Skocz do zawartości

Nie do końca rozumiem tego zjawiska, że podoba nam się to co nie nasze


Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Szalony Koń napisał:

Gorzej

Staram się być możliwie kulturalna w ocenie. 

35 minut temu, Szalony Koń napisał:

że nie chce iść do łóżka z Murzynem, oznacza że jest rasistką.

Nie tylko wśród lewicowych działaczek jest ta retoryka. Ja sama zostałam nazwana ksenofobką (kurde szkoda, że nie nazistką, byłoby jeszcze lepiej) przez licealną religijną panienkę kiedy powiedziałam, że brzydzę się seksem z kimś o niebiałej skórze, mimo iż ogólnie jestem przeraźliwie neutralna i obojętna na ludzką rasę w sprawach ważniejszych niż kwestie kontaktu cielesnego. Jak owce lezą za ideologią... To jest jakiś absurd, że wspaniałe feministki nie walczą z takimi poglądami, czyż to nie manipulacja czarnoskórych przekonująca kobiety do nie w pełni chcianego kontaktu seksualnego? :))) 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Szalony Koń napisał:

Gorzej.

Bardzo żałuję że nie zapisałem artykułu, gdzie jedna z nawróconych lewaczek opisała w czym rzecz.

Pamiętam dobrze te wydarzenia. 2006-2007, apogeum tego wariactwa i tropienia "rasistek".

 

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/klasykipolityki/1773678,1,sekretne-zycie-simona-mola.read

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Hatmehit napisał:

 kiedy powiedziałam, że brzydzę się seksem z kimś o niebiałej skórze, mimo iż ogólnie jestem przeraźliwie neutralna i obojętna na ludzką rasę w sprawach ważniejszych niż kwestie kontaktu cielesnego. Jak owce lezą za ideologią... 

Tak to jest, że jak powiesz coś złego na jakąkolwiek grupę kiedyś dyskryminowaną  to od razu jesteś rasistką itp. To akurat są preferencje, ale oni nie potrafią tego zrozumieć. Też mi się najbardziej podobają białe kobiety.  Jak sobie wyobrażam seks z czarną kobietą to czuję dużo mniejsze podniecenie niż z białą. Chociaż czasem mi się murzynki też podobają. Ostatnio na przystanku widziałem samotną matkę z dzieckiem  chyba uchodźca. Widać, że głeboko z Afryki. Bardzo ładna była.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Patton napisał:

Nie dawał emocji.

Bo ja wiem. 

Kiedy była nasza pierwsza randka, to pamiętam paliliśmy zioło u niego na chacie, pokazywał mi swoje obrazy, bo też oprócz tego, że był modelem, to był również niespełnionym artystą. 

Chciał ze mną uprawiać seks na naszej pierwszej randce, aczkolwiek pomimo tego, że z wyglądu ideał, nie czułam pociągu fizycznego. Poza tym miał też dużych rozmiarów przyrodzenie. Akurat to mnie nie zdziwiło, ja od razu wiem, jakie kto ma przyrodzenie... Natomiast mimo tego, że poczułam jak pulsuje na moim udzie, oczywiście byłam w sukience, on również był ubrany, to jakoś mnie to przyrodzenie nawet nie skusiło. 

Potem jeszcze się spotkaliśmy kilka razy, żeby porozmawiać o życiu. 

 

 

 

Edytowane przez JudgeMe
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Hatmehit napisał:

Nie tylko wśród lewicowych działaczek jest ta retoryka. Ja sama zostałam nazwana ksenofobką (kurde szkoda, że nie nazistką, byłoby jeszcze lepiej) przez licealną religijną panienkę kiedy powiedziałam, że brzydzę się seksem z kimś o niebiałej skórze, mimo iż ogólnie jestem przeraźliwie neutralna i obojętna na ludzką rasę w sprawach ważniejszych niż kwestie kontaktu cielesnego.

Jak najbardziej wśród lewicowych. Możliwe że jest Ci obce pojęcie "katolewica". Jako katolik dość dobrze znający to środowisko - jest pewien odłam, całkiem liczny, którego od niedawna nazywamy "katolikami hołowniowymi". Czyli tacy po prostu lewacy, którzy twierdzą że są wierzący, i jedno z drugim w ogóle im się nie kłóci - mimo że jest wprost sprzeczne.

 

Co do zasady - ja też delikatnie mówiąc nie lecę na Murzynki. Może nie to że się brzydzę (a może - nigdy nie próbowałem), ale po prostu żadna mi się nie podoba, ani na zdjęciach/filmach, ani na żywo. Jeden wyjątek - znajoma Mulatka oraz ewentualnie może bym znalazł takie w szołbiznesie czy na jakich zdjęciach - ale generalnie to wyjątki.

 

Nie jestem rasistą z wielu względów. Ale to, że uważam kogoś za równego sobie, nie oznacza, że od razu muszę się z tym kimś ruchać :)

 

11 minut temu, Hatmehit napisał:

 Jak owce lezą za ideologią... To jest jakiś absurd, że wspaniałe feministki nie walczą z takimi poglądami, czyż to nie manipulacja czarnoskórych przekonująca kobiety do nie w pełni chcianego kontaktu seksualnego? :))) 

Feministkom tak zależy na kobietach, jak komunistom na robotnikach.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Bo ja wiem.

Kiedyś na spotkaniu klasowym musiałem lekko pacnąć jednego pijanego barana, który pomylił moją kurtkę z swoją, zgubił kilka rzeczy i nie chciał ich szukać. No i po pacnięciu, od razu cztery znajome ich szukały. A były w przedziale od 6 do 8 ?

 

10 minut temu, JudgeMe napisał:

ja od razu wiem, jakie kto ma przyrodzenie...

No to jakie ja mam? ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Hatmehit napisał:

Dziwna fascynacja Polek-Karynek czarnoskórymi etc. jest dla mnie jakimś prymitywizmem ze wsi

Myślę,że mają wyostrzony "gadzi" w tym kierunku. Nie widzę powodu by się tym chełpić czy też gardzić. 

Zwyczajnie należy się obserwować i podejmować decyzje na tej podstawie. Co bywa bardzo trudne. 

 

Nie każdy ma gadzi nakierowany w ten sam sposób. Jedyne nieporozumienie to traktowanie jako "prawdziwych" kobiet/mężczyzn przez wzgląd własnych preferencji.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Szalony Koń napisał:

Możliwe że jest Ci obce pojęcie "katolewica"

Całkowicie obce. Nie wiem co się nomenomen odjaniepawla w kręgach katolickich, a tym bardziej skrajnie lewicowych. Mimo że jestem niewierząca i raczej niezbyt prawicowa (choć w sumie nie wiem, w 2020 to jest tak zagmatwane), to szanuję chrześcian o takim czystym, tradycyjnym podejściu do swej wiary, bez politycznolewicowych namiastek. 

23 minuty temu, Szalony Koń napisał:

Ale to, że uważam kogoś za równego sobie, nie oznacza, że od razu muszę się z tym kimś ruchać

Dokładnie. Równość gwarantowana prawnie oraz poprzez osobistą neutralność to coś oczywistego. Natomiast sprowadzanie jej do kwestii seksualnych jest okropne.

 

Mi się w aktualnej popkulturze bardzo podoba (niezbyt, ale to tragikomizm), iż wszędzie ukazywane są mieszane pary, ale gdzie biała jest kobieta. W końcu miały mężczyzna trzymający pod rękę Afroamerykankę to byłby indoeuropejski patriarchat i obraza majestatu dumnych czarnoskórych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Hatmehit napisał:

Mi się w aktualnej popkulturze bardzo podoba (niezbyt, ale to tragikomizm), iż wszędzie ukazywane są mieszane pary, ale gdzie biała jest kobieta. W końcu miały mężczyzna trzymający pod rękę Afroamerykankę to byłby indoeuropejski patriarchat i obraza majestatu dumnych czarnoskórych. 

Też, ale nie tylko o to chodzi.

Otóż lewactwo działa głównie na kobiety, gdyż to kobiety (przeciętnie) są dużo bardziej naiwne niż mężczyźni. Inżynierowie społeczni o tym doskonale wiedzą - stąd przekaz idzie głównie do kobiet. A przecież i tak tabuny białorycerstwa podąży za nimi.

Druga rzecz - np w Polsce, ale można rzec ogólnie w Europie, znajdzie się od cholery kolorowych mężczyzn chcących wyruchać białą kobietę, a kolorowych kobiet chętnych na związek z białym jest wielokrotnie mniej. Także skuteczność takiego przekazu byłaby z założenia mocno ograniczona.

 

13 minut temu, Hatmehit napisał:

Całkowicie obce. Nie wiem co się nomenomen odjaniepawla w kręgach katolickich, a tym bardziej skrajnie lewicowych. Mimo że jestem niewierząca i raczej niezbyt prawicowa (choć w sumie nie wiem, w 2020 to jest tak zagmatwane), to szanuję chrześcian o takim czystym, tradycyjnym podejściu do swej wiary, bez politycznolewicowych namiastek.

Co się tam odwala to temat na osobny wątek, a może i osobne forum:) Generalnie - protestantyzacja. A ludzi którzy chcieliby zjeść ciastko i mieć ciastko - w każdej społeczności jest od cholery.

A skoro jest protestantyzacja, jest też ruch w kierunku przeciwnym czyli tradycjonalizm katolicki. Generalnie jak wszędzie - tak i tu idzie na ostry podział. Twarzą katolewicy został obecnie Hołownia, tradycjonalizm takiej twarzy nie ma, przynajmniej obecnie w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, PrzemAss napisał:

Tak samo jak Polki lecą na Włochów, Hiszpanów i innych Mokebe. Może właśnie podświadomie dążą do pomieszania genów, kto wie. 

 

Z facetami to jest bardziej tak że jak w miarę ładna to przelecą każdą, czy czarna, żółta, zielona czy biała. 

LpPolki są w większości wstrętne z wyglądu i charakteru. Kiedyś czytałem bloga gościu opisywał jak 2 lata był za granicą i obracał się z gorącymi kobietami typu latynoski itd., one prawie go czczciły zawsze chętne, zawsze namiętne i takie ciepłe kochane a nie kurwa polki szurnięte i kłody do tego. 

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Szalony Koń napisał:

w Europie, znajdzie się od cholery kolorowych mężczyzn chcących wyruchać białą kobietę, a kolorowych kobiet chętnych na związek z białym jest wielokrotnie mniej.

Czy to może jakoś wskazywać na degenerację przywiązania Europy do samej siebie? Lecz to prawda, z rzadka kobiety wychowane w innym kręgu kulturowym (prócz pociągu do pieniędzy białych) niż 'zachodni' chcą wiązać się i rodzic dzieci na rzecz nie swojej społeczności. Nic nie jest czarno-białe, lecz dawniej kobiety były w kulturze taką metaforyczną osoją stabilności narodowej, przywiązania, ojczystego języka i tradycji. Dziś jest wręcz przeciwnie.

4 minuty temu, bassfreak napisał:

Polki są w większości wstrętne z wyglądu

Jak Latynoski:D Gusta są różne, najładniejsze są mym zdaniem 'Arabki' z Maghrebu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bassfreak napisał:

polki szurnięte i kłody do tego. 

A widziałeś tę furię, kiedy ktoś oficjalnie powie że woli np ukrainki? Bo same często wolą zagranicznych, a swoim to często co najwyżej pozwalają na siebie patrzeć, jak na ciastko przez szybę. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem białorycerzem, mizoginem, rusofobem, rusofilem, antysemitą, żydem, nacjolem, ojkofobem, nazistą, faszystą i komunistą a nawet chavistą. Militarystą, imperialistą, anarchistą. 

 

I mi to wisi. Rozum swój mam. Dla oponenta mogę być nawet katosatanistą. 

 

@bassfreak na blogi bym uważał bo lukrują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Hatmehit napisał:

Dziwna fascynacja Polek-Karynek czarnoskórymi etc. jest dla mnie jakimś prymitywizmem ze wsi, 

Ja mam ciemna karnacje, biorą mnie za wloszke/Hiszpanke spoko wiedzieć że jeśli się komuś podobam, to jest prymitywem że wsi. Może nie obrażaj kogoś, udowadniając że Twój gust jest wysublimowany, a każdy inny zasługuje na pogardę. 

  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, alicja95 napisał:

Ja mam ciemna karnacje, biorą mnie za wloszke/Hiszpanke spoko wiedzieć że jeśli się komuś podobam, to jest prymitywem że wsi.

Co? XD miałam tu na myśli Karynki lecące na egzotykę tylko dlatego, że jest egzotyką. Nie wiem czy widziałaś co dopisałam o gustach:) Cytuję samą siebie:

"natomiast zwykłe gustowanie w brunetach o ciut ciemniejszej karnacji, lecz z pominięciem kulturowej egzotyki, to raczej normalka, nic takiego."

 

Mnie śmieszy pociąg do innych nacji tylko z powodu inności, a nie gustu samego w sobie. Wyluzuj

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, alicja95 napisał:

Ja mam ciemna karnacje, biorą mnie za wloszke/Hiszpanke spoko wiedzieć że jeśli się komuś podobam, to jest prymitywem że wsi.

Jestem prymitywem ze wsi, bo mi się podoba taka karnacja, zresztą mi się wszystkie podobają :D 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się kompletnie nie podobają wizualnie wszelkie Alvara, Ahmedy, Kali'e, a także Xin Xian Xiongi (tego to już totalnie nie kumam). 

Włodzimierze jak najbardziej, ewentualnie Bjorny.

 

Ale do jakiejkolwiek relacji, nie wyobrażam sobie żadnego nie-Polaka, z prostej przyczyny -> mówiąc w obcym języku, nigdy nie będziesz jak native, 

nie da się tak w 100% wyrazić myśli, niuansów, robić słownych gierek i żartów na takim poziomie jak w swoim ojczystym języku.

Nie da się tak na "pełnych obrotach" pożartować czy wymienić się myślami. IMHO nawet przy perfekcyjnej znajomości języka, zawsze będzie te

kilka procent, gdzie nie do końca się skomunikujesz. Nie mówiąc już o różnych kulturach. przeszłości, tradycjach itp.

 

Nie dość, że różne płcie i pierdyliard innych różnic to jeszcze takie coś na dokładkę. Komu by się chciało w tym babrać, na pewno nie mi :D 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bassfreak napisał:

@Libertyn

 

Wiem ale gościu pisał też że jak wrócił do Polski to się załamał. 

To nie kwestia kobiet. Polacy to takie smutasy z kijami w dupie. Serio. Na ulicy połowa wygląda na wkurwionych a druga połowa na zmartwionych. 

Po powrocie z kraju maniany gdzie jak jest praca to jest dobrze bo jest kasa a gdy jej nie ma to jest dobrze bo można odpocząć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.