Skocz do zawartości

Czy zamieszkać u niej?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...

 

Podejrzewam że się zeszli...

Przyznam się że byłem też w podobnej sytuacji co @Roland. Ja samotny, dobra praca, kobieta po rozwodzie, dwoje synów, do tego rodzice na dochowaniu (którzy sami ją ściągnęli żeby ich obsługiwała) i niewielkie gospodarstwo. Teoretycznie miało być tylko zapoznanie i partnerska impreza. Z jej inicjatywy przeszło w 2 letni związek. Dziewczyna w sumie bardzo dobra ale bardzo szybko był nacisk na zamieszkanie  u niej. Zależało jej strasznie Stwierdziłem że Nie zamieszkam dopóki nie ogarnę czegoś swojego( w ciągu roku będę mógł mieć swój dom) ale to nie wchodziło w gre ponieważ jej rodzice nie zgadzali się na mieszkanie oddzielnie (25km). Więc zaproponowałem że nie ma problemu wybudujemy się na działce obok, ale ona nie ma pieniędzy.... Ja się wymiksowałem, chociaż stwarzali "gniazdko rodzinne" tylko że dziewczyna nie miała zupełnie nic do powiedzenia... Po 3 miesiącach była próba powrotu, było miło tydzień i konkretny nacisk i zapewnienia. Więc zapytałem co z tego będę miał a "mnie" to troche mało. W żartach były już konkrety od rodzinki o dokładaniu się do gospodarki więc skontrowałem jak będę dopisany w akcie notarialnym i co z tego będę miał.  I w ten sposób dałem sobie spokój.

Ogólnie odradzam mieszkanie u kobiety w takich partnerskich układach a także budowanie się na działce teściów

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.