne, dość dobre ubranie. Ale wzrost.... 168cm, tu nie poszaleje, Marek w jednej z audycji mówi o zwisaniu z drążka po 30min dziennie, jeszcze nie testowałem ale na jakieś 2cm mogę liczyć żeby dobić do tych 170cm. Także tu są pewne ograniczenia. W internecie praktycznie cięzko poznać ładniejszą kobietę bo niestety rywalizacja z większymi i przystojniejszymi. Gdzie w takim razie iść żeby poznać? Dość dobre robię pierwsze wrażenie, dobrze gadam - to mój atut. 

 

2 minuty temu, Turop napisał:

Nie słuchaj dlaczego, patrz co z tego wynika, narazie wynika, że się coś złego dzieje, patrz na sytuację nie na słowa, będzie skakać mu po bolcu a Tobie powie, że to żeby przekonać się czy naprawdę Cię Kocha, uwierzyłbyś? 

Widzisz bracie, dopóki się nie odezwał to ona raczej więcej inwestowała w naszą relację, ona sie strarała, szukała miejsc gdzie można fajnie spędzić czas, w lóżku aktywna, zero pretensji w codziennych sytuacjach. Piszę "dopóki" ale tak naprawde odezwał się na dniach i nie wiem jeszcze jak będzie teraz, nie wydaje się oschła czy coś, to już prędzej ja ją chłodzę. i czy to dobra taktyka? Czy nie pcham jej tymsamym w objęcia byłego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Reczu napisał:

"chce być szczera" i "nie chce żeby on popsuł naszą relację".

Dorosla osoba z przepracowanym starym związkiem, nie mówiła by o tym świeżo poznanemu facetowi, czy kobiecie. 

 

 

A dlaczego? Bo kurwa ma to przepracowane, napisał by, olala by to, nie było by to istotne to nie mówiła by o tym drugiej połówce, bo kurwa była by świadoma, że sama ma to przerobione i nie musi sprawdzać reakcji partnerki. 

 

 

 

Jaki w tym cel, jeżeli wisiało by jej to koło cipki? 

 

 

 

Gdybyś był numerem 1, nawet by nie beknęła o eks, bo czuła by, że możesz spierdolic do swojej eks i straci na tym. 

 

 

Narazie robisz wszystko żeby awansować na koleżankę z kutasem, ona Pani świata, nnowy bolec czyli Ty, eks się odzywa, kurwa jaka atencja, będą walczyć nago w błocie o jej fałdy wielorybie, kto pierwszy wyciągnie jej harpun wygrywa, jaja i tyle. 

Edytowane przez Turop
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, trop said:

Tydzień po rozstaniu już szuka bolca. ?

Taki instynkt, facet zginął na polowaniu trzeba nowego znaleźć szybko bo dzieci głodne. Tydzień to i tak długi przeskok na drugą gałąź, mogła łapać nową jeszcze starej się trzymając :).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, CalvinCandie napisał:

Tak, a jak trafi w życiu na badassa przystojniaka, który z braku laku chce ją zerżnąć to już po paru minutach ma wyznaną miłość "KOCHAM CIĘ, PIEPRZ MNIE MOCNIEJ KURWA".

O ja pierdziele, jak ktoś mówi po tygodniu, dwóch że kogoś kocha to dopiero jest chore. Jak można kogoś kochać po takim czasie? 3 miesiące to i tak krótki czas na takie wyznania.... I potem się dziwić że "kocham Cię" nic nie znaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RENGERS napisał:

Szkoda na nią czasu.

 

Szanuj się trochę.

No właśnie, Barcie a odwróćmy rolę, koleżanka panny mówi: "eee z tym? znajdź sobie wyższego, szanuj się trochę". Na prawdę wzrost ma tak duże znaczenie, więcej znaczy jak morda i ogólna budowa jest prawie na równi ze statusem. Także szacunek dla własnej osoby owszem, ale ważne też nie przeszacowywać własnego SMV. 

A panna z tematu bardzo ładna, symetryczna ale niestety "S-ek" nie wloży (jakieś "L"?). No i niby tam coś zaczęła w tym kierunku ale.... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Reczu napisał:

Bracie, z nałogów niestety nikotynizm, wcześniej tytoń a teraz palę elektronika. Kolor uzębienia lekko żółtawy nad czym pracuje,

Trzymam kciuki by się udało, dasz radę.

9 godzin temu, Reczu napisał:

sylwetka dość proporcjonalna, niezapuszczony, niezachudy. Wada postawy, którą staram się ukrywać (wynik lat bez ortopedów a pożniej wypadek samochodowy).

Zamiast zastanawiać się czy ona Cię kocha, zrób coś dla siebie, zadbaj o siebie. Zniweluj sobie te wady,które jak widzę są Ci solą w oku.

9 godzin temu, Reczu napisał:

Jako takie zaplecze finansowe, które pozwala na schludne, dość dobre ubranie.

To już jakiś sukces. Zadbany, schludny, ogarnięty gość zawsze kogoś tam przyciągnie.

9 godzin temu, Reczu napisał:

Ale wzrost.... 168cm, tu nie poszaleje,

Skąd taka pesymistyczna postawa? Mam kumpla co ma 161 cm i ma fajną kobietę z super figurą. Jest od niego 6 cm wyższa. Tylko kumpel ma świetną gadanę, poczucie humoru, wszystko obróci w żart. Pewność siebie to podstawa Brachu, bez tego będzie kiepsko.

 

9 godzin temu, Reczu napisał:

Także tu są pewne ograniczenia.

Zamiast szukać WAD, wmawiać sobie, że nie da się bo wzrost bo ograniczenia itd., to zacznij szukać plusów u siebie i przekuj je w jezscze większe plusy.

 

9 godzin temu, Reczu napisał:

W internecie praktycznie cięzko poznać ładniejszą kobietę bo niestety rywalizacja z większymi i przystojniejszymi. Gdzie w takim razie iść żeby poznać?

Odpuściłbym sobie te portale. Zapisz się do jakichś kręgów zainteresowań, uprawiaj jakieś hobby z ludźmi i może tam poznasz jakieś fajne kobiety. Sporo związków jest z takich imprez biegania, runmageddonu, imprez z kolorami farb, imprez z nightbikingiem/night ride z zwiedzaniem. 

Ja bym w takie miejsca uderzył w zainteresowania.

9 godzin temu, Reczu napisał:

Dość dobre robię pierwsze wrażenie, dobrze gadam - to mój atut. 

No i tak masz myśleć pozytywnie. 

9 godzin temu, Reczu napisał:

Widzisz bracie, dopóki się nie odezwał to ona raczej więcej inwestowała w naszą relację, ona sie strarała, szukała miejsc gdzie można fajnie spędzić czas, w lóżku aktywna, zero pretensji w codziennych sytuacjach. Piszę "dopóki" ale tak naprawde odezwał się na dniach i nie wiem jeszcze jak będzie teraz, nie wydaje się oschła czy coś, to już prędzej ja ją chłodzę. i czy to dobra taktyka? Czy nie pcham jej tymsamym w objęcia byłego?

Jak to pisali bracia, kobieta nigdy nie jest Twoja, jesteś po prostu pierwszy w kolejce i możesz z niej wypaść robiąc miejsce innemu kolesiowi z kolejki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Reczu napisał:

Czyli radzicie na orbitę? Powiedziała mi o tym, że się do niej odezwał bo jak twierdzi "chce być szczera" i "nie chce żeby on popsuł naszą relację".

BTW. Jak ja się cieszę, że powstało to forum. Inaczej bym nie miał porównania i dawał się wodzić za nos.

Nie wiem czy to trolling ale nieobchodzimnieto. Dam Ci uniwersalna radę - jeśli tu już trafiłeś i nie bawisz się kosztem użytkowników zabierając nam czas , to myśl o sobie i swoim dobrostanie a nie o tym czy jakaś pani powie Ci czy jest z Toba szczera czy nie. Niby jakie to miałoby mieć dla Ciebie znaczenie?
Co Ci napisałem ? Przepracuj swoje rozstanie i  pobądź sam. Inaczej będziesz wpadała i niestety szybko spadał z karuzeli z madonnami - NAJGORZEJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Personal Best napisał:

Nie wiem czy to trolling ale nieobchodzimnieto. 

@Personal Best już drugi raz bracie w moich wypowiedziach posądzasz mnie o trolling. Ja wiem, są tu starzy wyjadacze co na związkach k-m zjedli zęby, potracili majątki, dzieci etc. Ja natomiast aż tyle nie przeszedłem wiec niektóre moje pytania rzeczywiście mogą wiać świeżyzną, naiwniactwem ale żeby zaraz trolling?!

1 godzinę temu, Personal Best napisał:

Co Ci napisałem ? Przepracuj swoje rozstanie i  pobądź sam. Inaczej będziesz wpadała i niestety szybko spadał z karuzeli z madonnami - NAJGORZEJ.

Tylko podoba mi się LTR, a rozstanie wydaje mi się że w 90% przepracowane, między innymi przez tę nową znajomość. Nawet Marek w jednej z audycji mówi o metodzie klina emocjonalnego, który u mnie w pewnym stopniu się sprawdził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Turop napisał:

Nie słuchaj dlaczego, patrz co z tego wynika, narazie wynika, że się coś złego dzieje, patrz na sytuację nie na słowa, będzie skakać mu po bolcu a Tobie powie, że to żeby przekonać się czy naprawdę Cię Kocha, uwierzyłbyś? 

Oczywiście, przecież jest inna niż wszystkie??.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.