Skocz do zawartości

Artykuł DoRzeczy: ustawa o przeciwdziałaniu przemocy domowej, która wejdzie w życie w listopadzie


Rekomendowane odpowiedzi

W ostatnim numerze DoRzeczy, chyba już tylko  prawicowej gazety z nazwy ukazał się artykuł broniący ustawy antyprzemocowej. Jest on na tyle ciekawy, że postanowiłem zrobić jego podsumowanie, gdyż jest tutaj sporo kwiatków np. jeśli kobieta się nie zgodzi to facet nawet nie będzie mógł zabrać ze sobą laptopa, który służy mu do pracy! W sumie co się dziwić skoro po ustawie futerkowej niedługo zwierzęta będą miały więcej praw niż mężczyźni w tym kraju. Zaznaczam, że nie przepisuję zdań z artykułu ze względu na prawa autorskie, tylko przepisuje opisany sens przekazu własnymi słowami, nie jestem też prawnikiem, więc jest pole do dyskusji. Moje drobne komentarze pochylonym tekstem. Podkreślam, że jestem za ochroną osób przed przemocą, również szczególnie psychiczną przez co mamy w Polsce najwięcej samobójstw mężczyzn w Europie oraz ochroną przez fałszywymi oskarżeniami z ciężkimi karami, ale oczywiście tego ustawa nie reguluje.

 

Przypomnijmy ustawa przeszła większością głosów: 433 za, 6 przeciw, 6 wstrzymało się od głosu, wchodzi w życie w listopadzie po podpisaniu w maju przez Dudę. Artykuł zwraca uwagę, że jest to przełomowa ustawa chroniąca ofiary przed przemocą domową, która ponoć jest standardem w innych krajach Europy jak w Austrii od 20 lat oraz w Czechach czy Hiszpanii. O skutkach takiej polityki dla mężczyzn doskonale już wiemy, polecam artykuł Orwell w Hiszpanii z Rzeczpospolitej.

 

Skutki ustawy w Polsce oraz nowe prawa dla Policji, esencja:
- Policjant może wydać nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania lub jako zakaz zbliżania się do wspólnie zajmowanego mieszkania. Nakaz i zakaz mogą być stosowane razem i są natychmiast wykonywalne. W Polsce policjanci będą jak sędzia Dredd z komiksów czyli sędzią i władzą wykonawczą w jednej osobie.

- Stosując nakaz lub zakaz policjant określa obszar lub odległość, którą osoba stosująca przemoc ma zachować.

- Nakaz wspólnie zajmowanego lokum ma być wykonany nawet na twierdzenie, że opuszczający nie ma gdzie pójść, może być stosowany środek przymusy oraz podanie informacji, gdzie są noclegownie.

- Osoba opuszczająca lokal może wziąć ze sobą rzeczy osobiste jeśli są własnością sprawcy, a także przedmioty do świadczenia pracy, ale uwaga: w przypadku sprzeciwu osób wspólnie zamieszkujących lokal przedmioty te pozostawia się na miejscu! Inaczej mówiąc możesz stracić pracę, klientów oraz narazić się na straty i nic nie zrobisz, ale dochodzenie roszczeń z tego tytułu jest określone w kodeksie cywilnym, więc powodzenia.

- Sprawca przemocy ma obowiązek zostawić klucze do wspólnie zajmowanego mieszkania, pomieszczeń i jego bezpośredniego otoczenia!

- Zabranie przedmiotów osobistych może być tylko w asyście policji i po uzgodnieniu terminu z "ofiarą". Powodzenia.

- Jeśli sprawca opuści lokal przed przyjazdem policji to umieszczona zostanie informacja na drzwiach mieszkania o nakazie czy zakazie. Dzięki temu sąsiedzi też dowiedzą się o wszystkim, szczególnie jak "sprawca" wróci z pracy.

- Policja przynajmniej trzykrotnie musi sprawdzać czy nakaz/zakaz jest egzekwowany w trakcie jego trwania

- Niestosowanie się do nakazu grozi aresztem, grzywną do 5 tyś zł wraz z przyśpieszonym trybem rozpatrywania z Kodeksu wykroczeń.

- Żołnierze Żandarmerii będą mogli stosować te przepisy wobec żołnierzy na służbie.

 

Artykuł zwraca uwagę, że nowe przepisy wzbudziły sprzeciw wielu środowisk, ale według autora bezpodstawnie podając przy tym kuriozalne argumenty:

- Ustawa nie rozróżnia płci i policjant musi spełnić wiele wymogów formalnych. Doskonale wiedzą, że mężczyźni nie składają zawiadomień o przemocy, bo się wstydzą, że kobieta ich bije czy stosuje inne formy przemocy np psychiczną.

- Składanie fałszywych zeznań grozi karą 8 lat pozbawienia wolności.

- Jeżeli policjant nie sprawdzi dokładnie sytuacji przewidziana jest kontrola sądowa, można złożyć zażalenie na nakaz/zakaz do sądu rejonowego. Rozpatrzenie musi być w ciągu 3 dni.

- Decyzja o nakazie/zakazie jest wg. artykułu tylko na 14 dni, a o przedłużeniu decyduje sąd. Dokładnie według autora to tylko 14 dni np pod mostem w zimę albo wigilię, kuriozalny argument.

 

Kilka akapitów jest poświęconych pomocy poszkodowanym różne rodzaju funduszy itd, które z pewnością będą zainteresowane środkami na te cele.

 

To wszystko z ciekawszych kwiatków z tego artykułu. Osobiście nie sądziłem, że ta ustawa idzie tak daleko i zastanawiam się nad wieloma możliwościami wykorzystania tej ustawy w różnych kontekstach np.:

- Osoba przygotowuje się do rozwodu, zostało jej doradzone przez specjalistki, że nakaz/zakaz będzie dobrym dowodem w sądzie na przemoc, inscenizuje pobicie nawet jak mężczyzny nie było w domu np. krzyczy po jego wyjściu do pracy, okalecza się i wzywa policję, gdy nie ma "sprawcy". "Sprawca" wraca i wita go kartka na drzwiach, że ma wynieść się na 14 dni. Jakie to proste.

- Aby pogrążyć "sprawcę" pseudo ofiara nie pozwala na zabranie rzeczy potrzebnych do wykonywania pracy np laptop, klucze do auta, nawet pewnie same auto podejrzewam, gdy jest mężczyzny, ale w sąsiedztwie obszaru do którego ma się nie zbliżać albo jeśli ofiara z niego korzysta. Takie niuanse są dla prawnika, ale facet przez 14 dni od biedy mógłby w aucie nocować.

- Sprawca ma pozostawić klucze od mieszkania, co rodzi pokusę wymiany zamków w drzwiach i wtedy jest pełno możliwości np. złożenie papierów o rozwód, kolejne oskarżenia o przemoc na policji itd. Myślę, że osoby utrwalające na swoją obronę różne rzeczy powinny mieć bacupy w "chmurze", bo inaczej nie dostaną się do dowodów które mogą ich obronić przed fałszywym oskarżeniem. Oczywiście to taki żart nie wolno nagrywać!! Trzeba ufać!

- Ustawa daje pole do popisu dowolnym osobom na złożenie takiego zawiadomienia np. co z wynajmującą Panią lokal, która nie płaci czynszu i zły właściciel domaga się jego zapłaty itd.

- Ciekawe czy też sprytne Panie nie będące w związku małżeńskim, ale chodzące np z facetem przez pół roku, gdy zostaną np na tydzień w mieszkaniu i rozrzucą kilka rzeczy, że  niby mieszkają dłużej i nagle wezwą policję, że zaistniała przemoc i przy okazji ogołocą mieszkanie.

 

Wydaje mi się, że to co dzieje się w Hiszpanii to będzie pikuś w porównaniu co nas czeka w Polsce, mało osób o tym mówi, ale przez fakt, że tam jest tam ciepły klimat to nawet nocowanie w parku nie jest jakąś tragedią, a w Polsce w sezonie zimowym możemy mieć wysyp takich oskarżeń. Jeżeli ktoś myślał, że jest coraz mniej małżeństw i więcej rozwodów to dopiero się zdziwi jak ta ustawa otworzy łatwe przejmowanie majątków, środków z kont itd, nie mając dostępów do ważnych dokumentów, kluczy, kart, oszczędności np w formie monet schowanych w mieszkaniu facet może być pozbawiony wielu zasobów. Chyba trzeba powoli myśleć o jakiejś skrytce bankowej, może są jakieś np. na PIN, gdzie można schować część majątku i papiery. Kolejna sprawa, że skoro w tym kraju wiodąca telewizja tworzy serial o tym jak pozbyć się denata to nie zdziwiłbym się gdyby w scenariuszach pojawiły się różne opcje wykorzystania takiej ustawy aby edukować Panie jak pozbyć się męża.

 

 

Edytowane przez spacemarine
  • Like 11
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz dzieje się w Niderlandach. Chora psychicznie dama (wyszły jej badania niestety po czasie) pocięła się i zgłosiła na policję napaść.

Wjechali, zawinęli chłopaka pod koniec zeszłego roku. Przesiedział 3 miesiące w areszcie, nim ktoś zajął się jego sprawą. I przyszedł marzec tego roku. Wiadomo co się wtedy stało. Wszytko zamknięte. Otwarte w czerwcu. Prawnik z urzędu nic nie zrobił przez kolejne 3 miechy. Musiał nająć prywatnie. Stracił robotę, musiał korzystać z łaski mniej lub bardziej znajomych, lub żyć na ulicy. Musiał przy tym płacić za mieszkanie (przyjął ją do mieszkania bez ślubu, bez meldunku, nie płaciła ani grosza), w którym ona cały czas mieszkała i nic nie pomagały wyjaśnienia, dokumentacje lekarskie, zeznania świadków itp. bo do dziś odbyła się, w zeszłym miesiącu, jedna rozprawa, zakończona odroczeniem. Gość musi wciąż płacić za mieszkanie, żeby go nie stracić. Ona się wyprowadziła, a raczej je opuściła, już 4 miechy temu, nawet nie wiadomo, w jakim jest stanie to mieszkanie, mimo to wciąż nie może do niego wejść. Jeśli by spróbował, zostałby znów aresztowany. 

To wszytko z jego relacji. Oczywiście można zrzucić to na karb jego nieporadności, za dobry był z niego misiu,  To chyba chodzi o tą właśnie konwencje, tam działającą w praktyce.

 

1449438512_kws3p2_600.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, spacemarine said:

to co dzieje się w Hiszpanii to będzie pikuś w porównaniu co nas czeka w Polsce

Co nieco zrównoważy się statystyka "samobójstw". Ludzie doprowadzeni do ostateczności, coraz częściej zaczną uciekać się do ostatecznych rozwiązań... i stąd serial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jako ciekawostkę znalazłem opinię samych adwokatów, że ustawa może być nadużywana w rozgrywkach rodzinnych tak samo jak niebieska karta: https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/natychmiastowa-izolacja-sprawcow-przemocy-prawnicy-maja,500333.html

Co więcej jest podejrzenie złamania konstytucji, bo gdy osoba nie zgodzi się na możliwość wzięcia osobistych rzeczy przez sprawcę czy też kluczy do mieszkania to w praktyce łamie się wolności, co więcej kartka na drzwiach dla sprawcy co wróci z pracy łamię zasadę domniemanej niewinności itd. Oczywiście w Hiszpanii jest podobna retoryka od lat i nikomu nie przeszkadza w stosowaniu tych przepisów.

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wrotycz napisał:

A ile taka "dama" musi mieszkać w mieszkaniu "sprawcy"?

 

Jak pisał thyr bez monitoringu nie udowodnisz łatwo, co więcej czy to nie da jakiś możliwości zorganizowanym grupom np przedsiębiorcza Pani chodzi z kilkoma gośćmi jednocześnie  aż zostawi u nich szczoteczkę , majtki etc i po 3 mc robi donos zostając w mieszkaniu. Tutaj pokusa jest duża, sam dostęp do dokumentów, peselu, wzoru podpisu daje duże możliwości. Nie tylko wzięcia chwilówki,  ale może i szantażu, nigdy nie wiadomo jakie ciekawostki się znajdzie. Nawet jeśli będzie miała tylko 3 dni to już wystarczy zanim sąd cofnie nakaz.

 

Kolejny problem, jest zima i w trakcie nakazu sprowadza swoje dziecko o czym facet nie wiedział i mówi, że się zgodził właściciel by oboje tu mieszkali. Czy to nie podlega już pod jakaś ochronę lokatorów? Oczywiście w tym czasie może składać kolejne oskarżenia by gość nie dostał się do mieszkania.

 

Czekam na historie typu: znają się od miesiąca, zaprosił ją na weekend, policja dała mu zakaz zbliżania się do kobiety, gdyż jest sprawcą, stracił klucze do swojego mieszkania. W kraju klaunów tak się to skończy. Monitoring to jedyne rozwiązanie plus np. szybkie meldowanie brata do mieszkania by mógł je zająć, wprowadzić się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, thyr said:

Wszystko to oczywiscie dla twojego bezpieczenstwa.

A jakże by inaczej.

 

 

3 hours ago, spacemarine said:

Monitoring to jedyne rozwiązanie plus np. szybkie meldowanie brata do mieszkania by mógł je zająć, wprowadzić się.

Jak ukryjesz monitoring żeby pani, która tam w tym momencie mieszka, go nie znalazła?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, wrotycz said:

Jak ukryjesz monitoring żeby pani, która tam w tym momencie mieszka, go nie znalazła?

Rozwiązań technicznych jest mrowie. Na etapie stawiania ścianek k-g da się zrobić wszystko; a nawet w trakcie głupiego wieszania obrazka, da się zrobić takie coś:

5d60edb41e7e7c2cb604bb58-large.jpg?cache_buster=f02d2e781ed4cb9e2f5f538fb8e86928

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine Napisałeś o skrytce na PIN. Głównie istniejące bankowe, znalezienie wolnej graniczy z cudem. Banki się z tego wycofują. Po co masz trzymać precozja w skrytce, trzymaj wszystko na koncie :) A dokumenty ważne w domu, żeby były łatwo dostępne w trakcie przeszukania.

 

Prywatne skrytki na rynku to margines a ceny z kosmosu. Plus nie wiem jak z gwarancją bo jeśli jest to to spółkę z. o. o. to bym nie zaufał. 

 

Patrząc na to co się w tym kraju wyprawia w ciągu raptem ostatniego roku to przekonuje mnie, że 'władza' nie ma żadnych skrupułów. A wszystkie afery które się przewinęły przez nasz kraj typu Art-B Pana Baksika i Gąsiorowskiego, Amber Gold, czy FOZZ to była tylko rozgrzewka.... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, manygguh napisał:

Zobaczymy jak ta ustawa będzie działać w praktyce. Natomiast nie widzę już innej dla siebie opcji (i ogólnie osób, które chcą mieć rodzinę i być tatami) niż wyjazd z Polski do bardziej normalnych jurysdykcji.

Jakich na przykład ?

Czechy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 10/18/2020 at 12:49 PM, spacemarine said:

nie zgodzi się na możliwość wzięcia osobistych rzeczy przez sprawcę czy też kluczy do mieszkania to w praktyce łamie się wolności

Laptop to przedmiot, Art. 64 Konstytucji mówi

3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności.
 
Czyli ustawa może negować prawo do własności. Nie naruszanie istoty prawa do własności może oznaczać że kobieta tego laptopa nie będzie mogła odsprzedać a tylko używać.
 
To tak jak z konfiskatą pojazdów przez wojsko (nawet w czasie pokoju) mogą przyjść i zabrać bo potrzebują. Formalnie dalej jesteś właścicielem ale ktoś inny jeździ. Od kradzieży różni się tylko tym że możesz się starać o odszkodowanie (jak zajeżdżą auto to powiedzą że już takie było i co im  zrobisz).
 
W Polsce prawo własności jest bardzo efemeryczne i już Konstytucja traktuje je z przymrużeniem oka. Masz niby prawo odsprzedać własność ale część należy do państwa (podatek od PCC) możesz dziedziczyć ale nie całość bo jest podatek spadkowy itd.
 
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Co prawda pierwsza część dotyczy chęci lewicy na rozszerzenie definicji gwałtu (kuriozum) ale druga część dotyczy już ustawy, która jest omawiana w tym wątku i niestety obie sprawy się łączą.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/sprawa-definicji-gwaltu-lewica-rozpoczyna-konsultacje-ws-zmian/lb76hbd,79cfc278

 

Panowie, jest coraz gorzej. Mieszkam sam ale mam coraz większe opory przed tym, żeby pozwolić jakiejkolwiek kobiecie zamieszkać ze mną. Jeśli już się decydować to przede wszystkim jej nie meldować u siebie. Dodatkowo zamontować sejf, którego tak łatwo się nie rozbroi i nie udostępniać jej szyfru do tego sejfu, a w sejfie trzymać wszelkie hasła, kody, dokumenty. Druga opcja, mieszkając z kobietą trzymać swoje dokumenty w domu u rodziców.

 

A co do pierwszej części artykułu: Pan X i Pani Y spotkali się podczas randki, było fajnie, doszło do stosunku, ale Pani Y stwierdziła, że Pan X jej jednak nie leży i może w celu dokuczenia mu oskarży go o gwałt... niech się Pan X tłumaczy, a jak się nie wytłumaczy to pójdzie siedzieć.

 

Któryś z kolegów na forum kiedyś żartował, że przed stosunkiem trzeba będzie dawać kobiecie do podpisania stosowne oświadczenie, że ów stosunek jest dobrowolny... jak przepchną takie dziwne rozwiązanie ustawą, to nie będą już żarty tylko na prawdę trzeba będzie takie oświadczenia zbierać i archiwizować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 26.11.2020 o 15:53, samotny_wilk napisał:

Któryś z kolegów na forum kiedyś żartował, że przed stosunkiem trzeba będzie dawać kobiecie do podpisania stosowne oświadczenie, że ów stosunek jest dobrowolny... jak przepchną takie dziwne rozwiązanie ustawą, to nie będą już żarty tylko na prawdę trzeba będzie takie oświadczenia zbierać i archiwizować.

Z tego co pamiętam to chodziło o podpisanie przez obydwie strony oświadczenia notarialnego o dobrowolnej  zgodzie na stosunek seksualny, żeby nie było podejrzenia gwałtu. 

Zresztą ten patent był poruszany w programie: "Sprawa dla Reportera" jakiś czas temu.

Co do tematu, jedyną drogą na wyjście z sytuacji przynajmniej na razie jest wynajęcie dobrego Prawnika i walka w Sądzie po 14 dniach.

Póki, co jeszcze nie rządzi w PL lewica ale jak zacznie, to może być jeszcze gorzej.

Edytowane przez Legionista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta ustawa to wspaniały prezent dla kobiet. Po co odkładać kasę na własne mieszkanie jak można wrobić po prostu faceta w oskarżenie, umiejętnie zmanipulować sprawę z przepisami aby w końcu mieć mieszkanie za darmo, które to właściciel będzie musiał opłacać czynsz i media bo inaczej zgłosi przemoc ekonomiczną. Już takie cyrki dzieją się w Hiszpanii. Kobiety świadome, że prawo z góry je faworyzuje, zaczęły używać go bezkarnie wobec mężczyzn, których chciały pozbyć się z życia, z domu, a także pozbawić majątku i prawa do opieki nad dziećmi.

 

Kobieta składając na komisariacie doniesienie o „maltretowaniu", nie jest zobowiązana dostarczyć żadnego dowodu (np. wyników obdukcji obrażenia ciała) ani też przedstawić żadnego świadka. Wystarczą słowa o usłyszeniu groźby użycia siły przez partnera, doświadczenie szarpaniny, wystarczy dosłownie nawet podniesiony głos partnera.

 

Wniosek jest jeden - nie zapraszać kobiety do swojego mieszkania. Nigdy.

 

Dmuchane/silikonowe lale przeżywają renesans i teraz można kupić nawet w skali 1:1 z wybraną wagą. Koniec z wyśmiewaniem facetów co maja lale, bo WY też zaczniecie je kupować.

 

Żonaci są w tarapatach, wystarczy, że żona zobaczy, że "akcje" męża spadają (bezrobocie, choroba, nowa gałąź) to bez problemu wyeksmituje go i za pomocą prawnika zabierze mieszkanie bo jej się należy. Dosłownie siedzą na bombie, byle humor księżniczki może spowodować eksmisję.

 

Jeśli żenić się to uprzednio przechodząc na islam. Nikt nie tyka muzułmanów, ba nawet respektują ich prawa bo inaczej dyskryminacja.

 

Jak dobrze, że jestem kawalerem z własnym mieszkaniem!

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Martius777 napisał:

Ta ustawa to wspaniały prezent dla kobiet

Chciałeś powiedzieć dla złych kobiet.

5 godzin temu, Legionista napisał:

lewica ale jak zacznie, to może być jeszcze gorzej.

Mamy PiS ich rządy to jest katolicka, socjalistyczna lewica.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.