Nasz Brat ma problem ze starymi Koronami Norweskimi, proszę o pomoc

[Marek Kotoński]

Z wiadomych względów osoba pytająca chce zachować anonimowość.

 

Problem jest taki, że ma "stare" Korony w banknotach po 500 i 200NOK, a wycofali je z obiegu rok temu. 

 

Lot do Norwegii jest drogi i ciężki ze względu na realia (nigdy tam nie był), więc może istnieje inna opcja, np. jakiejś ubezpieczonej przesyłki bankowej, tu liczą i zaklejają pudełko, a zwracają w dowolnej walucie na konto w PL?

 

Prosimy o dobre rady. Dziękuję z góry.

 

https://www.mojanorwegia.pl/aktualnosci/ostatni-dzwonek-by-wydac-stare-korony-w-piatek-traca-waznosc-16395.html

[radeq]

21 minut temu, Marek Kotoński napisał:

Lot do Norwegii jest drogi

Taniej polecieć do Norwegii niż przejechać Polskę z północy na południe   Więc niech zrobi sobie wycieczkę za 200-300 zł i przy okazji zwiedzi Oslo. 

No chyba, że tylko wyda/wymieni kasę na lotnisku. 

Edytowane 12 Października 2020 przez radeq

[nesq]

Niech leci do Oslo tanimi liniami i sprzeda ze strefy bezcłowej 1L wódki i karton fajek pierwszemu lepszemu Polakowi z budowy. Zwróci mu się podróż w obie strony. Znam temat hehe  

[kryszak86]

Miałem podobnie ale z funtami. W UK zmieniają stare papierkowe pieniądze na nowe plastikowe.

Aby wymienić po terminie musiałem jechać do UK i w banku bez problemu przyjęli.

Może zlecić to również znajomemu mieszkającemu na miejscu (o ile ma zaufanie do tej osoby). Tematu pieniędzy i zaufania osobom w tej kwestii rozwijał tutaj nie będę.:)

[Piter_1982]

Przemysław Słomski 570797979

Zdecydowanie polecam, od lat korzystam i przy naprawdę czasami dziwnych akcjach, mogę tylko pochwalić. Na pewno będzie na bieżąco.

 

https://staragotowka.pl/wspolpraca/

 

 

Wydaje mi się, że można wymienić w NBP na złotówki, tylko kurs gorszy jak w kantorze. Ale wymieniają dowolna walutę z tego co się orientuje (spróbowałbym).  Pamiętam, że jak euro wchodziło, to można było marki wymienić, zresztą do tej pory akurat marki można sprzedać w kantorze, przynajmniej jednym u mnie w mieście, więc bym się nie zrażał i podzwonił. 

 

ps.  w ostateczności zadzwoniłbym do ambasady.

 

Edytowane 12 Października 2020 przez Piter_1982

[Cortazar]

Jak są w dobrym stanie zachowania to może je wystawić na aukcji i sprzedać jako banknoty kolekcjonerskie, może nawet na tym jeszcze zarobić.

 

 

[Lukas3k]

@Marek Kotoński sprawdziłem szybko na komórce obecnie lot w pakiecie podstawowym (z darmowym bagażem podręcznym) to tylko 109 zł (w 1 stronę).

 

Za późno trochę się ten Twój kolega obudził, ale ja bym na jego miejscu wziął jeszcze kogoś i samolotem sprawę załatwił  Ewentualnie może jeszcze w kantorach popytać tylko jak wycofane z obiegu to nie przyjmą...

 

W każdym razie jakby wiedział gdzie na miejscu się udać to by jeszcze zdążył ogarnąć sprawę do piątku.

Lot pasowałoby w czwartek mieć bo piątek to na styk.

 

 

 

 

@Cortazar sprzedaż tych banknotów jako kolekcjonerskie z zyskiem by przeszła, ale dopiero za 20 lat.

Prawdziwie dobre ceny osiągają banknoty sprzed 1 wojny światowej, więc kolega by musiał rodzinie dać, o ile by nie zgubiła/zniszczyła po drodze

Edytowane 12 Października 2020 przez Lukas3k

[Piter_1982]

A jak jest w tej chwili z kwarantanną? Przepisy zmieniają się co chwila, ale jeszcze niedawno trzeba było dwa tygodnie, siedzieć na tyłku po przekroczeniu granicy.  

Edytowane 12 Października 2020 przez Piter_1982

[JoeBlue]

Czasami banki mają swoje filie czy punkty w różnych od ojczystego krajach.

Częściej też bywają banki współpracujące, stowarzyszone czy jak je zwał.

 

A tak naprawdę, towarzystwo siedzi w necie 23 godziny na dobę a używać go nie umie.

Znaleźć adres mailowy banku w Norwegii, mail z zapytaniem i za 2-3 dni masz wyłożone jak na talerzu różne możliwości.

[email protected] od razu mi przyszedł na myśl, choć to tylko zgadywanie.

Jeśli nawet nie poradzą - co straciłeś?

Godzinę na szukanie i pisanie listu?

Więcej tu się traci co drugi dzień.

 

[Cortazar]

11 godzin temu, Lukas3k napisał:

 

@Cortazar sprzedaż tych banknotów jako kolekcjonerskie z zyskiem by przeszła, ale dopiero za 20 lat.

Prawdziwie dobre ceny osiągają banknoty sprzed 1 wojny światowej, więc kolega by musiał rodzinie dać, o ile by nie zgubiła/zniszczyła po drodze

Zwykle tak jest ale niekoniecznie. Wiele zależy od stanu zachowania, nominału i ilości wydrukowanych sztuk. Zazwyczaj obowiązuje zasada, że największe nominały osiągają najwyższe ceny ale też niekoniecznie. Już dziś 500zł z Sobieskim pomimo bycia w użyciu sprzedaje się drożej.

 

Przykład z naszego podwórka:

Wiele banknotów z okresu międzywojnia, a nawet z zaborów jest obecnie nadal bardzo popularnych ze względu na ich ilość, a co za tym idzie tania, natomiast ostatnie banknoty sprzed denominacji, czyli 2 000 000 z Paderewskim z 1992 a będące w obiegu do 1996 jeszcze przed przekroczeniem milenijnego progu zyskiwały na wartości. Podobnie było z nominałem 200 000 odbiegającym od ówczesnego wzorca ze względu na brak jakiegokolwiek popiersia. Pokrążył w obiegu, pojawiły się liczne podróbki i go wycofano. Już po denominacji był poszukiwany w oryginale i osiągał spore ceny. Podobnie rzecz się ma obecnie z PRL - owskimi bonami towarowymi. Bon do pewexu o wartości 100$ dziś jest wart kilka tysięcy złoty. No ale tu akurat działa zasada o której pisałeś.

 

Nie mówię, że z norweskimi tak będzie ale kto wie. Tam jeśli dobrze kojarzę to 1000 jest największym nominałem, a zatem skoro kolega posiada nominał 500 to jest na to spora szansa. Banknot jednak powinien być w stanie idealnym a jeszcze lepiej jakby miał jakieś ciekawe numery seryjne. Wtedy bankowo sprzeda się jakieś 10-20% drożej od nominału a nawet jeśli za wartość nominału to i tak jest w domu bo taki był jego cel.

 

Niezbadane są kolekcjonerskie potrzeby.  

 

[Pancernik]

@Marek Kotoński Mamy u nas kantory, które normalnie przyjmują stare korony i inne banknoty, nie ma sensu bawić się w przesyłki. Niech anonimowy kolega trochę poszpera w necie i znajdzie placówki, które są w stanie to skupić.

 

np. tutaj https://www.tavex.pl/

[JoeBlue]

Jednak ci zwykle dają bardzo groszowe ceny.

Takie, żeby IM opłaciło się jechać do innego kraju, wymienić tę kasę i jeszcze na tym zarobić.

Kwestia o jakie ilości chodzi autorowi.

 

A tak na marginesie - "nasz Brat" to pierdoła.

Siedział w mamrze, że nie wiedział o zmianie pieniędzy czy ich wycofywaniu z obiegu?

Takie rzeczy trwają zwykle kilka lat i są ogłaszane w mediach, a potem jest jeszcze okres przejściowy.

 

Edytowane 15 Października 2020 przez JoeBlue

[Marek Kotoński]

W dniu 13.10.2020 o 19:11, Pancernik napisał:

 

np. tutaj https://www.tavex.pl/

To wydaje się dobre, dają niezłą cenę nawet.

[spacemarine]

Teraz przy okazji zobaczyłem temat, jak ktoś ma stare banknoty to można je często wymienić w banku centralnym danego kraju albo sprzedać jakiejś firmie o kupuje takowe w pl robi to chyba 79elements, ale wiadomo marża może być sroga w takim wypadku.