Skocz do zawartości

Od tygodnia siedzę kwarantannie i wysiadam powoli z nudów.. Kto jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

3 minutes ago, Colemanka said:

A co to są paszporty zdrowia?

Taka robocza nazwa chipa czy czegoś w tym stylu, co będą próbowali nam wlepić a może i wszczepić. Bez tego nie wejdziesz do kina, samolotu, do przychodni czy szpitala ani urzędu. Dlatego szczepienia będą dobrowolne :D

5 minutes ago, Colemanka said:

A czym jest kontakt ‘niebezpośredni’ z zarażonym?

U bezpośredniej w firmie trafiło się parę osób z pozytywnym testem z którymi nie miała bezpośredniego kontaktu tylko na odległość :D

Tym, którzy z nimi chociaż rozmawiali wlepili areszt. Maseczki nie pomogły.

7 minutes ago, sol said:

pod jakimś typowym motywem a’la impreza w stylu PR

Wpadam! Poopowiadam Wam jak strzelaliśmy z napoleońskiej armaty w "komitet" w ramach kółka chemicznego :D

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie jest, nikt nic nie chce, wszystko pod drzwi podane, można mieć wyjebane na rzeczywistość. Ja jestem przyzwyczajona przebywać sama, więc luz. Jedynie szkoda mi projektu, na który specjalnie przyleciałam i przygotowywałam się dłuższy czas. Ale zaraz kończę chorowanko, czekam na negatywny wynik i mogę wracać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, BrainlikePennylooklikeAmy said:

Ale zaraz kończę chorowanko, czekam na negatywny wynik i mogę wracać. 

Niektórzy to i trzy miesiące czekali na negatywny test, bo wciąż wychodził naprzemiennie pozytywny z negatywnym. Miej alternatywny plan :D

Mało że nikt nie wie co właściwie te testy testują, to i rozmijają się w szacowaniu fałszywych od 3% do 20%. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rnext napisał:

Mało że nikt nie wie co właściwie te testy testują, to i rozmijają się w szacowaniu fałszywych od 3% do 20%. 

Spokojnie, wszystko jest pod kontrolą. U mnie ze względu na projekt  działa wszystko na  kompletnie innych  zasadach, testy też mamy prywatne. Faktem jest, że wychodzą fałszywie pozytywne, dlatego mialam 2 testy potwierdzające, zresztą pojawiło mi się kilka objawów, ale nie jakieś ciężkie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Colemanka napisał:

A skierowanie na kwarantannę to tylko po pozytywnym teście na COVIDA czy można się wpakować na nią nawet bez testu?

Wystarczy przejść się prywatnie do labu, zlecając badania na covidozę. Zabulisz 140 zeta (tyle było parę miechów temu), a wynik obowiązkowo leci do państwa. Tzn. nie można zrobić anonimowego testu z tego co słyszałem (zakładając, że w labie z reguły wymagają dowodu) - jest wymóg, aby wyniki przesłać i ew. kwarantanna. Więc jeśli załapie się na false-positive to można rykoszetem na kwarantannę trafić. Bulić kasę i załatwić sobie Q to taka średnia opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości to dostaliście chociaż decyzję na piśmie o kwarantannie? Albo chociaż numer tej decyzji?

A słyszeliście, że zus już dobiera się do takich kwarantann bez decyzji, i traktuje je jako urlopy bezpłatne?

Edytowane przez brat mniejszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, brat mniejszy napisał:

Tak z ciekawości to dostaliście chociaż decyzję na piśmie o kwarantannie? Albo chociaż numer tej decyzji?

Co zabawne właśnie nie :D Dzwoniła do mnie tylko pani z sanepidu, żebym podała nazwisko i pesel, odnalazła mój wynik i oznajmiła, że jest dodatni- co dziwne czuje się zupełnie zdrowa, ale musiałam zrobić test bo miałam kontakt w pracy z rzekomo zarażonymi osobami.

Poinformowała mnie, że nie moge przekraczać progu mieszkania i że kiedy źle się poczuję mogę zadzwonić na pogotowie i poinformować, że mam covid żeby personel się przygotował.

Decyzja powinna być z tego co czytałam w necie dostarczona pocztą, albo kiedy nie zostanie odebrana wrócić do sanepidu, ale na razie z racji tej,że nie mogę i tak opuszczać mieszkania, to się tym na razie  nie przejmuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.10.2020 o 09:49, Trevor napisał:

Facet do samotności jest na ogół przyzwyczajony.

Zdziwiłbyś się, sam przechodziłem kwarantanne przez całe 2 tygodnie marca w izolacji w swoim pokoju kiedy były mniejsze rygory.

Niestety tez mi nie wolno było wyjść na świeże powietrze pospacerować.

Jako że nie umiem siedzieć w jednym miejscu to te 2 tygodnie mnie dobijały.

Już nawet nie chce pisać ile kasy poszło przez tą kwarantanne bo mi się tryb zakupów włączył przez Internet.

Nikomu nie życzę 2 tygodnie zamknięcia, idzie pierdolca dostać i żadne czytanie czy oglądanie filmów nie da jeśli ktoś lubi wyjść co kilka dni aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ostatnio robiony test na kovid w szpitalu. Przez tydzień mnie tak bardzo dusiło, że myślałem, iż już śmierć na mnie z góry spogląda a byłem kompletnie sam. Na szczęście test na koronawirusa z wymazu wyszedł negatywnie. Uspokaja mnie też robione do tego badanie płuc i krwi. U kovidowców widać zmiany płucne na rentgenie a w niektórych przypadkach płuca są jak sito. W krwi natomiast za to wychodzi stan zapalny i podwyższony współczynnik PRC. Ogólnie personel medyczny mega jest przeczulony na punkcie tego wirusa, ale się nie dziwię skoro takie zniszczenie sieje w organizmie. Mimo, iż płuca mi wyszły dobre tak niestety okazuje się, że prawdopodobnie mogę mieć hardkorową astmę i czekam obecnie na teleporadę by załatwić jakieś leki steroidowe ? Szczęście i nieszczęście zarazem. Ten sezon zimowo - grzewczy kiedy jest się osłabionym może być zabójczy ogólnie dla ludzi z niewydolnością dróg oddechowych.@BrainlikePennylooklikeAmy, @NiesamowitySzymi

Edytowane przez Ksanti
Poprawione literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Ksanti napisał:

Miałem ostatnio test na kovid robiony w szpitalu. Przez tydzień mnie mega dusiło i myślałem, że śmierć już na mnie spogląda a byłem kompletnie sam. Na szczęście test wyszedł negatywnie. A uspokaja mnie też robione do tego badanie płuc i krwi. U kovidowców widać zmiany płucne na rentgenie a w niektórych przypadkach płuca są jak sito.  W krwi za to wychodzi stan zapalny i podwyższonybwspółczynnik PRC. Ogólnie personel medyczny mega jest przeczulony na punkcie tego wirusa, ale się nie dziwię skoro takie zniszczenie sieje w organizmie. Niestety okazuje się, że prawdopodobnie mam hardkorową astmę i czekam obecnie na teleporadę by załatwić jakieś leki steroidowe ? Szczęście i nieszczęście zarazem. Ten sezon zimowo - grzewczy kiedy jest się osłabionym może być zabójczy ogólnie dla ludzi z niewydolnością dróg oddechowych.@BrainlikePennylooklikeAmy, @NiesamowitySzymi

Aaaa, z tymi testami... ja tam im całkiem nie ufam. Niby można przechodzic to bezobjawowo, ale ja mam wynik dodatni, co jest o tyle dziwne, że każdą, nawet wzykłą grypę, przychodzę raczej ostro w sensie mam wysoką gorączkę i fatalnie się czuję, a tu nawet kaszlu nie mam.

Może Ty też miałeś fałszywie ujemny, a cholera wie.

W każdym razie znając swój organizm, podejrzewam, że nie przeszłabym tego tak łagodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natii

Z tego co wiem kobiety przechodzą kovid łagodniej a po drugie możesz mieć dobry układ odpornościowy. Wtedy kovid zostanie zneutralizowany zanim uda mu się wyrządzić szkody i odczuwa się to właśnie jak taką lekką grypę czy przeziębienie. Kwarantanna natomiast być musi bo każdy nosiciel może zarazić kogoś kto gorzej to przejdzie a wirus niestety się łatwo rozprzestrzenia. Do tego szpitale są teraz bardzo zabezpieczone procedurami oraz izolowane jak tylko się da. Dołączając do tego kwestie braku miejsc/ izolatek ktoś z cieższymi objawami będzie czekał kilka godzin zanim się dostanie do środka a to może zaważyć nad życiem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Ksanti napisał:

@Natii

Z tego co wiem kobiety przechodzą kovid łagodniej a po drugie możesz mieć dobry układ odpornościowy. Wtedy kovid zostanie zneutralizowany zanim uda mu się wyrządzić szkody i odczuwa się to właśnie jak taką lekką grypę czy przeziębienie. Kwarantanna natomiast być musi bo każdy nosiciel może zarazić kogoś kto gorzej to przejdzie a wirus niestety się łatwo rozprzestrzenia. Do tego szpitale są teraz bardzo zabezpieczone procedurami oraz izolowane jak tylko się da. Dołączając do tego kwestie braku miejsc/ izolatek ktoś z cieższymi objawami będzie czekał kilka godzin zanim się dostanie do środka a to może zaważyć nad życiem.

 

 

W sumie masz rację... Tak czy inaczej nigdzie nie zamierzam wychodzic do końca kwarantanny, więc i nikogo nie narażę. Ale nie zmienia to faktu, że co do tych testów to mam sceptyczne podejście, bo np. znam osobę, której wyszedł wynik najpierw dodatni, a za chwilę ujemny i ponoć sporo jest takich przypadków.

Na wszelki wypadek reguł bezpieczeństwa przestrzegam, ale sama nie wiem co mam czasami o tej epidemii myśleć, na początku panikowałam, później w nią zwątpiłam, teraz sama jestem na kwarantannie, choć czuje się normalnie i nawet kaszlu nie mam...Ale z drugiej strony denerwują mnie ludzie, którzy nie stosują się do zaleceń, bo nawet gdyby ta epidemia to był jeden wielki fejk, to i tak są egoistami, bo nikt nie może byc tego pewien w 100%.

Najbardziej nagminne jest noszenie maski na usta z odsłoniętym nosem.

comment_1587907276imjPlNVyarEz6AWd5in0QA,w400.jpg

 

Mam w rodzinie lekarkę, moja ciocię, na której pacjenci chcą wymuszać żeby wypisala im zaświadczenie, że nie muszą nosić maseczki. Jak się nie zgadza ( bo zwykle nie ma do tego podstaw typu astma), to wielkie oburzenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BrainlikePennylooklikeAmy

Dziękuję, Tobie jak i innym również życzę, żeby w ogóle nie chorować. 

 

@Natii

Zależy też jakie testy, bo te najtańsze to nie są uznawane nawet przez sanepid. Napisałem najtańsze bo nie wiem jakie się jeszcze robi oprócz wymazu. Najlepiej to mieć to przebadane tak jak w szpitalu to robią w postaci kilku różnych powiązanych ze sobą badań. Przykładowo tak jak wspominałem wymaz, rentgen płuc i krew, to niweluje ryzyko pomyłki. Coś czytałem, że wirus w pewnej fazie ma zdolność do chowania się pod komórkami na jakiś czas. Wtedy jest pozorne wyzdrowienie a następnie uderza z podwójną siłą. Jednak to tak tylko wspominam, bo nie zagłębiałem się w ten temat. Odporność podejrzewam, że nie jest zero jedynkowa. Może lepiej lub gorzej reagować na różne patogeny, w zależności też od człowieka. Mam tutaj na myśli zjawisko tego typu, że przed "groźną" chorobą uchroni, a ta "mniej groźna" nawet zabije. Kovid należy do wirusów, które skrajnie mogą upośledzić płuca a następnie lub nawet i bez tego obciążyć wszystkie organy, spowodować sepse i następnie zgon. A ta franca jest podobno łatwo zaraźliwa w porównaniu z innymi wirusami. Generalnie wolę wierzyć lekarzom niż Internetowym wyroczniom, fejk niusą i znawcom życia. Najlepiej nie panikować, dbać o zdrowie, odporność i przestrzegać norm sanitarnych dla spokoju ducha i bezpieczeństwa.

 

 

Tak dodatkowo zalinkuje dla ciekawych, chociaż dla nerwów nie polecam tego czytać - jak wygląda ostry przebieg koronawirusa.

https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://szpiczak.org/wp-content/uploads/aktualnosci/covid-19/Lekarz-LESZEK-KRAJ.pdf&ved=2ahUKEwjk_ujLosPsAhVxoosKHS7WBMIQFjABegQIBhAB&usg=AOvVaw1EZHMEbbZn8Nx4v9uiF8uZ

 

Przypadki zmarłych koronasceptyków, w kwiecie wieku, zdrowych i uprawiających sport też są coraz częstsze.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/koronawirus-influencer-z-ukrainy-nie-wierzyl-w-epidemie-zmarl-na-covid-19/6f4kc1t.amp

 

Dlatego lepiej dmuchać na zimne i nie narażać się niepotrzebnie.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
W dniu 19.10.2020 o 09:40, Natii napisał:

Jest net, są książki, luby siedzi u siebie bo nie chce go narażać,

Gdzie można sprawdzić na stronie internetowej, że jest się na kwarantannie ?

 

Ja akurat mam co robić, mam masę książek do czytania, kilka gier komputerowych do gry, oraz kilka rzeczy, co muszę zrobić w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.