Skocz do zawartości

Dziwne motywy


mac

Rekomendowane odpowiedzi

Rozmawiałem ostatnio z przyjaciółką o dawnych czasach, o ludziach, którzy mieli na nas wpływ, ale znajomości się rozmyły z różnych powodów, po prostu nie wypaliły.

 

Wspomniałem jednego, za którym szczególnie tęskniłem od wielu lat. Nasze drogi się rozeszły bardzo mocno.

 

Po tej rozmowie minęły dwa dni i ten znajomy, o którym wspominałem w rozmowie z przyjaciółką odezwał się do mnie twierdząc, że chciałby wskrzesić przyjaźń z dawnych lat i uważa mnie za jednego z najlepszych ludzi w swoim życiu, prawdziwego człowieka.

 

Rozjebało mnie to i nie jestem w stanie racjonalnie wytłumaczyć takiego zbiegu okoliczności. Nie gadaliśmy od pierdolonych lat i nagle pyk, odzywa się w tym momencie, kiedy również o nim myślałem.

 

Wchodzę w temat na grubo z gościem. Wszystkie sprawy przesunąłem, żeby tylko ogarnąć coś razem.

 

Niesamowite ogólnie, chciałem się podzielić.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do modlitwy o coś, bardzo rzadko proszę się modląc. Ostatnio zacząłem i problem w tym, że przez ostatnie miesiące udało się wszystko, o co się modliłem. Niektóre rzeczy po prostu czystym fartem.

 

Jakoś 3 tygodnie temu bardzo mi na czymś zależało, aż zacząłem się modlić. Wieczorem to co chciałem dostałem, nagle z dupy. Najśmieszniejsze, że wszystkie moje wysiłki spełzły na niczym, a sprawa rozwiązała się sama z siebie. Po prostu kolega z którym nie kontaktowałem się od tygodni napisał do mnie z cudownym rozwiązaniem. Kompletnie nie wiedział, że mam jakiś problem.

 

Może Bóg lubi sobie czasem robić jaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawienie swoich wibracji na tym poziomie, że w niewytłumaczalny sposób materializują się rzeczy o których człowiek latami myślał, coś pięknego. 

 

Często taki stan zdarza mi się, jak przeżyje katharsis. Po wizycie na cmentarzu, wyplakaniu swoich żali i bóli. Taka lekkość, która pozwala otworzyć nowe ścieżki, a także uzdrowić przeszlość.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mac napisał:

Wspomniałem jednego, za którym szczególnie tęskniłem od wielu lat. Nasze drogi się rozeszły bardzo mocno.

 

Po tej rozmowie minęły dwa dni i ten znajomy, o którym wspominałem w rozmowie z przyjaciółką odezwał się do mnie

 :DTo może i ja opiszę kontakt ze swoim.

Też wspominałem żonie o dawnych bliskich mi kolegach i spotkałem jednego z nich przypadkiem pod dużym marketem. Już sądziłem, że będzie flacha obalana lub co najmniej umówimy się na piwo, a tu on wyskakuje ze swoimi usługami bo dowiedział się tzw pocztą pantoflową, że mam budowę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2014 roku na jednym polskim forum omawiałem pewne kwestie około-zdrowotne z kolesiem, który miał podobną historię do mojej.

Od tego czasu nie miałem z nim kontaktu, nie logował się tam już później, a ja zapomniałem o sprawie.

Pod koniec czerwca tego roku jakoś intensywnie zacząłem myśleć co u niego, czy zrobił jakiś progress itd a 3 dni później zarejestrował się

na anglojęzycznym forum które przeglądam i opisał swoją historię. Dosyć ciekawy zbieg okoliczności.

 

A jakoś w zeszłym roku myślałem o znajomym z ogólniaka, którego nie widziałem przez lata, a dwa dni później spotkałem go 500 metrów od domu, mimo, że nie mieszka w tych okolicach od lat.

Ogólnie miałem tak jeszcze w innych przypadkach i rozkminiałem, w jakim polu energetyczno-informacyjnym żyjemy, że czasem się przewiduje/przeczuwa zdarzenia, które mają małą szansę, by się wydarzyć.

 

 

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, mac napisał:

Po tej rozmowie minęły dwa dni i ten znajomy, o którym wspominałem w rozmowie z przyjaciółką odezwał się do mnie twierdząc, że chciałby wskrzesić przyjaźń z dawnych lat i uważa mnie za jednego z najlepszych ludzi w swoim życiu, prawdziwego człowieka.

 

Rozjebało mnie to i nie jestem w stanie racjonalnie wytłumaczyć takiego zbiegu okoliczności. Nie gadaliśmy od pierdolonych lat i nagle pyk, odzywa się w tym momencie, kiedy również o nim myślałem.

Czytałeś tę książkę? :)

 

__b_9788380316218.jpg&f=1&nofb=1

 

Ogólnie jak o czymś mocno myślisz to to się spełnia prędzej czy później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem i to nawet kilka razy, ale uważam, że Marka Stosunkowo Dobry to znacznie lepsza lektura.

 

No właśnie o tym wcale jakoś mocno nie myślałem, po prostu raz pomyślałem, wzmianka szczera w rozmowie i jakoś dziwacznie wyszło. To już kilka razy w życiu, ale czy taki przypadek jest możliwy? Jestem na to za głupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mac napisał:

To już kilka razy w życiu, ale czy taki przypadek jest możliwy?

No tak już jest. Każdy może mieć w życiu X takich przypadków tyle, że nie zawsze to kojarzy. Plus dla Ciebie, miałeś odpowiednio wysoką wibrację.

Ludzie są bardziej połączeni, niż możnaby przypuszczać :P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.