Skocz do zawartości

Pamięć długotrwała i krótkotrwała. Jak z tym u Was jest?


Dworzanin.Herzoga

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli chodzi o pamięć długotrwałą, pracuje u mnie de besta przez większość czasu. Aż dziwne to jest.

 

Przykładowo, potrafię sobie w ułamek sekundy przypomnieć fragment rozmowy sprzed dekady, czy masę detali, z pozoru nieistotnych, które mózg wychwycił i umiem przytoczyć je, kiedy będą potrzebne.

Ciężko mnie oszukać, jeżeli jakiś wątek jest poruszany na przestrzeni czasu i zauważę, że jakieś detale się różnią - od razu czerwona kontrolka się zapala. To plus.

#pamięć_epizodyczna_lvl_hard

 

Minus, że długo rozpamiętuję krzywe akcje i porażki. A raczej nie tyle rozpamiętuję, co przy różnych okazjach miewałem flashbacki z nich i negatywne stany emocjonalne wychodziły na powierzchnię.

Jednak teraz jest to dużo rzadsze, głównie dlatego, że staram się na bieżąco rozwiązywać sytuacje sporne i postawić sprawę na ostrzu noża gdy to konieczne.

Kiedyś wolałem załagodzić temat, a później wkurwienie narastało. ☺️

 

A jeżeli chodzi o pamięć krótkotrwałą, to ledwo mieści się w dopuszczalnych rewirach. Często zapominam, gdzie położyłem przedmioty których przed chwilą używałem.

W czasie jakichś prac okołobudowlanych czy remontowych po jakimś czasie na bank nie będę wiedzieć, gdzie jest kielnia, poziomica, czy co tam jeszcze.

Odłożę gdzieś telefon, za chwilę go szukam. Gdybym miał na szybko zapamiętać jakiś ciąg cyfr, efekt byłby marny. I tak dalej i tak dalej. ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo podobnie, jak nie tak samo jak Ty.

 

Pamiętam jakieś z pozoru nieistotne sytuacje z przed 6-7lat, jak z kumplem rozmawiałem o pierdołach, a jeszcze dzisiaj rano szukałem jak szalony kluczy do biura(ostatecznie wyszło, że zapomniałem ich wyjąć z drzwi...)

W warsztacie stolarskim, sytuacji, gdzie coś odłożę i zaraz o tym zapominam i znów szukam, to nawet nie zliczę, ale to chyba typowa akcja u wszystkich :P

 

Generalnie to parę razy przeszła mi przez głowę myśl, czy by przypadkiem pamięci nie potrenować, może te krótkotrwałe "zapominania" by zmalały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec ma tragiczną pamięć krótkotrwałą, zapomina gdzie odłożył rzeczy dosłownie kilkanaście sekund temu. Z moich obserwacji wynika, że jest to zwykłe roztrzepanie i to, że myśli w jednym czasie o wielu rzeczach jednocześnie. Zamiast zrobić jakąś robotę od A do Z, to a tu skręca szafkę, a tu zaraz rozmawia przez telefon, a to idzie po coś do samochodu, a to do piwnicy, a tu coś, a tu coś, a do tego wszystko chce robić maksymalnie szybko. Moim zdaniem wystarczyłoby trochę zwolnić i skoncentrować się na konkretnym zadaniu. 

 

Też mam cholernie kiepską pamięć, bo często odpływam myślami i ciężko wtedy ze skupieniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie mam. Ale w szkole zawodowej mieliśmy "marki" i jak brało się narzędzia budowlane trzeba było oddać na koniec pracy. Teraz nauczyłem sobie nawyk że skąd biorę narzędzia tam przynoszę skąd brałem. Kupiłem skrzynki w różnych kolorach i tam trzymam różne narzędzia. 

W pracy człowiek zajmie się robotą to tu zostawi tam i tak się nie pamięta. 

Ale to i tak jest nic, jak widzę jak co nie którzy robią to taki kuźwa burdel wkoło pracy mają że nie mogę na to patrzeć jak oni funkcjonują. 

Czasami pytam kogoś czego szuka? Bo nie widzą czego szukają a takie narzędzie leży obok ich, taki mają bajzel pod nogami że nieraz łażą po tych narzędziach. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.